LUTY 2009!!!!!!!!!!!

dziendoberek witam mile panie :) co u nas ? smrodek rosnie i rozrabia. ja to szczesciara jestem. przesypia od tygodnia cale noce od okolo 20.30 do 7.30.wiec sie wysypiam. "a w mojej glowie wojna" troche nam sie wszystko popsulo wiec nie chce tu smucic. czytam was i tyle. chce powiedziec ze zyje i zdrowijestesmy. trzymajcie sie kobieki. pamietam ze z moja irenka bylo tak ze zarywalam nocki i to nie tylko na jedzonko ale ona chciala sie bawici azwyczaj widzialysmy jak sloneczko wstawalo hahaha. pocieszenie to minie hahaha. nie pamietam jak dlugo moze to trwac ale minie. trzymajcie sie kobietki. buziolki pa i milego weekandu

Witam moje drogie panie :) Viola fajnie,że Maja rośnie i taka duuuuuża jest :) Zaglądaj częściej :) Nie podałaś e-maila. Mama17 luty dalej nie pamiętasz hasła? Siedem ząbków...o ja ciebie....nieźle,gratulacje :) Kluska masz rację,nic nie poprawia nastroju jak zmiana fryzury :D Ja już na głowie miałam prawie wszystkie fryzury i kolory..no coś tam jeszcze zostało,ale w ty wieku już nie wypada :D Suma ja nie myślę nad tym,że za późno.Myślę,że mała pojawiła się w dobrym momencie mojego życia.Cieszę się,że już się zdecydowaliśmy i nie czekaliśmy dłużej.Chyba musiałam dojrzeć :) Pomarańczowy oby tak dalej Pimboli trójeczka :) Podziwiam...;)Moja koleżanka jest w naszym wieku(ja też jeszcze 28) i ma już trzech synów.Ja bym chyba nie dała rady z taką gromadką :p Przy jednym maleństwie zapominam o wszystkim ;) Mia słońce:)..do tego gryzaka wkładasz cząstkę jabłuszka,marchewki,bądź czegokolwiek,czym dziecię mogłoby się zakrztusić lub połknąć zbyt duży kawałek.Gryzak ma taką siateczkę,przez którą się gryzie lub zassysa jak robi moja córcia z jabłuszkiem :D Super sprawa,żałuję tylko,że nie kupiłam dodatkowego wkładu,bo siateczka przez jabłuszko zmienia kolor.No ale dokupimy :) Dla Gaby za nowe umiejętności i niech je dalej tak super rozwija :) Haydi chyba chodziło o żółwiki :P Roburku po takiej kąpieli ja bym na oczy nie widziała :) Uwielbiam taki relaks w wannie :D :D :D Nasza też tak na nas patrzy,he he... Jak się czujesz przed pójściem do pracy? Jeśli chodzi o gryzaki to oprócz nuby są jeszcze takie ; http://www.allegro.pl/item737432012_gryzak_gryzaczek_do_owocow_i_warzyw_munchkin.html http://www.allegro.pl/item716599718_baby_safe_feed_smoczek_do_owocow_i_warzyw_hi.html Marteczka smuć,smuć od tego jesteśmy :) Buziaki dla was :) Majka a Ty wracaj tu natychmiast i bez szaleństw....:P Bo zajadę pod ten Kraków i se pogadamy :D Ja dziś śpię na stojąco. Mam pytanie,która ma termometr do ucha i czoła ??? Można mierzyć na skroni czy trzeba na środku czoła??? Buziaki i miłego weekend'u.

Piksip sto lat dla Emilki

haydi - sorki ale ja bez okularow slabo widze a wczoraj ich nie milam wiec jak ogladalam zdjecia to tak mi sie wydawalo ze te dwa zolwie... no wiesz... dzis wygladalo to inaczej... ha ... ha... ale ja slepa jestem...

