szukam przyjaciół

Cześć dziewczynki! Właśnie wróciłam z działeczki i jestem przemarznięta do szpiku kości.Jak fajnie miec swój azyl ,już sie nie mogę doczekać wiosny,aż zacznę coś na tej działce robic.U mnie niedziela upływa na lenistwie.Mój mąż złożył nam życzenia z okazji Dnia kobiet,ale na nic innego się nie wysilił.Jak u Was mija to nasze Swięto?.Dostałyście chodż po kwiatku?????????.Buziaki.

Witam :D Anulko podzielam Twoje zdanie na temat działki,to jest naprawde prawdziwy azyl mam tak samo uwielbiam tam przesiadywac :D jeśli chodi o dzisiejsze swięto no coż czasami zwykle życzenia ze szczerego serca więcej znaczą niż bukiet czerwonych róż choc nie przecze że chciala bym takowy dostac :) no dobrze tylko jedna by mi wystarczyla :D M33 dzięki za zyczenia ja rowniez zycze Wam dziewczyny wszystkiego dobrego pozdrawiam buźka

Hej, hej!!! No i oczywiście zgadzam się z wami. My w tym roku mamy działke pierwszy pełny rok tylko dla nas. Do tej pory dzieliliśmy ja z rodzicami, i nie zawsze mogliśmy cos swojego tam zrobić. Tym bardziej nie moge doczekać się ciepła, bo mam juz takie plany. Juz na jesieni poczyniłam pewne przygotowania, więc teraz będę kontynuować. Tylko, żeby ciepło sie zrobiło, ale jakos sie na to nie zanosi. Co do Dnia Kobiet, to dostałam tulipanka od męza, ale tylko dlatego, że jechaliśmy do rodziców, i powiedziałam mu, że nie wypada jechac bez niczego. Kupując im kupił tez mi, ale zgadzam sie z sips, że szczere życzenia są więcej warte od kwiatów. Chyba, że jest to takie z musu, i na odpiernicz. Nie martwcie się, bo ten dzień już za nami. Miłego poniedziałku moje panie!!!

Widze, że zajęcia dnia codziennego nie pozwalają Wam znaleść czasu na odprężenie sie przed kompem. Ja tam zawsze znajde godzinke na posiedzenie w sieci. Tylko pogoda mnie dobija. Tak bym chciała, żeby juz było ciepło. Wynajduje w sklepach nowe nasionka kwiatów na działke, mam tyle energii do pracy, a tu ciągle ziąb. W domu też by się znalazło wiele do zrobienia, choćby szafka z ciuchami, bo juz znaleść cokolwiek trudno, ale do tego nie mam weny. No cóż będzie trzeba jeszcze poczekać. Pozdrawiam cieplutko i wołam o odzew :0 ;)

Witam :D przyznaje ze zaniedbalam topik troszke było parę cieplejszych dni wiec siedzialam na dzialce :D mialam tez parę dni pracujących było kilka imprez do obsluzenia wpadło mi troszke kasy a teraz zastanawiam sie co sobie za to kupic częśc wydalam na nowe ubrania dla dziewczynek ale chciala bym tez kupi cos dla siebie marzy mi sie taki wiosenny płaszczyk rozglądalam sie troche po sklepach ale ceny mie odstarszyly jednak to dopiero początek sezonu wiec liczę że do swiat cos wyszukam odpowiedniego :D pozdrawiam

Cześc dziewczynki!-gdzie Was znowu wywiało!? Jak minął weekend?-pogoda pod psem nawet nie chce sie wynurzyć nosa z domu.Codziłam dzis po sklepach,ale faktycznie te ceny bija po oczach.Muszę ubrać córcie od stóp do głowy,bo ze wszystkiego wyrosła.Przerażaja mnie te wydatki,a Was?.Pozdrawiam.

Anulko wyruszyłyśmy w poszukiwaniu wiosny dlatego tak rzadko zaglądamy na topik :D ja jestem zadowolona z poszukiwań,pogoda ładna czasami przelatuje deszczyk ale taki bardziej wiosenny :) pierwsza wycieczka rowerowa już za mną :D przyznam sie że strasznie stęsknilam sie za tymi wypadami w plener,nie ma to jak relaks na świeżym powietrzu :D Piszesz Anulko o wydatkach no ja tez jestem przerażona tymi cenami,moim dziewczynkom tez by się przydało parę nowych ubrań :( niestety będę musiała sie z tym zmierzyc bo jesli na świeta będzie taka ładna pogoda to koniecznie muszę im kupic wiosenne kurtki ogladałam na rynku fajne,młodzieżowe ale jedna kosztowała 70 zł razy dwa :( pozdrawiam

Ach Ty moja Sipsik-jesteś niezawodna!.Jak zawsze można liczyć na Twój odzew.Jak ja Ci zazdroszczę tych wypadów w plener.Ja poprostu nie mam na to czasu,jedynie w weekend możemy gdzieś wyruszyć,ale to też nie zawsze.Myślę,że teraz ta działka dużo zmieni w moim życiu i w końcu wyjdę troszkę na łono natury. Masz rację, ceny ubrań na nasze dzieci to kosmos.Jak ma się tutaj polityka prorodzinna,która namawia nas do rodzenia dzieci?!

