Sprawa wygląda następująco

a jak nie przycisniesz, to będziesz sie meczył i nie wiedział, na czym stoisz umów sie jak z kolezanka - daj do zrozumienia, że niczego nie oczekujesz, pójdziecie do kina albo cos takiego, a potem ją odwieziesz do domu

no i tak, ile osób tyle opinii :o a ja nadal głupi jestem... ide się napić z tej okazji, moze po pijanemu coś wymysle ;)

Ja tez sie już bawiłam w internetowe znajomości i wierz mi - lepiej jak najszybciej sie spotkac. Inaczej wyobrazasz sobie cos, czego nie ma, idealizujesz osobę i to jest własciwie tylko wytwór twojej wyobraźni. Internet jest ok do zawierania znajomosci, ale rozwijać je mozna tylko w realu. Bo tylko tak mozesz poznac naprawde drugą osobę. Napisz normalnie, szczerze, że cie to meczy, ze lubisz normalne kontakty miedzyludzkie, a nie urojone, i że chcesz sie spotkać. jesli sie nie zgodzi, to znaczy, że nie brała cie na serio albo cos z nia nie tak. Naprawde, chłopie, szkoda twojego czasu na takie podchody. VCo innego jakbys to robił z nudów - ale ty chcesz ja poznać, a ona cię zwodzi

Z pozycji kobiety napisze ci, ze jesli ja naprawde bylabym kims mocno zauroczona to chcialabym sie z nim spotkac jak najszybciej. takze moim zdaniem to ona kreci.

jest pare możliwosci : 1.ma spora nadwagę albo inny defekt wizualny 2.boi się, że nie spełni oczekiwań 3.nie jest tobą zainteresowana 4.moze i jest zainteresowana, ale ma faceta i tylko sie bawi

bez jakichś wielkich próśb, ale jasno i jednoznacznie, z jakimś wyprzedzeniem - np. w poniedzialek czy wtorek zapytaj, czy nie chciałaby się z tobą spotkać w ten weekend. to żadne poniżenie, a jak nie bedzie chciala, to sprawa jest jasna. Lepiej raz spytać prosto z mostu, niż jakieś aluzje ciągle dawac, chodzic naookolo tematu itp.

Z tego co zauważyłem to Ty Zenon taki chyba troche nieśmiały i skromny jesteś. Nie wiem czy kiedykolwiek jej zaproponowałeś spotkanie ale może ona tylko na to czeka? na twój ruch.. moze ona jest taka sama jak ty i tez nie chce nalegać ? Tu sprawe trzeba postawić jasno. Jeżeli chcesz sie z nią spotkać to poprostu jej to powiedz. Powiedz ze bardzo byś chciał i że nie masz zamiaru pisać z nią całe życie na gg, bo tak niewiele potrzeba do szczęścia. Trzymam za Ciebie kciuki, napewno sobie poradzisz. Pozdrawiam. PS. Poprostu to zrób, nie przynoś chańby męskości ;)

(c)hańbę to on przyniesie, jak nie ściągnie sukienki. I to kobietom przyniesie.:)

A ja myślę, że grazynka w punkcie drugim może mieć rację, tzn. to, że Ty postrzegasz tę dziewczyne jako inteligentną i zjawiskowo piekną wcale nie znaczy, że ona sama też się tak postrzega. Może mieć np. jakiś kompleks, którego Ty nawet się nie domyslasz, a który powoduje, że mimo iż chciałaby się spotkać, to boi się tego spotkania. Ja tak mam np. znajomi uważają, że mam fajną filigranową figurkę, ale sama uważam, że mam wielkie tłuste uda i jest to dla mnie tak duzy problem, że sama unikam kontaktów towarzyskich i ewentualnych wyjść. Po prostu zamknęłam się z tym kompleksem w domu i wychodze tylko, gdy naprawdę muszę. Problem siedzi we mnie, w mojej głowie, bo nikt inny go nie widzi, ale odbiera mi radość zycia i chęć spotykania się z kimkolwiek. Może ta dziewczyna też tak ma? Nie wiem, w sumie tak tylko mi przyszło do głowy...

Jeżeli rozmawiasz z dziewczyną pół roku,to chyba już wiesz gdzie się uczy /studentka-to na jakiej uczelni i którym roku/ napewno mniej więcej znasz jej rozkład dnia-jeżeli rozmawiacie to pisze Ci o zajęciach itp.rzeczach.Przecież możesz na tej podstawie określić miejsce w którym bywa.Podjechać tam,zorientować się .Znasz ją ze zdjęcia więc powinieneś ją rozpoznać.A 20 km.do pokonania to nie jest zbyt wiele.Jak chcesz to ją znajdziesz.

paralizator masz rację, tez tak można zrobić.. ale po co..?? a jak zobaczy ją z innym chłopakiem ze się całują ?? to co on biedny wtedy zrobi? poczuje się zdradzony. Lepiej niech dziewczyna mu powie NIE i niech nie drązy tematu, bo sie jeszcze chłopak tak za drąży że sie rzuci pod pociąg.

daj jej nieco czasu, moze sie czegos obawia, nie wiesz.....widzisz jestem w podobnej sytuacji, ale powiedzialam facetowi szczerze, ze sie boje, znajomosc sie urwala...nawet mi nie zal,cóż skoro Ci zalezy poczekaj troche, ciezko poradzic cokolwiek nie znajac osoby

zapros nie zadawaj pytan podchwutliwych czy mialaby ochote, dostosuj sie do terminu, moze zaznacz ze to nie randka tylko spotkanie znajomych cos w tym stylu,