Mam do sprzedania drewniane Krzesełko do karmienia w cenie 50 zł (+ ewentualne koszty przesyłki) . Mogę wystawić na allegro Tutaj można zobaczyć opis oraz zdjęcia http://poznan.gumtree.pl/c-Sprzedam-wszystko-dla-dziecka-Krzese-ko-stolik-do-karmienia-W0QQAdIdZ155195550

szklana , jestem w lesie i nie moge inaczej przeslac ci wiadomosci. numer do Bartka w sprawie chrzcin.zadzwon do niego i ustalcie sobie wszytko, 792026664.pozdrowki buziak

Sluchajcie dziewczyny,moja ma dzis temperature ponad 39 st.,ale poza tym nie czuje sie zle,nie kaszle,nie marudzi,tylko nie pozwala sie smyrac po dziaslach i ma je podpuchniete. Pytanie wiec:czy to znaczy,ze zeby ida?I czy jak zeby ida,to dziasla sa spuchniete gdzie?Tam,gdzie zeby wychodza czy raczej u gory?Nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi i sorki,jesli pytanie jest glupie. Spi normalnie,czopek dostala,mam sie martwic czy to tylko zabkowanie? Odezwe sie potem.

witajcie :) moj dzis przespal cala nocke :) a wczoraj moja mam kupila przysmak na dobranoc i dalam mojemu po kapieli i zjadl caly i przespal cala nocke bez jedzenia :) a dzis byl w miare grzeczny hihi

Pimboli ja obstawiam zęby. My mamy na dole ząbki i wyszły one tak na środku dziąsła. Zresztą jak widzisz, że są spuchnięte dziąsła to na pewno ząbki. Dawaj jej coś na zbicie gorączki i czekaj. Julka superr!!! Gratuluję przespanej nocy.

Igmik,dzieki.Ja tez mysle,ze to zeby,dalam czopek i temperatura spadla do 37,5,mala spi.Ja tez zaraz zmykam do lozka,bo wykonczyl mnie ten dzien.

pimboli tego nie przeoczysz. dziasla sa czerwone opuchniete i tak jakby szlkiste tzn. blyszczace . no i zalezy ktore zeby. bo moj jak mu wychodzily jedynki gorne to nie bylo widac bo one od wewnetrznej strony dziasel wyszly i dopiero jak mnie ugryzl w palec to poczulam ale widac je bylo dopiero za kilka dni. a opuchlizny nie widzialam. po prostu przeoczylam. ale za to teraz jak wychodzi osmy zab tzn. dwojka gorna to opuchniete jest duzo i juz dlugo i tez bez panadolu sie nie obywa. pierwsze zeby to wyszly bezobjawowo i bezbolesnie chyba bo nie marudzil za bardzo. zycze cierpliwosci. musimy to przehjsc razem z dziecmi. niestety .

Pimboli-ja też myślałam, że mała miała od zębów gorączkę, potem okazało się, że to trzydniówka!! Ja po 2 dniach gorączki (max 38,5 ) poszłam do lekarza żeby być spokojniejszą. Jeśli chodzi o dziąsełka to pani dr powiedziała że rzeczywiście są obrzmiałe, ale że gorączka nie od tego.

U nas zęby nie dają spać ani nam ani małej.Dziś obudziła się chyba 4 razy (nie jestem pewna taka byłam zaspana),dałam jej Ibufen i posmarowałam dziąsła Dentinoxem.Raczej nie bardzo pomogły.Chciałam ją oszukać wodą mineralną i kazałam M.podać o 22.00 to darła się jak opętana 15 minut aż M. się na mnie pogniewał i tyle było odzwyczajania Milenki od cyca.Po czym dostała cyca,bo już nie miałam siły sluchać jej wrzasków (do tego M na mnie wielce obrażony,że znęcam się nad jego córeczką nie dając jeść) i zasnęła po 10 minutach (dostała spazmów od tych ryków,więc przez sen jeszcze się wzdrygała).Potem dalam jej cyca już od razu jak się znowu wydarła a na końcu wzięłam ją już do siebie do rana.Czy to możliwe,że zęby tak dają w kość,że dziecko potrafi budzić się kilka razy w ciągu nocy? Mała wyje tak jak opisywała IGMIK,obie nas zamkną w kryminale za te ryki.

Hm,noc minela jako tako,dalam czopek przed spaniem i temp.spadla,potem przed 7 drugi,ale teraz znow ma 39,1.O 17 jedziemy do lekarza dyzurujacego,bo skonczyly mi sie czopki i w ogole obawiam sie o nia.Moze to trzydniowka jak u Emilki? Tak ogolnie troche marudzi,ale w miare.

