Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orlenka

która rodzina wazniejsza....stara czy nowa?

Polecane posty

Gość orlenka
och to jest dobry pomysł:) spróbuje tak zrobić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfsvfsvsfdv
a na to nie wpadłam! kapitalny pomysł, yeez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle do tego podchodzisz
masz rację tynic nie musisz - twój facet też nic nie musi, on CHCE spędzać czas z dziećmi a nie z tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyście naprawde pogłupiały niektóre. Autorka ma rację. To NIE jest normalne ze dzieci spedzaja KAZDY weeken z ojcem. Wyglada na to że mamusia sie pozbywa skwapliwie dzieci z domu. ja pracowalam jak młoda była mała i nie wyobrazam sobie że w kazdy weekend by jej nie było. Przecież chcialam spedzic z nia czass, pojechać gdzieś iść do kina, poszaleć, ugotowac cos dobrego, isć do babci. A tutaj matka oddaje dzieci co weekend. I to ma byc normalne?? I dlaczego ona ma sie na to godzic kosztem tego że jej związek sie psuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami trzeba zrobić trochę przestrzeni między partnerami by obie strony zdały sobie sprawę czy im jeszcze na sobie zależy czy już tylko i wyłącznie do końca życia mają zamiar wszystkie wolne dni spędzać z dziećmi. zaznaczam ,że dzieci są najważniejsze ale mozna czasami zrobić odstępstwo.czsami faceci mają do nas matek zastrzeżenia ze zajmujemy się tylko i wyłącznie dzićmi.w naszym życiu jak zabraknie włściwych proporcji to wszystko się potem sypie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
ciesze sie ze ktos jeszcze potrafi obiektywnie spojrzec na ta sytuacje nie kamieniując mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tu problem !!!! piszesz że Ty nic nie musisz,rzeczywiscie nie musisz więc zastanów sie co naprawde chcesz. bo czytajac Ciebie potrzeba Ci tylko faceta do łóżka a onjest tez ojcem i ta rola jest dla niego najwazniejsza. piszesz ze jak bedziesz miec dziecko to oddasz je komus zeby pobyc z partnerem to ja radze najpierw miej dziecko a potem porozmawiamy.ja juz niejedna taka widziałam. potem odbija palma i nawet spojrzec na dziecko nikomu nie da. poza tym byc z partnerem mozna mając dziecko przy sobie, jesli ma sie troche wyobraźni jedno drugiemu nie przeszkadza. jego dzieci sa ważne i bardzo dobrze a Ty ciesz sie z chwil jakie macie dla siebie i nie komplikuj sovbie zycia chyba że lubisz sie poużalać nad soba, bo to właśnie robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie był a żona
jedne wakacje z matką a drugie z ojcem i wtedy wy jedziecie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
no o to mi chodzi własnie, ale jemu juz nie starcza urlopu dla mnie, bo kazda wolna chwile poswieca dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na weekend oddaje dzieci ojcu bo tak najczęściej Sąd orzeka i widocznie sam tak chciał. matka ma je cały tydzień i zabierze do babci i na lody i ugotuje cos dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
urlopu moze wziąc w roku tylko 2 tygodnie, wiec wtedy bierze dzieci na wakacje. Moze trudno niektórym uwierzyc ale ja naprawde nie mam nic przeciwko jego dzieciom....chociaz kochac ich nie musze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej opamiętajcie się oddanie dziecka na sobotę i niedziele do dziadkow chociaż jeden raz w miesiącu to nic takiego. nawet rodzice muszą pobyć zesobą . a to że jesteśmy rodzicami nie oznacza że nie jestesmy małożonkami.wszystko można mądrze pogodzić i mięć i jedno i drugie. tego jadu można się tylko pozbyć bo truuuuuujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowonóg, w tygodniu???? a kiedy??? Przeważnie wychodzi sie z pracy koło 16, polecieć/dojechac do domu,zakupy, obiad, cos tam coś tam.. i co? to kino i lody o 20? rzeczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie był a żona
tez tak mi sie wydaje!!! no sory caly tydzien pracowac a w weekend wolala bym z dziecmi posiedziec a tu hop dzieci znowu u ojca ;:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego potrzebujesz bęąc z nim czy nie możesz sie przytulić do niego gdy jest z dziećmi? czy nie całuje Ciebie wtedy jest inny niz w momencie gdy dzieci nie ma blisko. nie chodzi mi o chwile intymne bo to wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle do tego podchodzisz
ale sama widzisz że to on chce spędzać czas z dziećmi, więc nie obwiniaj o to "starej Rodziny" ani jego dzieci bo to on CHCE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
ja proponowałam co drugi weekend ale eks sie nie zgodziła a on nie walczył. A i w tygodniu nie zabraniam dzieciom przychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie był a żona
jakby jeden weekend dzieci nie widzial to bu mu sie nic nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórzy nie rpacuja do 16 i dlatego trudno oceniac co ta matka naprawde mysli więc nie przyjmujmy że standartowo jest wszędzie moze alimenty wystarczaja jej i nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŚWIETNY FACET Z NIEGO
ale jeśli naprawde kochasz tego faceta to chyba ci zależy na tym zeby był szczęśliwy.bo mi na moim bardzo zależy,jego córkę szczerze pokochałam,ze wzajemnością i dla mnie normalną sprawą jest,że ona jest,była i będzie dla niego ważna,bo żonę zawsze sobie można wymienić na inną,a córki nie.ja chcę,żeby oni byli szczęśliwi,dlatego też staram się nawet z jego byłą żoną być w dobrym kontakcie,wspólne święta czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
ja nie obwiniam starej rodziny tylko jego. Przytula mnie jak sa dzieci, ale ja chce wyjsc w weekend do kina czasami , do knajpki albo chociaz wyjaechac raz na pół roku na 3 dni to tak dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
eks zona pracuje od 8,30 do 16,30....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to eks jest bardzo wygodna a twoj mąż ma poczucie winy.ona o tym wie i manipuluje nim by być może popsuc miedzy wami.zaproponuj kolejne negocjacje ale przygotuj sie solidnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pewne
on ma ciebie dosyć i to on używa dzieci do tego żebyś to pojęła i poszła w pizdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
no nie walczył, bo jesli ekas sie nie zgadza...to potem robi sie cos takiego jak tutaj. " a to wstretny typ , nie chce dzieci własnych na weekend" prawda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość źle do tego podchodzisz
nie dużo i masz prawo tego chcieć ale ty zadałaś pytanie która rodzina jest ważniejsza a to pytanie zupelnie nie na miejscu gdy w grę wchodzą uczucia do dzieci, poza tym nie napisałaś że masz pratensje do męża że spędza za dużo czasu z dziećmi, napisałaś czemu one muszą u nas bywać a to jest różnica bo z tych słów wynika, że wszystko to wina tych dzieci bo po co one wogóle są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orlenka
skorzystam z tej rady, ze zajme sie swoim zyciem:), bede wiecej wychodzić sama jak bedą jego dzieci. Zobacze jaka bedzie jego reakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×