TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

secert- u mnie przecież była podobna sytuacja, wyniki dodatnie juz w 8 tc. a leczona byłam od ko. 24 tc. więc jeszcze dłuzej niż Ty a dziecko mam zdrowe, poza tym nigdy nie dowiemy sie kiedy tak naprawdę zachorowaliśmy nie ma żadnej pewności i nigdy się tego nie dowiemy, popatrz jak u mnie skaczą te wyniki, nawet teraz po 1,5 roku awidnosc nie jest jeszcze wysoka

Bywalcu! Miałeś rację!Mam wyniki z Wolskiej: IgG 0 IU/ml ujemny IgM 0,04 ujemny (do 0,55 ujemny, od 0,55 do 0,65 nieokreślony, powyżej 0,65 dodatni). Jestem w szoku. Byłam wczoraj u zakaźnika z Lublina i powiedział, że dla niego wynik z Wolskiej rozstrzygnął wszystko. Brak mi słów, aby dziękować Wam - Dziewczyny i Tobie - Bywalcu za to forum. To stąd dowiedziałam się, gdzie warto się badać i że nie warto czasem wierzyć pierwszej diagnozie w stylu i wszystkim wynikom a trzeba dociekać prawdy (i jak to zrobić w przypadku toxoplazmozy). Dalej śledzę to forum uważnie. Przy ujemnym IgG nigdy nie ma pewności, co będzie. Dziękuję za całą wiedzę tu zdobytą i wsparcie jakie tym samym daje to forum.

Coś mi ucięło, a chciałam napisać, aby nie ufać diagnozom w stylu "chyba to to, ale nie na pewno, ale już lepiej się uspokoić, zaprzestać badań, pogodzić z życiem i spokojnie przyjąć leki". Mamy przecież prawo wymagać poprawnych wyników.

katiusze- gratuluje Ci i ciesze się ze na Święta dostałaś takie dobre wiadomości, będziesz już spokojna

aga832---> Nie podajesz istotnej informacji: w ktorym t.c jesteś?? Jeśli jest to pierwsza jej połowa to zagrożenia nie ma. Wyniki świadczą i infekcji przebytej i zakończonej co najmniej 3 mce przed pierwsyzmi (pzździernikowymi) badaniami. Jeśli natomiast ciąża jest bliżej konca to rownież możliwość zakażenia dzieckajest niewielka ale teoretycznie istnieje więc dla spokoju można je przebadać na okoloczność t-zy wrodzonej po narodzinach. o secret123..---> Oczywiście że pamiętam ale trudno mi było wyłowić z licznych ostanio postow Twoj przypadek dlatego ie odpowiadalem. Sprawa wygląda tak: oczywiście że szansa na to że dziecko nie jest zakażone jest i to spora. Statystyki mówią że infekcja matki nabyta podczas ciązy przenosi się na dziecko w ok. 50% przypadków (przy braku jakichkolwiek działań medycznych. U Ciebie niezwłocznie po wykryciu infekcji zastosowano rovamycynę więc szansa na unikięcie choroby jest większa niż 50%. Jednak sytuacja wymaga dalszego monitorowania a dziecko po narodzinach nalezy przebadać. Ponieważ Twoja infekcja miala miejsce w przed pólmetkiem ciąży - jeśli badania usg nie wykażą anomalii mozna być dobrej myśli :) o katiusza_ee ---> Nie taki diabel straszny jak go malują :) Dlatego w takich razach zachęcam do zachowania spokoju i wyjaśnienia sytuacji do końca.

aga832---> Nie podajesz istotnej informacji: w ktorym t.c jesteś?? Jeśli jest to pierwsza jej połowa to zagrożenia nie ma. Wyniki świadczą i infekcji przebytej i zakończonej co najmniej 3 mce przed pierwsyzmi (pzździernikowymi) badaniami. Jeśli natomiast ciąża jest bliżej konca to rownież możliwość zakażenia dzieckajest niewielka ale teoretycznie istnieje więc dla spokoju można je przebadać na okoloczność t-zy wrodzonej po narodzinach. o secret123..---> Oczywiście że pamiętam ale trudno mi było wyłowić z licznych ostanio postow Twoj przypadek dlatego ie odpowiadalem. Sprawa wygląda tak: oczywiście że szansa na to że dziecko nie jest zakażone jest i to spora. Statystyki mówią że infekcja matki nabyta podczas ciązy przenosi się na dziecko w ok. 50% przypadków (przy braku jakichkolwiek działań medycznych. U Ciebie niezwłocznie po wykryciu infekcji zastosowano rovamycynę więc szansa na unikięcie choroby jest większa niż 50%. Jednak sytuacja wymaga dalszego monitorowania a dziecko po narodzinach nalezy przebadać. Ponieważ Twoja infekcja miala miejsce w przed pólmetkiem ciąży - jeśli badania usg nie wykażą anomalii mozna być dobrej myśli :) o katiusza_ee ---> Nie taki diabel straszny jak go malują :) Dlatego w takich razach zachęcam do zachowania spokoju i wyjaśnienia sytuacji do końca.

