Odliczanie do konca cyklu- kto ze mna czeka na pozytywny test?

witajcie!! czekam z niecierpliwoscia na koniec miesiaca, wtedy chcialabym nie dostac miesiaczki, czekanie strasznie mi sie dluzy, choc to juz tylko 5 dni do okresu.staramy sie juz dosc dlugo i jak narazie nie mam specjalnych objawow, choc w tym cyklu bardziej niz wczensiej, bola mnie piersi, powiekszyly sie ale to etz zdarza sie przed miesiaczka. z innych objawow to troche boli mnie brzuch, czasami mocniej czasami slabiej, jakbym miala juz dostac kilka dni temu okres.bardzo chcialabym, zeby tym razem sie udalo!! jeszcze jestem pelna optymizmu, choc z kazdym dniem mam coraz wiecej obaw.Moze wymienimy sie przemysleniami, doswiadczeniami, razem czeka sie raźniej! pozdrawiam i zapraszam!!!

Trzymam kciuki :-)

Hej, ja wlasnie zalozylam topik o przyszlych staraniach, ale chetnie skrobne cos tutaj. Jutro beda 2 lata, jak zrobilam test i wyszly 2 krechy. Test zrobilam przed terminem miesiaczki, bardzo chcialam wiedziec, na pierwszym druga krecha byla ledwie widoczna, myslalam, ze to nic z tego, ale drugi juz pokazal wyraznie. Pewnie na Twoim miejscu wykazalabym sie brakiem cierpliwosci i zrobilam test na przyklad jutro. Pamietam, ze tez bolaly mnie piersi, klulo w dole brzucha.... Zycze Ci, aby Twoje marzenia sie spelnily i okres nie przyszedl. Ja zaczelam od 3 tygodni lykac folik, w nastepnym cyklu juz chyba przystapimy do staran o rodzenstwo dla synka. Pozdrawiam.

dzieki dziewczyny:) folik łykam juz od pazdziernika, zrobilam wczesniej badania...to starania o druga ciaze- o rodzenstwo dla juniora. choc własnie beda 4 lata odkad zaszlam w pierwsza ciaze to nie widze zadnego podobienstwa, po porodzie wszystko wygalda u mnie inaczej, poczawszy od dlugosci i regularnosci cyklow, po oznaki zblizajacego sie okresu.dlatego czekamy....obiecalam sobie, ze poczekam do soboty, boje sie, ze test wyjdzie negatywny mimo, ze jestem w ciazy.....a z drugiej strony....eh....same wiecie jak my, kobiety sie nakrecamy czasami....boje sie, ze wlasnie to moje nakrecanie sie...tym bardziej, że ze dwa cykle temu tez bolały mnie piersi, pojawiły sie nawet jakies żyły na klatce piersiowej a potem okres przyszedl z "zegarkiem w ręku".no nic jakos to bedzie..... a co do bołu brzucha to mnie boli dziwnie... zakuje, zaboli, raz jakis wydety mi sie zrobi, jak przed okresem...ptoem znowu spokój

ja też czekam, a raczej nie czekam na @! wg planu powinna być 1.06, ale ostatnio moje okresy były bardzo, bardzo różne, więc test zrobię (o ile @ nie przyjdzie) koło 5 -7 czerwca! zrobiłabym wcześniej, bo ja strasznie niecierpliwa jestem, ale nie chcę się rozczarować! więc jak można to się dołączę i poczekam z Wami :D

ja tez czekam :) @ mam dostac 2go, objawy hmm... no juz 10 dni bola mnie piersi i to dosc znacznie bol nasila sie wieczorem, czasem pobolewa mnie brzuch i moj sluz jest bialy i to juz dobre 9 dni! aha no i szyjka macicy jest wysoko polozona (trudno mi ja wyczuc bo moje palce ledwo tam siegaja) od jutra bede mierzyc tempki bo kupilam sobie termometr :) jak bedzie ok 37 to bede szczesliwa bo moja normalna tempka waha sie miedzy 35,2 a 36,3 :)

