Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Gość kropeczkazmiasteczka
Witam jestem już w 18 tc i mam pytanie. 3 lata temu diagnozowano u powód powiększenia węzłów chłonnych i wówczas miałam robione badanie między innym i w kierunku toxo. wówczas wyszło, że posiadam wysoki poziom przeciwcia w klasie IGG i ujemne IGM. po miesiącu powtórzyłam badania i IGG spadało przy nadal ujemnym IGM. Kiedy zaszłam w ciążę mój gin zobaczył te wyniki i stwierdził że już kiedyś chorowałam na toxo i nie muszę powtarzac tego badania. miał rację? to było ponad 3 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczkazmiasteczka
diagnozowano u mnie - miało być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska84 ----> wszystko jest na dobrej drodze! Zagozenie zostało wykryte b. wcześnie, zastosowano kurację antybiotykiem więc wszystko powinno byc OK. Poza okresowymi badaniami IgG IgM i awidnosci i USG (co i tak sie robi) nie ma wg mnie ma potrzeby innych badfań. nie chce mi się ...----> Nie na w tym nic dziwnego. Statystyki mówią że infekcja matki przenosi sie na dziecko (gdy nie ma żadnych działań medycznych) w ok. 50% przypadków. Wykrycie jej i zastosowanie rovamycyny znacznie zmniejsza prawdopodbieństwo zakażenia. Gratuluje uzego i zdrowego synka! :) figusia7575 ---> Też gratuluję! :) Przyczyn złego stanu łozyska może być wiele. Najważniejsze że wszystko sie skończylo dobrze dla dziecka i dal Ciebie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benitad1977
ja tez zarazilam sie pod koniec drugiego trymestru zaczynajc trzeci trymestr ciazy toxsoplazma lekaz powiedzial z ejeszcze raz zrobimy badania po jakim czasie ale tego nie zrobil urodzilam dzieclo zdrowe jemu w szpitalu zrobili oto wyniki nie zarazone ale ma przeciwciala nie wiwem dokladnie ktore to jego a ktore to norma IGG 650H IGM < 0.8 (- UJEMNY) MI NIE ZROBILI CZY PRZECIW CIALA SPADAJA CZY POWINNAM ZROBIC SOBIE POWTORNE BADANIA KARMIE PIERSIA ROVAMYCYNE ODSTAWILAM CHOCIAZ JEDEN LEKAZ KAZAL BRAC INNY NIE ZDANIA BYLY PODZIELONE CO ZA LEKARZE CO JESLI NIE BEDE MIALA DOBRYCH WYNIKOW I CO ILE MAM ROBIC DZIECKU POWTORNE BADANIA BO WIEM ZE DO ROKU POWINIEN SERYJNIE BYC BADANY PRZECIW TOXO ILE TO ZNACZY SERYJNIE CZY MOGE KARMIC PIERSIA MIMO ZE NIE MAM WYNIOW JUTRO LECE ZROBIC NIE WIEM JAK DLUGO ZIE CZEKA NA WYNIKI PROSZE O ODPOWIEDZ DZIEKUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama...
