Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pau.la

Starajace sie o pierwszego dzidziusia?

Polecane posty

Milka, takie objawy to chyba troszke pozniej... Choc sama nie wiem bo ja mam te wszystkie objawy co miesiac i co miesiac wydaje mi sie ze to juz to ;-) I co miesiac czuje sie wyjatkowo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie ma regóły! Każda kobieta przechodzi to inaczej :-) Każda jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milk a moze sobie nie wkrecasz... Po prostu nie martw sie na zapas. Co ma byc to bedzie. A jak nie wyszlo t bedziesz probowac jeszcze raz... razem z nami wszystkimi;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdaje sobie z tego sprawę że może nie wyjść. Późno zaczęliśmy bo w ostatnich dniach płodnych. A teraz czekam na @. Ale oczywiście nie odmawiamy sobie przytulanka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na dzisiaj juz koncze bo jeszcze musze pare rzeczy zrobic. Prasowanie i takie tam;-) Mam zamiar zainstalowac sie na fotosiku musze go tylko rozgryzc. Dziewczynki, badzcie dobrej mysli. Trzymajcie sie cieplo. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlam na forum dziewczyne ktora ma taki oto problem: Lena M. Mam 25 lat, za 2 miesiace wychodze za mąż, mamy mieszkanko, zaczęłam niedawno dobrą pracę... Niestety nie wszystko jest pięknie. Nie mam okresu, owulacji, mam kłopoty hormonalne... do końca nie wiadomo o co chodzi. Dostałam luteinę. Lekarze mówią, że jak sytuacja choć trochę się unormuje, muszę się starać o dziecko, bo potem może być za późno Ja chcę mieć dzieci... ale za kilka lat. Dopiero zaczęłam naprawdę żyć, wyzwoliłam się z toksycznej rodziny, gdzie nigdy nic nie było wolno, stałam się niezależna... Chcę nadrobić stracony czas, spotykać się z ludźmi, jeździć po swiecie... A dziecko to kolejna niewola. Poza tym nie czuję najzwyczajniej instynktu macierzyńskiego.. Ale nie chcę później żałować... Czy da się nagle zapragnąć dziecka? Dziękuję, jeśli ktoś przeczytał do końca, chciałam tu przelać to, co mną targa od wielu tygodni. I ktos dal jej taka odpowiedz: Witaj Lena moim skromnym zdaniem jeśli dziecko ma być dla Ciebie niewolą i utrudnieniem to nie decyduj się na ciąże, zawsze możesz poczekać kilka lat i zaadoptować dziecko (przy tym uszczęśliwisz sierotke i dasz jej miłość), lepiej później mieć dzidzie i kochać ją z całego serca niż za wcześnie i potem żałować i traktować dziecko jak przykry obowiązek. Zycze Ci z całego serca jak najbardziej korzystnej decyzji dla Ciebie i Twojego przyszłego męża. Powodzenia Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam tylko się przywitać, musze nadrobić zaległości, bo stronki bardzo szybko się przesuwaja do przodu, nadrobię jutro i będe z Wami, jak mój komp przestanie świrować, bo niestety cos się złego z nim dzieje, chyba będzie musiał odejść na emeryturę. Fluidki dla Was *************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************DDobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Paulo jeżeli chodzi o Lenę to bardzo trudna decyzja przednią. Chba bym jej powiedziala to samo co napisała ta dziewczyna. Napewno podejmie decyzje właściwą dla siebie! Kochaniutkie narazie żegnam się z wami. Jadę na 5 dni na wieś do rodziców. Jest piękna pogoda- będe sobie odpoczywała. Aha.... i trzymajcie kciuki :-) ;-) :-) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kobitki:) Paula dzięki za odpowiedź. U mnie właściwie dalej nic jeszcze nie dostałam @ no ale pewnie dostane więc przestałam o tym myśleć,przynajmiej taki mi się