Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Na pewno jest cos czego wasz ukochany facet nigdy by dla was nie zrobił...

Polecane posty

"No i masz konto wspólne z mamusią" tego nawet nie wiem - wszystkie pieniążki :P z zasilku oddaje jej od razu, gdy listonosz przyniesie bo ja nie mam do tego głowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro- wybacz znowu xle się zrozumiałyśmy- gadanie o pierdołach- a wieczne zastanawianie się nad tym jacy to są mężczyżni a jakie kobiety jest wlaśnie piepszeniem o pierdołach - niekoniecznie rozwija intelektualnie- za to doskonale odpoczywa mózg od myslenia nad o wiele bardziej zlozonymi problemami życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Retro, do Ciebie, ale jest ono /pytanie/ wielowarstwowe, czego tu nie będę wyjaśniał ;) Też pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dobrze ze Ci mamusia płaci za internet" na internet, abonament na pornotube :P i wodę kolońską Brutal zawsze sobie po kryjomu odkładam - podbieram mamie z szafy - ma tam troche odłożone miedzy swoimi dessusami :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nad o wiele bardziej złożonymi problemami zycia... masz tu na mysli te kupki i pieluszki zapewne....:) Oj, Ike, chwilami jesteś po prostu rozbrajająca! sama się zapędzasz w jakieś kozie rogi, zaprzeczasz sama sobie, lawirujesz nieumiejętnie ale z godnością, musze przyznać....:) Doskonale się to obserwuje:) Zegnam się :) dzięki wszystkim, było porywajaco...:) Jakbym mogła, zabrałabym was wszystkich na kawę.:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro - to źle myslisz ;) wbec czego twoją dalszą wypowiedź uważam za nietrafiona- cóż szkoda tylko argumentów postawionych do błędnej tezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo to czyjeś dobre samopoczucie jest dla nas ważniejsze od własnej przyjemności, satysfakcji czy czegoś tam." nie lepiej by było gdybyśmy nie uzalezniali swojego dobrego samopoczucia za bardzo od tego, co kto dla nas zrobił? moze ci, którzy coś dla nas robią tez sobie w ten sposób poprawiaja samopoczucie, bo przecież jestem taki wspaniały/a, robie tyle dla Ciebie, i teraz już zawsze musisz mnie kochać :-D oczywiscie nie chodzi mi o miłe drobne rzeczy typu komplementy, bo to oczywiste, ze wszyscy je lubimy, no i to takie ludzkie, ale tak ogólnie to ludzie raczej chyba boja się wielkich poświeceń partnera, w obawie, że od nich będzie się wymagać tego samego..... oczywiście trzeba umieć odróznić poświecenie od .. no wiadomo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"za to doskonale odpoczywa mózg od myslenia nad o wiele bardziej zlozonymi problemami życia" to zdanie tez mnie zastanowilo - jakie bardziej złozone, niż stosunki miedzyludzkie, problemy toczą Twoj umysł? rozmiaru dessusów nie znam, ale wujek kiedys zabrał jedne jadąc na mazury - pomylił z namiotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, dzięki! and nawzajem, and do potem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale tak ogólnie to ludzie raczej chyba boja się wielkich poświeceń partnera, w obawie, że od nich będzie się wymagać tego samego" ja sie nie boje - jelsi ktos wymaga ode mnie rzeczy, ktorych nie mam ochoty mu dać - droga wolna, nikogo nie zmuszam do związku ze mną :) nie odpowiada mi natomiast konstrukcja psychiczna ludzi, ktorzy sie lubią poswiecać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta - ten twój test to niezła psychologiczna jatka. coś kręcisz, sama sobie go wypełniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, ale Ty nie jesteś przykład reprezentatywny przecież, wszyscy tutaj o tym wiemy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne to proste- a ile można kurrn rozmawiać na poważnie o stosunkach międzyludzkich i zajmować sobie tym psychikę wychodzę z zalożenia że ludzie sa jacy są i tyle mi starcza do życia pogadać sobie o tym mogę ale na codzień raczej nie jest to dla mnie poważnym problemem - owszem jak miałam 18 lat , pisalam wierszydła i uważłam że stan ducha i psychiki to podstawa szarej egzystencji - o tak- wtedy głównie moje mysli skupiały się na tego typu pierdołach- to wiesz taki romantyzm i rozwlekanie się nad sensem egzystencji - i w sumie po co? skoro i tak świat toczy się swoim cichym torem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polciuolciu - mysle, że jestem w wielu kwestiach reprezentatywny, tylko jasno mowie o tym, co wiekszosc i tak robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka75