-->Miska84 mi zakaźnik też dał skierowanie na badanie genetyczne, oczywiście ze stwierdzoną toxo. Zabieg miałam w 15 tyg. zrobiono mi go bez problemu byłam bardzo dobrze potraktowana. mieszkamy w innej cześć kraju więc nie mogę Ci podać jakiejś dobrej placówki. Powiem Ci, że samo oczekiwanie na to badanie i czas już po nim jest straszny, ja cały czas widziałam przed oczami możliwość powikłań po nim. tak strasznie się bałam, że momentami żałowałam, że się na nie zdecydowałam. Chodź teraz kiedy mam wyniki i wiem, że mój dzidziuś jest zdrowy moje samopoczucie i przebieg ciąży całkiem inaczej wygląda. Ciesze się z każdego dnia, wiem, że teraz wszytko będzie dobrze. Także nad badaniem się zastanów. Ale myślę, że twoje zakażenie zostało odkryte w tak wczesnym stadium, że nie przedostało się przez łożysko i wszystko jest dobrze. Życzę wytrwałości i zdrowego bobaska. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bywalec1 od oxo
Benitad1977----> 1. Na podstawie tego co napisałaś nie mozna powiedzieć czy doszło do zakażenia dziecka czy tez nie. Przeciwciała ktore stwierdezono u niego mogą pochodzic od matki (wowczas zanikaja w ciągu pierwszych 8-10 miesiecy zycia) lub byc jego wlaśnymi wytworzonymi na skutek infekcji. Dlatego dziecko musi byc ponownie przebadane po ukiończeniu roku a w tym czasie być pod bardziej niz rutynowa obserwacją pdo katem okuluistycznym i laryngologicznym. Najczestszym bowiem objawek toxo wrodzonej sa zaburzenia wzroku, rzadziej słuchu. Jeśłi nie bedzie zadnych niepokojących objawów nie ma potrzeby żadnych działań. Badania po roku trzeba jednak wykonać bo objawy ujawniaja sie nieraz po kilku a nawet kilkunastu latach zycia! 2. Po porodzie nie ma juz potrzeby brania antybiotyku przez matkę ani robić jej dalszych badań chyba że t-za przebiega z odczuwalnymi i dolegliwymi objawami. 3. Nie ma zadnych przeciwskazań do karmienia piersią - t-za nie przenosi sie w tem sposób. Poza tym dla urodzonego dziecka nie jest już groźna tak jak dla płodu. 4. Nie ma też zadnych przeciwwskazań by (po naturalnej przerwie) postarać sie o kolejnego potomka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaaga
witam,Bywalcu mam do ciebie pytanie juz kiedys w ciązy gdy byłam uspakajałeś mnie i za to wielkie dzięki ,urodziłam pięknego zdrowego syna któremu przekazała przeciwciala igm i igg dodatnie ale niestety nie zrobiono małemu badan z krwi pępowinowej dopiero po czasie z topiku dowiedziałam sie ze miał miec ale teraz niestety za póżno .Mały dzis ma 19 miesiecy chowa sie zdrowo przez piewszy rok mial kilkakrotnie robione badania i wyniki były dodatnie ale wartosci spadaly a mnie uspakajano ze tak ma byc .Dzis byłam z drugim dzieckiem u okulisty i przez przypadek zapytałam czy konieczne sa jakies kontrole z małym w drugim roku zycia a pani doktor zdziwiona,ze nie robie małemu co pół roku badan bo ma uszkodzona odporność mówi ze toksoplazmoza u małego moze w kazdej chwili sie uaktywnic POWIEDZ PROSZE ZE TO NIEPRAWDA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kakaaga ------> Przede wswzystkim: Gratuluję synka! 