Zapomniałam dodać,że moja córcia w maju jedzie na 3 dniową wycieczkę szkolna na tzw.Zieloną szkołę i muszę wpłacic do końca marca 280zł.Nic dodać-nic ująć.Swoją pensję będę miała tylko na papierze,bo reszta już rozlokowana.

Anulko moje panny tez jadą na zieloną szkołę ale w czerwcu, koszt 234 zł od jednej bardzo chcą jechac więc wpłaciłam nie miałam innego wyjścia przecież cos im się należy od życia :D

Witajcie, dziś zdycham, więc tylko pare słów. Zazdroszcze ci sips, że pogoda u ciebie ładna, u nas dzis wiał tak mrozny wiatr, że nawet czapke założyłam. Kupiłam sobie półbuciki, ale ich założyc nie moge bo ziąb. Drogie te wasze zielone szkoły, mój syn był w zeszłym roku, to na tydzień płacił niecałe 300zł, a atrakcji mieli mnustwo. No cóż dzieci kosztują. Musimy sobie odmawiać, ale im trzeba dać. Buziaczki!!

ja sobie tylko machnę żebyście o mnie nie zapomniały.Mało zaglądam bo córa przez oceny ma zakaz na kompa więc jest powyłączany na amen.Teraz wyszła do koleżanki to zajrzałam.Kurcze ale macie samodzielne dzieciaczki że tak chcą na tą zieloną szkołę -moja by za nic na świecie nie pojechała nawet na 2 dni bez mamusi...

Deletko nie martw sie nie zapomnimy o Tobie ale miło że zajrzałaś do nas :D długo córcia bedzie miała tą karę ? M33 co sie dzieje ? choroba Cie dopadła :( Anulko pomachaj do nas :D

Cześć dziewczynki!-miło,że się odezwałyście,a nawet Deletka przypomniała nam o swoim istnieniu.Ja dzisiaj byłam z wynikami w medycynie pracy i podbiła mi swiadectwo pracy do 2011r.Cieszę się ,bo miałam wysoki OB,aż 32,ale lekaarz powiedziała,że to może być od zęba ,bo mam jeden zepsuty. Pogoda paskudna,wieje jak na Kasprowym,a i zimota na dworzu.Mimo wszystko wciagam adidasy i idę z moim psem na 2,5 kilometrowy spacerek.Buziaki dla Was wszystkich.

Anulko wracaj jeszcze Cię wiatr porwie na tym spacerku rzeczywiście dzis strasznie wieje ja siedzę w domku i nigdzie nie wychodze tak mnie boli gardło że ledwo mnie słychac,chyba będe musiała odwiedzic lekarza pozdrawiam

Witam w ten wietrzny wieczór. U nas też przez cały dzień wiało, ale mimo tego pojechaliśmy z synem pierwszy raz w tym roku na rowery. Zapał był większy, bo właśnie dzis kupiłam sobie nowy rowerek, A co mi tam chłop mógł sobie kupic samochód, to ja rower. Jezdzi sie superrrrrrrrrr!! Niech tylko pogoda sie ustabilizuje, a bedziemy spedzac każdą wolna chwile na jezdzie. Sipsiku, to naszczęście była choroba jednodniowa, jak co miesiąc, ale juz dobrze, swoje trzeba było wycierpieć. Jednakże ty zrób cos z tym gardłem, bo cie angina zaatakuje, a tego byśmy nie chciały. Deletko, fajnie, że sie odezwałaś, co do kary za oceny, to uważaj bo to grząski grunt, nie wymagaj od córki zbyt dużo, cos o tym wiem. Nie chce cie pouczać, ale kary tu nie pomogą, a moga zaszkodzić. Ja zauważyłam, że jeśli chwale syna za każdą ocene lepszą niż 1, to on sie bardziej stara. W tym semestrze ma nawet lepsze oceny niz w zeszłym, kiedy bardziej na niego napierałam. To tyle, mam nadzieje, że ten wiatr ustanie, choc prognozy do końca marca nie sa zbyt optymistyczne, papa!!!