Pimboli- dobrze, że jedziecie do lekarza. Właśnie przy trzydniówce przy gorączce dzieci marudzą tak troszeczkę tylko, nie ma w sumie innych objawów, a jak jużgorączk minie wyskakuje wysypka, najpierw szyjka i tułów potem buzia i kończyny. Daj znać co z Nadine.

pimboli- daj znać co to. Może faktycznie trzydniówka. oby szybko przeszło robur- ja mam podobnie i obstawiam zęby albo cycowe przyzwyczajenie. moja też się drze jak cyca nie dostanie. Oby lepiej było Ja nie wiem czy mnie coś nie bierze, wszystko mnie boli. Wczoraj byliśmy na weselu. Martysia rozkoszna, wszystkie ciotki się nia zachwycały, ale przed 24 wróciliśmy do domku. Dobre i tyle zabaw, małą spałą po drodze a w domu się obudziła i prawie godzina zabawy mnie czekała:P Padam na cyce buziaki i spokojnej nocy wszystkim mamusiom i dzieciaczkom acha, miałam dawno pisać już- robur- super zdjęcia:):)

Hejka pozdrawiam wszystkie Mamsie! U Majki to książkowy skok rozwojowy, dokładnie wszystko sie zgadza, a ja dzięki temu że już wiem o co chodzi, też mam do tego lepsze podejście,mniej nerwów, więcej zrozumienia i mniej strachu, ze jest coś nie tak. Pomarańczowy gościu, gratuluję, że Córcia sama zasypia, wiem że nauka tego trochę czasu zajmuje, ale takie postepy bardzo cieszą i owocuja na przyszłość!;) Mia super masz z tym czasem pracy! Ja na razie chodze na kurs na instruktorówaostatnio na tydzie podłapałam taką dodatkową pracę(wiadomo ekstra kaska sie przyda) i planowałam pójście do pracy po zakończeniu kursu, czyli od grudnia, ale w miedzy czasie wysyłałam różne cv ot tak sobie jak mnie jakies ogloszenie zainteresowalo i zaprosili mnie na wtorek na rozmowe o prace na przedstawiciela handlowego. No i nie wiem co zrobić, bo z jednej strony co dwie pensje to nie jedna, ale z drugiej strony już sie psychicznie nastawiłam że bede z Maja do grudnia...;( Mojej Majki smokiem ani woda sie nie da oszukac... Krzyczy az nie zje. Teraz sie jej troche unormowało. Je o 22 z piersi i dostaje butle mleka bebiko na noc na dojedzenie i śpi różnie raz do 3 raz do 5 ale jak juz sie obudzi to zjesc musi. A w ciagu dnia jest na piersi na rządanie o 14 obiadek a o 16 deserek albo owocki. Ale tak się zastanawiam bo ona noc zjada tylko 180 poza piersiajak teraz przeczytałam że Gabcia zjada 250-260 kaszki to sie zastanawiam, że może jakby Majcia tyle zjadła to by przespała nockę...? Gratuluję niani!:) Robur Jak tam relaks po kąpieli i czytaniu książki? Ja na dziś wieczór planuje odrobinę lenistwa:P Ja też jak Maja miałatakie marudne nocki to ją czasem brałam do nas, bo już czasem to niemiałam sily wstawać! Z Mają jest tak jak z Milenką! Chce wszystkiego probować, a jak się je to patrzy jak zahipnotyzowana i jak tu sie z nia nie podzielić?;) Szybkiego wyleczenia stanu zapalnego i super wyniku cytologii! "oby wojna w Twojej głowie" szybko minęła! A i mój M jest taki sam, jak mała tylko miałknie to twierdzi że napewno jest głodna i trzeba ja nakarmić, czasem to się czuję jak zła matka bo sieznecam według niego nad dzidzia i jej jeśćnie dam. Ale do głowy mu czasem nie przychodzi ze Majka może z innego powodu marudzić!:O Żółwiki psotniki;) Pimboli Daj znac co po wizycie lekarskiej, trzymamy kciuki żeby było dobrze!Może to i ząbki, ale lepiej sprawdzic!{kwiat] dla Nadusi! Julka2384 Oby jak najwięcej takich nocek i oby nasze pociechy z Twojego Skarbu przykład brały!;) Spokojnej nocki!

