Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

normalnie nie mogę się pozbierać...jakaś deprecha mnie ogarnęła. na niczym nie mogę się skupić, wszystko leci mi z rąk a w nocy same koszmary...no i to rozkojarzenie jest najgorsze...nawet juz nie wiem co chciałam napisać... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MadzixNeo-znam takie dni beznadziejne jak nikt.Trzeba je poprostu przeżyc po niech zawsze zaczynaja sie troche lepsze i życze ci zeby te lepsze przyszły juz jaknajszybciej! Ja tam oczywiscie dalej świruje Otóż znalazłam swoje stare notesy i obliczyłam że wtedy to poronienia dochodziło własnie w tych dniach co teraz nadchodzą , wypada teraz na ten lub początek następnego tygodnia takze czarne mysli tez mi sie kłebią wiecie 2 razy w tym samym prawie czasie...i jak tu sobie czegos w głowe nie wkrecac jak fakty i zdrowy rozsadek mówia same za siebie a ja patrze raczej trzeźwo na świat...ale cóz już nic wiecej nie moge zrobic tylko czekać.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam takie przeczucie że tym razem ci się uda :) tak czuję. a ja już chyba po @ trwała półtora dnia trochę za krótko...i była zbyt skąpa moim zdaniem to już druga taka @ pod rząd a testa robiłam wyszedł negatywny więc nie wiem co tam się znowu porobiło chyba trzeba będzie iść na badania hormonków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait - wyrzuc te notesy. Bylo minelo. Teraz jestes swiadoma. Btlas u gina? niech ci da leki na podtrzymaie i bedzie gitara. U mnie sie dzis okazalo ze to 6 tydzien i widac juz echo serduszka wiec do przodu mimo ze po poludniu mialam plamienia i sie zestresowalam na maxa:) ale sie okazalo ze nic sie nie odrywa i w srodku jest ok. Teraz mam zwiekszona dawke duphastonu i ide se lezec plackiem. Praca poczeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzix Neo-oby Twoje przeczucia kochana sie sprawdziły :)a co do twojej @ to rzeczywiście dziwne troche zakrótka własnie ale ja sie nie znam czemu tak moze byc czy to od hormonów zalezy czy czegos innego nigdy tak nie miałam;/a i mam nadzieję ze humorek juz troche lepszy:) tralala-Byłam u gina wygladało na 4 tydzień.Beta wzrosła wiec narazie ok.Ja duphaston tez biore i jestem na L4.A ile razy dziennie bierzesz duphaston?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde od wczoraj wieczoem i dzisiaj pobolewa mnie prawy jajnik kłuje jakby i takie ciagłe 'ćmienie"na całę prawą stronę az do stopy.Juz sie wkrecam że to moze jakas ciąza jajnikowa albo pozamaciczna;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait - sie nie wkrecaj niepotrzebnie. Mnie tez pobolewaja jajniki...tzn tak mi sie wydaje...wczoraj to w ogole mialam dosc silne klucia ale na szczescie wszystko ok i tez siedze w domku. Wiekszosc ci powie ze pobolewanie w pachwinach i w okolicach to norma bo sie zaczyna macica rozciagac. Lez sobie spokojnie nie laz za duzo jak cie boli, lyknij no-spe bedzie good. ja duphaston 3x1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala-obyś miała racje ciagle mam ten ból i ćmi mnie mam nadzieje ze to normalne.Ja tez duphaston 3xdziennie biore;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo to sie nie martw:) tylko lez sobie spokojnie nie przemeczaj sie:) bedzie dobrze:) zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie kait i tralalala. Musicie przetrwać te początki. Pierwsze tygodnie są stresujące, wiem coś o tym.Też się bałam, co będzie, czy nic złego się nie stanie, sprawdzałam, czy żadne krwawienie się nie pojawia.Też miałam bóle podbrzusza lekkie na początku, takie podobne jak na okres.Jak się bierze duphaston, czy luteinę, to można też być spokojniejszym, że nic się nie stanie, bo te leki zapobiegają właśnie tym przykrym sprawom. Ja nadal co rusz boję się, czy wszystko oby ok. Teraz znów patrzę, żeby ruchy się pojawiły, człowiek ma kolejne schizy, jak ruchów nie czuje, po czym lekarz uspokaja, ze jest ok.Ach, trzeba być dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marzenie:) ja jestem dobrej mysli:) ja sie tylko wczoraj podlamalam jak zobaczylam plamienie...dzis tez troszke jest ale malenkie...tylko mnie ginka uspokoila ze w macicy spokoj i cisza i nic sie zlego nie dzieje:) ale i tak wzielam wolne zeby polezec bo jak leze to sie lepiej czuje:) Wiem ze jeszcze wiele schiz przede mna ale wiem tez ze bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle znalazłam w necie na temat skąpych miesiączek: Skąpe miesiączki najczęściej spowodowane są zaburzeniami hormonalnymi, zmianami