no i dopadla mnie angina ledwo zyje ale musiałam do Was choc pomachac dzis pierwszy dzień wiosny ale za oknem zupełnie cos innego,rano mroziło,potem troszke słoneczko pświeciło a teraz to sie tak zachmurzylo ze pewnie bedzie zaraz padac :( pozdrawiam i życze miłego dnia :D

Cześć dziewczynki! Sips-Ty moja biedulko!,że też Cię musiała dopaść ta paskudna choroba.Kuruj sie nam tu szybko,bo z anginą nie ma żartów!. Ja dzisiaj już po pracy,piję kawkę i zaraz spadam na zakupy,bo pingwiny jeżdżą mi po lodówce,a w sobotę nie lubę robić zakupów spożywczych,bo w sklepach pełno ludzi.Weekend mam wolny,także jutro spię do 11.00.Może wieczorkiem wyskoczymy do kina.Buziaki dla Was!

Sips tak mi przykro, chyba zawyrokaowałam ci tą angine. Ja miałam raz w życiu, i wiem co to jest za świństwo. Wykuruj sie szybciutko. A u nas dzis ładna pogoda, więc rano zaliczyliśmy basen, a po obiadku pojedziemy na rowery. Zycze słonka i zdrówka, papa!!

dziękuje za wszystkie miłe słowa z Waszej strony dziś czuję się już znacznie lepiej :D pogoda jest śliczna moje panny szaleją na rolkach :D w ogóle słychac że dzieciaki powychodziły z domów bo gwar do o koła aż miło :D nawet nie wiedziałam że tak bardzo mi tego brakowało :D pozdrawiam trzymajcie sie zdrowo !!!!!

Hej, sipsiku ciesze się, że juz ci lepiej. Dziś poniedziałek, pogoda pod psem. Strasznie wieje i zimno, no i gdzie ta wiosna?????? Mówią, że od piatku ma być ładniej, ale co oni tam wiedzą. A ja relaksuje sie po weekendzie, jestem sama w domu, a uwielbiam być sama. Zupka się gotuje, a pies śpi koło moich nóg, nawet ta szaruga za oknem nie jest taka zła bo w domku jest cicho i ciepło. Pozdrowionka!

M33 podziwiam Cie ja nie lubię byc sama w domu ta cisza mnie przeraża :( lubię jak w domu jest gwar,jak coś się dzieje..... u mnie też dziś okropna pogoda,wieje strasznie normalnie głowę chce urwac do tego jeszcze ten deszcz brryyy ale mam nadzieje że jednak prognozy się sprawdzą i za kilka dni będzie ładnie :D miłego popołudnia :D

Cześć dziewczynki! Sips-widzę,że już Ci lepiej i chwała bogu za to.Ja już dzisiaj po pracy i czekam na córcię,kiedy wróci z angielskiego.Powiedzcie mi dziewczynki,czy już zaczynacie świąteczne porządki,bo u mnie w pracy koleżanki tylko o tym mówią,a ja nie mam natchnienia do przewracania szaf i robienia porządków. Wczoraj byłam w Gdańsku w galerii bałtyckiej-mówie Wam jakie tam są sklepy,same światowe marki,a ceny nie na moją kieszeń.W końcu poszliśmy do innego centrum handlowego i kupiłam córci parę fajnych szmatek na tyłek.Musze Wam powiedzieć,że coraz częsciej mamy rozbieżne zdania na temat ciuchów.Co ja uważam za coś porządnego,to moja córka tylko mi fuka,że tego nigdy nie ubierze.Natomiast to co ona uważa za super ciuch,to znowu ja mam lepsze szmaty do podłogi.Powiedzcie,czy to już różnica pokoleń?-przecież niedawno same byłyśmy nastolatkami......

Anulka czy to aby troszke nie za wczesnie na porządki,przecież tak na prawdę to ciągle sprzątamy,odkurzamy,czy te świąteczne prace są aż tak różne od generalnych porządków,no nie wiem... jeśli chodzi o ubieranie sie moich corek to jeszcze sie dogadujemy no może czasami mają odmienne zdanie i wydaje mi się że to dobrze ale nie odbiegają bardzo od mojego,mam nadzieje że tak pozostanie :D choc licze sie z tym ze nadejdzie taki czas i będą ubierac się zupełnie inaczej niż bym sobie tego zyczyła :)