w normalnym związku nie ma poświęcenia tylko KOMPROMIS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łoł aleście napisali niestety nie mam czasu teraz poczytać, ale napiszę coś kiedyś spytałam męża, czemu nie znajdzie sobie innej :D byłam lekko wstawiona, on nie, zebrało mnie na durne pytania i odpowiedzi jeszcze durniejsze powiedział - ze złośliwym uśmieszkiem na twarzy, że jest ze mną między innymi dlatego, że kobiety w jego wieku są zajętę, sparowane, a młodsze? - nie dość, że go nie kręcą, to zakrawa to niemal o kazirodztwo och strasznie się w pierwszej chwili wkurzyłam ale potem ... cóż on powiedział mi prawdę bo prawdą jest, że gdyby mu było źle, nie patrzyłby, iż jakaś kobieta jest sparowana, ma śluby, papiery, itp ale szukałby i znalazł podobnie młodsze - nie kojarzyłyby mu się z córką, ale z partnerką, atrakcyjną partnerką w sumie, oboje się z tego śmialiśmy, choć nie tak większość z nas -kobiet wyobrażałby sobie odpowiedź na to pytanie, nawet żartem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...nie lepiej by było gdybyśmy nie uzalezniali swojego dobrego samopoczucia za bardzo od tego, co kto dla nas zrobił? moze ci, którzy coś dla nas robią tez sobie w ten sposób poprawiaja samopoczucie, bo przecież jestem taki wspaniały/a, robie tyle dla Ciebie, i teraz już zawsze musisz mnie kochać ..." Raz się dostosuję i dodatkowo coś powiem :) Polaola, jak Twój facet, przykład wzięty z sufitu, nie zrezygnuje z przyjemności ogladania pornoli w Twojej obecności, mimo że dajesz mu do zrozumienia, że źle się z tym czujesz, albo nie przestanie robić czegokolwiek, co dla Ciebie jest nieprzyjemne, to przeczytaj jeszcze raz, co napisałem i swoją na moje pisanie reakcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowakotka - ja też się nie poswięcam- dla mnie zmiana pieluch, czy siedzenie z mautką zołzą jest poprostu niczym innym jak czynnością dnia codziennego- każdy w życiu ma jakieś obowiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne, tylko się nie obraź za mała złośliwość :-) a z tym poswięcaniem to ja też, tak samo, chociaż musiałam się w pierwszym związku przekonać, że tak to u mnie jest, bo wtedy nie wiedziałam stad właśnie wspomniany czas przeszły, doświadczenie, nauka na błędzie i czas teraźniejszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike - nie doceniasz emocji i siły psyche... emocje to główny, silniejszy od pieniedzy i władzy motor działania... ludzie sa w stanie dzialac zupelnie irracjonalnie pod ich wplywem... rezygnowac ze wszystkiego, idąc za ich zewem... "skoro i tak świat toczy się swoim cichym torem" ale trase tego toru, wyznaczaja emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zrezygnuje z przyjemności ogladania pornoli w Twojej obecności, mimo że dajesz mu do zrozumienia, że źle się z tym czujesz, albo nie przestanie robić czegokolwiek, co dla Ciebie jest nieprzyjemne, to przeczytaj jeszcze raz, co napisałem i swoją na moje pisanie reakcję" nie miałam takich facetów, więc nie wiem co Ci odpowiedzieć, chyba dobrze się ukrywali :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie, Ike, nie zrozumialaś mnie. Jakbym napisała co wyprawiałam jak mialam małe dziecko, to te wszystki matkiPolki zjadły by mnie razem z kośćmi:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy chodziło mi o pornole... a ja nie czepiałam się niumytego talerza, wiec też nie moge odpowiedzieć chodzi mi o poświęcenie w innym nieco znaczeniu, ale teraz nie mam czasu na szersze zobrazowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie bardzo rozumiem dlczego to akurat ten wyimaginowany fcet miaby rezygnowac z oglądania pornoli a nie jego partnerka z obruszania się za to na niego? kiedys coś tam nie spodobało mi się u mojego męża- błachostka- a on grzecznie powiedział to się przyzwyczaj ba- potem sytuacja odwrotna - odpowiedziałam mu to samo przyzwyczailiśmy się i żadne z nas od tego nie umarło nie mówię tu o sytuacjach skrajnych i rzeczywiście krzywdzących inną jednostkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Polaola, jak Twój facet, przykład wzięty z sufitu, nie zrezygnuje z przyjemności ogladania pornoli w Twojej obecności, mimo że dajesz mu do zrozumienia, że źle się z tym czujesz," skrajne przyklady maja tę wadę, że sa jaskrawe, ale nijak sie maja do zwyklych, malych codziennych kłopotow... Pola - ja sie nie obrażam za złośliwości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne kiedyś uważałam podobnie- i dupa- na wiele sytuacji nasze omecje i nasze poglądy wcale nie mają wpływu może na nasz świat czasami wszem - kiedy zrobimy coś pod wpływem emocji- ostatecznie nawet większośc małżeństw powstaje na skutek emocji i uczuć - ale jak to ma się do gadania o stereotypach? w życiu rządzą czyny nie slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym napisała tak
Brawo dla Was.Ja sie np zastanawiałam czego facet nie zrobiłby dla mnie.Wyszła mi lista 30 rzeczy:O ike--->zmiana pieluch nie jest dla Ciebie poświeceniem...super,ale ile razy nie przeklinałaś w duchu na męża ze On tego ciągle nie robi? Głupie topiki Retro są po to zeby nam pokazać,ze gybyśmy tak sie wszyscy zaczeli zastanawiać nad związkami,to nikt o zdrowych zmysłach w to by sie nie pakował. Na szczescie istnieje coś takiego jak rozum i miłość,no i egoizm:)robmy tak,zeby nam było ciut lepiej. Osoby które najbardziej sie ''burzą''na topikach Retro,traktują to zbyt osobiście...zbyt serio,serio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×