warszawska prostytutka zarażała facetów Hivem

szukam ,nie moge znalezc :(

Samanta :( Może jakoś w archiwum szukać tego ?

Andrzej skoro siebie akceptujesz, to dlaczego przejmujesz sie opinią innych osób, które może chciały się tylko z tobą trochę "podroczyc"?

Czyżby poszedł już ?

W czasie igraszek, dziewczyna była przykuta bardzo solidnie do lozka i z zawiązanymi oczami, a zabrakło prezerwatyw i facet wyskoczył do kiosku za rogiem. potrącił go samochód i spędził nieprzytomny kilka dni w szpitalu, a biedna dziewczyna marni zakończyła swój żywot. gdy wrocił zawiadomił pogotowie i policje bo ona tam nadal wciąz była ale... nieżywa. mogła też sie udusić bo leżała na brzuchu a przez kilka dni musiała usnąć ze zmęczenia...

chyba tak. na mnie tez już chyba pora.

O nie wszyscy sobie idą. a ja wierna :P;) Samanta lisiczka musisz!!! poza tym humor mam super dzięki co niektórym :D

Brałem prysznic. dziewczyny zawsze mnie lubiły ale nigdy kochały wiem że nie mam szans na kobietę.

Z kajdankami nie ma żartów. Lepiej dla asekuracji miec przy sobie zapasowy kluczyk. tylko nie zawsze jest go gdzie schować:)

Andrzej daj mi to cholerne zdjęcie, bo nie wytrzymam ! Też chce ocenić !!!

Strasznie jesteś pewny siebie. Nigdy mnie nie chciały... no fajnie :o

Bo która by chciała faceta co o samobójstwie myśli? :O

no właśnie nie nadaje się do życia więc nie powinienem żyć.

idę spać bo za 4 godziny chcę być już na nogach. Dobranoc Wam dziękuję za rozmowę , pa pa

nie mam nigdzie, niestety :( byly takie topiki ale juz sa chyba skasowane, nie wiem :(

O tym samobójstwie pisałeś już w roku 2007 ! Właśnie wertuje archiwum w nadzieii na fote !

Dziecinne prowokacje...a miałam nadzieję na coś sensownego. Cześć...pomyliłam sie...:)

19-letnia żona 80-letniego miliardera.

Samanta :(

Na pewno samobójstwo męża przyjęłaby z rozrzewnieniem:)

Nie tak łatwo to zrobić ale ja juz znalazłem dobry sposób

Jaki ..?

Najpierwmilony, potem młoda, ładna żona sama się znajdzie. A samobóstwo to potem, tak wsłanie kolo80-tki. Albo raczej wtedy eutanazja. Jest jakiś plan. Trzeba zacząc myśleć najpierw o milionach.

Nie mogę o tym pisać jeszcze znajdę naśladowcę.

przekopalam kafe i nie ma :( to zdjecie wygladalo tak: Andrzej siedzial na obrotowym krzesle ze skrzyzowanymi ramionami plecami do biurka z monitorem

No a twarz ? :D Było widać ? Jaki jest ?

Zazwyczaj kto znajdzie sposób na miliony, nie dzieli się z innymi.

Też przekopałam forum i D.U.P.A :(

bylo nie obejrzalabym sie za nim, ma troche racji z tym co mowi

nie ma tych topików zostały usunięte jakie to ma teraz znaczenie jak wyglądałem mam tylko nadzieję że byłem w miarę dobrym człowiekeim choć nie mi to oceniać.