Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

dziewczyny, to nie chodzi o to, ile się bocianów zobaczy, ale bocian musi przelecieć bezpośrednio nad parą, która w ciągu roku bedzie miała dziecko-nam się sprawdziło-pierwszy raz w życiu przeleciały bociany idealnie nad nami obojgiem... A ja miałam ostatnią @ 25 maja, czyli miesiac przed Wami i tak wychodzi, że zaczynam 3 miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulu to ja bede teraz straszyc bocki na lakach albo na slupach i potem z malzem bedziemy biegac popod nie:D jak to nie pomoze to juz definitywnie przerzucam sie na kapuste;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czaruję... ale Klempa musi ze mną... wychodzi na to, że ja czekałam ponad rok, bo przeciez założyłam ten topik :D Klempuniu, jesli to u Ciebie 5 tydzień, to czemu nic nie było widac na USG? Ja widziałm w 5 bijące serduszko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie i Klempo, a ja wam powiem zaszłyscie w ciążę 9 lipca, bo się dowiedziałyscie o mojej ciąży i coś w Was pękło-psychika sie odblokowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze Klempa zle policzyla...z emocji liczac na palcach 2 razy policzyla tego samego?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ale tak sobie myśle, że tygodnie ciąży, a tygodnie dziecka, to dwie sprawy, bo tydzień ciąży nie liczy się od poczęcia, ale od ostantniej @- u mnie USG wykazało, ze dziecko ma 5 tydzień i 2 dni, a według bliczeń @ to był 7 tc. Czyli teraz mam w sobie 8 tygodniowe dziecko i 10 tc. Jakieś takie sa te nieścisłości-moze Klempa podczas USG miałą 3 tygodniowe dziecko, i wtedy by się zgadzało, ze nie widać, a ciąża 5 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość houston
az nie wiem co napisac.........GRATULACJE dla całej czwórki!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko co sie dzieje tyle ciąż!! GRATULACJE!!!!!!!!!! Troche mnie tu nie było atyle sie wydarzyło. Worek naprawde sie otworzył. Ja mam pytanie o ta l-karnityne bo w aptece maja tylko 1000 a nie 1500 jak któras pisała. Gdzie ja mozna kupic i jak sie nazywała? Ja mam w tej chwili dni płodne ide wiec zaraz męza potarmosic. Ale jestem w szoku z tymi ciazami az łezki sie zakreciły. Jeszcze raz GRATYLACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenie, mnie też nigdy przenigdy nie bolały cycki na okres. Dopiero teraz pierwszy raz w życiu, ale już wiadomo, że to nie okres. :) Corino, to może pomyślcie nad tym kotkiem. :) Może to głupie, ale ja jestem mojemu kotkowi wdzięczna za tego dzidziusia, bo wiem, że to on pozwolił nam się odblokować. :) Lady, dziękuję i wzajemne gratulacje. :) Twój elaborat też jest wzruszający. :) Aż przyjemnie się czyta. :) 4mala, dziękuję bardzo. :) Kurcze, ja chyba będę musiała Wam mega paki chusteczek higienicznych kupić, bo przeze mnie tak płaczecie. :) Jednak miłe to jest bardzo i dziękuję. :) Lucy, dwie kreski są naprawdę wzruszające. To jest nieopisane uczucie. Tyle czasu na to czekałam, że jak już je zobaczyłam to nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. A jeszcze mnie się one pokazały w sumie od razu, grube i wyraźne. To już w ogóle w szoku byłam. :) A w ogóle to witam, bo nawet się chyba z Tobą nie przywitałam. :) Katarino, przepraszam, że płakałaś. :D Kalpku, Ciebie też przepraszam. :) Ale wiem, że niedługo ja przez Was też będę płakać. Zobaczcie Dziewczyny, jestem najlepszym przykładem tego, że może się udać w najmniej spodziewanym momencie. :) Trzymam za Was wszystkie kciuki, te u nóg też. :D Katarino, dziękuję bardzo. Kurcze, jest mi tak miło przez te wszystkie gratulacje, że nie macie nawet pojęcia. :) I faktycznie Was zaskoczyłam. Jak tu weszłam po powrocie to przeczytałam, że Marzenie jest w ciąży i śmiałam się w duchu, bo pisałyście, że na pewno będę w szoku, a tu sama zrobiłam Wam szok. :) Co do zaprzestawania starań to ja już ich dawno zaprzestałam. Tak jak już pisałam wcześniej ja nawet nie pamiętam naszego owulacyjnego kotaszenia w tym cyklu. W ogóle nie przywiazałam do tego żadnej uwagi. I jakoś tak wyszło, że wyszło. :D Lulu, dziękuję bardzo. :) To