Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu2008

NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!

Polecane posty

Gość ooofemerydyka
natura wie co robi, idioci nie powinni sie rozmnazac, selekcja naturalna.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
oofemedyko- zauważ, że jesteś zaprzeczeniem swojej teorii. Takiego debila jak ty nie mógł spłodzić nikt mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olalabym takich "gosci" pomaranczowych (lady sorry) co sie zjawiaja nie wiadomo skad zeby tylko pierdolnac jakiegos farmazona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralalala to ja w tym miejscu podam powiedzenie moje wychowawczyni z czasów podstawóki, ze "milczenie jest najlepszym wyrazem pogardy" i dlatego nie komentuje tekiego wpisu. A poza tym witam piatkowo, ja oczywiście zapomniała dziś rano znowu połknąc duphastonu i nadrobie to dopiero popołudni, ale cóż jak ktos nie mam w głowie ten ma w nogach :). Jakby któraś z Was była Basia to składam najlepsze zyczonka spełnienia tego jedynego marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki!Własnie wróciłam z labolatorium jak zwykle z badan zeby sprawdzic ze beta całkiem spadnie.Mówiłam wam o tych badaniach na przeciwciała przeciwplemnikowe...ale laborantka powiedziała ze moze dobrze sie zapytac w ogole lekarza czy to warto itd na NFZ przyjmuje tam lekarz wiec sobie pomyslałam co mi szkodzi nie ide na badanie tylko z pytaniem nic nie mam do stracenia.Kuzwa uwierzcie byłam u niego godzine,facet nawet z jajem spoko ale ogólnie poopowiadał mi o róznych badaniach w ameryce itd pierdu pierdu ale nic konkretnego nie wniósł do mojego problemu.jak to stwierdził że szkoda mojego czasu psychiki i kasy na wydawanie na lekarzy i badania bo i tak na tym etapie wczesnym co ja jestem nie wykryje u mnie dlaczego tak sie dzieje bo jeszcze nic nie wymyslono w tej kwestii.Co innego jak np jest poronienie ze płód nagle obumiera czy cos tam...wtedy sie bada przyczyne ale w moim przypadku jego zdaniem ja nie mam zadnej patologii ciazy.Badania na nasienie nie maja sensu jego zdaniem bo u mnie prawdopodobie do zapłodnienia dochodzi jakbym miała przeciwciała to by w ogole nie doszło.Kariotyp moge zrobic ale to tez nic nie wykluczy;/A i zaleca mi pół roku teraz starań z ciązą a pozniej zero badan i lekarzy wiziasc na luz i co juz bedzie:)Oto jego rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale powiem wam że dzisiaj poczułam sie juz troche lepiej psychicznie sama sobie to przetłumaczam w swojej głowie ze tak musiało byc i koniec ze inne laski maja gorzej ze musza miec zabiegi,rodza martwe płody i tez musza to przezyc,ja przynajmniej cierpie tylko psychicznie;/No jakos musze sobie to wtłumaczyć.Ale oczywiscie nie zaprzestane jeszcze .Troche jeszcze podrarze temat u innych lekarzy jak wyczerpe wszystkie mozliwe namiary to sobie odpuszcze. Dzisiaj ide na kontrole do mojego lekarza ,zobaczymy co on powie.A jutro umówiona jestem z innym polecanym tez lekarzem w innym miescie mam wizyte zapewniona i załatwioną wiec jade.Co mam do strecenia?Nakreciłam sie teraz wiem ze moze zabardzo ale juz nie biadole tylko za wszelka cene chce znalesc przyczyne moich niepowodzeń;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait, dobrze slyszec ze jakos zaczynasz sobie ukladac pewne sprawy w glowie. Mam nadzieje, ze beta juz bedzie 0 i ze organizm bedzie sie sam oczyszczal ladnie. chcialam tylko napisac, ze moze nie warto tak biegac po roznych lekarzach? bow iesz, co lekarz to inna opinia, inne poglady na rozne sprawy. narobisz sobie tylko metliku niepotrzebnego w glowie i sama nie bedziesz juz miala zielonego pojecia co ze soba robic dalej. moze wyszukaj jednego lekarza, ktoremu postaracie sie zaufac i niech on Was prowadzi, zleca badania czy tez kierunki leczenia ... w kazdym razie trzymam kciuki mocno za Ciebie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze jesli kait ma potrzebe pogadania z lekarzem na ten temat to niech cisnie poki sie czuje na tyle dobrze psychicznie zeby sie czegokolwiek