Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Gość hermina1811
Bywalcu ucinało mi poprzednią wypowiedź i dlatego pojawiły się nieścisłości.W obu toruńskich badaniach poziom IGM wynosił 0,45 a norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermina1811
mniejsza niż 0,8 oznacza niereatywnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toxo-pnań
hej :( humor mi sie spsuł :( bylam dzis na wizycie kontrolnej i niestety pani Dr wykryla drobne zwapnienia w lozysku, moga byc spowodowane toxo niestety. Jutro sie dowiem, kiedy dla mnie sie zwolni miejsce w szpitalu i co bedziemy robic dalej, prawdopodobnie amnio i podanie innych lekow niz rovamycyna. Jutro zaczynam 34 tydz, a maly ma juz 2300 gr. Wyniki IgG i IgM mi spadaja ale nadal sa powyzej normy. Drogi Ekspercie, czy w razie w..... ryzyko wad na tym etapie jest duze, jakie moga byc to wady? Kurde, 3 tyg temu mialam USG genet. i bylo wszystko oki, wyniki krwi mam bdb. Denerwuje sie strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
isiaj odebralam wyniki : nie wykryto przeciwciał z klasy IgM , ocena awidności igG (RIA) 42,85 gdzie normy sa wysoka awidność dawna infekcja 40 - 60 szara strefa . jestem wykonczona jestem w 10 tyg boje sie ze mam swieza infekcje ale to przeciez by przeciwciala wykryto z klasy igm a mam ujemne . doradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
normy 60 wysoka awidność dawna infekcja 40 -60 szara strefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna28
toxo-pan , nie wiem co napisac:(, tyle zebys byla dobrej mysli, trzymam mocno kciuki zeby wszystko dorze sie skonczylo, lekarz nie wspominal nic o wczesniejszym rozwiaazniu? Bardzo ci wspolczuje, napisalabym ze wszystko bedzie dobrze ale czasem to stwierdzenie jest irytujace jak wszystko jest pod gorke, eh moze bywalec napisze cos optmistycznego, co pozwoli wierzyc ze bedzie dobrze, trzymaj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna28
moze jakims pocieszeniem jest to ze awidnosc juz nie jest niska, wiec ten ostry przebieg choroby masz juz za soba i dzidzius jest bezieczniejszy niz pare tyg do tylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toxo-pnań
Też mam nadzieje, ze mi napisze cos pocieszającego :) pani dr wspomniala o mozliwosci wczesniejszego rozwiazania ale najpierw musza to dokladnie sprawdzic, gdyz na tym etapie ciazy drobne zwapnienia w lozysku bywaja czyms normalnym, lozysko sie starzeje. Dam znac jutro co postanowiono, a tym czasem czeka mnie nerwowa noc. aha i dziekuje niepewna za wsparcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karla333 ------> Skąd te obawy??? Twoje wyniki sa bardzo dobre! Brak IgM i dodatni ale niezbyt wysokie IgG świadzy o tym że t-ze przechodzilas dawno temu, zapewne w dziecinstwie i Twojemu maleństwu nic z tej strony nie grozi! Nie mammozliwości ujemnego a tym bardziej zerowego IgM przy świeżej lub niedawnej infekcji. toxo p-nań ------> Twój post wymaga dłuższej odpowiedzi a w tej chwili nie moge jej na[pisać . Postarm się najpóźniej jutro przed poludniem. Teraz powiem tylko : Spokojnie! zwapnienia to zupełnie inna para kaloszy. Moga mieć związek z toxo choc na moje wyczucie raczej nie mają. Ważne ze sytuacja jest pod kontrolą! Wiecej w nastepnym poscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
ale te normy u mnie sa takie ria < 40 niska awidnosc swieza infekcja ria > 60 wysoka awidnosc dawna infekcja 40-60 szara strefa a ja mam 42,85 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