KOchane moje, o porządkach i o świętach jeszcze wcale nie myśle. Wielkanoc nie jest dla mnie tak ważna jak Boże Narodzenie, choc powinna, ale to juz nie ten nastrój i tak jakos mało świątecznie. Oczywiscie jakies tam porzadki zrobie, chociażby ustroje dom, ale nie tak bogato jak na gwazdke. Także to jeszcze poczeka. Co do ubierania sie przez mojego syna, to ja juz od dłuższego czasu nie wtracam sie w jego gust. Sam wybiera sobie ciuchy, buty i dodatki, a ja tylko mówie, czy mnie na to stać czy nie. Wychodze z założenia , że on to bedzie nosił nie ja. Ma np. fioła na punkcie czaszek, nawet skarpetki sa w czaszki. Fakt, że mi sie to za bardzo nie podoba, ale to jego wybór. Ostatnio wybrał sobie buty w big star, białe. Oczywiscie codziennie są brudne, ale to jego sprawa. Jak chce mieć czyste to musi wycierać. Myśle, że to dobrze mieć swój styl, ja nie miałam jako dziecko, bo rodziców nie było na wiele stać, i teraz mam tego skutki, nie znam sie na modzie tak jak bym chciała. Na szczęście teraz nosi sie to co wygodne, i często panie w sklepach pomagają. Także nie warto ingerować za bardzo w gust naszych dzieci bo wystąpi niepotrzebny bunt. A wtedy założa sobie kolczyki na nosie, w pępku i wytatułują sobie ciało jakimiś okropieństwami. A u mnie właśnie sypie śnieg i zrobiło sie prawie ciemno, wiosno gdzie jesteś??????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć dziewczynki! Mam już dość!-nie daję rady!.Help-pomocy!.Dopiero wróciłam z pracy musze ,zrobic obiad ,narysować córce świat za 100 lat i pomóc jej w znalezieniu równowaznika zadania w tekscie czytanki!!!!.Mój chłop ma wszystko w d..... idzie do pracy i uważa ,że to tylko jego obowiązek.Powiedzcie,czy u Was jest tez taki zasrany podział ról w życiu,że kobieta urabia ręce po łokcie,a mąż tylko chodzi do pracy?!

Anulko doskonale Cię rozumie, podczas kiedy mój mąż wiecznie w trasie wszystkie obowiązki spadają na mnie :( czasami już naprawdę nie wyrabiam :o a Ty dodatkowo jeszcze pracujesz zawodowo więc już całkiem musi być Ci bardzo ciężko ,to takie smutne,przecież chyba powinien istnieć jakiś podział obowiązków ja rozumię że kobiety domagały się równo uprawnienia ale to chyba również dotyczy panów :o

Och dziewczynki, jak dobrze rozumiem co czujecie. U mnie jest identycznie. Właściwie, to sama zgodziłam się na taki podzał ról, bo dla domu zrezygnowałam z pracy. Lubie te wszystkie obowiazki, ale czasem też mnie to wkurza. A tatuś jest najlepszy. Niedalej jak wczoraj synuś mój był na wycieczce w kinie itp. Nazbierał sobie kasy i zabrał ja z sobą na przyjemności, a że mu zostało, to po powrocie, po drodze ze szkoły kupił sobie gazete z grami na kompa. Nie miałabym nic przeciwko, bo to jego kasa, ale okazało się, że część gier na tym dysku to mordobicia od 18 lat. Oczywiscie zrobiłam wojne, kazanie, a mój mąż wtrącił się, i wyzwał mnie, że robie afere, a wieczorkiem wgrał gry i kochany tatuś z synusiem grali sobie. Stwierdzili, że nie ma tam nic złego. No i co byście powiedziały?? Nie dość, że nigdy go nie ma, wychowuje syna sama jak samotna matka, to podważa moje decyzje. I taki mój los. A od wczoraj znowu męczy mnie jakieś grypsko, strasznie boli mnie gardło i cieknie z nosa. Sipsiku chyba mi te wirusy przesłałaś ;);) Trzymajcie sie jakoś moje drogie, a jak będzie trzeba, to sie zbuntujemy i wywalimy ich za drzwi. bo po co nam oni???!!!!

Musze podnieść ten topik, to może ktos łaskawie coś napisze. Pewnie wiosna do was przyszła, i nie macie czasu na kompa. U mnie niestety szaro i ponuro, a nawet powiem, że zimno. Nie wierze już w prognozy, bo sa do dupy. Upiekłam na poprawe humoru pyszna szarlotke, zapraszam!!!!

M33 Ty wiesz czym nas skusić :) ja do południa siedzę na działce,potem jak dziewczyny przyjdą ze szkoły to objazd i zabieramy się za lekcje wiec dzionek mi tak zawsze szybko zleci ze szkoda gadać,ale nie narzekam lubię jak wokół mnie ciągle sie coś dzieje czuje się wtedy potrzebna :) pozdrawiam i życzę miłego popołudnia :D