wydaje. Dziewczyny powiedzcie mi po jakim czasie bycia w ciąży ciemnieje ta otoczka wokół brodawki,bo ja już sama nie wiem. pozdrawiam wszystkie laski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinko nie uraziłaż mnie wogóle i w pełni się z Tobą zgadzam. Nienawidzę siebie za takie podejście ale na szczęscie czasami tylko mnie tak nachodzi. Przez pierwszy rok starań jeszcze nie szłam z mężem do łóżka tylko po to żeby robic dzieci ale od jakiegoś czasu to się niestety zmieniło, nizależnie ode mnie. Co nie znaczy że z tym nie walczę. Aż tak nie jest ze mną źle. Jeszcze mam nadzieję a nawet pewna jestem że będziemy mieli dzidziusia. Dlatego kochane zakupiłam dziś mężulkowi: Salfazin, Selen + wit E, Magnez, Rutinoscorbun. Jeszcze szukam L-Karnityny na ruchliwosc plemniczków i nie zaprzestajemy w działaniach. Dziewczyny a może warto popaśc swoich mężulków witaminkami nawet jak nie mieli badań? Może pomoże a napewno nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hayhd
Asz, ja właśnie ponad tydzień temu zaczęłam podawać mojemu mężowi Salfazin i magnez, a rutinoscorbin łykał już wcześniej na odporność. I nie robiliśmy żadnych badań nasienia, więc łyka to tak tylko profilaktycznie - na wszelki wypadek. Za krótko się staramy o dziecko, żeby zacząć robić jakies badania nasienia, a witaminki rczej mu nie zaczkodzą w normalnych ilościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asz zgadzam sie z tobą witaminki im na pewno nie zaszkodzą,szczerze mówiąc nigdy wcześniej o tym nie myślałam żeby dać mężowi troszkę witamin,ale na pewno jeszcze dzisiaj o tym porozmawiamy. Asz jak możesz to napisz mi jakie to witaminki bo się nie orientuję. Musze uciekać do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o urażanie mnie przy komentowaniu moich wpisów to mam takie zdanie. Dziewczyny proszę piszcie co chcecie bez wyjątku z grubej rury bo mi to dobrze ROBI. Już taka jestem że muszę od kogoś dostac przysłowiowego kopniaka w tyłek żeby się otrząsnąc i zacząc myślec pozytywnie. Tak więc ja się nie obrażam będę wdzięczna za każdą kolejną szczerośc.Miłej pracy kochane ja właśnie do niej wracam po przerwie na kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SALFAZIN Cena ok 26zł za 100 tabletek (bierze się 1 dziennie) Skład: Cynk, wit. C, B6, E, A oraz. Wskazania:dla mężczyzn-dba o prawidłowe funkcjonowanie narządów rozrodczych (zwiększa ilośc plemników)n. Nie ma w nim selenu a więc dokupiłam SELEN +wit.E (ok 17zł za 100 tabletek , bierze się 1-2 dziennie). No i magnez musujący bo też potrzebny i L-karnityna na ruchliwośc plemników ale jeszcze jej nie mam ale podobno dawka 250 czegoś tam. Można stworzyc swój zestaw wit tylko trzeba patrzec żeby się wit w preparatach nie powtarzały żeby nie przedobrzyc i tak np. w Salfazinie jest głównie cynk to w innych już go nie może byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haydi
Witajcie. Właśnie dziś dostałam od sióstr Dominikanek pasek św Dominika. Siostry są kochane, w poniedziałek do nich napisałam a dziś już go otrzymałam. Wierzę, że mi pomogą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika, Przykro mi ze dostalas @. Wiem jak sie czujesz. Wszystkie chyba wiemy... Nie martw sie jednak za bardzo i mysl o tym ze juz za chwile nastepny cykl i nastepna szansa;-) Ta stronka ktora polecilas jest super. Wszystko wytlumaczone jasno i zwiezla. Ja na razie biore wiesilek, zelazo, cynk i kwas foliowy, ale jak sie przed chwila doczytalam jeste jeszcze pare innych rzeczy, ktore pewnie by mi nie zaszkodzily:-) Haydi, mam nadzieje ze pasek podziala, czekamy na relacje i dobre wiadomosci. Ja dzisiaj sie sie dowiedzialam ze kolezanka ode mnie z biura jest w 3 miesiacu ciazy ma termin na listopad. Tez bym tak chciala:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haydi
