Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Na pewno jest cos czego wasz ukochany facet nigdy by dla was nie zrobił...

Polecane posty

tylko potwierdzasz to co napisalam- dyskutuje jedna retro i tylko retro ma coś ciekawegodo powiedzenia;) reszta nie umie nie rozumie i nie chce.......... wystaw sobie pomnik może zrobisz sobie w ten sposób dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poprawdzie- owszem wiele kobiet- zwłaszcz tych młodszych tak ma- ale stwierdzenie " nik tego nie rozumie" daje nam odczuć że wszystkie jesteśmy infantylnymi idiotkmi - a tylko jedna odkryła strasziwą prawdę nie życzę sobie by ktoś naszą płec sprowadzał do roli nic nie rozumiejących merdających ogonkami piesków- którym po nocach śni się duża kość od właściciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike... masz nature buntowniczki:) czy również w związku jesteś taka nieugięta..? czy tylko tutaj pokazujesz na co cię stać..? :) Jeśłi kobiety wg ciebie dzielą się na te co rozumieją i na te co nierozumieją, to plasujesz się mimo wszystko bardziej w tej drugiej grupie....:) chociaż rzekłabym ze jakoś tak chyba po środku....:) Apropos robienia sobie dobrze: mam wrażenie że jestes własnie w trakcie, atakując mnie w szale pasji.....:) Niech ci idzie na zdrowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro super nie zapędziłaś się przyporządkowując ludzi po paru zdaniach do jakiś tam sobie wymyślonych grup społecznych? aż tak wielkiem mniemanie masz o swojej nieomyności? jak to jest że osob która nie zgadza się z twoim zdaniem i nie sili się na dupowate uprzejmości jest zawsze tą głupszą i gorszą? wiesz kiedyś miałam koleżankę w klasie która miała niesamowicie odstające uszy- w głos śmiała się z innych "plastusiów" żeby odwrócić od siebie uwagę- twoja reakcja na nieprzychylne ci słowa skłani mnie do przyporządkowani cię do właśnie takiej grupy osób chcesz dyskucji- dziewczynko jak mam dyskutować z osobą która na moją wypowiedź grzecznie twierdza że jestem niewyżyta bo gdzieś tam napisałam poprzedniego dnia że chce mi się bzykać- nawet nie wysiliłaś się żeby zapytac, czy poprzedniej nocy nie zaspokoiłam swoich sexualnych potrzeb i czy aby niechęć do twoich wypowiedzi napewno bierze się z mojego popędu sexualnego? a gdzie argumenty dotyczące retorycznego aspektu tematu? zawsze atakujesz intelekt osoby wypowidającej się - nic po za tym - ciężko rozmawiać z tak ograniczoną osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz dyskucji- dziewczynko jak mam dyskutować z osobą która na moją wypowiedź grzecznie twierdza że jestem niewyżyta bo gdzieś tam napisałam poprzedniego dnia że chce mi się bzykać- Zabolało? :) Bierzesz odpowiedzialność za każde słowo pisane tutaj:) Mała wpadka, ale nie przejmuj się. Jesłi chcesz jasnej deklaracji, to ci ją wyłoże: otóż tak, uważam że wiem więcej, przede wszystkim więcej widzę, teraz na przykład widzę kobietę w związku która jest naładowana agresją, nie wnikam czy to z braku bzykania czy może dlatego że nie wie co dzis na obiad ugotować. Nie obchodzi mnie to. Akurat w twoim przypadku. Wybacz. Chwilowo dyskucja z tobą mnie nie interesuje, a na przepychanie się z tobą szkoda mi energii. Nie przypominam sobie żadnego sesnownego postu twojego autorstwa, dlatego nie będe zabiegac o twoją obecność tutaj, natomiast twoje ataki na mnie są tylko jednymi z wielu, cóż, taki los...:) Niczego nie zmienią w moich przekonaniach, a ich niekonsruktywność jest, powiedziałabym, z lekka nużąca. i to tyle w temacie ike.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retoryczny, czy merytoryczny ten aspect? :-) od siebie dorzucę, że mam coś w rodzju wewnętrznego ja, pilnuje mnie, żebym przypadkiem nie zrobiła czegos wbrew sobie, którą to zasadę stosuję również wobec tego, który wie jak wyglądam nago (i nie chodzi o moją ginekolog, bo wtedy jest pół nago) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\od siebie dorzucę, że mam coś w rodzju wewnętrznego ja, pilnuje mnie, żebym przypadkiem nie zrobiła czegos wbrew sobie,\ I co Pola, nigdy ci sie zdarzyło znaleźć się za ta granicą..