Kafe - nasz świat równoległy

ike nie bede sie upieral - jak daja na wlasnosc to trza brac! :D Wszak boska ike ma zawsze racje, jak sama mowi... ...(oprocz momentow, w ktorych jej nie ma...:p Co szkodzi sie pomodlic.. ************************************ Modlitwa wieczorna do ike ************************************ O, boska ike.... do Ciebie, Pani, zanosic bedziemy odbierac od Ciebie co dasz z wdziecznosci Pierwej Artur straci miesien piwny nizli sie Twoja boskosc skonczyc by miala. O, boska ike! Ucieczko nie-grzesznych w Tobie nasza moc i prawda jedyna Niechaj bracia Slowacy w uwielbieniu pograzeni wolaja radosnie: - Zuzka je moja! O, nasz Madonno Borderline niezastapiona! Zlosliwosc Twoja bezdenna a dobroc bezbrzezna miej nas w opiece... by Szukaniu Rownoleglosci nikt nie zaje...zabral... :D ----- http://kayik.wrzuta.pl/audio/0cnfAbY0Sqk/madonna_-_borderline_sticky_sweet_tour_live_in_lisbon -----

:D:D bardzo ładnie szukanie:D bardzo ładnie:D boska ike cię pochwali:D

Szukanie , polechtales moja babska proznosc :P tyle ze ja nie widze tych roznic - ktore sie innym rzucaja w oczy :) ja szukam czegos co ludzi laczy - a nie co dzieli.. i w gruncie rzeczy wszyscy jestesmy bardziej podobni do siebie niz bysmy sobie tego zyczyli ... roznica w zdanich? pogladach? to zadna roznica ;)

Szukający "Jesli jest dwoje ludzi, ktorzy maja nadzieje na do0bry wybor w postaci bycia razem to nastepuje taki moment, ze JEDNA Z NICH bardziej probuje niz ta druga. ktos bardziej sie stara, ktos pokazuje, ze mu bardziej zalezy, itp. Co wtedy z ta druga osoba? Czy powinna rowniez wykazac inicjatywe czy lepiej zeby byla bardziej bierna,milczeniem i powscuagliwoscia wykazujac aprobate? Czy moze czuc sie naciskana i odbierac starania jako ingerencje?" Moim zdaniem, wykazywanie bierności przez drugą osobę jest najgorszym, co może w takiej sytuacji zrobić. OK, niby miłość winna bezinteresowna być i samo dawanie czegoś z siebie sprawiać przyjemność, ale nie oszukujmy się - człowiek potrzebuje docenienia, jeśli nawet nie rewanżu! Więc jeśli ktoś się stara, pracuje nad związkiem, a nie widzi z drugiej strony żadnej inicjatywy czy choćby zauważenia i docenienia tych starań, to mu się po jakimś czasie zwyczajnie odechciewa. I dalej za Szukającym: Zupelnie tak, jakby udany zwiazek moglby byc dany z gory w prezencie od losu..." No właśnie... Chyba tak się niektórym wydaje. Że można być szczęśliwym w związku nic z siebie nie dając. Jeśli ktoś uważa, że on jest w porządku, a nie układa się tylko z winy partnera, to jest w ogromnym błędzie. Im dłużej będzie w takim przekonaniu trwać, tym szybciej mu się związek rozpadnie. Oczywiście też w tym swojej winy nie zauważy... zarowka osram "w każdą relację trzeba włożyć swoje chęci bo bez tego nie ma nic" Same chęci nie wystarczą, choć to niewątpliwie podstawa. Jeśli za nimi nie idzie działanie, to nic z tego. A co do szaukania swoich połóweczek czy ideałów, to o jednym warto pamiętać. Mianowicie: nie wszystko, co nam się wydaje, że jest dla nas, naprawdę dla nas jest. Truizm, ale często się o tym zapomina. Ludzie potrafią przezyć pół życia samotnie i odrzucać potencjalnych partnerów, bo sądzą, że potrzebują kogoś innego. A gdy nawet pojawia się ten ich ideał posiadający wszystkie cechy, które ich zdaniem partner posiadać powinien, to może się okazać, że jednak coś nie gra, że to nie jest to, że nie ma dopasowania. Dlatego, żeby się przekonać, czy coś jest dla nas, musimy tego spróbować.

słodka__idiotka \"A co do szukania swoich połóweczek czy ideałów (...) żeby się przekonać, czy coś jest dla nas, musimy tego spróbować.\" Jesli podstawowy zestaw cech nam odpowiada - nie ma innego wyjscia jak proba. Waghania dotycza wlasnie tego zestawu cech.... w miare poznawania drugiego czlowieka okazuje sie, ze pod pewnymi wzgledami jest lepszy niz sie przypuszczalo, a pod pewnymi - wrecz przeciwnie. Podjecie proby to uznanie tego podstawowego zestawu cech przyszlego partnera za zestaw wystarczajacy aby sie blizej poznac. Nie zawsze jest to proste, ale.... Innego wyjscia nie ma, jak samemu sobie odpowiedziec, czego sie chce.