chyba Ty nas tak zaczarowałaś. :D Obiecuję nie czytać więcej bzdur i się nie nakręcać. Bo jak czytam o poronieniu to wszystkie objawy mi do niego pasują. Jak czytam o prawidłowej ciąży to tak samo. Dlatego postanowiłam skończyć z lekturami netowymi i patrzeć na to co będzie. :) Jeśli chodzi o tygodnie to źle to ujęłam, ale Ty masz rację. Jestem w 5 tc, ale dziecko ma 3 tygodnie. Lekarz nie robił mi nawet usg, bo stwierdził, że to za wcześnie. Więc skoro Ty 9 lipca już widziałaś, to ja pewnie ok. 9 sierpnia też już zobaczę. :) Być może to przez Ciebie nam się psychika odblokowała. :D No i przez kota. :D Houston, dziękujemy bardzo. :) Klaudynko, Tobie też dziękuję. :) No to czarujemy. Oto moje fluidki dla Was wszystkich: ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Ja jutro lecę na pierwsze badania. Zobaczymy co to będzie. W ogóle Mąż mi mówi, że cała promienieję i jakoś tak ślicznie wyglądam. Stwierdził też, że ciągle mi się japa cieszy i dodał, że taką chciałby mnie widzieć zawsze. Mam nadzieję, że nic nie zmąci tego szczęścia. Ale jednak jestem ostrożna i wśród rodziny nie chwalę się jeszcze zbytnio. Za wsześnie jeszcze jest. Spokojniejsza będę jak zobaczę dzidziusia i serduszko. Choć pewnie wtedy wynajdę se inne powody do zmartwień. :) Dziewczyny jeszcze jedno. Może to głupie, ale myślimy, że pomogło nam jedna pozycja, bo ostatnio Mąż mnie tak dopadał. :) Nie pamiętam czy tym razem też była podczas tej owulacji, ale chyba tak. Otóż babka leży na brzuchu, a facet siada mniej więcej na jej tyłku. Kobieta jest wtedy raczej bierna, a mężczyzna aktywny. Ponieważ jest to pozycja od tyłu następuje dość głęboka penetracja i uwierzcie, że normalnie wystrzał czuć od środka aż w cyckach. :) Może którejś z Was to pomoże. :) A teraz zmykam spać, choć nie wiem czy zasnę. Mam nadzieję, że żadnej z Was nie pominęłam, bo starałam się pisać po kolei. :) Dobranocka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jedno. Przed tym jak miałam dostać okres nie miałam ani jednego pryszcza. A zawsze mnie wysypało. Aż byłam zdziwiona i zwaliłam to na słońce. Teraz też mam buzię gładziutką i bez ani jednej grudki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa jak ja lubie czytac Twoje wpisy.. Ja pije kawusie i czytam i znów lzy mam... Ja juz powinnam dostac okres,ale ostatnio mialam 17 tylko..bylam u gina,ale nic złego.. a teraz boli mnie brzuch wtedy jak sobie przypomne,ze mam dostac okres..znajac zycie przybedzie ! Pozdrawiam Was wszystkie bardzo mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam u lekarza, ale nie zobaczyłam jeszcze maluszka. Lekarz po tym, jak mu powiedziałam, kiedy był ostatni okres,powiedział, że to za wcześnie na badanie i mam przyjśc za tydzień, wtedy będzie coś widać. Kazał mi brać folik i witaminy i zapisał profilaktycznie luteinę dopochwowo, bo stwierdził, że jak tyle się staraliśmy, to może to być teoretycznie ciąża z lekkim ryzykiem zagrożenia i lepiej dmuchać na zimne i to brać, bym sobie potem nie wyrzucała, że starania poszły na marne. Trochę mnie przeraża branie tej luteiny, to jest syntetyczny progesteron, lekarz mówi, że nawet jak ciążą nie jest zagrożona, to mi ta luteina na pewno nie zaszkodzi, a profilaktycznie zapobiegnie poronieniu.Lulu ,mówisz, że w tym czasie już widać maluszka, a lekarz mówił mi co innego, że to dużo za wczesnie na badanie i nawet mnie nie badał. Zaznaczam, że to ten sam lekarz, do którego od roku chodziłam z niepłodnością.Kazał przyjść w połowie przyszłego tygodnia na usg.Ale mówił, że testy i beta wskazują jednoznacznie na ciążę i że jest na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.dziecko.haczewski.pl/ witam wszystkie z ranka.zobaczcie tego linka a bedziecie wszystko wiedziały co do terminu porodu , tygodnia iazy i wieku plodu. wczoraj byłam z maluchem swoim na podgladzie i chyba bedzie chłopak.w 100% nie powiedział dokładnie ale cos mu tam migło miedzy nogami a wiec bedzie Alanek..... a teraz juz na nogach bo takie ssanie mi sie właczyło ze musiałam cos zjesc bo nie dawał mi mały spokoju tylko babał nogami mi w brzuch.pa.ide moze jeszcze