Jestem;)

Dzień dobry, kolejny tydzień czas zacząć! Na poczatek WSZYTSKIEGO NAJ dla POLCI!! Dziś kończy 8 m-cy;) My już po urodzinkach, Emilcia od jakiegoś czasu sama odstawia sie od piersi, ostatnio nawet w nocy woli napić się mleczka z butelki (tak ok. 60-80 ml) i w sumie pije cycusia raz na dobę już tylko. NIe wiem czy nie za mało mleczka ogólnie pije, no bo te porcyjki małe są- max 100 ml. Ale je dwa razy dziennie kaszkę - a ona też na mleku przecież jest. No i przemieszcza sie, nie jest to typowe raczkowanie, ale coś w stylu pełzania, staje na czworakach, nózki idą do przodu, kładzie sięna brzuchu- ręce w przód i znowu staje na czworakach- nózki w przód, rączek nie potrafi jeszcze oderwać jak stoi na kolanach, więc na brzuch siekładzie i tak dalej i tak sie czołga;) Posiedziała sama nawet wczoraj troszkę:) W nocy pobudki 2-3.Rano wstajke wcześnie, ok. 6- co w weekendy nie jest zbyt przyjemne:( Pimboli- jak Malutka? Kluska- u nas też skok jak malowany!! Gratuluję odwagi - chodzi mi o kurs na instruktora "L" - trzeba mieć mega cierpliwość;) Robur- powiem ci, że mój M. też czasem był zły na mnie jak ja już nie miałam siły po raz kolejny w ciągu godz. np małej karmić... on bardzo to przeżywał, że mął płacze a ja wymyślam.....w sumie to on podtrzymywał moją laktację... hehe.... dawno bym się poddała gdyby nie jego rozporzadzenia;) Zmykam w wir pracy!!

Dzień dobry!!! Pimboli napisz koniecznie co z Nadine. Czekamy na wieści. Piksip dzięki za pamięć. Jak ten czas leci. Mia u nas o smoku już zapomnieliśmy. Leżą i się kurzą. Szkoda mi ich tylko wyrzucić, bo są prawie nowe :P Na noc Pola dostaje kaszkę. Więcej nie chce a jak zje to jej się mocno uleje. Cucuś jest w nocy i rano do obiadku i trochę po południu. Ogólnie mało. Haydi moja raczej ma skarpetki-rzadko je ściąga. A buciki ma zawsze na spacerze. Bez nich wydaje mi się jakby nie była kompletnie ubrana. Robur masz rację wygląda na grzeczną i w dzień zazwyczaj jest. Marteczka tak myślałam sobie ostatnio co u Ciebie:) Podjęliście już jakieś decyzje? Basienia ja Ci nie pomogę z termometrem, bo mam zwykły. Na szczeście mój nie zmusza mnie do karmienia niuni. Wychodzi z założenia, że ja wiem lepiej kiedy należy ją karmić. Dagusia super, że się pobawiliście. Teraz co u nas. Nocki ciut lepsze, chociaż rewelacji nie ma. Dziś w nocy obudziła się o 23:30 i przez godzinę gadała i pierdziała śliną. Śmiać mi się chciało strasznie. N o budził się i mówi, żeby się tylko od tej śliny nie utopiła. Po godz zasnęła. Co najlepsze nie budzi się w nocy z płaczem. A wiecie co w sobotę mieliśmy iść na festiwal taki rockowy u nas. Już miesiąc wcześniej pytaliśmy się teściowej czy zostanie z Polą. Oczywiście nie ma sprawy. W sobotę rano zadzwoniła i powiedziała, że jednak zdecydowali się wyjechać na weekend. Nosz kurwa w cale nie możemy na nią liczyć, co jej napisaliśmy później w sms. Teraz się nie odzywa-pewnie obraza majestatu jest. N miał iść sam-nie miałam nic przeciwko. Wyszedł z domu ale po 15 min wrócił z różą i winkiem i powiedział, że koncert mu się nie podobał :) Kochany mój. A wino było przepyszne. No i jeszcze wczoraj nam się samochód zepsuł nasz i służbowy-akurat N miał w domu służbowy, bo prosto z delegacji do domu wracał. i mamy dwa samochody-które padły. Normalnie złośliwość rzeczy martwych. Ciekawa jestem ile zapłacimy za naprawę i kiedy będzie ten nasz naprawiony.