O, z tego co widzę w linku, który podałaś, będę musiała jeszcze kupić mężowi selen w tabletkach, bo mój glupek nie je niczego w czym selen występuje :( tzn cytat "Występowanie Kukurydza - aż 86%. Otręby, ryby, cebula, pomidory, brokuły." A co do paska św Dominika, podobno jest mnóstwo świadectw od ludzi, którym pomógl. W internecie też można znaleźć parę stron z świadectwem zajścia w ciążę. Może to jakas autosugestia czy coś, ale myślę, że warto wszystkiego spróbować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haydi witaj w klubie, ja też dzisiaj dostałam pasek, medalik i modlitwy od sióstr. I powiem szczerze że jakiś taki optymizm we mnie wstąpił.Dostałam skrzydeł poprostu. Nika777 bardzo mi przykro wiem co czujesz, ale najgoszy jest ten pierwszy dzień @ a później czeka się na jej koniec i znowu do boju, a więc trzymaj się, dasz radę tak jak my wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widze dziewczyny ze wszystkie szykujecie sie powaznie do boju, witaminki, mineraly, ziola, opaski Sw Dominika, modlitwy;-) Tym razem musi sie udac... przynajmniej niektorym z nas. Tak ze do boju kobietki!!!! I czekamy na rezultaty. Tak nawiasem mowiac niewiele ostatnio slyszymy od naszych oczekujacych mam. Pewnie udzielaja sie na forum dla zaciazonych;-) Ale mam nadzieje ze beda zagladac od czasu do czasu zeby podtrzymac nas na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[przesylam fluidki ciazowe zeby was zarazic :-P ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************ ************************************************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki, właśnie wróciłam ze spaceru, po drodze wstąpiłąm jeszcze do apteki gdzie kupiłąm mojemu M selen, po lekturze art doszłam do wniosku że ta moja żaba unika pokarmów bogatych w ten pierwiastek; bidulek zrobił tylko wielkie oczki i bez zbędnych dyskusji spytał się kiedy to ma wcinać; mam wyrzuty sumienia albowiem ostatnio funduję mu co chwile jakiś nowy specyfik; sama też powoli zaczynam czuć się jak chodząca apteka, witaminki, pierwiastki, minerały, drażetki boirona (od niecałego miesiąca wcinam aletrę); ale jest już sukces powstrzymałam się od zakupu testu :> kupię go dopiero w poniedziałek, bo niestety jak we wtorek będzie jedna krecha (a pewnie będzie) to muszę odstawić luteinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Zlowiku. Ile jeszcze masz do @? Dlaczego trzeba odstawic luteine? Slyszalam tez ze jak sie bierze wiesiolek to trzeba go odstawic w polowie cyklu bo moze doprowadzic do poronienia? Czy wiecie cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pau.la, to cytat z 28dni o wiesiołku: Polecamy wszystkim kobietom starającym się o dziecko, ale mającym problemy z występowaniem i ilością śluzu szyjkowego płodnego. Śluz taki jest niezbędny do zapłodnienia i zajścia w ciążę. Połączenie oleju i oliwy poprawia znacząco śluz już po 2 miesiącach. Niezbędny przy leczeniu hiperprolaktynemii, niedoczynności tarczycy. Olej z wiesiołka przedłuża fazę poowulacyjną, poprawia ukrwienie śluzówki macicy. NIEZBĘDNY PRZY STYMULACJI CLO. Polecany przy planowaniu chłopca. Jest też najstarszą metodą przyspieszania porodu ponieważ wywołuje skurcze dlatego osoby starające powinny przerwać kurację po owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×