Kafe - nasz świat równoległy

Dobrze, ze reakcje termojadrowe na sloncu nie zaleza od wydarzen wokol nas... chociaz to jedno sobie jest, bo jest. Stalosc swiatla rzuconego na paraobiektywne obserwacje rzeczywistosci, potem oddech pelna piersia (albo pelna klata, jak natura ci kazala byc facetem) i juz jestesmy w domu8 z pozytywnymi myslami. Moze do tego jeszcze mala kawka? :) ------ http://w892.wrzuta.pl/audio/17DNKzPWM1a/the_calog_-_wiosna ------ ------------ Pod nami chory świat Lepiej nie patrz tam, (...) Gdzieś myślą tylko o tym by ścigać się, To nie ważne przecież, na pewno nie w taki dzień\" ------------ Nie, no.... Natychmiast! Odkrecic kran z mocnym strumieniem optymizmu rozbryzgujacego sie po scianach zycia. ------------ Nowe myśli znów zakwitną w nas Tyle ważnych słów nabierze barw Naszą ulicę znów, zalała wiosna i oszalał świat ------------

Co dodaje sporej dawki optymizmu? Dobra, wiadomo, ze seks:) A cos innego dla odmiany? Seks na swiezym powietrzu:) Czyzby nie bylo innego sposobu? Poddaje sie, skoro tak....:p Jakis plan? Zasady? Sposoby? Moze tak na poczatek: ********************************************** Mini dekalog optymisty wiosennego: ********************************************** 1. Rob to, co uwazasz za stosowne i tak jak ci sie podoba. 2. Nie dziw sie, jesli ktos sie dziwi temu, co robisz. 3. Czekaj spokojnie na efekt. Wiesz co znaczy spokojnie? 4. Badz dla przyzwoitosci zdziwiony, ze efekt przerosl twoje oczekiwania. 5. Pozwol sie dziwic komus, ze przeciez nie mialo sie udac. 6. Laskawie zgodz sie na gratulacje. 7. A teraz zrob to samo komus innemu. 8. Widzisz? Jeszcze bardziej sie dziwi. Przeczekaj. 9. Deser: teraz ty daj sobie zrobic to samo. Albo podobnie. 10. I troche ciszej, do cholery, bo sasiedzi zawalu dostana:) I smialo otworzcie okna, dla wrobelkow! :p ----- http://ruffian37.wrzuta.pl/audio/4Mua3Lv98e1/myslovitz_stuhr_-_kraina_milosci -----

:D to było dobre

No, tak.... To juz wiemy. Rozgladamy sie dalej za sposobami na jeszcze bardziej wiosenne podejscie do zycia. .... o, jest cos ciekawego. ------------------- Ludzie są ospali albo zatroskani Ludzie są przejęci, zaaferowani Tracą czas i mówią (mi), że nie mają sił Ludzie są nieśmiali i zestresowani. Mmmm Jest taki jeden lek na wszystkie utrapienia Takie lekarstwo, co od razu wszystko zmienia: ------------------- I tyle? Kto pamieta, o co kaman? :) ----- jak znajdziesz mp3 z tym utworem, wklej tutaj:) -----

Czy w równoległym wciąż zimowa stagnacja?? Pozdrowienia od Czarownicy Czasem życie dołożyć potrafi, że później ciężko wstać - ja jeszcze tkwię w zimie http://baska888.wrzuta.pl/audio/4Fj1Uh3wepO/budka_suflera-noc_komety

Wyklety powstan ludu ziemi... :P ********************************** NIECH NAM ZYJE 1 MAJA... ********************************** No po prostu piekny dzien! Sloneczko, ptaszki i taka radosc w ludziach, ktorzy na wyscigi biegna na majowkowe spotkania w plenerze. Grille sie gimnastykuja, trawka sie zieleni, piwo sie chlodzi... Mmmmmm....zyc nie umierac! :) Naturze staje sie zadosc i naszym zmyslom estetyki wiosennej takze. Imprezy w miastach i miasteczkach trwaja albo sa w ostatniej fazie przygotowan..bo za chwile rozpocznie sie impreza, koncert, wystep czy inna lokalna atrakcja. Piwo jest? - Jest! Dobry humor jest? - Yhyyyy!:) Towarzystwo poumawiane? - Spoko! ----- http://w473.wrzuta.pl/film/7nxTl4j786S/majowka ----- Krotki dlugi weekend ...niech zyje!!!! ----- http://w168.wrzuta.pl/audio/9Ccz5mDrR2r/majowka ----- No, na co czekacie? :):):)