Cześć kochane!!! 100 lat Polcia!!! Znowu trochę mam zaległości :( Kluska dzięki za info o skoku. U nas też by się to zgadzało... Ale najbardziej mi sie spodobał fakt, że dzieci w tym wieku uwielbiają np chwytać metki. Moje dziecko ostatnio przez 40 min w samochodzie próbowało złapać taką maleńką metkę... Ja już wymiękałam tak mnie to wkurzało, a on tymi swoimi niezgrabnymi jeszcze palusiami łapał i łapał tak cierpliwie :) piksip u nas to samo z karmieniem. Mój mąż jakby mógł to by mi dziecko na stałe przypiał do cycka... Ale w sumie wiem dlaczego faceci tak za tym obstają... Kiedy chwilę zajmują się dzieckiem i nagle stanie się niespokojne to najłatwiej powiedzieć "głodne" i dać mamie... Tak jest u nas. Poza tym nie ma ryzyka, że zmuszą w nocy do wstania, bo po co, jak mama karmi... Mój mąż się zarzeka, że chodzi mu tylko o zdrowie Kuby, ale ja tam wiem swoje... Baaaardzo był na mnie obrażony, że nie karmię w dzień. No i teraz ciągle: " karm przynajmniej w nocy. Niech ma te przeciwciała"... hehe i ojciec święty spokój ;P pimboli co z Nadine??? Marteczka trzymaj się!!! julka moj Kuba dziś też po raz pierwszy przespał cala noc!!!! Jezus tak mi oczy spuchly z tego spania ze szok :) igmik super się N zachował!!! A teściowa - no cóż. Szkoda słów. No i dobrze, że Polcia już nie płacze w nocy. Buzi Kurde, mam obrone w czwartek... Brrrr ;)

Up trzymamy kciuki. Na pewno obronisz się na 5 z palcem w d...

Kubuś przespał całą noc-ja się zastrzelę. Ja też chcę a dla Kubusia wielki buziak, że taki grzeczny.

hej hej aj tylko na szybcior bo mam ciezk temat na biurku... Sto lat dla Polci :) wszystkiego naj - 8 miechów to już coś!!! Ależ zleciało. Igmik napiszesz coś więcej jak sobie poradziliście z odstawieiem skoma w nocy? Gaba czasem zasypia bez, ale w nocy sie wierci i przeważnie jak nie dostanie smoka to grozi to wybudzeniem zbója :) Jak zasypia to czasem uda sie bez smoka, a czasem wstaje i kombinuje dopóki go nie dostanie - stoi przy szczeblach i jojczy, a jak dostanie smoka to sie wtula w pieluszkę i zasypia. A moze trzeba sie pomeczyc pare razy i zaskoczy - tzn zrezygnuje ze smoka? A czy w dzień z łatwościa udało sie porzucić smoka? Pimbloli - zdórka dla Nadine, dobrze ze macie wizytę u lekarza, czekamy na wieści. Przepraszam, ze na razie nic więcej nei napisze, ale właśnie kolejny temat wjechał mi na stół... urwanie głowy - ehhh to lubię :D miłego dzionka piekne! Ps a gdzie Szklana?

Witam po weekendzie :) Mam nadzieję, że mamusie pracujące w weekend odpoczęły i nie pracujące też :) Przepraszam, ale nie odniosę się dziś do wszystkich, w tym tygodniu będę miała urwanie głowy - z małym na morfologię, potem na szczepienie, potem oddać pracę dyplomową, potem wysprzątać cały dom i przygotować imprezę - w sobotę mam urodzinki :) Tak więc już od dziś działam i nie wiem jak się wyrobię. O jak ja bym chciałam, żeby Olek tak jak Kubuś przespał całą noc.... Dziś maruda od 23:00 do 1:20 nie spał. Ostatnie nocki były już lepsze i tylko raz się budził, a dziś znowu jakoś mu się spać nie chciało . Pozatym wczoraj był straszny. Marudził i płakał cały dzieńm czy to na rękach czy na spacerze, no cały dzien jeczał.... Oby zęby szybko wyrosły a skoki rozwojowe szybko minęły.... - KLUSKA - dzieki za informacje. Pola - 100 lat i buziaczki :) No, Olek będzie miał za tydzień 8 miesięcy. ?Jak ten czas leci.... Piksip - hahaha - u nas to samo. Jak mój mąż ma Olka a on troszkę zapłacze albo marudzi, to zaraz jest, że jest głodny i mam go nakarmić :) Faceci....... UP - trzymam kciuki - ja mam obronę pod koniec września. A co do żółwików - hehe - to są dwa samce, więc z seksu nici ;) No to miłego i spokojnego dnia!