te badania rodzinny czy ginekolog? Bylam ostatnio u ginekologa, zapomnialam o to zapytac ona tez nic nie wspomniala a wie ze sie staram o dziecko, natomiast bedac u rodzinnego zapytalam sie o badania na toksoplazme i rozyczke (bo wyszytalam ze tez trzeba sprawdzic) to lekarka popatrzyla sie na mnie jakbym byla popierdolona i stwierdzila ze przeciez na rozyczke szczepi sie dzieci i napewno jestem zaszczepiona (wiec jak to jest? nie wiem czy bylam szczepiona, jako dziecko chodzilam do innego lekarza teraz mam 28 lat, od jakiego roku te szczepienia sa obowiazkowe i czy sa?) A o toksoplazmie nawet nic nie wspomniala, chyba nawet nie wie co to jest. Zmienilam rodzinnego, nie bede juz szla do tej baby, skoro nie umie normalnie czlowiekowi wytlumaczyc tylko traktuje pacjeta jak niedorozwinietego, napiszcie prosze, czy mam isc do ginekolog po te badania czy do rodzinnego. Dzieki.

Skierowanie nie jest potrzebne, idziesz do laboratorium i robisz badanie krwi w kierunku toksoplazmozy. To badanie nie jest refundowane. Koszt u mnie w miescie 70zł.

Natasza ja za to pierwsze badanie nie płacilam i teraz jak robię co m-c to tez w ramach NFZu oczywiście jeśli mam skierowanie. Mi dał je ginekolog.

Dziękuję Bywalcu za odpowiedź. Rzeczywiście nie podałam żadnych istotnych informacji o ciąży, gdyż interesował mnie tylko ten wzrost IgG. Ale dla ścisłości powiem, że pierwsze badanie październikowe było w 10tc, natomiast badanie z grudnia w 19tc. Natomiast ja też nie jestem tu nowa, pisałam o swoim przypadku od str. 123. Mój przypadek został wyjaśniony przez dr Paul z Poznania (błędne wyniki z prywatnego laboratorium). Ale podobnie jak Ty Bywalcu, dr P. również zaleca dla samej pewności zrobić badania przeciwciał dziecku zaraz po urodzeniu. Oczywiście wyniki z katedry mikrobiologii UJ wykluczają tokso. Natomiast zdziwił mnie sam wzrost IgG.

Badania profilkaktyczne w kierunku toksoplazmozy są na liście zabiegów umieszzonych w standardzie opieki podczas ciąży porodu i połogu wydanym przez Ministerstwo Zdrowia i stąd podlegają refundacji przez NFZ. o aga832 ---> tak mi się wydawalo że już u nas bylaś ale nie mialem pary zeby szukać :) W tej sytuacji badanie dziecka po narodzinach nie jest konieczne bo zagrożenia nie ma ale jak chcesz mieć pewność na 200% to oczywiście można. :)

Czy ktoś się orientuje czy toksa to jakieś przeciwskazanie do karmienia piersią?

Czy ktoś się orientuje czy toksa to jakieś przeciwskazanie do karmienia piersią?

A ja zapytam inaczej, ile godzin po połknieciu antybiotyku nie wolno karmic piersią? Mój zakaźnik zasugerował żebym rovamycyne wzięła nawet w dniu porodu.

Witam was przyłaczam sie do wątku jako nowa bo od środy przeżywam horror związany z toksoplazmozą. Od 2010 roku badam krew w tym kierunku, zawsze wynik - na IgM i -na IgG. Od lipca jestem w ciąży, badam toxo co miesiąc regularnie.Ostatnie badanie na toxo robiłam 14/12 -22tc2d. 15/12 miałam robione usg połówkowe w 22tc3d wszystko z moim synkiem jest wporządku, ale tak bardzo się martwię co będzie dalej...? Mieszkam we Francji. w środę 26/12 odebrałam wyniki: IgG enzygnost 1.2 abbot:negatywny=0.6index Mój ginekolog od razu przepisał mi rovamicine3: 2xdziennie i kazał powtórzyć badanie po 3 tyg od dnia wykonania poprzedniego, czyli to przypadnie na 3/01/2013 Wczoraj powtórzyłam badanie w innym labolatorium na własną rękę bo zaczynam świrować. Próbka wysłana do labolatorium parazytologi przy szpitalu uniwersyteckim, pani powiedziała mi tylko że im wyszedł znowu wynik na Ig:+ a na IgG-, dlatego wysłali próbki do specjalistycznego lab. Mam kontynłować antybiotyk. x Oczywiście badanie powtórzę wg wskazań ginekologa 3 stycznia. Ale w literaturze na temat toksoplazmozy znalazłam taki wątek: "Gdy IgG jest ujemne (-) a IgM jest dodatnie (+) oznacza to, że wynik jest nieswoisty i konieczne jest powtórzenie badań za trzy tygodnie. Jeśli wynik pozostanie taki sam wówczas nie trzeba podejmować leczenia (ciężarna seronegatywna), ale wskazana jest kontrola za trzy miesiące. " Czy jest jakakolwiek możliwość, że mimo +IgM i -IgG moge nie być zarażona toxo? Wiem, że wszystko roztrzygnie sie za tydzień, ale może któraś z was miała podobny przypadek? Dziękuję bardzo za pomoc, pozdrawiam