Trudno się z Tobą nie zgodzić, Szukająca ;), ale mnie chodziło bardziej o coś innego. Mianowicie, że czasem w zwykłym człowieku można odnaleźć swój ideał, a w ideale-zwykłego człowieka z cechami nie do zaakceptowania. Dlatego uważam, że nie warto sobie stawiać przeszkody na drodze do szczęśliwego związku postaci szeregu wymagań, np. że musi być pewny siebie, wygadany itp., ponieważ może okazać się w bezpośredniej konfrontacji, że choć takiego partnera chcemy, to jednak pasuje do nas inny. Więc właśnie nie szukać na podstawie poszczególnego zestawu cech, a poznawać jak najwięcej ludzi, nawet tych, którzy na pierwszy rzut oka wydają się nie dla nas. Bo jeśli kogoś pokochamy, żaden ideał nie będzie się do niego umywał. ;) Postanowiłam zostawić tu te przemyślenia, może ktoś skorzysta. CHoć może to dla Was oczywista oczywistość. ;) Mnie w każdym razie bardzo niedawno olśniło, szkoda, że tak późno, ale lepiej aniżeli wcale. :)

gdzie zes Osramowa ?- przyszlam sie pozachwycac :)

http://wlot.wrzuta.pl/audio/0DBf8y9eaaD/black_sabbath_-_cross_of_thorns

Ponad tydzien calkowitego odlaczenia sie od wszelkich przejawow zycia w Rownoleglosci, naszej wirualnej rzeczywistosci z calym wachlarzem jej mozliwosci... ********************************** Oddech tlenem dystansu ********************************** Bardzo dobrze robi odlaczenie (a raczej niewlaczanie) komunikatorow, niepisanie sms-ow, brak rozmow... Mozliwosc oczyszczenia mysli z niepotrzebnych nagromadzonych przez dni i tygodnie emocji - bezcenne... Nowe, niezauwazane wczesniej horyzonty. Inne spojrzenie. Swietne, choc nie swoje oczy widzace to samo inaczej. Lepiej? Trafniej? ......? Inaczej. Porownanie. Wyciagniecie wnioskow... Te oddalone teoretycznie gwiazdy swieca podobnie... Inaczej nazywajac podobne zjawiska zyciowego kosmosu at this great distance only the eye pressed against the telescope of dreams ----- http://www.youtube.com/watch?v=erK83XYqa0A ----- Zrozumiec czyli docenic...

Zatem rozumiem...teraz juz tak. Dazenie do... Pragnienie czegos... powodem widzenia rzeczywistosci troche jednostronnie. przeciez rozumiane jako naturalne.... - wcale nie musi byc jedynie sluszne. Umiejetnosc przyznania racji...niezbedna jak powietrze. Oddychaj. Gleboko, bez zmartwien, ze sklad powietrza okreslany jest tylko przez jedna osobe. Potrzeba oddychania powietrzem dostosowanym do indywidualnych potrzeb.... Wazna, bardzo wazna, niekiedy niemal najwazniejsza. Chcesz oddychac, okreslajac wlasna zawartosc tlenu. ----- http://w10.wrzuta.pl/film/4XMS65BrAl6/jean_michel_jarre_-_oxygene_2 ----- Rozumiem w pelni. Teraz juz tak. Oddychaj...

Dobry wieczór:) odetchnąłeś Szukanie:) a dystans w życiu jest najważniejszy ale jak się go nauczyć:)?

Witaj, ulubiona Wrozko :) Ten wykpiony dystans? Mamy go w sobie. Kazdy z nas.... tylko nie zawsze jego dlugosc naszego dystansu odpowiednio pasuje do skali, w jakiej inni widza ten sam swiat... chcielibysmy, zeby ta sama miara... pragnelibysmy podobnej perspektywy.... aby bylo latwiej Kiedy ktos przyzna nam racje w ujeciu naszego dystansu, uzktos uzna, ze nasz jest odpowiedni - satysfakcja. Kiedy przychodzi przyznac, ze dystans innego czlowieka bardziej pasuje do okolicznosci - to juz trudniej..... Najtrudniej spotkac sie w pol drogi, kiedy dystans skracany jest obustronnie, naturalnie.... Pragnienie skrocenia go jest tak silne... Refleksja. Wyciszenie. Przychodzi samo... Yanni - Quiet Man ----- http://www.youtube.com/watch?v=51aP7GFlY1A -----