Cześć forumki :) Mia rzucona w wir pracy :) Ja tak troszkę tęsknię za tym, żeby już pracować,ale też chcę być z małą jak najdłużej :) Igmik wielka buzia dla Poli Super mężuś się zachował,pewnie wzruszyło Cię to na maxa :D A na teściową to brak słów...po co się zgadza,skoro w ostatniej chwili zmienia zdanie...eh. Up trzymamy mocno kciukasy za Ciebie :) Na pewno będzie dobrze.Ja Ci to mówię :D czarownica,he he.... Kubuś dobry dla mamusi,chce,żeby dobrze wypoczęła :D Piksip dziś mi się nie udało przybyć przed Tobą :p Pimboli z Nadine ok? Biedne te nasze maluszki. Szklana no właśnie,a Ty gdzie?Mama już pojechała? Jak weekend minął? :) Haydi powodzonka w tak intensywnie zapowiadającym się tygodniu :) Ja się dziś w miarę wyspałam,bo M wstał dziś o 8 z Wiki,a ja jeszcze godzinkę poleżałam :) Ale pogoda mnie dobija już,nie ma słonka...:( Jeszcze nas czeka remont dachu,oby tylko nie padało. Miłego dnia kochane

hej dziewczynki, przepraszam,ze wczoraj nie pisalam,ale po tej wizycie u lekarza tak jakos juz nie siadalam do kompa. A wiec Nadine ma prawdopodobnie trzydniowke,a jesli do wtorku nic sie nie zmieni to trzeba lapac siuski do woreczka(i tu sie usmiechne do ciebie,Igmik,po porade jak najlepiej to zrobic),ale mam nadzieje,ze skonczy sie na wysypce.W nocy miala dzis 39,5st,wiec czopki dostaje co szesc godzin,inaczej placze i ma temperature wysoka.Dobrze chociaz,ze spi w nocy i ze je normalnie. Teraz akurat spi. Dziekujemy za pamiec Igmik-ale masz superowego mezczyzne,milo tak,prawda?I to jest prawdziwy dowod milosci. A tesciowa..no coz,tesciowe sa czasem dziwne,ale chociaz spedziliscie razem fajny wieczor w domku,tak? I buziak dla Polci za osiem miesiecy.A samochodu wspolczuje,wiem jak to wkurza jak sie zepsuje. Basienia-u nas tez pogoda jesienna,ale ja to nawet lubie. Mia-fajnie,ze sie odezwalas,zapracowana kobietko. To tak dziwnie brzmi jak piszesz,ze Gaba stoi;) Niesamowita jest. Up-powodzenia w czwartek. Dobrze,ide ogarnac chalupe,poki Nadinka spi,bo przez te jej chorobe to mam taki sajgon,ze az wstyd. Milego dnia.

Dziewczynki tej kaszki melczno-ryzowej Wasze dzieci zjadają tyle ile jest na wiek - 6-7łyżek? Moja zjada 3 i więcej nie chce.

