Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anulka5

szukam przyjaciół

Polecane posty

Gość Kornelcia
zapowiadają że w czwartek ma padać u nas susza trawy kompletnie wypalone już też chcę deszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Hej! Upał jak cholera,a jutro ma byc jeszcze gorzej.Dzisiaj w pracy miałam 34st myslałam ,że umrę.To nie są warunki,ażeby pracować!.Byłam dzisiaj w lumpeksie i wiecie jakie fajne szmatki sobie wybrałam , a zapłaciłam tylko 36zł.Napiszcie czy też lubicie buszować w takich sklepach?.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulko, lubie lumpeksy, ale nie mam do tego reki. Zadko kiedy znajde cos fajnego, poprostu chyba nie umiem szukac. Za to moja bratowa i kumpela, te to maja dar do tych sklepow, znajduja nowe i firmowe ciuchy. Poszlabym juz spac, ale tak goraco w domu ze sie mecze i nie moge usnac. Moze jakas modlitwa o deszcz?? Albo taniec??? Nie mialabym nic przeciwko zeby padalo przez tydzien, no moze nie non stop, ale zeby sie ochlodzilo i dalo nam i roslinom odpoczac. Moze jednak pojde spac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super czterdziecha
Ja uwielbiam chodzic po lumpeksach ,grzebac w ciuchach i cieszyc sie jak uda mi sie cos wylowic fajnego .To taki moj naług ,bo nie pale i pije okazjonalnie. Czasami ,mam taki sklep ,ze kupuje za zlotowkę ciuszki dla dzieci ,oryginalne!!!To jest dopiero radocha. Uwazam ,ze nie sztuka ubrac sie modnie i elegancko ,jak ma się pieniadze . U mnie tez upal ,ale zapowiadaja na srode opady.Wiec jak zacznie lac to przez nastepny miesiac. Miłego dnia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbena
Własnie wróciłam ze sklepu i czuje taki delikatny wiaterek moze on przyniesie zmiane pogody ,a swoją drogą teraz narzekamy na upały a jak zacznie padac to bedzie nam przeszkadzac deszcz ale my juz tak mamy ze poprostu lubimy narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasadena33
Witam Wszystkich.... Ja się troszkę wyłamię, uwielbiam jak jest gorąco. Fakt że wtedy dla niektórych jest ciężko, tak jak napisała M33 czego bardzo jej współczuję... Za to nie znoszę zimy.... brrr Gorąco pozdrawiam, a może chłodno.... tylko bez złego zrozumienia hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kornelcia
fajnie że się rozkręca ja też uwielbiam ciepło ale kiedyś też pracowałam też w 40 stopniowych temperaturach znam ten ból koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja mieszkam na poddaszu, to dopiero szkola przetrwania, ale mimo wszystko dzis mialam super dzien. Przyznam wam sie, ze mialam dzis imieninki. Nie robilm zadnego przyjecia bo raczej obchodze urodziny, ale i tak najblizsi sie pojawili. Od mojej kochanej mamy dostalam piekny kaplet garnkow, bo stare juz mi sie wtkruszaly. Ja w przeciwienstwie do niektorych uwielbiam praktyczne prezenty, bo w domu nigdy niczego nie jest za wiele. Zawsze stare mozna wyrzucic. To byl udany dzien, a teraz siedze sama, maly zasypia, a maz na nocce w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość German oprawca kątem plujący
Witam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sips
M33,najlepsze zyczenia imieninowe,spóźnione ale szczere. Pozdrawiam wszystkiich życze miłego dzionka,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super czterdziecha
rownież 100 lat!!!🌼 Wolę praktyczne prezenty ,niż te nie trafione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbena
M33 odemnie takze spóznione zyczenia imieninowe ale za to szczere.Ja tez wole obchodzic urodziny bo przynajmniej wiem co to za swieto .Ale własnie w Polsce tak jest ze obchodzi sie imieniny.A swoją drogą przyjemnie jest jak rodzina pamieta i jeszce prezencik przyniosą.Ja pochodze z małej rodziny ale druga strona od meza to juz niezła armia.Choc nie przepadam za nimi to musze szczerze przyznac ze pamietają o moich imieninach jak juz komus nie pasuje zyby przyjsc to telefon z zyczeniami zawsze jest.Ale i tak nadal uwazam ze z rodziną to najlepiej jednak na zdjecu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za zyczenia, jestescie kochane. Co do rodziny, to ja nie mam problemu, bo rodzinka mojego meza choc liczna to nie przychodzi i nie robi zadnych urodzin czy imienin. Mi to oczywiscie na reke, tylko dziecko cierpi, bo siostra mojego meza jest chrzestna, a od roczku nie byla na zadnych inieninach, urodzinach, ani swietach u mojego syna, a ten ma juz 10 lat. Ja jestem tez chrzestna u jej synka, ale ja pamietam i zawsze jakis prezent mam, bo ja poprostu nie umiem inaczej. Dziwi mnie, ze ja to nie rusza. Ja nie licze na zadne prezenty, ale liczy sie pamiec. Choc moj syn juz tak sie przyzwyczail, ze nawe o tym nie wspomina. Za to ojciec chrzestny, moj brat, jest ok i pamieta o wszystkim. No coz i tacy ludzie bez wychowania i wstydu sa. Ja sie ciesze, ze moja rodzina zawsze nas wspiera, a na tamtej stronie mi nie zalezy, i mojemu mezowi chyba tez juz nie. A dzis zrobilo sie troche chlodniej i lepiej sie zyje. Milego wieczorku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbena
U mnie w domu ostatnio o niczym sie nie mówi tylko o meczach atmosfera prawdziwie sportowa zaczyna juz mnie to denerwowac wiem ze dzisiaj wazny mecz gra Polska ,ale nie jestem takim kibicem jak mąz z synem a wiem ze inne zony tez bardzo przezywają mecze wieczorem nie mam juz z kim pogadac.No i własnie w takich chwilach przydaje sie internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbeno, ja tez nie ogladam meczy, ale jak gra Polska to cos mnie jednak tam ciagnie. Wlasnie skonczyl sie mecz naszej szansy i malo nie rozwalilam stolika w ostatniej minucie. Stwierdzam, ze to wszystko jest ukartowane i chodzi tu tylko o pieniadze!!!!! Zal mi tych naszych pilkarzy no i Leo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARAA7
Uwielbiam truskawki szkoda ze sezon na nie trwa tak krótko własnie zrobiłam pyszny placek z pianką truskawkową i zalaną galaretką ,ide sobie zrobic kawe zjem kawał placka i biore sie za sprzątanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć Co tam u Was?Ja własnie wróciłam z Leby,bo chcieliśmy zarezerwowac sobie domek na sierpien.Wiecie co?!Oni tam poszaleli!!!!!!!!!!!!!!!,chca od 220-290zł za dobę!!!!!!!!!!!!.Przeciez to jest chore.Mój slubny tak sie wkurzył,że chyba w tym roku nigdzie nie pojedziemy na urlop.Muszę zadzwonic do kuzynki w górach moze nas przygarnie.Ja rozumiem,że oni chca zarobic,ale to przekracza wszelkie granice przyzwoitosci.Takze odradzam Wam wczasy nad morzem.Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOchana anulko, my w tym roku jedziemy w gory, bo nad morzem rzadko jest pogoda. Masz racje tam ceny sa strasznie wygorowane, ale polecam namiot. Nad morze zawsze jedziemy do Pogorzelicy, na super pole namiotowe z prysznicami i aneksem kuchennym. Wprawdzie w zeszlym roku padalo, ale i tak bylo fajnie, zamiast sie kopac zwiedzalismy, bo oboje z mezem uwielbiamy zwiedzac, a lezenie na plazy to nuda. A w gorach jest o wiele taniej, bo tam sezon trwa caly rok. Tam gdzie my jezdzimy to od osoby od 30 zl za dobe, super pokoje z lazienkami. Wiec w tym roku zaczynamy od gor, a jak w sierpniu bedzie pogoda to chociaz na weekend nad morze, oczywiscie pod namiot. Ja uwazam, ze przez caly ro mieszkamy w murach wiec na urlop trzeba cos zmienic, a takie prymitywne warunki sa super, chyba zostalo mi mto z dziecinstwa kiedy bylam harcerka i jezdzilam na obozy. Pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sips
tak sobie czytam te wasze wypowiedzi i zastanawiam się gdzie wybrac się tego lata,bo ceny widze powalaja,może ktoś jeszcze cos napisze,podzielcie się swoim doświadczeniem i wiedzą,pozdrawiam miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagdziucha
Cześc kobietki! Ceny są oszałamiające, za granicą jest chyba taniej. Moja siostra jedzie gdzieś na Słowację, płaci za 5-cio osobowy domek w górach mniej niz my. a jedziemy 150 km od domu. Dla mnie \"zagranica\" to na razie za daleko - mój synek nie cierpi jazdy samochodem. no chyba że jakby bez pasów to pewnie tak, he he. W tamtym roku bylismy nad morzem, kwatera w domu wielorodzinnym. na 3 pokoje czteroosobowe była kuchnia i łazienka. standard super, ale dla mnie za mało prywatności. A wtym roku ceny oszalały...No, ale wszędzie krzyczą, że Polacy się bogacą i zarabiają coraz więcej, he he ciekawe którzy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbena
Tez uwazam ze za granicą byłoby pewnie taniej a do tego jeszcze ciepła pogoda gwarantowana jesli do egzotycznego kraju, obawiam sie naszych biur podrózy bo co roku słychac ze Polacy koczują gdzies na lotnisku albo na plazy bo ktos czegos znowu nie dopilnował.No a w Polsce taka sytuacja nam nie grozi, zgadzam sie tutaj z M33 ze najlepiej no i tanio to spanie pod namiotem cały rok w łózku, to takie noclegi pod namiotem to całkiem przyjemna odmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze wam powiem dziewczynki, ze zagranica mnie nie kreci. W Polsce jest tak wiele miejsc do zwiedzania, ze ho,ho, a mamy i gory i morze, wszystko w jednym. Moi rodzice byli juz na urlopie dwa tygodnie temu i byli w Ladku Zdroju, to sa gory stolowe. Nachwalic sie nie moga, ze tyle ciekawych rzeczy i jaskinie i kopalnie zlota, no cos pieknego. Bedziemy chcieli yez tam sie kiedys wybrac. A ceny tez nie drogie, od 30 zl za osobe, a pokoj mieli bardzo komfortowy. A jeszcze co do zagranicy, ja bylam 12 lat temu w Canadzie przez rok, i raczej bym tego nie powtorzyla. Nie bylo tam niczego innego co u nas w Polsce, no moze zima z 40 stopniowym mrozem. My jeszcze stosunkowo malo jezdzilismy, bo zaliczylismy tylko gory i morze, wprawdzie po kilka razy, wiec zostaly nam jeszcze Mazury, Tatry, Pieniny itd. Plany na kolejne lata, w ktorych nie ma miejsca na zagranice. Jak to mowia: cudze chwalicie, swego nie znacie; i ja sie z tym zgadzam w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sips
Witam,chce Wam bardzo podziękowac,ze znalazłyście czas aby napisac pare slów o fajnych miejscach,to miłe z Waszej strony.Wszystkie wpisy czytam bardzo dokładnie,jestescie kochane.Pozdrawiam miłego dzionka pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulka5
Cześć Co u Was?.Ja zaplanowałam wakacje-jedziemy w góry!.Jednak rodzina to potęga.Kuzynka nas przygarnie.Jedziemy dopiero po 10.08, bo wczesniej nie dalo sie zalatwic urlopu.Mój slubny był w domu przez weekend ,mówię Wam masakraZrobił się taki nerwowy,że nie idzie z nim wytrzymacDobrze,ze już pojechał,bedzie 3tyg spokoju.Dziewczyny powiedzcie mi czy u Was tez są takie niedobre truskawki?.One wygłądaja przepieknie,sa duże,czerwone,ale jak je weżmiesz do ust to sam kwas!!!!.Już mam obleciane kilka sklepów gdzie sa rózni dostawcy,ale nie moge kupic nigdzie dobrej, polskiej,słodziutkiej truskawki.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje anulko, truskawki w tym roku sa poprostu kwasne. Ale ja je robie albo z cukrem i smietana, albo koktajl, bo tak wogole to nie przepadam za tymi owocami. Wole banany. Ale koktajl z truskawek i bananow razem to rewelacja. A jutro od rana czeka mnie pieczeni ciast, bo popoludniu mamy spotkanie u rodzicow z ciotka z Ameryki, smiesznie to brzmi nie. Ale to siostra ojca no t trzeba ja przyjac po Polsku. Bratowa robi salatki, mama miesa, a ja ciasta. Grunt to organizacja. A w piatek idziemy na wesele. Troche sobie podylam, choc mam nowe buty na obcasie, a na codzien nosze plaskie to pewnie nogi mi odpadna. To bede tanczyla na bosaka. Bedzie niezly czad!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herbena
Tak jest M33 gosci z zagranicy trzeba godnie przyjąc niech zobaczą polską goscinnosc ja mam rodzine w Hollandi i poczestunek u nich wygląda dosc skromnie,kiedys to spedzalismy sylwestra u nich i wierzcie mi ze podali nam orzeszki i chipsy jedynie piwa było oporowo.No ale co kraj to obyczaj prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARAA7
Tak polska goscinnosc jest nieraz przesadzona wystarczy pójsc na zwykłe imieniny a o weselach to juz nie wspomne.No to chociaz tym mazemy sie pochwalic , bo w innych dziedzinach to juz nam nie idzie ,czy to w sporcie czy w spiewaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagdziucha
sara, święta prawda ;) A ja mam truskaweczki prosto z ogródka, własnego rzecz jasna. Choć musze szczerze przyznać, że bywały lepsze. no ale cóż, po tych suszach to i tak dobrze, że w ogóle są :D Właśnie skończyłam mrozić, takie z cukrem pogniecione smakuja potem jak świeżutkie. Dwie szuflady w zamrazarce mi zajęły, więc zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sips
Hej! Ja też zawsze mroze truskawki i maliny,zimą to prawdziwy raritas,a chetnych na nie nigdy nie zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, zagranicznicy przyjeci, wesele i poprawiny za mna, jeszcze tylko jutro jacys goscie poweselni i nareszcie normalny tydzien. Z wesela w piatek wrocilam o 4, a nogi tak bola do dzis, ze kuleje. Te cholerne szpilki, kto je wymyslil!!!!???? Juz od polnocy tanczylam na boso a jak wygladaly moje stopy to lepiej nie mowic. Ale zabawa byla super, dawno sie tak nie wytanczylam. Piekne te wesela, a teraz mlodych czeka szara rzeczywistosc, jak nas wszystkich. Zycze wesolej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×