a nie wykryto przeciwcial igm wiec jedno zaprzecza drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrrla333----> Nie, to nie tak! Wysoka awidność IgG świadczy że infekcja nie jest świeża, miała miejsce co najmniej 3-4 miesiące przed badaniami. Natomiast awidność niska .... nie świadczy o świezej infekcji a jedynie nie pozwala jej wykluczyć! Ale u Ciebie wyklucza ją brak przeciwciał klasy IgM! Wg badań wspominanego wielokrotnie na naszym wątku dra Piotra Kajfasza ok 66% pacjentów ze "starą" infekcją ma awidność niską! Naprawdę, o ile wyniki badan są prawdziwe, nic złego względem toxo u Ciebie się nie dzieje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
to jest tez dla mnie dziwne bo cale zycie przebywam z kotami i teraz akurat jak jestem w ciazy to bym sie zaraziła ?? mam jeszcze jedno pytanie czemu u mnie na karcie te normy sa odwrotnie im wyzsza awidnośc tym starsza im nizsza tym swiezsza ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrla333 ------> przecież napisałem: nie zarazilaś się teraz tylko dawno temu. Awidność to jakościowa cecha przeciwciał. Im dluzej sie je ma tym jest wyższa. To tak jak sportowiec - im dlużej ćwiczy tym prezentuje wyższy poziom. Chyba że jest beztalenciem i mimo dlugiego stażu nadal jego umiejetności sa niskie. Przeciwciałom zdarza się to także :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toxo p-nań ------------> 1.Nie wiążalbym zbyt blisko sprawy zwapnień z t-zą. Co prawda ich przyczyna moga być przebyte infekcje (w tym toxo) ale mogą być też inne przyczyny lub mogo powstawać bez wyraźych przyczyn. 2. Zwapniniea łozyska pojawiają się w końcowce ciąży dość czesto i są uznawane za oznakę dojrzałości do zblizajacego się porodu. Są problemem o tyle o ile wplywają negatywnie na wydolność łożyska. Dlatego po ich stwierdzeniu ciązą musi być starannie obserwowana pod tym kątem. 3. Znaczne obniżenie wydolności łozyska jest duzym zagrożeniem dla dziecka. Jest to jednak zagrożenie rozpoznawalne. Oddziały gin-poł i patologii ciazy dysponują metodami diagniostycznymi (usg, KtG, test oxytocynowy) pozwalające ocenić wydolność. 4. W przypadku stwierdzenia zagrożenia spowodowanego niewydolnością lekarze podejmuja decyzję o wcześniejszym wywołaniu porodu. Twoje maleństwo jest juz w fazie rozwoju pozwalającej na to i na samodzielną egzystencję. Jeśli więc sytuacja bedzie pod kontrola nie ma się czego obawiać. Twoje zwapnienia określono jako "niewielkie" a więc być moze nie bedzie takiej potrzeby. 5. Wracając do toxo: nawet jeśli przyjmniemy ze to ona jest przyczyna zwapnień to o niczym to nie swiadczy! Powiem obrazowo: łożysko dla maleństwa spełnia taka rolę jak dla miszkańcow średniowiecznych miast mury obronne. Chroni przed atakiem agresora. Jeśli nieprzyjaciel jest silny i sprytny mur może być ochroną niewystarczająca i potrzebna jest dodatkowa obrona. Toxoplasma gondi - jesli nie ma dzialań medycznych - z organizmu matki przenika przez łozysko do dziecka w ok. 50% przypadkow. Rovamycyna zmnijesza jego szanse niemal do zera pod warunkiem że infekcja dziecka nie nastąpiła przed jaj zastosowaniem. Przed agresorem który wdarl się do miasta mury juz nie chronia. 6. Po ataku napastnika mur (czyt. łozysko) moze być w stanie pogorszonym (zwapnienia) . Nie oznacza to jednak że nie spełnił swojego zadania i wpuścił napastnikow do środka! Dlatego na podstawie istnienia zwapnień nie da się wyciągnąć żadnych wniosków co do ew. infekcji dziecka toxo! Skoro usg nie wykazało anomaliów i bierzesz rovamycynę z dużym prawdopodobieństwem mozna powiedziec ze do infekcji nie doszło! 7. Podsumowując: Twoja ciaża musi być pod obserwacją pod katem ew. niewydolności łozyska bo to ona a nie toksoplazmoza może być zagrożeniem w końcówce ciąży. Pozdrawiam 🖐️ i jestem przekonany że wszystko jest na dobrej drodze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