temepratura zaraz po przebudzenia o ok 6 rano :) dlatego taka niska :)

temperatura* sorki za blad

ciesze się, że ktoś czeka ze mną! ja też mam jakis taki białawy śluz juz od tygodnia mniej więcej, a piersi zaczęły mnie bolec dokladnie dwa dni po owulacji.moje piersi, zazwyczaj(od porodu i wyssania przez juniora) są raczej mało jędrne, a teraz to na prawdę nieźle wyglądaja, nie dość że większe to jeszcze twarde, jakby w srodku sie faktycznie coś działo.szkoda tylko, że bolą a to nie jest najmilsze uczucie no ale czego sie nie znosi.... moj termin miesiączki to 31 maja. gawit.....wzruszyłam się tym cytatem....daje do myślenia

a ja nie wiem czy moje objawy, to objawy ciąży czy zbliżającego się @ ?? mam dużo wodnistego śluzu, bolą mnie piersi, temperatura wczoraj i dzi s 37,9, ale nią się nie sugeruję, bo żadko kiedy mierzę! i jeszcze bardzo, ale to bardzo chce mi się spać! spię po południu około 2 godzin a o 22.00 już padam :) no cóż nie pozostaje mi nic, jak tylko czekać :D

folik po tych moich dwóch stratach teraz pozostaje mi tylko nadzieja, że tym razem się uda!

gawit, wsółlczuję doświadczeń...masz rację, czasem ta nadzieja nas trzyma.... ja temp.nie mierzę, nie mam jak, zresztą skupiłam się od paru miesięcy na obserwacji śluzu. ja w 1 ciązy tez spałam....miałam dużo czasu na popoludniowe drzemki:D

a ja z tym swoim śluzem, to nigdy nie wiedziałam co i jak! testy owu wychodziły pozytywne, jajniki kuły, a ja nie widziałam różnicy w śluzie :)

folik i co niby oznacza białawy sluz? taki o ktorym piszesz??

ja taki białawy śluz(nie ciągnący się i jasny, prawie biały, przypominający konsystencją krem) mam po owulacji przeważnie.zdarzało się, ze np.kilka dni po owulacji zanikał a potem, przed samym okresem znowu się pojawia, najcześciej szybko zmienia się w ciemny a w koncu zaczyna lać się krew.teraz mam go już dłuzej, cały czas praktycznie... a co oznacza?nie wiem.nie pamiętam jak było w 1 ciąży, zresztą wtedy nie zwracałam uwagi na śluz.

witam wszystkich ja @ mam dostać 8 czerwca ale test chce zrobic 30 maja bo tego dnia ide do lekarza to jest nasze 1 starania - jak na razie nic nie czuje choc dzis w pracy glodna bylam

folik dzięki, pytam bo u mnie tez tak jest od paru dni tak jest. Jakies 2 tyg. i nie wiem co o tym myslec :P

gdyby ten bialawy sluz mial oznaczac sluz poowulacji to mi sie niezle wszystko poprzestawialo... wprawdzie 7go dnia cyklu moj sluz byl przezroczysty no i wtedy wlasnie uprawialam stosunek seksualny z chlopakiem z finiszem w srodku 4 dni pozniej pokazal sie ten bialawy sluz ktory trwa do teraz

zastanawiam sie czy czasem tego 7go dnia nie mialam dni plodnych teraz, bo w polowie cyklu ani przed ani po nie zauwazylam sluzu plodnego tylko ten bialy