Media oblepione sa wszelakimi rocznicami, obchodami, swietami. Do tego dochodza imieniny. Dzisiaj jest zatem dobra okazja, aby wspomniec pewna majowa noc.... Tylko mi tu nie mowic, ze tak nie bylo:) *********************************************************** P R Z Y B Y T E K P O T R Z E B W Y Z S Z Y C H *********************************************************** Ciepelko jakies niemrawe...slonce niby grzeje. Niby, bo zimno jak na topiku o braku okazywania uczuc. W dodatku jest piatkowe popoludnie. Weekend na horyzoncie, a czegos nieokreslonego jednak brakuje. Z niebytu perspektyw wybawia mnie telefon. - No, zolwik, stary! Co dzialasz? - znajomy rozpoczal standardowo. W jego glosie czailo sie jednak intrygujace niedopowiedzenie. - Hejka. Siedze na kafe, pasja musi sie wyszalec, nie? :p Pamietasz cyrograf uzaleznienia: \"I nie opuszcze kafe az do wirtualnej smierci lub awarii kompa, na wieki kafe, loguj\". Glos w sluchawce sprowadzil mnie szybko do reala. - Dobra, dobra. Zamknij swoje zlote usta, zamknij system i posluchaj.... Dzisiaj jest najzimnieszy dzien wiosny. - Zimna Zoska? - wzrok powedrowal na scienny kalendarz . To co? Imieniny jak kazde inne, tyle ze bardziej popularne niz Gryzelda. Wiekszy obrot na akcyzie i tyle. - Plasko widzisz... Uzyj trzeciego zwoju. Juz jarzysz? No, niemozliwe! Czyzby? Lepiej sie upewnic. - Gosciu, chyba nie chcesz powiedziec, ze... - A co myslales, hehe, ze na niska temperature nie ma sposobu? Zbieraj sie! Czekamy o piatej u Jarka. Tylko wiesz... szyfr kabaretowy: Ani mru mru kobietom! Nara! Jak trza to trza. Luska, Sami, ike i Retro mi wybacza. Moze...:P Kiedy tylko dotarlo do mnie w co sie zamierzam wpakowac, odezwal sie tzw. glos rozsadku. - Aaaa tam, cicho byyyyc........ - zbesztalem wzburzone sumienie Smoleniem. W koncu raz sie zyje! Wszystkiego w zyciu trzeba sprobowac. Prysznic, markowe ciuchy, oryginalne podrobki perfum (jak bum cyk cyk, ze ze maja certyfikat autentycznosci;) I juz chlopak jak ta lala... ------- No, co sie smiejesz? Tak, do ciebie mowie, czytaczu jeden! Nie podoba sie? Spojrzyj w lustro albo na swojego meza:) No! :p ------- Prawie wszyscy juz czekali w napieciu. - Co tak dlugo? Goliles sie pod pachami czy jak? - wsciekly rechot popiescil kostke brukowa. - Bo sie Banderas z zazdrosci rzuci pod rower jak cie zobaczy! - Buchachachacha! - Zajmij sie cwaniaczku hodowaniem tipsow...do rozdrapywania ran po bylej :P - Spokoj! Mordy w kubel! - zaryczal Komiczne. Normalnie jak baby na kafe... Wszyscy sa? - Tylko Prawiczka jeszcze nie ma. Pewnie ma szlaban na wyjscia za ten ostatni cyberseks z.... - Trudno, najwyzej dojdzie...sam! - HAHAHAHAHAHA! - Ciiiiszaaaa!!!! To ja tu nasciemnialem