cześć mamuśki jestem jestem... :) Rodzice byli i zamieszanie, ale fajne takie :) Pimboli :( Biedniusia Nadinka. Oby już było tylko lepiej i oby wysypka się pokazała bo wtedy oznaczać to będzie koniec tej choroby... Trzymaj się Igmik - no no pozazdrościłyśmy ci takiego romantycznego męża przyszłego :) teściowa - krowa :) ale ludzie czasmi o drugich nie pomyślą...Nastawiłaś się pewnie i to wtedy najkwiększy wkur... Polcia to już stara doopa :) Brawo i sto lat :) Może jakaś meliskę Polci daj hehe skoro w nocy ta jej się na zabawy zbiera :) Jejku wy o 23.30 już śpice... chciałabym tak... my się kładziemy o 12 najwczesniej... i zanim zaśniemy to 1 się robi :( A zawsze sobie obiecuję że pójdę wcześnie spać i doopa. Mój M własnie pojechał wymienic klocki hamulcowe w aucie i chyba tarcze też... ponad 500zł jak nic. Cholera a w niedzielę chrzciny... Mia- cześć kobieto pracy! MIłego dnia i nie przepracuj się :) Haydi - intensywny tydzień masz więc działaj :) Ojoj Maruder teraz u ciebie... oby szybko minęlo spadać skoki rozwojowe i zęby od naszych dzieci! w sensie mają być ale po cichutku bez rewolucji! Zastanawiam się nad kupnem takich żółwików :) Acha i Franka też zdejmuje od paru dni skarpetki! Non stop w wóxku więc buciki zakładam takie na rzepy i daje radę :) Basienia - dzięki za zaiteresowanie :) Weekend superancki z rodzicami. Pozałatwieliśmy dużo spraw no i mamusia dogadzała :) cholera z remontem dachu trzeba się spieszyć bo zaraz jesień i mokro, nie zazdroszczę...ja w zeszłym roku to przerabiałam...No ale zrobić trzeba, żeby na głowę nie padało :) Kluska dzięki za opisy skoku - u nas też jak w mordę strzelił...skok. Ale już chyba se poszedł jupi! Piksip - chyba nie za mało mleczka. Bo jak je kaszki jeszcze... może sprawdz tylko czy nie powinnaś jej dawać wit D. Ile w mleku wypija. Nam pani doktor kazała dawać przed zimą raz na 3 dni. A franka więcej mleka dulda... :) Smieszne mają nasze dzieci sposoby na przemieszczanie się :) Pewnie zaraz Emi odkryje że rączkami też się rusza :) A już ci nie zaśnie po 6? ojoj.... No właśnie Marteczka - decyzja o zmianie czy zostajecie u wlochów? Up- to jak przestaniesz karmić M się zmartwi... równouprawnienie się zrobi :) heheh Zdziwiłaś się razno jak zobaczyłaś która godzina a dziecko śpi nie :) ? Fajne uczucie... Kciuki za obronę będą trzymane oczywiście :) A co u nas.... Rodzice byli... kupili nam wykładzinę do małej do pokoju - zielona jak trawa super :) i do dużego pokoju dużyyy kawał wyklądziny, którą obszywamy jak dywan. Małej będzie ciepło w dupkę bo z puzli złazi w 5 minut. Więc nam fundnęli dzięki bogu... Sukienusia kupiona na chrzest - skromniutka z kołnierzykiem. Jeszcze coś na łysy lepek i buciki... I dla mamy coś... ojoj. Te złe ufoludy oddały mi dziecko! Grzeczne, śpi calą noc, nawet na smoka się nie budzi...tfu tfu! Nic nie może przecież wiecznie trwać... i wiem że jeszcze będzie gorzej ale ten weekend mi dobrze zrobił. Franka cudna, rozesmiana, w restauracji grzeczniutka, na spacerach też, zasypia ładnie. Dziś spała do 7... :) no dobra ale już nie denerwuję tych mniej wyspanych. Pewnie jutro będzie gorzej :) Już sobie odpuściłam drzemki w dzień w łóżeczku - jestem niekonsekwentna ale wygodniej mi. Mała w dzień zasypia u nas w łóżku i śpi około godzinki. wieczorem nie ma roblemu zasypia u siebie. Ale strasznie mało spi w dzień. Na spacerze potrafi wcale nie spać. Ale może dzięki temu tak kima w nocy... może tak być. Idę się przygotować do spacerku. Acha - co z tymi fotelikami? Czy któreś mamy już mają te większe? Przodem dziecko do kier jazdy czy tyłem? Przymierzałam frankę do tego fotelika ale wpadła do środka...za mała jeszcze.... Do spacerówki McLarena się przymierzamy - parasolki. superwygoda... może po chrzcinach kupimy jak jakaś kaska będzie,,, Miłego dnia panienki!

Acha jeszcze coś. Odnośnie tego skoku co już chyba minął to Franka zrobiła mega postępy: Siada non stop z leżenia na brzuchu - wręcz traktuje to jak zabawę :) Na kolankach klęczy wspina się po nas i klęka i w łóżeczku też - wygląda jak w więzieniu :) Gada jak najęta... matko ale ubaw! Non stop śpiewa i gada. Dziadzia mama, baba tata ale dzidzia - ku uciesze mojego taty :) najczęściej. Więc mogł to byc skok a nie zęby i u nas trwał jakieś 3 tygodnie... zobaczymy jak będzie dalej. Na brzuchu śpią wasze maluchy?