w obrębie jamy macicy jak również zaburzeniami nerwicowymi. Niewydolność jajników może być przyczyną niedostatecznego wydzielania estrogenów mających wpływ na endometrium. Błona śluzowa macicy nie rozrasta się w sposób prawidłowy lub też dochodzi do jej przerośnięcia oraz niedostatecznego złuszczenia w trakcie miesiączki. Skąpe miesiączki bardzo często występują w przypadku zespołu policystycznych jajników oraz w niepłodności. Często zdarza się, że po zabiegach wyłyżeczkowania macicy, w jej jamie, na skutek uszkodzenia podstawnej warstwy błony śluzowej powstają bliznowate zrosty. Powikłanie takie nosi nazwę zespołu Ashermana. Do zespołu Ashermana może także dojść w wyniku przewlekłych stanów zapalnych błony śluzowej macicy lub też po zabiegach operacyjnych wykonywanych na macicy. Skąpe miesiączki mogą być również jednym z objawów nadczynności tarczycy i jednocześnie choroby Gravesa-Basedova. W przypadku stosowania hormonalnej antykoncepcji w postaci tabletek bądź też wkładek wewnątrzmacicznych uwalniających lewonorgestrel krwawienia miesiączkowe są o wiele mniej obfite. nie miałam żadnych zabiegów na macicy ani nic, nigdy się nawet nie zabezpieczałam, nie brałam tabsów...nie wiem co to może być. Muszę iść do gina, nie ma co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle znalazłam w necie na temat skąpych miesiączek: Skąpe miesiączki najczęściej spowodowane są zaburzeniami hormonalnymi, zmianami w obrębie jamy macicy jak również zaburzeniami nerwicowymi. Niewydolność jajników może być przyczyną niedostatecznego wydzielania estrogenów mających wpływ na endometrium. Błona śluzowa macicy nie rozrasta się w sposób prawidłowy lub też dochodzi do jej przerośnięcia oraz niedostatecznego złuszczenia w trakcie miesiączki. Skąpe miesiączki bardzo często występują w przypadku zespołu policystycznych jajników oraz w niepłodności. Często zdarza się, że po zabiegach wyłyżeczkowania macicy, w jej jamie, na skutek uszkodzenia podstawnej warstwy błony śluzowej powstają bliznowate zrosty. Powikłanie takie nosi nazwę zespołu Ashermana. Do zespołu Ashermana może także dojść w wyniku przewlekłych stanów zapalnych błony śluzowej macicy lub też po zabiegach operacyjnych wykonywanych na macicy. Skąpe miesiączki mogą być również jednym z objawów nadczynności tarczycy i jednocześnie choroby Gravesa-Basedova. W przypadku stosowania hormonalnej antykoncepcji w postaci tabletek bądź też wkładek wewnątrzmacicznych uwalniających lewonorgestrel krwawienia miesiączkowe są o wiele mniej obfite. nie miałam żadnych zabiegów na macicy ani nic, nigdy się nawet nie zabezpieczałam, nie brałam tabsów...nie wiem co to może być. Muszę iść do gina, nie ma co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle znalazłam w necie na temat skąpych miesiączek: Skąpe miesiączki najczęściej spowodowane są zaburzeniami hormonalnymi, zmianami w obrębie jamy macicy jak również zaburzeniami nerwicowymi. Niewydolność jajników może być przyczyną niedostatecznego wydzielania estrogenów mających wpływ na endometrium. Błona śluzowa macicy nie rozrasta się w sposób prawidłowy lub też dochodzi do jej przerośnięcia oraz niedostatecznego złuszczenia w trakcie miesiączki. Skąpe miesiączki bardzo często występują w przypadku zespołu policystycznych jajników oraz w niepłodności. Często zdarza się, że po zabiegach wyłyżeczkowania macicy, w jej jamie, na skutek uszkodzenia podstawnej warstwy błony śluzowej powstają bliznowate zrosty. Powikłanie takie nosi nazwę zespołu Ashermana. Do zespołu Ashermana może także dojść w wyniku przewlekłych stanów zapalnych błony śluzowej macicy lub też po zabiegach operacyjnych wykonywanych na macicy. Skąpe miesiączki mogą być również jednym z objawów nadczynności tarczycy i jednocześnie choroby Gravesa-Basedova. W przypadku stosowania hormonalnej antykoncepcji w postaci tabletek bądź też wkładek wewnątrzmacicznych uwalniających lewonorgestrel krwawienia miesiączkowe są o wiele mniej obfite. nie miałam żadnych zabiegów na macicy ani nic, nigdy się nawet nie zabezpieczałam, nie brałam tabsów...nie wiem co to może być. Muszę iść do gina, nie ma co myśleć. dziewczyny ja was rozumiem jakbym teraz była w ciąży to chyba bałabym się poruszać i nawet skorzystać z wc :) ale nic się nie martwcie będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait, i bardzo dobrze, że poszłas na zwolnienie. Ja tez poroniłam dwa razy-raz w 4 raz w 5 tyg, a teraz zaczęłam 27 tydzień i to przez całą ciążę bez żadnych leków na podtrzymanie :) Bądź więc dobrej myśli, nie zadręczaj sie, dużo się uśmiechaj, bo to rozluźnia macicę i myśl o tym cudzie, który się zdarzył. Ciągnięcie brzucha to normalna sprawa, pobolewanie też. Jak bardziej boli, połóż się i leż. Dużo odpoczywaj i śpij ile wlezie. A, i zobacz, ja też na L4- w cholerę rzuciłam szkoły, choć miałam na poczatku straszne wyrzuty sumienia, ale było warto. Jestem spokojna i radosna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurna:D Madzix ucielo mi teskt!!! Pisalam zebys sie na zapas nie stresowala bo moze ci sie hormony pochrzanily. Czasem kobity w ciazy nie wiedza ze sa w ciazy bo maja co miesiac takie skape niby miesiaczki! Zbadaj hormony zrob USG bedziesz spokojniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulu- ale fajnie Cie widziec i dobre wiesci od Ciebie:))) juz niedlugo bedziesz bobasa tulila:d ale fajno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam sobie o tych ciążach Waszych i aż mi serce rośnie...wszystkie zaskoczymy :) Jakiegoś dostałam powera i takich pozytywnych myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY DZISIAJ DOSTAŁAM KRWAWIENIA.......3 RAZ TO SAMO ......COS NIE ZASKAKUJE POPROSTU DO KOŃCA..........MAM DOSĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(NIGDY NIE BEDE MIEC DZIECI:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciąza sie nie utrzymała .3 raz to samo beta wzarasta leze na L4 biore duphaston a i tak pozniej poronienie......jestem załamana..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait no co ty.......a co gin na to?.......jeny......jak to sie nie utrzymala....moze to nie to co myslisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-to do mnie pasuje....... Ciąża biochemiczna Występuje w przypadku, gdy test ciazowy oraz beta hcg wykazuje wynik dodatni lecz w obrazie usg nie potwierdza sie istnienia pęcherzyka płodowego. Najczęsciej powtórne badanie beta hcg wykazuje spadający poziom beta hcg. Statystyki mówią o okolo 50-60% ciążach kończacych sie wczesnym poronieniem,o ktorym najczesciej kobiety nie wiedza traktujac krwawienie jako spozniony okres tyle że bardziej obfity. Na tym etapie ciąży unika sie zabiegu łyżeczkowania jamy macicy gdyż organizm radzi sobie sam. Najczęstszą przyczyną ciąż biochemicznych sa ciężkie wady genetyczne zarodka. Myslicie ze powinnam zrobic badania genetyczne?tzw.badanie kariotypu..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala-Tak jestem pewna.Wczoraj rano dostałam plamienia.Połozyłam sie wiec plackiem wziełam duphaston .Po południu pojawiły sie juz krwawienia.Wiedziałam co to oznacza.Zadzwoniłam do lekarza.Kazał mi przyjechac do szpitala na badanie.Na badaniu wyszło że śluzówka mocno pogrubiona jak w ciązy macica rozszerzona jak do ciąży ale ciązy nie można potwierdzić bo nie widac pęcherzyka płodowego.Z bety wyszło że to ok 5 tygodnia więc może jeszcze nie byc wiadać.Zeby byc pewnym do końca kazał brac jeszcze duphaston w zwiększonej dawce a jutro zrobic znowu bete.Jesli spadnie to juz po ciązy.Mam nadzieję ze jutro jak zrobię bete to bedzie duzo mniejsza bo jest szansa że organizm sam sie oczyszcza bo jak nie czeka mnie czyszczenie a tego bym nie chciała.Siedzę i cały czas rycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem załamana ale wiecie czym najbardziej?Ze 3 razy juz mi sie to przytrafiło wieć nie ma mowy o przypadku.Wyczytałam na necie o tej ciązy biochemicznej pasuje to do mnie ale co z tego?Zaden lekarz nie wie co w takim przypadku zrobic.Jasne moge soboie załozyc ze zarodek był wadliwy i że organizm go odrzucił a nastepnym razem sie uda ale jak znowu historia sie poworzy?Musze obrac teraz jakis cel cos konkretnego przede wszystkim znalesc lekarza który nie powie mi to sie zdarza tylko zleci nam jakies inne badania czy jakos ukierunkuje czy wyjasni chociaz Naprawde odechciało mi sie juz wszystkiego bo psychicznie jestem załamana bo zostjemy z tym problemem sami Lekarze sami nie wiedzą albo nie chcą sie tym zając naprawdę.Oczywiscie rycze cały czas bo w pracy musze kazdemu powiedziec ze teraz tez nie wyszło.Te ich słowa naprawde mi przykro.......wiecie to mnie dobija na samą mysl i sie rozklejam jestem strzepkiem nerwów i kompletnie rozwalona psychicznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kait- poczekaj do jutra.....tak sie tez czasem zdarza w ciazy ze kobiety maja takie krwawienia w czasie przblizonym do misiaczki....moze nie wszystko stracone....trzymam kciuki zeby bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×