🖐️🌻 Niestety, to co powiedziała pana dr to PRAWDA, ale.... pod warunkiem ze istotne doszło do zakażenia dziecka podczas ciąży. Z tego co piszesz jednoznacznie to nie wynika. Jeśli nie doszlo a przeciwciala pochodziły od Ciebie to po roku wyniki powinny zejśc do wartości ujemnych. Wówczas nie ma powodu do obaw. Natomiast jeśli jednak byly to własne przeciwciala dziecka to IgG pozostanie dodatnie i toksoplazmoza ujawnia się (najcześciej w formie ocznej) później . Najczęściej ma to miejsce w pierwszych 3 latach żzycia ale bywa że dopiero po kilku, kilkunastu a nawet (to b. rzadkie) ok 20-go roku zycia. Wążne więc by zestawić wszystkie wyniki badań dziecka na toxo i odpowiedzic na pytanie czy zakażenie było czy tez nie. Jeśli chcesz to wrzuć wyniki wraz z datami i poszukaj swojego przypadku na topiku (znajdzisz łatwo znając daty) to może bedę mógl powiedzieć coś wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaaga
Dziekuje Bywalcu za szczerość na teraz nie mam przy sobie wyników poszukam i napisze później ale napewno pamietam ze awidnosc była wysoka i pocieszała mnie lekarka od chorób zakaźnych ze do zakazenia doszło prawdopodobnie przed ciaza niemniej od momentu wykrycia toxo czyli 5 miesiaca ciazy zazywałam rovamycyne .Boze dlaczego jest tak mała wiedza lekarzy wmawiano mi ze jak skonczył mały rok moge zapomniec o koszmarze toxo a tutaj znowu stres kiedy to sie skonczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama201100
Witam, bardzo proszę o Waszą radę. Staramy się z mężem o dziecko, dwa miesiące temu podejrzewam, że doszło do samoistnego poronienia (na bardzo wczesnym etapie). Za drugim razem też się nie udało. No i teraz zaczęliśmy robić badania, zrobiłam toxoplazmozę i wyniki są następujące: 15/11/11 - Toxo IgG - 164 >8,8 dodatni ; IgM - 7,0 wynik wątpliwy, >8 dodatni Myślałam, że to jest oznaka ustępującego zakażenia gdyż kilka tygodni przed badaniem ok 2-3 miałam powiększone węzły i mocne objawy skórne. Powtórzyłam zatem badania dzisiaj czyli 24/11/11 i są złe - Toxo IgG - 163 i IgM - 12,6 :(((((((. Moje zmartwienie jest następujące: jeśli teoretycznie doszłoby teraz do zapłodnienia to czy płód będzie zagrożony zakażeniem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaaga
Witam ,podaje moje wyniki najpierw : -pierwsze badanie w czasie ciazy 5 miesiąc grudzień 2009: Igg 23.5 wynik dodatni powyżej 2,9 Igm 1,242 wynik dodatni powyżej 0,599 test awidnści 82,7 wysoka awidność powyżej 60 -badanie styczeń 2010: Igg 18,2 wynik dodatni powyżej 2,9 Igm 1,126 wynik didatni owyżej 0,599 -badanie luty 2010: Igg 17,6 wynik dodatni powyżej 2,9 Igm 1,113 wynik dodatni powyżej 0,599 test awidności 77,2 wysoka powyzej 60 -badanie marzec 2010: Igm 0,936 wynik dodatni powyzej 0,599 test awidnosci78,7 -badanie listopad 2011 kontrolne badanie jak spadają wartosci : Igm 1,53 wynik dodatni powyżej 1,1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaaga
Teraz pisze wyniki synka ur 16,04,2010 -perwsze badanie 19,04,2010: Igg 369,2 wynik dodatni powyżej 30 Igm ujemny bez podania wartości -badanie 27,05,2010: Igg 168 wynik dodatni powyżej 30 -badanie 27,07,2010: Igg 4,0 wynik dodatni powyzej 2,9 -badanie 28,02,2011 Igg 0,1 wynik dodatni powyzej 2,9 igm 0,067 wynik dodatni powyzej 0,599 miał powiekszone wartosci przy badaniu na próby wątrobowe ale tez wyniki doszły do granicy normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przrzyszła mama2010 --Wyniki, zwłaszcza IgM wydaja mi sie dziwne (nietypowe jednoski??). Al ewskazuja one na przebywana lub iedawno przebyta infekcję toxo. Radziłbym strzymac sie ze staraniami do czasu wyjąśnienia sprawy u specjalisty ocd chorób zakaźnych. Nie wiadomo czy infekcja wyszła juz z fazy niebezpiecznej dla dziecka. Niewykluczone że istotnie mialo miejsce pronienie spowodowane toxo. Kakaaga ----- no i wswzystko jest jasne! Prawdopodobieństwo t-zy wrodzonej na podstawie Twoich badań trzeba ocenic jako znikome. A badania synka z lutego potwierdzaja - przeciwciała zeszły do wartości ujemnej a więc infekcji nie było. Teraz o Toxo naprawdę możecie zapomnieć! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama201100