coś mi ucieło moje wyniki, więc powtorze: IgG enzygnost 1.2 abbot:negatywny=0.6index

znowu ucielo Igm Enzygnost 1.482 ratio pozytywny Abbot 4.41 Index pozytywny techniki badawcze: Igm: enzygnost(Stemens):pozytywny>1.2 abbot:negatywny=0.6index

miało być bez tej głupiej buski oczywiście Igm Enzygnost 1.482 ratio pozytywny Abbot 4.41 Index pozytywny techniki badawcze: Igm: enzygnost(Stemens): pozytywny>1.2 abbot:negatywny=0.6index

Katiusza-ee widzę, że miałaś podobny przypadek do mojego, tylko, że ty jesteś w młodszej ciązy. Ty ten spór juz wygrałąś, oczywiście musisz bardzo na siebie uważać w następnych tygodniach ciąży, ale jednak udało się. Mi od razu próbki do ponownego badania wysyłają do szpitala zakaźnego do lab parazytologi. Boże tak bym chciała aby i u mnie wystąpiła jakaś anomalia z tym Igm :(, a rezutat okazał się ostatecznie negatywny!

Oczywiście w obydwóch lab założyli, że to początek toxo nie dając mi nadzieji...:(

beaciunia- rovamycyne mozesz zażyć w dniu porodu, przecież nie odrazu pojawi się pokarm więc mozesz ją łyknąć natasza- tokso nie jest przeciwwskazaniem do karmienia w zadnym przypadku

Jestem 21tc to sa moje ostatnie wyniki prosze o pomoc w ich interpretaci lekarz twierdzi ze jest wskazanie do amnio. Igg dodatni 1030 wartosc progowa4lu igm dodatni 1.5 index ujemny 0.55 iga dodatni 1.6 index ujemny 0.80 igg awidnosc wysoka 0.418 awid niska 0.200 i pomocy

Jestem 21tc to sa moje ostatnie wyniki prosze o pomoc w ich interpretaci lekarz twierdzi ze jest wskazanie do amnio. Igg dodatni 1030 wartosc progowa4lu igm dodatni 1.5 index ujemny 0.55 iga dodatni 1.6 index ujemny 0.80 igg awidnosc wysoka 0.418 awid niska 0.200 i pomocy

wiera- a wcześniejsze wyniki masz? one też są ważna, ale rozumiem ze awidnosc masz wysoką wiec ja na pewno nie widzę potrzeby badania, zwłaszcza jesli na usg nie ma żadnych zmian, gdyby dziecko sie zaraziło na usg było by to widać

Wczesniejsze wyniki sa z innego laboratorium i dr kazala powtozyc czy moglybyc bledne te wyniki swiadcza zezarazilam. W sie juz bedac w ciazy igg 700. Nieobecne 6,4. Watpliwy 6.4-9.9. Obecne 10 igm 10.11 obecne 1,0. Igg awidnosc 0,18 zakres 0,2 niski z gory dziekuje pozdrawiam

Wiera81 a dostałaś od lekarza jakieś leki? Miałaś już usg połówkowe? Najważniejsze jak się Maleństwo rozwija. Ja nadal nic nie wiem i to wszystko mnie przeraża:(, dwa wyniki mam IgM+ a IgG-, nsatępne wniki robie teraz w piątek. Ale już od zewszłego czwartku biore 2xdziennie rovamicine 3M. Pozdrawiam

Wera81 mam jeszcze jedno pytanie czy lekarz określił przybliżony czas twojego zarażenia? Teraz jest 21tc, u mnie kończy się 25tc.

Powiedzial ze najprawdopodobnie ns poczatku ciazy ale nie jest pewien dlatego zasugerowal amnio koszmar ale sie nie zgodze

Wiem Wera to koszmar, a czy teraz zasugerwoał ci jakieś leczenie? może powinnaś iśc do jakiegoś specjalisty? Mam madzieję, że z twoją dzidzią będzie wszystko dobrze!

Cześć Dziewczyny! Jestem tu nowa, również na swojej drodze spotkałam się z tokso. Nie miałam wcześniej pojęcia ile stresu kosztuje choćby podejrzenie o tą chorobę. Jestem w 13 tc, Rovamycine biorę od piątku, mam powtórzone badania w szpitalu zakaźnym i wyglądają następująco: Igg ujemny Igm dodatni 0,84 (norma dodatni od 0,64) Iga ujemny Badania mam powtrzyć za trzy tygodnie. W razie dodatniego iga nam już wybranego zakaźnika, jestem po pierwszym usg genetycznym i dziecko rozwija się bardzo dobrze. Wciąż mam nadzieje, ale zdaje sobie sprawę z tego, że zaskoczył sie zdarza aby okazało się, że to jednak nie tokso.