Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

retro

Postaw na faceta!!

Polecane posty

Błagam was......! Bo mnie krew zaleje.....!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przy czym idealnie jest gdy baba oprócz garów ma pracę lub zarania w inny sposób a facet oprócz zapierdolu cieszy się ogniskiem domowym - między innymi dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro- a ja ty sobie wyobrażasz życie z 2 dzieci- że co? każde z nas może sobie robić co chce- realizować swoje ambicje zawodowe, towarzyskie i huj wie jakie? a dzieci, dom rodzina, ciepła kuchnia? z takiej podstawowej komorki spoleczeństwa wychodzą w świat ludzie nie iem może akurat wy nie macie dzieci- ale związek gdzie jesteśmy ja i on, a związek gdzie jestesmy ja , on i one chcąc nie chcac musi się róznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie że każde z nas ma swoje ulubione zajecia - kazde w czymś tam się spelnia- ale rodzina to podstawa- i ja i maż oboje pochodzimy z bardzo dużych, bardzo zżytych rodzin- nie wyobrażamy sobie nowomody na związek gdzie tak naprawde ludzie żyją obok siebie , gdzie wiecznie patrza sobie na rece, są podejrzliwi bo przeciez każdy zdradza i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike Ależ ja to rozumiem. Podział obowiązków tak, ale a ważnego powodu: dla dobra dzieci. Ty sie opiekujesz, on zarabia, jest ok. Zycie wymusza. Dzieci odrosną , odbijecie sobie. Nie znoszę zaś kiedy taki podział jest uznawany a priori za jedyny słuszny. jak to zapytał uprzejmie wrednY; A można inaczej..? No, kurwa, własnie można. Włąsnie można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredny- oki- ja szanuje twój poglad każdy jest inny - ma inna wizje szczęsliwego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro dlatego wczesniej napisalam że wszystko zalezy od osoby- a teraz powtórzyłam wrednemu to innymi slowami- moj poglad na życie i inne sprawy omawiane na kafeterii jest moim pogladem- nie glosem boga;) ps- ikus też pracuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce naprawiac facetów- kocham facetów- za to że są tacy jacy są "naprawienie faceta"- to zrobienie z niego baby -to ja dziękuję ale postoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby ludzie tę energię, którą wkadaja w próby naprawiania innych przeznaczyli na sport to wszyscy bylibyśmy w doskonałej kondycji ;-) wg mnie nietrafioną formą zwiazku jest skupianie zbyt duzej uwagi na partnerze, co robi, co powinien zrobić, co planuje, czego chce? nie sądzicie, ze to czasem przybiera u niektórych ludzi formę obsesji? jak mi jeden z moich radził, co mam jeszcze studiować, jak mogę wiecej zarabić, jak to nie wykorzystuję swojego potencjału, te analizy mojego charakteru, nowe JEGO pomysły na MOJĄ karierę ... nigdy nie prosiłam o te rady, no żesz! dla mnie najważniejsza jest wolność! oczywiscie w rozumieniu ja jednostka wolna, samodzielnie myśląca, skupiajaca się na sobie bardziej niż na partnerze, bo tylko tutaj mam wgląd bezpośredni, w drugą stronę nigdy nie ma 100% pewnosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"to jest jak gra w totolotka.\" Słuszny wniosek. Dlatego jak chcesz trafić, zrób ze trzydzieści zakładów, przecież facetow nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego jak chcesz trafić, zrób ze trzydzieści zakładów, przecież facetow nie brakuje i to byłaby dobra myśl gdyby nie była taka zła....:) MOżna z prawie pełną pewnością stwierdzić że zawarcie 30 zakładów będzie miało bardzo podobny wynik, gdyz jak powiedziaam, możliwosc dużej wygranej jest tak naprawdę tylko teoretyczna. Ilość zakładów nie ma znaczenia. Tak samo wychodzi kobieta kóra robi jeden, i tak samo kobieta która robi 25:) Z tym że ta druga ma bardziej zszargane nerwy i bardziej przeklina. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że jedynien kobieta, dla której świat zaczyna się i kończy na mężczyźnie, uważa go za inwestycję pomijam wszystkie bla, bla bla i bla ale nawet kiedy kobieta po iluś tam latach zostaje np sama z dzieckiem, to mówienie, że zmarnowała ten czas, z mojego punktu widzenia jest absurdem - ma przede wszystkim dziecko, mnóstwo wspomnień, doświadczenia, itp w chwili bólu, rozstania - patrzymy bardzo jednostronnie na związek, szukamy winnych, staramy się zrzucić z siebie poczucie winy tyle ode mnie! oczywiście mówiłam o związkach, kiedy dwoje ludzi ma dziecko, bo chce, a nie z wpadki i jest ze sobą z własnej i nieprzymuszonej woli i zarówno facet jak i kobieta mają włąsne cele, własnych znajomych, własne drobne i większe przyjemności, itp wszystko to, co napisałam bierze w łeb, kiedy traktuje się drugą stronę, jak własność, kiedy w fazie zakochania zauroczenia, burzy namiętności i hormonków przymyka się oczy i żyje fantazjami w stylu - jakoś to będzie potem - człowiek często bywa w czarnej dupie, gdyż po spadku emocji zostaje ...naga prawda, niekoniecznie taka, jaką chcielibyśmy widzieć, a my usilnie z uporem maniaka zamiast położyć uszy po sobie w takiej sytuacji i zweryfikować nasze dane, zwiększamy wymagania, gdyż apetyt rośnie w miarę jedzenia! dobranoc PS Stronniczy dziękuję 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak, to albo np. totalizator piłkarski, albo, co chyba jest najlepszym wyjściem, zrezygnować w ogóle z hazardu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stronniczy:) Zeby wygrac trzeba grać zeby grac trzeba wygrywać:) stąd niechęć do gry.:) Trudno bez konća kupowac puste losy z napisem: "Tym razem sie nie udało, spróbuj jeszcze raz!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i przyszło mi do głowy, że tak jest, bo większość stawia na "chybił - trafił", zamiast dokonać na spokojnie analizy "wcześniejszych numerów" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale każdy loteria ma to do siebie, że grający bardzo mało inwestuje, ale nadzieje ma na ogromną wygraną. A można inaczej, można przecież wybrać taki sposób inwestowania, który wprawdzie wymaga nieporównywalnie większego wkładu własnego, ale też i pewność, że inwestycja jest trafiona też jest odpowiednio większa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stronniczy a ty dokonujesz analizy swoich "wcześniejszych numerów"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe Stronniczy dlaczego nie skupisz się bardziej na tym by sam być dla kogoś wielką wygraną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie narzekające na \"stawianie na faceta\" rozpisuja sie na ten temat samymi mrocznymi słowy bo w pełni nigdy nie miały okazji postawić na kobiete :) ale na pewno czy nie miały? ileż to razy miałyście okazje poznać jak \"życzliwe\" potrafią być dla siebie kobiety? jak bardzo jedna przyjaciółka potrafi zadbać o drugą... a zwłaszcza o jej faceta :D A jak pięknie dwie kobiety potrafią się niszczyć... Żaden facet nie dorówna kobiecie, gdy ta rywalizuje z inną samicą - nie wazne czy przedmiotem walki jest kasa, facet czy stanowisko... Wtedy można sie spodziewać wszystkiego - absolutnie najbrudniejsze świństwa wchodzą w gre... Jaki z tego wniosek? A no chyba taki, że stawiania na osobnika płci dowolnej w sposób 100% i bezwarunkowy jest idiotyczne... Tak po prostu... A żale retro i jej zarzuty wobec facetów wynikają z tego, że jeszcze z kobietami się nie wiązała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
retro ty jakas nienormalna jestes :-o moge sie zalozyc ze jestes jedna z tych grubasek ktore faceci lekcewaza i mscisz siena nich zakladajac takie debilne topiki :-o zastanow sie nad soba pusty kaszalocie 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
He he, jeszcze...:P Czyżbyś coś sugerował, Komiczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę, że tego typu wnioski i niechęc do facetów i związków bierze się ze zlego pojęcia o kimś kogo ma się w domu dlaczego baby mają tendencje do narzekań- bo ja to mu mówie, że kocham on to mi nie ja mu piore a on mi sie robi sniadanek ja sie przytulam a on sie nie przytula i ja to cacy jestem a on taki beeeeeee zapominamy że w domu mamy samca- nie drugą siebie a często oczekujemy że nasz samiec będzie myslal identycznie jak my mozna nauczyć się jakiś podstaw sposobu myslenia drugiej osoby- kiedy mój mąż robi remont- ja nigdy się nie wtracam bo wiadomo że facetwi lepiej nie przeszkadzac ;) nie biorę do głowy jego przeklenstw mamrotania pod nosem itd- bo wiadomo że meski typ tak poprostu ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×