Dziękuję za pomoc:) Umówię się do specjalisty chorób zakaźnych, a w piątek powtórzę IgM bo i tak idę na badania hormonalne - zobaczymy. Przy IgG wartości w ostatnich badaniach to 163 IU/ml, a przy IgM 12,6 AU/ml. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o igm
Dzień dobry! Mam pytanie dotyczące swoich wyników na toxo. Obecnie jestem w 8 miesiącu ciąży, badania robiłam do tej pory w każdym trymestrze - zawsze igm i igg były ujemne. Teraz badania powtórzyłam i oba wyniki nadal pozostają ujemne, nurtuje mnie tylko trochę wynik igm. Zawsze do tej pory był na poziomie 0,151 lub 0,141 (norma ujemna jest poniżej 0,8). Teraz wyszło mi 0,195 - czy to jest znacząca różnica w porównaniu do tego co było wcześniej, czy powinnam to igm jeszcze powtórzyć? Nie wiem czy taką różnicę traktuje się już jako wzrost wartości? Igg jest cały czas takie samo (wyniki oczywiście z tego samego laboratorium). Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaaga
Dziękuje Bywalcu za słowa pocieszenia tak bym chciała zapomniec o tym wszystkim niestety do konca zycia bede reagowała na słowo toksoplazmoza i nigdy nie polubie kotów choc wiem ze niekoniecznie one zawiniły choc najprawdopdobniej to od kotów mojej tesciowej mam ten prezent w postaci tylu łez ale teraz to są łzy szczęścia ze mam zdrowego syna ,jeszcze raz dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie o igm ---- nie, takie różnice są w grancach błedu pomiaru i nie maja żadnego znaczenia. Przy obu mianach ujemnych przeciwcial po prostu nie ma a te niewielkie liczby są wynikiem zaklócenia pomiaru. Do kiońca ciazy musisz zachowac ostrozność ale to przecież juz końcówka :) kakaaga -----> Niepotrzebnie za swoje perypetie obwiniasz sympatyczne sierściuchy :) Taka juz ich uroda że są nosicielami czynnymi tej choroby. Ale większość zakażeń bierze się ze spozycia surowego miesa nosicieli biernych. A teraz gdy toxo masz juz za soba możesz spokiojnie na nowo je polubić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o igm
Dziękuję bardzo za podzielenie się wiedzą:) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przyszła mama Cieszę się że zdecydowałaś się na amnio i teraz masz pewność że Twój dzidziuś jest zdrowy i nic mu juz nie zagraża. Nadal bądź pod nadzorem lekarza i stosuj sie do jego zaleceń. Ja tak robiłam całą ciążę, przestrzegałam wszystkie zasady i okazało sie że za 4dni mam już termin porodu a myslałam że nigdy nie wytrwam w tej sytuacji. Nie mogę sie doczekać kiedy zobaczę i przytulę moje szczęście. Dzięki tej chorobie pokonaałam strach przed porodem bo jesli wygrałam z nią to poród będzie już tylko uwienczeniem mojego zwyciestwa. Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo, a wszystkim odwedzajacym równiez zycze wygrania z ta paskudna choroba oraz ślicznych i kochanych dzieci. Zastanawia mnie tylko stanowisko Bywalca, który posiada tak duża wiedze i nie wykorzystuje jej w realnym życiu gdyz mogłby osiagnac bardzo dużo w tej dziedzinie. Mam nadzieje że jego hobbby daje mu wiele satysfkcji ale uwienczenie tego jakims tytułem naukowym było by skutkirm wymiernym do tego co robi. Ps. zastanów się nad tym...bo fajnie jest dla własnej satysfakcji urealnic te działania. Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialena uksw -----> Twoja sugestia byłaby całkiem do rzeczy gdyby... mozna sobie sprawić wehikuł czasu albo gdyby istniała reinkarnacja. Jeśli chodzi o tytuły naukowe to owszem, jeden posiadam: inzyniera mechanika :) A jako że na moim liczniku lat na pierwszym miejscu juz od jakiegoś czasu widnieje 5-tka - zdobywania dalszych nie przewiduję ;) Tak więc zostaje mi swoje hobby realizować w sieci. Pociesza mnie jednak fakt że w zyciu realnym ktoś z tego też może skorzystać. Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo by wszystko dobrze poszło! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ktoś mi pomoże zinterpretować wynik moich badań: toxo IGM 3.77 index( dodatni powyżej 1) toxo IGG 14266 IU/ml skąd takie wysokie IGG? Czekam jeszcze na awidność i mam się zjawić ponownie u lekarza, który powiedział, że to dziwny przypadek, bo nie mam żadnych objawów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja25 ------> Wynik IgM wskazuje (o ile jest wiarygodny) wskazuje na sz y?? czy czasem nie brakuje tam przecinka lub któreś cyfry nie znalazły sie omyłkowo. Brak objawów o niczym nie świadczy. Ponad 90% ludzi przechodzi t-zę bezobjawowo. Czy jesteś w ciąży? Jeśli tak to w którym t.c??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem w ciązy, dopiero się do niej przygotowuję( in vitro) i nie brakuje tam żadnego przecinka niestety. Już sama nie wiem, co mam o tym myśleć. Na wyniku jest tylko dopiska, że nastapiła zmiana wartości odcięcia- nie mam pojęcia co to oznacza;/ W poprzedni laboratorium miałam IGG >300.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam, ze jestem w 11 tygodniu ciazy, czy jest mozliwosc ze moje infekcja zdarzyla sie przed ciaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Jestem totalnie zalamana w zeszylm tygodniu zrobilam sobie badania na toksoplazmoze: igg 212 (dodatnie >8) igm 2,02 (dodatnie > 0,65) awidnosc 8,2% ( niska awidnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mama...
do madzialena uksw ciekawa jestem czy już urodziłaś. napisz jak maluszek się czuje i czy wszystko w porządku. Powiem Ci, że mnie też przejście przez tą chorobę bardzo umocniło. Teraz wiem, że wszystko będzie dobrze. Lekarz do końca ciąży kazał mi brać tabletki 3 razy dziennie więc robię to bardzo skrupulatnie bo wiem, że moje dziecko jest zdrowe i nie pozwolę na jego zarażenie. Napisz czy po urodzeniu, poddawałaś dziecko jakimś szczególnym badaniom. Czekamy na wieści od Ciebie. pozdrawiamy Do bywalca Madzielana ma racje super, że założyłeś to forum, mi ono dało wiele cennych informacji i strasznie pomogło przetrwać trudne chwile w walce z tą chorobą. Szczerze mówiąc to byłam w wielkim szoku jak napisałeś swój wiek. Wyobrażałam sobie Ciebie jako studenta medycyny :) Twój wiek nie wskazuje na to, że naprawdę musisz się bardzo tym interesować. Moi rodzice to nawet nie wiedzieli o istnieniu takiej choroby. Czy możesz podzielić się z nami skąd u Ciebie takie zainteresowanie. Miałeś do czynienia blisko z tą chorobą? Dzięki tobie kobiety wierzą, że można wygrać z tą choroba i nie tracą nadziei. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karol1981 ------> Zdecydowanie nie mapowodu żeby się załamywać! Wyniki świadczą o MOŻLIWOSĆI infekcji na tyle świeżej że może być ona groźna dla dziecka. Ale : 1. Infekcja rozpocząć się mogla kilka miesięcy temu i z fazy niebezpiecznej ktora trwa kilka lub kilkanaście tygodni wyjść jeszcze przed ciążą. Ponieważ jednak tego nie da się obecnie ustalić trzeba postępować tak jakby faza ta jeszcze trwała. Lepiej być ostroznym nawet niepotrzebnie niż zlekceważyć zagrożenie. 