"Bardzo dobrze robi odlaczenie (a raczej niewlaczanie) komunikatorow, niepisanie sms-ow, brak rozmow..." Ech, na taki luksus mogą pozwolić sobie tylko mężczyźni

\"Oddychaj. Gleboko, bez zmartwien, ze sklad powietrza okreslany jest tylko przez jedna osobe. Potrzeba oddychania powietrzem dostosowanym do indywidualnych potrzeb.... Wazna, bardzo wazna, niekiedy niemal najwazniejsza.\" Żarówka, ale na luksus elastyczności w interpretowaniu zdatności wdychanego tlenu już chyba obie płcie mogą sobie pozwolić, nie? :)

i elokwętna:P :O ty tak z nudów czy to twoje 'ja' prawdziwe :O

jak swiat swiatem i kafeteria- kafeterią rozmowy o dystansie trwają każdy chce dystans mieć i każdy chce wykazać, że tylko on dystans posiada ja nie posiadam chyba:) nawet jakbym się oszukiwała- to nie posiadam i już zastanawiam sie nad rzeczami, które w ogóle nie powinny mnie obchodzić emocje uwielbiam- zwłaszcza te skrajne lepiej to wszystko przeżywać niz nad tym się zastanawiać

niektórym zaleciłabym nawet komory hiperbaryczne

Do zapytującej. Moje ja prawdziwe to moja sprawa, tak samo jak i moje ewentualne nudy. Natomiast nie moja to rzecz, że coś Ci nie pasuje i na tym kończę to przydługie wyjasnienie. :)

ale czy naprawdę musimy spotykać się zawsze w pół drogi ? czy chociaż w tym jednym miejscu nie możemy robić czy mówić czegoś tak po prostu 100 procentowo po swojemu? na co dzień co krok zdarza nam się stosować jak nie dyplomację, to kompromis i często dziękujemy bozi , że nasze myśli znamy tylko my sami tu jesteśmy swoimi myślami może czasami ów dystans jest potrzebny ale czy nie oszukujemy samych siebie?? to tylko nałożenie maski - przecież przez parę dni nie zmienimy całkowicie naszego zdania na temat czegoś tam- możemy tylko ochłonąć- to nasze zdanie schować głębiej, usilnie zepchnąć je na drugi plan

Ike, a mnie się już znudziło zastanawianie, czy mam dystans, czy go nie mam. Regulaminu forum nie łamięi tego będę się trzymać.

no właśnie lusiu - mnie też tym bardziej, że i tak każdy, komu moje zdanie lub zachowanie się nie spodoba będzie mi mówił, że g nie mam no i trudno- nie mam go i już ;) przynajmniej staram sie pisać w zgodzie ze sobą i swoim sumieniem

a ja wierze bez zastrzezen ze Szukanie znalazl swoje odpowiedzi bo skale trudnosci ustalamy sobie sami , Ike - ty chcesz byc swoimi myslami i nie miec dystansu? ;) wszystko wedle zyczen :)

Uscislajac subiektywne pojecie wczorajszego dystansu - dotyczylo bardzo osobistych przezyc ostatnich dni, tych w zyciu realnym. Fajnie, ze kazdy indywidualnie przyjmuje odpowiednia dlugosc na potrzeby wlasne. Zajedwabiscie:D ----- Swietlowka \"Bardzo dobrze robi odlaczenie (a raczej niewlaczanie) komunikatorow, niepisanie sms-ow, brak rozmow...\" Ech, na taki luksus [odlaczenia sie] mogą pozwolić sobie tylko mężczyźni Alez, Jasnie Pani Swietlowko....! No co tez Pani!!! Rownouprawnienie mamy!!!! :) Popieram Luske:) Pani Najjasniejsza tez moze sie odlaczyc z zasilania, wykrecic z niechcianej oprawki, zajarzyc gdzie jest dzyndzelek do uruchomienia OFF odkrecic sie z wirtualnego gwinta:p tudziez w ekstremalnym przypadku spalic kompa/wypowiedz (z dumy/wstydu/braku zasilania w obwodzie/braku pradu w krwiobiegu) * ________ *niepotrzebne skreslic Byle nie za czesto...., bo kto bedzie za Pania nam milosciwie sciemnial :p