ja wogóle nie widzę u siebie zmian w śluzie, ale może dlatego, że nie zwracałam wcześniej na to uwagi! o owulacji mówią mi kujące jajniki i testy owu wychodzące pozytywnie! W poprzedniej ciąży testy mnie nie zawiodły! chciałabym, żeby się udało, ale to chyba byłoby zbyt piękne, bo tak na serio to dopiero nasz pierwszy cykl starań! znaczy niby coś tam działamy od stycznia, ale ja do tej pory jeszcze nie byłam gotowa i dni płodnych unikałam , albo robiliśmy to w gumce! w tym cyklu naprawdę poszaleliśmy i mam nadzieję, że będą tego efekty :D

ja sobie zawsze notowalam jaki mam sluz i jakie jest polozenie szyjki macicy... no ale po tym na 100% nie da stwierdzic sie ciazy. No i w tym miesiacu wyszlam z zalozenia ze albo nie mialam dni plodnych albo mialam je conajmniej za wczesnie (tuz po @) gdybym mierzyla tempke to bym wiedziala na 100% kiedy co i jak no ale nie mialam termometra :)

witajcie:) stokrotka, myslisz ze test moze cos pokazac tydzien wczesniej? ja mysle, ze tylko z krwi moglabys juz cos sie dowiedziec, z testu z moczu malo prawdodpodobne.beta hcg mozesz zrobic za ok.15 zl, okolo tydzien po poczeciu moze juz byc poziom hormonow podwzszony, moze tego sprobuj. 8Ada9, ja tez nie wiem czy po sluzie mozna rozpoznac ciaze, choc temperatura dla mnie tez nie jest wymierna,ja w czasie ciazy CHYBA mialam taka bialawa wydzieline ale pozniejnie we wczesnej ciąży. zreszta nie pamietam, nie mam zadnych obserwacji z tego okresu jesli chodzi o sluz, wtedy krecilo mi sie w glowie, bolaly strasznie piersi i brzuch wiec to mi wystarczyło:D wiedziałam, że się udało! Przybywam z daleka...a jak u Ciebie ze staraniami? duze jest prawdopodobienstwo ciazy? kiedy masz termin miesiaczki? gawit, czyli bedziemy testowac razem? dasz rade do niedzieli? ja chyba w sobote zrobie test...... dziewczyny, nie spodziewałam sie ze sie bede tak cieszyla z bolacych piersi! albo z tego, ze nie umiem spac na brzuchu,od wieczora piersi sie rozszalaly, jeszcze mocniej mnie bola!!!! i niech bola.....pali sie iskierka......choc to jeszcze nic nie znaczy to i tak sie cieszę! okropnie sie ciesze!!

Drogie Kobiety! Tylko test beta HCG jest wiarygodny i można go robić na ok 3-4 dni przed planowanym @!!!! Wirygodność 99,9 %!!!! Zadne tam sikacze! Kobieta nieciężarna moze mieć wynik beta HCG do 2,76! Testy sikacze wykazuja gdy jest 25! A w 3-4 tygodniu ciąży może byc tylko 16 (dolna granica normy!)...

Folik nie wiem czy dam radę do niedzieli :D kupiłam dziś test, bo był w promocji :D pisze na nim, że można go robić 4 dni przed @, ale ja jakoś nie bardzo ufam tym testom! na wszelki wypadek mam dwa :D A jeżeli chodzi o betę to u mnie odpada! mieszkam w UK i tu nie można ot tak sobie isć do labolatrium i zrobić betę :( trzeba mieć skierowanie od GP :( no przynajmniej w moim regionie. już się dowiadywałam :D gdyby się dało, to dziś bądź jutro byłabym na becie :D Może są gdzieś jakieś prywatne labolatria, ale słyszałam, że koszt bardzo duży (około 100f ) no i ja nie wiem gdzie takich szukać! ale to są niepotwierdzone informacje (o koszcie bety) :D

ja rowniez czekam...to moj 2 cykl staran.W tamtym bardzo sie nakrecalam i porazke przyjelam ze lzami.Teraz sie nie nakrecam.@ moze byc dzis, jutro lub pojutrze, bo jest nie zawsze regularnie