mojej lasi, ze jade z Niedzwiedziem do salonu na Dni Otwarte, a wy mi tu czas na pierdoly zabieracie! - Idziemy. Zwarci i gotowi skierowalismy sie w strone zachecajaco oswietlonego przybytku. Zloty nie wytrzymal napiecia: - Ale jestes pewny, ze bedziemy sobie mogli na pewno.... - urwal z nadzieja, a usteczka w podkowke zdradzaly silny niepokoj. - To znaczy, beda na nas czekac? - Nie boj zaby, napalencu... - Vampire ucial zawodzenia - zrobi cie sie zielono przed oczami z radosci. Spokojna glowka :) Szedlem coraz bardziej zaaferowany. Gdyby sie tylko dowiedzialy, to marny nasz los... ale nie, wlasciwie od kogo? Przeciez nikt przy zdrowych zmyslach nie zalozy o tym topiku! :) Jedynie Retro zrobilaby to z dzika rozkosza, jakby wiedziala gdzie idziemy, oczywiscie. Z sasiedniej ulicy dobiegl nas glos policyjnych syren. - Spoko majonez, dzisiaj byl mecz, kibole swietuja zwycieskie derby. Dzieciaczki, nie wiedza co dobre, no nie, panowie? Dochodzimy do budynku. Czerwone neony draznia oczy a kontrola przy wejsciu nieufnie lustruje potencjalnych gosci. - To co - wchodzimy? - Raz sie zyje, jazda. - Niech mnie Kucharz fotkami zarzuci, jak odpuszcze sobie taka okazje. - Ty tu nie rob z siebie swietoszka, staly Bywalec jestes. - Zazdroscisz? Dobra, zaraz bedziecie wiedziec dlaczego :) Wewnatrz stonowane oswietlenie. Atmosfera byla tak bardzo nasiaknieta spelnieniem, ze nie ma potrzeby mowic o potrzebach glosno. One az wyrywaly nas do przodu... Chcielismy sie niemal rzucic bez opamietania, i nasycic oczy wspanialym widokiem. Ale troche kultury nie zaszkodzi, nie jestesmy zwierzetami. - Ty, patrz! Tam stoi Klaudka! Czyzby ona tez??? - Cos ty, to nie ona. Ale i tak dupcia jak marzenie.... - Cicho, chyba sie zaczyna. No i doczekalismy sie. Teraz juz nie ma odwrotu. No, Szukanie....badz mezczyzna! - Drodzy Panstwo! Witamy serdecznie! Dziekujac za tak liczne przybycie zapraszamy na prawdziwa uczte zmyslow. [Niesamowite...i my tu jestesmy. Jeszcze nie dowierzam] - Delektujcie sie Panstwo i wykorzystajcie kazda chwile na przyjemne doznania. Zyczymy udanego wieczoru! Stalismy nieco oniesmieleni. Moze ktos zacznie i odwazy sie pierwszy. - Panowie, skoro juz sie zdecydowalismy przyjsc, czas zaspokoic nasze podstawowe potrzeby. - No jak nie, jak tak! - Nie samym chlebem zyje czlowiek! - A jak! To do boju. Tej nocy nikt spac nie bedzie. Oberzymy kazda ciekawa sztuke, hehe. Spenetrujemy kazde wnetrze, ktore da nam rozkosz wykwintnego smaku. Szkoda zycia na kafe, skoro mozna tak po prostu przyjsc i.... Niesmialo skierowalismy sie do sali z aktami... W koncu tylko raz w roku jest.......Noc Muzeow. :):):) ***********************************************************