bywalec skąd ty tyle na ten temat wiesz ?? :) znasz sie tez na toksokarozie bo tez mi wyszla dodatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
bywalec no wlasnie piszesz im wiecej tym starsze zarazenie a ja mam 42,87 a ponizej 40 jest swieza infekcja - tak pisze na wynikach badan . wiec jak myslisz kiedy moglam sie zarazic bardzo dawno czy niedawno ??? dzwonilam do lekarza i on mi powiedzial ze najwazniejsze ze nie wykryto igm i wysle mnie za 2,5 tyg na iga . moja kolezanka tez robila 3 razy na tokso i za 3 razem wyszy jej dopiero igm wynik watpliwy .. boje sie ze u mnie tez tak bedzie :( pociesz mnie jakos ty masz wiedze na ten temat a to moja pierwsza ciaza i strasznie sie martwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrrla333 -------> Wiesz, ja w pocieszaniu nie jestem zbyt dobry. Racze sluże osobom tu zaglądającym swoja wiedzą samouka i spokojna ocena przedsawionej sytyacji. ale myśłe że stwierdzenie że w temacie toxo nie masz sie czym martwić jest wystarczającym pocieszeniem. Bo skoro nie ma powodu do zmartwień to nie ma też potrzeby pocieszania :) A teras do rzeczy: awidność - ktoś niedouczony dal taka (nad) interpretację. Powinno sie zwrocic uwage temu laboratorium ze niepotrzebnie wprowadza zamęt i niepokoi pacjenntki. toksokaroza - co to znaczy "mam dodatnią" ???? Jeśli masz przeciwciała to znaczy że zetknęłaś się z tą chorobą. Czy są jakieś nipokojące fakty z tym związane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
igg toksokarozy mam 33 gdzie powyżej 11 jest dodatni. dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waskerka
Witam serdecznie i bardzo proszę o poradę w 5 tyg ciąży wykryto u mnie toksoplazmozę pierwsze badanie IgG 79,9 jakościowo dodatni IgM 0,981 jakościowo wątpliwy równy lub powyżej 1 dodatni. test powtórzony po d tyg. IgG 81, IgM jakościowo wątpliwy bez podanej wartości, awidność niska również bez podanej wartości. Kolejne badanie zrobione po następnych dwóch czyli po miesiącu od pierwszego tyg IgG 110 a IgM 1,20. Takie są moje wyniki badań. Rovamycynę biorę od samego początku gdy dowiedziałam się o tym paskudztwie, czyli od 5 tyg ciąży. Biorę ją 3 razy dziennie. I tak biorę po dziś dzień to już 12 opakowań i dostałam receptę na kolejne 6. Wizytę u specjalisty chorób odzwierzęcych mam dopiero za 3 tyg. Moje pytanie to czy to nie za długo jak już to biorę czy nie powinno się zrobić jakiejś przerwy. Czy nie bierze się tego w jakichś cyklach.Ja biorę już półtora miesiąca bez przerwy. Zaczynam chyba dostawać jakieś plamy i kropki na skórze.Być może to nie od tego antybiotyku ale boję się czy to nie zaszkodzi dziecku i mi również. Sama wychowuję 3,5 letniego synka mąż pracuje w delegacji prawie w ogóle nie ma go w domu nie mogę sobie pozwolić na jakieś niedyspozycje czy leżenie w szpitalu. A chcę by było wszystko jak najlepiej dla mojego dzidziusia i dla mnie. Na własną rękę też nie zrobię sobie przerwy w przyjmowaniu antybiotyku ponieważ gdyby coś się stało dzidziusiowi nigdy bym sobie tego nie wybaczyła.Bardzo proszę o pomoc do lekarza zakaźnika jeszcze tyle czasu i kolejne 6 op przede mną boję się bardzo. Jak można to proszę jeszcze powiedzieć czy moje wyniki badań są bardzo złe mój lekarz jak widzę w tym kierunku za bardzo się nie zna. Czy mam duże szanse na urodzenie zdrowego dzidziunia. Bardzo proszę lekarzy odpiszcie coś bo jestem załamana do tego przeżywam straszną tragedię w rodzinie w tragicznym wypadku zginął mój bliski kuzyn nadal go nie odnaleźli i są małe szanse a to juz 4 dni jestem na skraju załamania nerwowego a to dla mojego dziecka jest chyba gorsze od tej całej toksoplazmozy. Proszę o pomoc za każdą poradę będę bardzo wdzięczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waskerka