2. Zagrożenie zostało wykryte stosunkowo wcześnie dzięki badaniom proflaktycznym (taki jest ich cel). W I trymestrze rzadko dochodzi do infekcji dziecka. Oczywiście teraz sprawą musi zająć się lekarz ktory powinien - zlecić branie antybiotyku (rovamycyna) - zlecic ponowne badania najlepiej w szpitalu z oddzialem chorob zakaźnych aby potwierdzić istnienie zagrożenia lub je wykluczyć (blędy laboratoriów nie należą do rzadkości). 3. Powtórze co pisałem wielokrotnie: wg badań infekcja ciężarnej przenosi sie na dziecko w ok. 50% przypadkow - gdy nie ma żadnych działań medycznych. Wczesne jej wykrycie i zastosowanie kuracji zmniejsza te prawdopodbieńswo radykalnie!! Z doświadczeń naszego topiku wynika że z dobrze ponad setki kobiet przechodzących toxo podczas ciąży i będących pod opieką lekarską t-zę wrodzoną dziecka stwierdzono tylko 1 1 czy 2 przypadkach a w dalszych kilku było podejrzenie które zweryfikuje się (najczęściej pomyślnie tzn że infekcji nie było) gdy dziecko ukończy rok. Tak więc głowa do gory! Trzeba zrobic to co można by uchronić dziecko przed działaniem wrednego posożyta. Idź do lekarza - gdyby ginekolog sobie ztym nie radził (chociaż powinien) to do speca od ch. zakaźnych. W razie potrzeby szukaj wsparcia... u nas :) przyszła mama ----> Ja też jestem w szoku gdy patrzę na mój PESEL ;) Bo w duszy czuję się jakbym był studentem :) Ale niestety - metryki nie kłamią... Odpowiedź na Twoje pytanie wymagałaby dłuższego wywodu. Dotąd unikałem na topiku wątków osobistych bo też nikt o to nie pytał. Spróbuję jednak choć w części zaspokoić Twoją ciekawość. Ale w osobnym poscie lub postach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc zacznę od samego początku: Połoznictwem i niektorymi aspektami ginekologii dotyczącymi podności, ciazy i jej zagrożeń zaczałem interesować się dawno, jeszcze w czasach narzeczeńskich czyli ok 30 lat temu. Wiązało się to z obawami związanymi z pewnymi doleglowościami narzeczonej obecnie zony że możemy nie mieć naturalnego potomstwa. Na szczęście nie potwierdziły się one i 2-gą rocznicę słubu świętowaliśmy już we 3-kę. :) Potem były trudnosci, 2 poronienia... I wreszczie drugie dziecko. Szukanie informacji - glownie w ogólnodostępnych poradnikach i prasie popularno -naukowej sprawiło że odkryłem że to fascynująca dziedzina wiedzy. Ale kontakt z nią mialem tylko okazjonalnie - to było prze epoką internetu ktory stał się prawdziwą rewolucją w dostępie do nformacji. Dzieki niemu moglem rozwijać swoje zaineresowania ktore z czasem stały się moim wirtualnym hobby :) Ale po kolei... Na kafeterii pojawiłem się blisko 5 lat temu i stala się ona moją wirtualną przygodą. Długo by o tym pisać ale w skrocie: W kilkuosobowym gronie stworzyliśmy wirtualny Elitarny Klub Kafeteryjnych Maniaków. Towarzystwo bylo wspaniale, zabawa też. Wtedy miałem okres fascynacji możliwościami wirtulnalnej przygody jaką daje net a cafe w szczególności. I tak wpadłem na szalony pomysł by zostać kafeteryjnym ginekologiem-połoznikiem amatorem! ;) Jeśli kogoś razi to żartobliwe określenie, którego użyłem w poscie założycielskim to powiem że mieściło się ono w ówczesnym klimacie kafeterii a EKKM w szczególności. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×