zasne na godzinke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ledwo żywa w pracy.... Wczoraj taki miałam seks :D Wymęczy mnie ten mój chłop!!!! Jak jak byłam w drugiej ciąży to tylko mnie zbadał i powiedział,ze ciaza jest,ale na usg to za wczesnie jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane żegnam się na tydzień, bo wyjeżdżamy remontować nasza Puszczę. Już tęsknie za czytaniem was :(, normalnie jestescie juz częścią mojego zycia :)) Katarina , ja mam PCO i stąd takie długie cykle bez stymulacji- tak przynajmniej twierdzi mój gin- ale jak nie miałam tabletek zawsze tak było, tylko na początku twierdzono mi, ze z czasem to przejdzie albo że przejdzie po ciąży ;/. Kochane miłego tygodnia, trzymajcie się cieplutko i wesoło i oczywiście zaciążajcie dalej, za tydzień chcę widziec kolejne ciąże. Mamuśki dbajcie o siebie i swoje kruszynki. Buziki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4-mala - udanego pobytu w Puszczy. Lulu, jeszcze jedno. Ty wciąż piszesz, że już u mnie serduszko będzie widać, a lekarz po dostaniu daty mojej ostatniej @ stwierdził, że serduszko będzie widac dopiero tak ok. 15 sierpnia, czyli jak będę na przełomie 7-8 tygodnia. Teraz to nawet pęcherzyka nie można dojrzeć, dopiero za tydzień będzie go widać, a serce jeszcze później. Nie wiem, może co lekarz to inna teoria lub inny sprzęt do wychwytywania takich rzeczy... Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynko, L karnitynę 1500 znajdziesz w sklepach dla sportowców, takich z odżywkami i tymi wszystkimi specyfikami dla siłaczy. W aptece nie ma takich rzeczy, albo sa za słabe. Musisz jednak zwracac uwagę, żeby było 1500 czystej l kernityny, Bo np,. czasem na opakowaniu piszą, że jest 1000 załóżmy, a jak przeczytasz skład, to okazuje się, że to 1000 to jest jakiaś tam pochodna L karnityny, a samej czystej jest w tym specyfiku tylko 500. Wiele L karnityn ma napisane na opakowaniu inne wartości, niż jest w nich faktycznie czystego preparatu. Pytaj o czystą L karnitynę.1000 też może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu, tak czytam i już wiem chyba o co chodzi z tym, że u Ciebie było widac serce w 5 tygodniu. To był pewnie 5 tydzień od poczęcia, a nie od daty ostatniego okresu. Według daty okresu to miałaś pewnie z 7 tydzień, a teraz jak piszesz, że masz 8 tydzień, to dodając jeszcze te tygodnie od okresu, to jesteś gdzieś w 10 tyg. ciąży. Mi kumpele też gadały, że w 5, nawet czasem i w 6 tygodniu jeszcze nic nie widać - ale w 5 tygodniu od daty miesiączki, nie od poczęcia.Przeważnie liczy się tygodnie od daty ostatniej @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla-mama
Witam Równiez staram sie o dziecko od pół roku. Obecnie poprosilabym Was o pomoc dla mojej młodszej siostry. Bierze udzial w konkursie. Wystarczy kliknac w kazda strone(jest ich 6) raz dziennie. ->Nie trzeba się rejestrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zasiedniego topiku
Witam dziewczyny, ja z sąsiedniego topiku, temtycznie o tym samym, o starniach, naszyuch dłuzszych i kkrotszych historaich/. Zwruszylam sie czytajac historie Marezny i Klepmy, chcialam Wam tylko pogratulowac i zyczycwszystkiego najlepszego. Marzena, nie przejmuj sie lekarzem, ja mialam okres 1 marca, abylam u lekarza 8 kwietnia i mnie odeslal bez badania:) Moiwac ze za wzcesnie, ze skorto robilam test i bete to pewnie jestem w ciazy:) pozdrawiam i wzytskiego naj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa....znow mam mokro w oczach przez ciebie:) 4mala, to udanego puszczowania:) zycze zebys przywiozla sobie taki prezent jak Klempa z tych wakacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klempa, wiesz jak piszesz o rekacjach meza to mi sie znow na bek zbiera :) ale oczywiscie ze wzruszenia, zeby nie bylo. witalam sie ja ze wszystkimi ogolnie, jak dolaczalam do was pare tyg. temu wiec luzik, ale dziekuje. aaa, jak wreszcie uda mi sie wyleczyc to poprobujemy z moim Twojej pozycji :D a tak a propos seksu: to Wam zazdroszcze choc tego, my na razie post :( mnie gin wczoraj znow kolejne tabule przepisal, wiec mozemy cos podzialac