Witam ponownie chciałam jeszcze dodać, że oprócz tej pokrzywki którą mam już na całych nogach i na rękach doszły jeszcze bóle stawów i mięśni typowe objawy grypowe wiem też że takie objawy są przy toksoplazmozie jednak ja ją wykryłam 1,5 miesiąca temu i wydaje mi się że już po takim czasie raczej nie powinny wystąpić więc może to już brak odporności organizmu na tak dużą dawkę antybiotyku. Ale jeżeli jest to objaw aktywnej w tym momencie infekcji to czy przerwanie leku nie będzie błędem.Nie wiem co robić jestem załamana proszę o poradę. Byłam dziś ze starszym synkiem u lekarza i tak przy okazji pokazałam moją pokrzywkę i opowiedziałam co i jak to kazał i odstawić bo rozwalę sobie wątrobę.Ale ja się boję że jak przerwę to dzidziuś w brzuszku nie będzie już chroniony i to świństwo się do niego dostanie.Wszystko mnie przytłacza jak już pisałam wcześniej. Staram się myśleć pozytywnie ale ciężko uwierzcie mi tak mi się nagromadziło tyle bardzo stresujących i nieprzyjemnych sytuacji:(:(:( Proszę pomóżcie Ty bywalcu jak widzę jesteś chyba bardziej doinformowany niż mój gin jeżeli chodzi o tosko. Bo ogólnie ginekologiem jest dobrym.Liczę na Waszą szybą odpowiedź bo dzień za dniem ucieka a ja nie wiem co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna28
waskerka ja biore rovamycine od 4 miesiecy non stop tym bradziej ze awidnosc mialam niska a teraz w szarej strefie, i o przerwie nie ma mowy, trzeba brac ja non stop, nie wiem skad te objawy u ciebie, poczekajmy co na to bywalec powie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waskerka
A jak bierzesz tą rovamycynę ja 3 x1- 3mln. Wszędzie gdzie bym nie czytała to każdy bierze to cyklami 3 tyg na 2 przerwy. Dziś pediatra mojego synka powiedziała mi że przecież zniszczę sobie wątrobę i nie wolno brać w takich ciągach żadnego antybiotyku. Mówię Wam jestem załamana nie wiem co mam zrobić tak źle i tak niedobrze :( A bywalca coś nie widać :(:(:( Boje się tej wizyty w poradni chorób zakaźnych nie wiem co mnie tam czeka. Mój gin chciał mnie do szpitala zakaźnego położyć ale się nie mogłam zgodzić ze względu na sytuację rodzinna a mianowicie pracę męża na wyjazdach dlatego dał skierowanie do poradni. Boże co ja mam robić wczoraj rano wzięłam ostatni raz i nie wiem czy zacząć brać znów czy przerwać te dwa tyg jak piszą. Jestem załamana tym wszystkim co mnie teraz otacza :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toxo-pnań
Waserka--- ja na poczatku ciazy bralam rov. 2*dziennie po 1 tabletce przez 2 tyg i 2 tyg przerwy, niestety po pewnym czasie gdzies w 4 mcu ciazy IgM mi podskoczylo i gin.zwiekszyla dawke do 3*1 dziennie bez przerw tzw. kuracja ciągla. Wyniki mam nadal ponad norme ale spadaja. Odpukac nie mam zadnych dolegliwosci ze strony ukladu pokarmowego, jem duzo probiotykow i jogurtow, za to mam ciagle jakies wypryski byc moze od antybiotyku ale nie jest zle. Niektorzy lekarze zalecaja kuracje innym antybiotykiem Summamedem, gdyby rov.sie zle tolerowalo, ale sa to krotkie kuracje i chyba dopiero stosowane w 3 trymestrze. Lepiej poczekajmy na opinie naszego kolegi, ktorego nie widac, hmm... wkoncu dlugi weekend dajmy mu troche odetchnac :) nie denerwuj sie, porozmawiaj z ginem o zlej tolerancji tego antybiotyku lub z zakaznikiem Drogi BYWALCU Dziękuje, mega DZIEKUJE za obszerna odpowiedz na moje pytanie, w czwartek ide do szpitala na badania (jakie-nie wiem?) pan Dr powiedzial mi przez tel, ze byc moze dolacza mi jakies leki, jestem mega zdenerwowana. Jestem ciekawa czy zrobia mi amnio, bo za 5 tyg mam termin i czy to ma sens. 3majcie za mnie, a wlasciwie to za nas kciuki, proszęęęęęę i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest???