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaola- wybacz ale mimo wszysto na tyle wierzę w intelekt autorki że uważam że świetnie umie wybronić się sama - twojego adwokactwa na każdym temacie nie potrzebuje;) retro co do ciebie- jak dojdziesz do tego że niechęć do twoich wypowiedzi bierze się z ich sensu a raczej bezsensu a nie jakiejś tam mojej sytuacji życiowej czy rodzinnej- to daj znać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie powiedziałabym, że świadczy to o idiotyzmie kobiet - NIEKTÓRYCH raczej - infantylizmie, niedojrzałości, skłonności do idyllizacji związków\" ale określenia wymienione po słowie \"raczej\" to nic innego jak kwalifikowane, lub może wyspecjalizowane formy głupoty... co gorsze, gdy tylko próbuje się nieco oksłonić tymże paniom rzeczywistość w postaci nieco realniejszej, konczy się to agresją lub ucieczką przed prawdą... ale oczywiście one wszystkie, jako pierwszą cechę którą cenią, wymieniają szczerość:D:D oraz zawsze chcą słyszeć prawdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"polaola- wybacz ale mimo wszysto na tyle wierzę w intelekt autorki że uważam że świetnie umie wybronić się sama - twojego adwokactwa na każdym temacie nie potrzebuje" czyli już nikt nie ma prawa wypowiedzieć sie w tym temacie, bo chcesz stoczyć samotny pojedynek z autorką? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to wszystko znowu jest generalizacja... mam dość juz generalizowania.. kobiety to kretynki a faceci to swinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale oczywiście one wszystkie, jako pierwszą cechę którą cenią, wymieniają szczerość oraz zawsze chcą słyszeć prawdę Komiczne czy mam rozumiec że faceci wykorzystują ten własni aspsekt, podając kobietom wszelkie łgarstwa i krętactwa w róznej formie i w róznym kształcie, ( najczęsciej prawdopodobnym,( pochodzi od " czekoladopodobny"):), bo skoro ona chce prawdy i tylko prawdy, to dlaczego by jej nie stworzyc na jej potrzeby? na przykład owo" zrobię dla ciebie wszystko..?" ale jak pisał stronniczy, już samo wyniesienie smieci staje się czasem poświęceniem nie do przeskoczenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowa skor razi cie generalizowanie to przedstaw swój przypadek:) Przeanalizujemy go indywidualnie i personalnie, żadnych generalizacji:) co ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"I co Pola, nigdy ci sie zdarzyło znaleźć się za ta granicą..? \" zdarzyło (czas przeszły) mam (czas teraźniejszy) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka75
wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie ILE JA JESTEM W STANIE ZROBIĆ DLA NIEGO lub CZY JESTEM W STANIE ZROBIĆ DLA NIEGO WSZYSTKO. Obawiam się, że uczciwy człowiek odpowie sobie: NIE. Wymagajmy od NIEGO tyle, ile same jesteśmy dać. Inna opcja nie będzie uczciwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka75
*ile same jesteśmy w stanie dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"twojego adwokactwa na każdym temacie nie potrzebuje " postaram się, ale nie moge Ci niczego obiecać :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne- niekoniecznie- natomiast notorycznie tam gdzie ktokolwiek nie zgadza się z retro zjawia się jej- przepraszam za wyrażenie- "przydupasek" śmieszą mnie takie osoby podpinające się pod silniejszą osobowość nie staczam boju bo nie mam na to ani czasu ani ochoty- napisalam poprostu co myslę i swoją tezę podrzymuję - według retro kobiety są idiotkami, skrajnie wyczerpanymi nerwowo które odreagowują niepowodzenia w życiu na forach- jakby nie mogły byc istotami myślącymi nie zawsze zgadzającymi się z czyjąś wypowiedzią miłego dnia wszystkim życzę- bo teraz jest taka moda- udawać uprzejmość ponad wszystko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo skoro ona chce prawdy i tylko prawdy, to dlaczego by jej nie stworzyc na jej potrzeby?" oczywiscie, że tak :D przeciez wiekszosc ludzi, a kobiet w szczegolnosci, nie chce znać prawdy, tylko nie chce wiedziec, ze jest oszukiwana... a jest spora grupa, ktora jest oszukiwana bezczelnie i prostacko, ale dla umiłowania prawdy :D udaje, ze tego nie widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowa no tak, zgodnie z tematem:) albo cos innego:) jak wolisz.:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez wiekszosc ludzi, a kobiet w szczegolnosci, nie chce znać prawdy, tylko nie chce wiedziec, ze jest oszukiwana. Komiczne z co z facetami w takim razie..?:) Czego oni chcą ? Prawdy ? czy wyrobu "prawdopodobnego"? jesteście bardziej przenikliwi? Potraficie lepiej od kobiet zwęszyć fałsz i nieprawdę? Czy może po prostu mierzycie kobiety swoja miarka i z zasady nie ufacie żadnej za bardzo..