teraz (11 dc) i od jutra znow mam brac nowe, wiec z moimi owulkami, ktore zwykle sa 14 dc, juz spisuje ten cykl na straty :( 4mala: udanego wypoczynku! nie ma to jak odnawiac swoje wymarzone 4 katy. marzenie: nie przyjmuj sie luteina, teraz czesc lekarzy zwyczajnie, profilaktycznie przepisuje albo luteine albo duphaston, podobno taka moda i praktyka szczegolnie dla par ktory juz jakis czas sie staraja i maja ze tak to okresle "wiek okolotrzydziestkowy". to naprawde nie jest zaden syndrom zagrozenia ciazy. a tak w ogole to 🖐️ wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema dziewczynki! Klempa jeszcze raz muszę powiedzieć, że bardzo się cieszę i jestem bardzo zaskoczona. Fajnie słyszeć, że "coś" się tu u nas dzieje. Chyba nikt z zewnątrz tego nie zrozumie ale przeżywam szczęście każdej z was dziewczyny, to naprawdę dziwne ale pradziwe :) Co do tej pozycji to ja ją "używam" nieraz i bardzo mi odpowiada :classic_cool: 4mala, jedź na wakacje, zapomnij o staraniach i się zrelaksuj na maxa! Ja trzymam za ciebie kciuki i zobaczysz, że będzie dobrze :) Co do duphastonu/luteiny to rzeczywiście jeśli nie zaszkodzi a może pomóc to lepiej brać, tak mi sie wydaje. Co do kotków to ja chciałam tylko przyponieć, że mam dwa!!!!! Mogą pomóc.....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
Hej kobietki, Beta HCG potwierdziło moją ciążę, wyszło mi 532,5, co wskazuje na 4-5 tydzień ciąży. Buziaki, jadę na działkę, bo mały remoncik robimy, trzymajcie się, bo boćki najwyraźniej grasują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czytam o pozycji Klempy :-), więc też Wam powiem, jak my się staraliśmy. My raz zastosowaliśmy w tym cyklu pozycję od tyłu i pamiętam, że wtedy nasienie zostało mi głęboko i nie wypłynęło, jak zawsze.A potem w inne dni starania były już w zwykłych pozycjach klasycznych . Z tym że za każdym razem nie wstawałam z łóżka po. Leżałam tak do samego rana, nie podniosłam się choćby na chwilę. No ale to są raczej standardy, które stosowaliśmy przez większość okresu starań i nigdy nic nie dawały.Tak że ta ciąża to po prostu ogromy przypadek. Zastanawia mnie tylko, skąd to się wzięło, że my wszystkie na raz tak nagle zaciążyłyśmy. W ogóle Lulu i Klempa, Wy tyle lat miałyście bez efektów, tyle czasu tu na forum, a teraz nagle obie na raz. To naprawdę daje wiele do zastanowienia. Czy to faktycznie puszczenie blokady po informacji lulu, czy to coś w powietrzu nagle się zmieniło, co sprzyja ciążom, czy my telepatycznie ściągnęłyśmy na siebie te ciążę. To mnie bardzo zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski al ociągnęłyście, moje gratulacje,nie czytałam wszystkiego bo jeszcze za słaba jestem, ale nadrobię, na razie doszłam, że Klempa i lady w ciąży, więc moje najszczersze gratulacje:) pozdrawiam i trzymajcie się zdrowo, a pamiętasz jak mówiłaś, że na każdym forum tylko ty zostajesz niezaciążona???:) pozdrawiam i gratulacje:) niestety moja laparoscopia zamieniła się w laparotomię tzn oprócz klasycznej laparo miałam otwierane podbrzusze... najgorsze po operacji był straszne pełny pęcherz wiec dostałam cewnik zakładany na żywca, nie polecam... od kroplówek zostałam już odłączona, co 6 h bolący zastrzyk w tyłek, żeby mi się żadne zrosty nie zrobiły, więc boli cały brzuch i tyłek opuchnięty w siniakach, czuję się jak po cesarce... trochę spaceruję i odpoczywam... może odezwę się jutro, m chyba za 3 miesiące dopiero będziemy mogli się starać.. aha mam super drożne jajowy i macicę w porządku, u mnie już wszystko w ok... leżę z kobietą której wycieli wszystko a ma dopiero 45 lat... poznałam też dziewczynę, które lapaskopia wykazała zanik połowy macicy i brak jednego jajowodu, powiem, że dużo dziewczyn ma problemy i większe od na... dlatego polecam dla tych co się starają przynajmniej hsg.... lekarze i pielęgniarki bardzo mili, wszyscy się nad nami w duchu chyba litują i pierwszy raz mnie to nie denerwuje... po trzech dniach zjadłam dzisiaj kleik i napiłam się herbaty, dwa dni w tym byłam bez picia, żeby nie wymiotować... więc wracam do żywych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×