nie mialam zadnych takich badan a kota za kazdym razem wyrzucalam z domu jak nikt nie widzial bo nie jest moj na szczescie moj synek jest caly i zdrowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waskerka
toxo-pnań a jakiego rodzaju są to wypryski u mnie to plamy różowe swędzące wygląda to jak pokrzywka i tak też dziś nazwała to pediatra mojego syna gdyż tak przy okazji będąc z synem jej to pokazałam. Jak sobie z tym radzisz ja mam to już od 3 dni do tego doszły jeszcze te bóle mięśni i stawów i stan podgorączkowy i nie wiem czy to zwykłe grypsko mnie dopadło czy to właśnie objaw tokso chociaż wykryto ją u mnie już 1,5 miesiąca temu więc czy na objawy kliniczne to już nie za późno. Czy po prostu racę odporność przez tak długie stosowanie Rovo i łapie mnie każde świństwo. Mówię Wam załamka a może ta wysypka to nie od antybiotyku tylko jakieś paskudztwo które też w czymś mi grozi. Czy bierzecie jakieś leki osłonowe na żołądek?? lacidofil lub coś w tym stylu?? I powiedzcie czy może wapno by pomogło o ile można je pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toxo-pnań
U mnie to cos w rodzaju trądziku :) mi moja gin kazala brac linex lub wlasnie wspomniany lacidofil. A nie masz na cos alergii? Teraz gdy wszystko dookola rozkwita, moze cos Cie uczula? W ciazy wszystkie choróbska nam niestety wychodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waskerka
Toxo ja jestem alergikiem jednak w pierwszej ciąży a też była w tym samym okresie jak teraz.Wtedy zaszłam w styczniu teraz w lutym :) Jeżeli to sprawy alergiczne a nie od antybiotyku to czy jest to szkodliwe dla dziecka jak z tym cholerstwem walczyć. Powiedzcie jeszcze dziewczyny czy was lekarz też na leżenie do szpitala kierował ? Mnie tak ale ja się nie ,mogłam na to zgodzić stąd skierowanie tylko do poradni.Zresztą co oni mi w tym szpitalu zrobią zbadają tokso zrobią USG i co więcej nic innego inie pomogą tylko Rova więc jaki sens leżeć i dodatkowo się stresować. Powiedzcie mi proszę na czym polega taka wizyta w poradni chorób odzwierzęcych ja jadę do Centrum Zdrowia Matki Polki do Łodzi może ktoś tam był?Strasznie się boję. I gdzie ten nasz specjalista Bywalec jego opinii jestem bardzo ciekawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toxo-pnań
Ja bylam raz w szpitalu na toxo i nerki, zrobili mi tylko usg genetyczne i nic wiecej w kierunku toxo. U zakaznika jak bylam to tylko ze mna wywiad zrobic dal skierowanie na badania, pozniej je omowil i stwierdzil, ze gin mi db dawkuje lek wiec nie musze wiecej przyjezdzac. Teraz ide w czwartek na badania do szpitala, gdyz mam zwapnienia w lozysku i nie wiadomo czy sa od toxo, byc moze zaproponuja mi wykonanie amniopunkcji. W sumie ja mialam poki co 4 Usg Gen, w 13, 18, 24, 29 tc. za kazdym razem pani Dr ogladala dokladnie narzady maluszka czy zadne zwapnienia sie nie pojawiaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waskerka
heh i powiedz sama jaki był sens kłaść sie w szpitalu USG można sobie na własną rękę prywatnie zrobić ja mam awersję do szpitali.A w takiej poradni badają od ręki tokso czy trzeba jechać ze swoimi wynikami bo ja słyszałam ze oni nie respektują badań z zewnątrz ty teraz mówisz że nic ci poza wywiadem nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×