----- ike "zastanawiam sie nad rzeczami, które w ogóle nie powinny mnie obchodzić emocje uwielbiam- zwłaszcza te skrajne" puk, puk, puk.... Odpuszczone :p ty wdzieczna, niegrzeszna corko z Matki Kafeterii i Ojca Redaktora Bezczelnego :D:D:D "lepiej to wszystko przeżywać niz nad tym się zastanawiać" Automatycznie wlaczona opcja 2in1 kaze sie zastanawiac, co przezywam. Czasem za bardzo boli, ale rozdzielic tego - za Chiny demokratyczne ni huhu:) Podczas zastanawiania sie - przezywa sie najintensywniej. I stuka sie czlowiek w glowe z zapytaniem: - przezywam tak mocno bo sie za bardzo zastanawiam czy - zastanawiam sie dlaczego tak mocno przezywam ??? :) "na co dzień co krok zdarza nam się stosować jak nie dyplomację, to kompromis i często dziękujemy bozi , że nasze myśli znamy tylko my sami" Nieraz szkoda, ze tak jest. Ile niepotrzebnych napiec i nieporozumien by zycie oszczedzilo, gdyby np. najblizsza sercu osoba mogla czytac wprost z naszych mysli. Nie wszyscy by sie dali przeczytac, fakt... Raz komus sie dac :p przeczytac do konca i wszystko jasne :D:D [caly czas mowie tylko o zyciu realnym, najwyzej majacym zwiazek z ze swiatem wirtualnym, ktory ma swoje prawa i nieco sie jednak one roznia od rzeczywistosci] Pozwole sobie zap...ozyczyc jedno zdanie: ************************************************************* przecież przez parę dni nie zmienimy całkowicie naszego zdania na temat czegoś tam - możemy tylko ochłonąć- to nasze zdanie schować głębiej, usilnie zepchnąć je na drugi plan ************************************************************* Gdyby tylko bylo wiadomo, JAKIE to zdanie, tak bez szukania dziury w calym:) Zlapalem dystans nie do kafe czy innych literek, ale do jednej z najwazniejszych osob i spraw w zyciu.

Zielona "a ja wierze bez zastrzezen ze Szukanie znalazl swoje odpowiedzi bo skale trudnosci ustalamy sobie sami " Ja tez. Latwo nie bylo, nie jest nadal. Wierze, ze teraz bedzie juz tylko dobrze. Wiara czyni cuda - westchnal Szukanie.... patrzac przez okno na rozchodzacy sie z wolna procesyjny tlum, z ktorego wyraznie odlaczyla sie grupka mezczyzn zostawiajac na pastwe asfaltu zony i dzieci - i dziarsko podazajac z przyzwyczajenia w kierunku sklepu monopolowego... a nuz bedzie jakims cudem dzisiaj otwarte? :D

Oki , Szukanie :D zlapales mnie na goracym uczynku - naduzylam slowa wiara ...;) jezeli twierdzisz ze cos udalo Ci sie zrozumiec , nie widze powodu zeby watpic w twoje slowa, zycie i tak zweryfikuje wczesniej czy pozniej czy sie pomyliles czy nie .. dla nas - osob trzecich nie ma to wiekszego znaczenia.. przynajmniej - nie powinno

chociaz dla wyjasnienia - wiara to dla mnie zwykle slowo , nie wiaze z nim zadnych zbednych emocji :)

"jezeli twierdzisz ze cos udalo Ci sie zrozumiec (...) " Tak mysle....jestem pewien. Chcialbym tylko miec mozliwosc podzielenia sie tym. Bede czekal na kontakt. "zycie i tak zweryfikuje wczesniej czy pozniej czy sie pomyliles czy nie .." Zawsze to robi, nie odpusci. Takie jest:) Moze tym razem zweryfikuje tak, zeby bylo dobrze wszystkim zainteresowanym. Wierze w to mocno. W koncu....Zielona......w cos trzeba wierzyc, nie? :D

Wierze, ze teraz bedzie juz tylko dobrze.... Szukanie , to akurat jest niestety tylko pobozne zyczenie ;) raczej nigdy nie bedzie \"tylko dobrze\" ale mozna sie nauczyc akceptowac te sytuacje ktore rozgrywaja sie nie po naszej mysli :) ja sie ucze :P ;)

... zawsze będziesz już pragnął oddychać tamtym powietrzem ... bo już go posmakowałeś , zapamiętałeś skład ... już wiesz , że pozwala na głębokie zachłyśnięcie ... a tym samym dostarczenie wszystkich niezbędnych do życia elementów ... całej tej składanki emocjonalnej :) ale ... może jednak lepiej jak uwierzysz , że teraz już będzie \"tylko dobrze\" hmmm... [sorry za prywatne wycieczki , pamiętam swoje zapisane tu myśli , czasem następnego dnia żałowałam , że je zostawiłam ... a teraz żałuję , że już nie jest jak było ... ale chyba niepotrzebnie :)] Yanni ... On jest jak sól na rany ...... albo jak balsam FENOMEN dźwięków dzięki :) http://www.youtube.com/watch?v=cjsbQtrDvvQ oddycham .. ale tego miejsca czasem mi brakuje ... czy tutaj tez można oddychać ... tak prawdziwie ? wiem odpowiedzi BRAK ;) pozdrawiam Wszystkich