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"na przykład owo" zrobię dla ciebie wszystko..?" ale jak pisał stronniczy, już samo wyniesienie smieci staje się czasem poświęceniem nie do przeskoczenia...." to jest akurat pewna manipulacja... facet, ktoremu nie chce sie wyniesc smieci, moglby oddac zycie za swoją kobiete... w skrajnych sytuacja czlowiek jest bardziej zdolny do poswiecen niz w codzinnym zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiwisekcja nie jest moją ulubioną czynnością zwłaszcza na forum. Popełniam błedy jak każdy ale przynajmniej wyciagam z nich wnioski. Nie jestem matkaPolka, jestem egoistką i materialistką:P, nie uznaje poswięcania sie i umartwiania. Mam w głowie taki głosik który czasem warczy: to nie tak kobieto, coś jest nie tak. Nauczyłam się ze nalezy go słuchać, bo jesli nie, to żałuję. I nie, nie zrobie wszystkiego dla faceta. Liczy sie także moje \"ja\". I smiem wątpić, żeby istnieli faceci, którzy zrobią wszystko, to nie film, to życie. I kazdy, każdy obojetnie na płeć , ma owe granice ostro zakreślone. Tylko czasem, z powodów uczuciowych te granice sie przekracza. Ale do diabla, nie wszyscy i zawsze! Komiczne, bo wymaganie szczerości i prawdy w zwiazku jest takie.. trendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet, ktoremu nie chce sie wyniesc smieci, moglby oddac zycie za swoją kobiete... Prosze cię, komiczne....:) :) Przeciez wiadmomo że faceto któemu nie chce się dupy ruszyć by znieść śmieci doskonale zdaje sobei sprawę że szans na pojawienie się sutyacji kiedy to będzie musiał oddać życie za ukochaną sa praktycznie zerowe! Więc co mu szkodzi obiecac? Fajnie brzmi, a ona i tak sie o tym nigdy nie przekona. Gorzej z tym smieciami czy przysłowiowymi skarpetkami. Gorzej, bo ewidentnie trzeba się schylić lub podnieść dupsko. Faceci myśla że te ich kłamstwa to są takie sprytne i przebiegłe... i że żadna się nie kapnie o co chodzi. Jak dla mnie, ich przejrzystość jest porażająca , i przerażająca. a czasem zwyczajnie żenująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czego oni chcą ? Prawdy ? czy wyrobu "prawdopodobnego"? jesteście bardziej przenikliwi? Potraficie lepiej od kobiet zwęszyć fałsz i nieprawdę?" wielu jest podobnych do kobiet w tej kwestii... poza tym nalezy odroznic kłamstwo od niedopowiedzen... jesli bede mowil swojej kobiecie o kazdej napotkanej babce, ktora jest od niej atrakcyjniejsza wg mnie, to będzie prawda, ale po co jej ona? niektore prawdy są po prostu niepotrzebne - nikomu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"na przykład owo" zrobię dla ciebie wszystko..?" ale jak pisał stronniczy, już samo wyniesienie smieci staje się czasem poświęceniem nie do przeskoczenia...." tylko kretynka i to ostatnia mierzy zdoność do poświęceń swojego partnera miarą wynoszenia śmieci czy pójścia po zakupy i z tym się zgodzę ale nie kżda kobieta jest ową kretynką dlaczego oczekujemy że ukochany wyniesie za nas śmieci? po pierwsze same go nauczyłysmy że to nasza robota więc jest "za nas" po drugie nam się nie chce ich wynieść mimo że same nauczyłyśmy społeczność rodzinną że to nasz obowiązek:O są kobiety które wszystko biorą do siebie a każda odmowa partnera to dla nich brak dowodów miłosci - nie przeczę głupie to straszliwie - bo wystarczy wziąśc pod uwagę że ktoś nie robi czego z lenistwa, wstydu itd. a nie z braku uczuć wyższych natomiast dzielenie tego stereotypowo na płeć jest niedorzeczne zachowanie czlowieka wynika bardziej z jego natury- nie płci bardziej już podobają mi się szufladkowania ze szkoł- cynik prozaik romntyk itp i teraz ponownie życzę miłego dni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Faceci myśla że te ich kłamstwa to są takie sprytne i przebiegłe... i że żadna się nie kapnie o co chodzi." i dobrze myślą, bo 90% nie kapuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda to rzecz złudna. Wymaganie szczerości i prawdy absolutnej od partnera jest chore. Np wymęczysz na facecie wyznanie ze podoba/podnieca go Salma Hayek :P i potem płacz i zgrzytanie zebów. Poodobnie jak z ta ilościa partnerów seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×