szukam przyjaciół

...gdy pisałem ty M33 wysłałaś wiadomość...to sie minęliśmy...hahahah ale przez chwilkę pomyśleliśmy o tym samym....to takie miłe..... tak ja tez lubię jeździć rowerkiem...jak tylko mam czas i jestem tu sam...to biorę go i uciekam do pobliskiego lasu gdzie codzienność gdzieś w gąszcze sie skrywa i można sie rozluźnić ..zrelaksować..i uciekać do chwil który każdy z nas ma i chowa ,pielęgnuje....by w odpowiednim momencie do nich powrócić...i uśmiech wypełnia nasze usta...i czuć ten ucisk na żołądek.... masz ...takie wspomnienia skryte? :):) no i dla ciebie

No film obejrzalam i wracam. Uwielbiam kryminaly. Te nierozwiazane sprawy, szukanie mordercow, to napiecie jest takie ekscytujace. Szkoda ze nie zostalam kryminalna, to jest dopiero ciekawe zycie. No ale los chcial inaczej i stoje za lada wysluchujac zwierzen babcinek i narzekania na zlych ludzi, bla, bla, bla... Dobrze, ze trafilam na ten topik bo tu sa ciekawi ludzie i wygadac sie moge, a to moja wielka wada, gadulstwo. Gadam co mi slina na jezyk przyniesie i czasem to straszne glupoty. Niestety predzej mowie niz mysle. Justynku, fajnie, ze sie tu zaprzyjazniamy. Pytales mnie o ulubiony kolor - niebieski, jak niebo w cieple dni i fiolki wiosna posrod traw. Kwiat - slonecznik, zolty jak slonce, i roza, czerwona jak krew. Zapach - poranka swiezego, w spiew ptakow przybranego i lekki wiatr ktory porusza listkami soczystymi zielenia. No i oczywiscie las i zapach igliwia ktory zawsze kojarzy mi sie z morzem i szumem fal. Na te wirtualne spacery z psem bardzo zapraszam, bede zamykac oczy i rozmawiac z wirtualnym toba o gwiazdach i nie tylko........

...jesssssooooo M33 napisałem taki długi list do ciebie...no i mnie no i nie przyjął....chyba sie pochlastam a później juz nie mogłem tu wejśc następnym razem będę kopiował to co pisze ....życzę ci dobrej nocki...i snów pełnych....tego co pragniesz najbardziej... powiem ci tylko tyle ze ...dzisiaj byliśmy na naszym pierwszym spacerku...w parku z pieskiem....jutro ci opowiem dobrze bo dzisiaj juz jestem taki zły na to co mi tu zrobiono że szok..... śpiuchnaj dobrze...myśle że jutro cie tu spotkam..papasiu

No coz widze, ze nikogo nie wywolalam, wiec ide spac. Kolorowych snow, pa!!

Justynku, weszlismy tu jednoczesnie zauwazyles??? Idziemy spac, czy jeszcze tam jestes??

Nowa ja!

Jasne rozumiem idziemy spac, przeciez ty pracujesz a nie lenisz sie tak jak ja. To do jutra, pa buziaczkow 102!!

Może ktoś ma ochote jeszcze pogadać?

No tak. Jak zwykle jestem spóźniona. Wszyscy zajęci, a ja zostaje sama.

jezdem!!!!!!!

No dzieki Ci

tak mi dzisiaj szwankuje ten portal.....jestes M33

Tak mysle Justynek, że jestes niesamowita kobieta z genialnym poczuciem humoru

....kizia333...witaski.......

sorki, Ty chciałeś pogadac z kims innym

...jeziu kizia333 jestem kobietka ....i czekam na M33 i chyba mi zwiała ....znów sie minelismy

Tak to juz bywa.

troche późno. U mnie 23.38 czasu angielskiego

żadne sorki...kizia..... miło cie poznac...ja jestem facetem...hahahaha ale pewnie powinnam być kobietką ...hahahahaahah no minąłem sie z osobą która mnie.....zachwyciła...powiedzmy tak...wirtualnie...bo znalazłem z nia wspóly język....i zwiała chyba sie pobecze....:(

.......M33 myślę chociaż ze senki będą kolorowe...i tak żałuje że się minelismy..... kizia333 na wyspach jesteś?

jutro nadrobicie, ale ty na pewno jestes kobietą, takich facetów nie spotyka sie, mam na mysli oczywiscie elokwencję i sposób mówienia do kobiet

Tak, na wyspach

...smutnawo ci tam.....?

I to wszystko mi bokami wychodzi. samotność i jeszcze raz samotność. Jestem po butelce wina i trafiłam na to forum

mam partnera, synusia i jestem samotna...

a Ty , Justynku co porabiasz? Gdzie jesteś?

...łoj....nie kreci ci sie w główce...? wiem cos na ten temat......bo ja tez na emigracji.... takie życie popaprane czasami....ale jutro wstaniesz...razem ze słonkiem usmiechnieta....spojrzysz w lustro i powiesz....co mnie nie zabije to wzmocni....hahahah i do przodu z uśmiechem na ustach...za krótko...żyjemy by tracić czas na smutki......tak se myśle,.... ,...kobietka,....rozbawiłas mnie

A dlaczego Cie rozbawiłam? a Ty gdzie jestes na emigracji?

...no rozbawiłaś mnie że ...niby kobietka jestem......hahahahaah winko...daje o sobie znac....hahahah prosze nie pij więcej...... nie warto....potem wyrzuty są......hahahahah a ja siedze bliżej duzo bliżej w...niemczech...

Oki. Widze , ze rozmowa sie nie klei. Do usłyszenia soon.