dowiedziec...zawsze kait, mozesz wziac na luz i przestac o tym myslec...tak mi sie zdaje. Ja tez bym cisnela, jesli bym czula ze tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki znowu nowe wieści i dużo sie działo.zaczne od początku po pierwsze beta była w środe 237 wczoraj odbieram wyniki a tu 285.Oczywiście zgłupiałam powinna spadac a tu niedużo ale jednak rosnie;/Czułam że to cos niedobrego pojechałam do mojego lekarza na kontrole.Zrobił mi usg i jak to stwierdził płynu w środku nie widzi sluzówka mniejsza ale i tak duża bo 8 mm."Najchetniej to bym cie wział do szpitala i cię wyczyścił zeby nie było później jakiś problemów"...pozostawie to bez komentarza.Pytam go że nie rozumiem tych wyników bety a on"Ja też nie"Wiecie co odechciało mi sie po tych słowach juz o cokolwiek go pytać.Czułam ze jestem trudnym przypadkiem i on niebardzo jak sie zabrać za mnie;/Zapytałam go czy moge robic kariotyp czy jakies inne badania immunologiczne zeby cos wykluczyć"no wiesz moza ale to nie ta chwile ja to bym zaczał od zrobienia ci laparoskopii bo te jajniki u ciebie to mi sie nie podobają"...Zapytał jeszcze czy chce iśc juz od poniedziałku do pracy.Powiedziałam że tak.Dał mi antybiotyk i jakby coś sie działo niepokojącego mam dzwonić bete mam powtórzyc w środe.Wyszłam z tamtąd zdesperowana przegrana zła rozżalona i z jakimś dziwnym bólem w podbrzuszu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjechałam do domu i źle się czułam położyłam sie żeby usnąc z tego wszystkiego ale nagle ogarnał mnie w nocy taki ból że myslałam ze nie wytrzymam wziełam antybiotyk,gorączka 37,8 i duży ból jak na mega @.Było mi zimno i gorąco na przemian juz myslałam ze pojade do szpitala ale wziełam apap i ibuprom troche skurcze ustały po czym zaczełam dużo krwawic jak na @ i zobaczyłam w końcu wypływające ze mnie"galarete"....Dopiero wtedy odetchnełam na troche usnełam i do rana wytrzymałam.Dopiero teraz organizm odpuscił i zaczyna porządne oczyszczanie,wiec to chyba dobrze.Ból usmierzyłam tabletkami. Ale byłam na 10 umówiona z tym polecanym lekarzem.Pojechałam.Facet sie okazła bardzo kompeteny widac ze miał duzą wiedze a przy tym "ludzki'.Obejrzał moje wyniki badan i powiedział że rzeczywiscie jest tu jakis problem który niestety nie jest łatwy do rozwiazania i my potrzebujemy nie zwykłego lekarza ginekologa tylko specjalsty który zajmuje sie leczeniem bezpłodnosci i sie na tym naprawde zna.Dowiedziałam sie od niego że badanie kariotypu napewno wiele wyjasni badania immunologiczne równiez itd ale potrzebuje dobrego specjalisty który w koncu rozwikła zagadkę i że on też nie zajmuje sie ąz tak wnikliwie genetyka i bezpłodnoscia ale moze mnie polecić pewnej pani doktor która sie własnie tym zajmuje i zna sie na tych sprawach świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodał tez że jestem niezle obczytana w tych nazwach badanich juz i potrafie wszystko sama analizowac ale że powinnam tez troche wyluzowac bo moja psychika jest juz bardzo rozchwiana i że to mnie dobija i niepotrzebnie sie nakrecam ciagle o tym wszystkim mysląc i analizując.Jego rada spotkanie z pania doktor która mi poleci i poddanie sie jej całkowite a analize mam pozostawic jej a nie sobie bo zwarjuje. Zadzwoniłam do tej pani doktor i umówiłam sie na wizyte.Mozliwe to jest dopiero w styczniu,wiec powiedziałam że sie dostosuję.I wiecie co wyszłam jak z wizyty nie u ginekologa a bardziej psychologa:)Duzo mi to dało.Przemyślałam wszystko na spokojnie z m musimy dac sobie spokoj z analizami.Wszystko zaczniemy od początku od nowego roku który pewnie przyniesie nowe zmiany.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady1979