Czlowieku! Wiesz juz, gdzie mozna sie zaspokoic? Smialo, znajdz dla siebie niezla sztuke ;) --------- http://polskalokalna.pl/temat/noc-muzeow,83070 --------- Jak ci malo, znajdz w googlach. Jak potrafisz znalezc strony XXX to z "tym" tematem poradzisz sobie malym palcem:) Spiesz sie! To juz jutro!!! Kobiety mile widziane:) One tez maja potrzeby. I to jeszcze jakie!!! :D:D:D:D:D::D:D

na woskowe lale poszliście? :O a fe :D:P

Sami, jak to fe?:) Czyzby ci sie nie podobaly meskie akty? :p Dal ciebie najblizej: ------ http://www.wiadomosci24.pl/artykul/noc_muzeow_w_krakowie_97128.html ------

Ta noc w Krakowie nalezy do nas:) ------ http://www.krakowskienoce.pl/noc-muzeow/ ------ Dasz sie zaspokoic, ze tak powiem, duchowo?:p :)

a ja idę TU http://krakowskismok.wordpress.com/2008/05/18/wladca-pierscieni-w-krakowie/

Calkiem przyjemnie sie zapowiada. Wprawdzie slyszalem, ze "na Blonie" sie daleko nie zajedzie :P ale warto sie przebic przez tlum milosnikow kina. I bilety widze tylko po 30 albo 50 PLN. Super.

Bilety na szczęście nie drogie zastanawiam sie nad muzeum,ale w większości już byłam. HMMM może Muzeum Historii Fotografii,tam jeszcze mnie nie widzieli :O:)

:D szukanie bosko i pewnie gdyby nie wasze jadaczki to taka piękna by cisza była zero przechwałek, kłótni i tego jedynego w swoim rodzaju odgłosu uderzeń w klawisze, na które nasze uszy nawet już specjalnie nie reagują i tylko żal że pewne nicki stały się tylko wspomnieniem aluzji do muzealnych figur wole nie rozumieć ;)

Sami "HMMM może Muzeum Historii Fotografii,tam jeszcze mnie nie widzieli " Ale chyba nie mialas na mysli, zeby zabrac z soba zdjecia z wlasnej sesji:p Ja tam jeszcze takze nie bylem. Pewnie kiedys w koncu sie wybiore. --- ike dawnych wspomnien czar ale przeciez nie tylko:) Bo potrzeby istanily zawsze i ich spelnienie to sens zycia, jak by nie bylo. "aluzji do muzealnych figur wole nie rozumieć " Ja tez:D Rozumiem tylko tyle, ze takich ladnych eksponatow to ze swieca szukac:p

to bardziej do sami było:D jakby te woskowe były fajniejsze bo tyle nie gadają :O

Ike nie załapałam tradycyjnie o co chodzi:O

swoja drogą była liryka, teraz epika pozostał dramat strach się bać?? czy on po prostu rozgrywa się na co dzień każdy z nas gra swoją rolę najlepiej jak umie...........

:D :D O rany, odżyły wspomnienia wiosny AD 2008. I kto by wtedy pomyślał, że od tej kafe nie na niby, a naprawdę ciężko się odkleić (niektórym) :)

lusia:D jak odwyk??:P że tak tradycyjnie zapytam :D wtedy zaczynaliśmy a dziś jesteśmy mniej interesujący od muzealnych eksponatów :P

Luska ale po co chcesz sie odklejac? W koncu kazdy nalog jest dobry...byle w rozsadnych granicach:D

A moze te noc spedzimy w ************************ Muzeum Figur Kafe ************************ Po kolei, nie przepychac sie, kazdy obejrzy! 1. Widzimy Luske. Piekna dziewczyna... Skromna i madra. A piers - malina :P Chcialaby skonczyc... Wiemy, dlaczego ;) Bez konca nie ma seksu dobrego:)

Ike :P Poza tym od piątku się nie zaczyna, dzisiaj mi się przypomniało. ;-) Szukanie, a żebym to ja wiedziała, o co mi chodzi. :D

o Luśka na odwyku sie pojawiła :D

No nie :D :D Szukanie, a czy zastrzegasz prawa autorskie, czy mogę sobie tę lirykę np. u stóp przykleić? ;-)

eeee to jak lusia chce gotową stopke to ja też:P tym bardziej że ja stopki nie mam wcale

Sami, Ty wiesz, wiec co ja Ci będę odpowiadać. ;-) :P

Wiem wiem --Lusia;)

2. ike, na milosc boska, kobieto! Masz talent w palcach... ;) Maz wziebowziety! :) Moc w slowach takze. Zamilczec? Weto! Zuzi przekazac trzeba talenty! :)