hej:) gawit, ja tez emigrantka:P mieszkam w Niemczech ale mniej wiecej wiem ile to kosztuje w Polsce.Nie wiem za to ile kosztuje test ciązowy ale podejrzewam ze jak mozna za 15 zl zrobic badanie krwi i wiedziec wczesniej to warto sie poswiecic i pojsc na badania.gdyby u mnie było tyle laboratoriuw to na pewno zrobiłabym sobie betę. U mnie na badanie krwi tez najlepiej mieć skierowanie, albo zrobiłby mi je mój lekarz u siebie gdyby do niego pojechała, jednak ja zdecydowalam , ze zaczekam na test. Ja mam w domu test Clearblue, napisane na ulotce jest, że mogę go zrobić na 4 dni przed spodziewanmiesiączką. wcześniejsze testy zawsze robiłam wcześniej i nie dość,że wychodziły negatywne, to jeszcze zaraz potem dostawałam okres, jak cały ten amok puszczał.tak że teraz poczekam....zresztą nic mi nie zostało, jak jestem w ciąży to jestem a jak nie to i tak za późno. Lody waniliowe:) witaj!! daj znać jak nie nadejdzie....

Cześć dziewczyny!!! :) Ja na razie jeszcze nie czekam na @ bo mam czas do 8 czerwca, ale kilka dni temu ( w długi weekend) miałam dni płodne i było parę zbliżeń z moim Misiem, więc nie wiadomo co z tego wyniknie :) Nie nastawiam się na ciąże, bo to dopiero pierwszy raz tak próbowaliśmy bez żadnego zabezpieczenia. Jesteśmy 2 m-ce przed ślubem, więc jakby się pojawiło bobo to bylibyśmy bardzo szczęśliwi, ale jak się nie uda to tez źle nie będzie. ..stokrotka..-myślisz ,że tak szybko wyjdzie test, bo ja tez mam dostać @ 8 czerwca i wydaje mi się że to troszkę za wcześnie...

Czesc dziewczyny :) no ja tak sobie czekam do piątku :) Ale już jakoś mniej mnie to czekanie stresuje.Tyle razy co sie zawiodłam... ahhh teraz juz sie uodporniłam i mysle sobie tak \" co ma byc to będzie\" nie nastawiam sie na ciąże i nie szukam jakis objawów na siłe bo to bez sensu.

ja z takich dziwnych objawów (bo nie wiem czy to są ciążowe), ale do tej pory ich nie miałam :D to jest jakiś dziwny smak w ustach :(, jakbym się metalu najadła :( i jeszcze marzną mi stopy! do tej pory zawsze, ale to zawsze miałam ciepłe, a teraz nawet pod kołdra mi zimno :( oj to czekanie jest najgorsze! w moim przypadku, to jeszcze czeka kilka osoób, bo 27 czerwca wybieramy się autem do Polski i trzeba prom zabukować, ale jeżeli się okaże, że jestem w ciąży, to ja nie jadę! słyszałam, że takie długie podróże nie są wskazane, więc wolę nie ryzykować :D i teraz 4 osoby czekają na to, na ile osoób rezerwować prom :D

hej nie wiem czy sobie moze nie ubzduralam ale dzis wyjatkowo w pracy czulam głod. Bardzo czesto zdarzalo mi sie ze druga kanapke przywozilam do domu albo jak nie bylo co robic to jadlam z nudow. A dzis juz 3 h przed koncem pracy burczalo mi w brzuszku. Ale z drugiej strony to o niczym nie swiadczy. A test zrobie w piatek rano (na tescie jest napisane ze mozna go zrobic 3-4 dni po zaplodnieniu) bo jak bede szla do lekarza to sie chociaz jakos nastawie. Do tego 8 czerwca tak daleko :/ logicznie rzecz biorac i liczac wg paru kalkulatorow internetowych to chyba trafilismy - okaze sie ;)