no to fajnie kait, trzymam kciuki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kait fajnie że trafiłaś na dobrego lekarza :) ja robiłam testa w sobotę rano i wyszedł oczywiście negatywny:( więc jednak coś się rozregulowało z hormonami i w tym tygodniu już na 100% idę do gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny, moze mnie jeszcze pamietacie - jakis czas temu dosc regularnie aktywnie bylo mnie widac, ale poniewaz stanelam w miejscu w dzialaniach - jakos tak sie nie odzywalam...... ale caly czas regularnie zagladam tu na forum i lzy mi poplynely, jak przeczytalam historie kait.... jednak nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie.... ale Kait chcialam Ci napisac, ze jestes niesamowicie dzielna dziewczyna i jest w Tobie duzo sily.... zaimponowalas mi, ze sie nie poddajesz i drazysz temat, chociaz wszystko jest takie swieze i z pewnoscia bardzo bolesne...... pozdrowienia Dziewczyny dla tych "starych" i nowych forumowiczek-i dla tych, ktore przeniosly sie na priva rowniez.....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LIBRA2000-dzieki za miłe słowa choc jest dokładnie tak jak mówisz niełatwe-bo świeże ale chcę za wszelka cenę znaleść przyczynę.Czy w końcu dostane sie nie do lekarza zwykłaego ale do specjalsty to sie jeszcze okaże ...wizyta dopiero w styczniu..... Oczywiście nie umiem całkowicie niemyśleć o tym wszystkim i doszłam juz do jednego chyba najważniejszego punktu.Jeśli badania genetyczne tzw.kariotyp wyjdą ok to jeszcze jest szansa na znalezienie innej przyczyny choćby to trwało długo dotyczyło laparokopii itp ale jeśli badania genetyczne wyjdą źle ze nasze chromosomy rzeczywiście do siebie nie pasuja to przecież dupa zbita.....nic sie nie zrobi genetyki przecież i genów sie nie zmieni nawet in vitro wtedy jest bez sensu..........i tych badan boje sie najbardziej bo sa jak wyrok dla nas.....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej cieszę się Kait, że odzyskałaś wiarę i mam nadzieję, że trafisz na dobrego lekarza, i w końcu Ci się ułoży... i chciałam tylko poprawić, że bezpłodności się raczej nie leczy, tylko niepłodność:) nie martw się na zapas, już tu niejedna o cudach takich pisała, że lekarze mówili, że nie mają szans a mają dzidzie, więc nic na zapas, pamiętaj, musisz być dobrej myśli:) co do tego lekarza gina psychologa, to Ci zazdroszczę, brakuje takich lekarzy, co to porozmawiają z kobietą jak z człowiekiem... Madzix idź do lekarza, i współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzeczytamWszystkich
http://urlik.pl/przeczytamwszystkich/ Zapraszam wszystkich do rejestracji w serwisie Przeczytam Wszystkich. W serwisie tym zdobywasz punkty za czytanie artykułów z różnych stron choć tak na prawdę wystarczy że otworzysz kilka wybranych artykułów, poczekasz kilka sekund a punkty wpłyną na Twoje konto. Zdobyte punkty wymieniasz na nagrody począwszy od doładowań na komórki a kończąc na na prawdę wartościowym sprzęcie takim jak: laptopy, telewizory, komórki czy mp4. Poprzez rejestrację z tego linku: http://urlik.pl/przeczytamwszystkich/ zyskasz na start 100 punktów. Jedynym wymogiem otrzymania tych dodatkowych punktów jest rejestracja w ciągu pół godziny od kliknięcia w ten link. Zapraszam gorąco! Warto! http://urlik.pl/przeczytamwszystkich/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OMG !!!! jak sie podjaralam poryczalam sie jak idiotka bo Daisy ja dopiero przeczytalam na privie po poludniu cos bedziemy wiecej wiedziec to albo kukaj tam albo napiszemy Ci tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA O Boże, popłakałam się, ja chcę na priv. Jezu Lucy a ta piosenka to już w ogóle, normalnie poszłam makijaż poprawiać. Katarina, ale masz prezent na święta, strasznie się cieszę. Ściskam Cię zajebiście mocno choć Cię tu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Katarina co nic tutaj sie nie odzywasz??? ech wyniosly sie laski na tego priwa i juz nikogo tu nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem tu Daisy już ale nie mogę tutaj wkleić elaboraciku..:( za bardzo chyba taki prywatny :) Daj maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralalala mnie nie było wczoraj cały dzień przy kompie.. Dzisiaj się wszystko że tak powiem okazało. 2 testy wczoraj i dwie kreski :) Dzisiaj beta pozytywna. Siedzę i myślę, że to wszystko jakiś sen.. Nie wiem co ze sobą zrobić, brzuch pobolewa ale gęba uśmiechnięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×