Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość lutowki2009
Agi niestety nie udostępniamy już maila nowym osobom ale do pisania na forum zapraszamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witusia ;) basienia oj dałybyśmy czadu we 4 :) heheheh tylko tyle bo wczoraj zgniłam w łózku :) i o zgrozo !!! zostawiłam pełną lampkę wina !!! jak nie ja :) poksip 🌻 u nas tez lipnie ... nos do góry będzie wiosna za niedługo :) i słonko będzie :) a wcześniej bombki na choince :) najważniejsze żeby się o siebie troszczyć emocjonalnie , kasa się jakoś znajdzie. jakbym w to nie wierzyła to bym już dawno zwariowała julka a weź ty go kopnij w zad, niech sobie najpierw spróbuje sam pochodzić ew ciąży potem urodzić a potem proszę bardzo może dowoli walić takie teksty. trzymam kciuki za ciebie ! bądź stanowcza :) iwonka szklana ja tez mam taki i tam się taką górną mała dziurką wylewa jak się za szybko przechyli. lipa jednym słowem szklana nie ma ja mamusine, co? a młodzi jak małpki :) razem szybciej się uczą, do ani przychodzi kolezanka i tez małpują tamta starsza to się anka od niej uczy... rozrabiać... slawia u nas tez bańka pękła... kryzys w dupę jeża. ja na wychowawczym bezpłatnym B zmienia pracę już 2 raz i wcale nie na lepiej płatna eh szkoda gadać, kombinacje wieczne jak żyć żeby przeżyć, jakoś to będzię, wkońcu kryzys nie będzie trwał wiecznie. robur jescze dla ciebie 🌻 za psinkę. nasza zdechła 3 mies temu. miała 14 lat. strasznie to boli jak się człowiek przywiąże. buziaki. ide teraz zjeść śniadanko i poszukam pracy... jak codziennie... bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi mamy wspólnego maila,ale jak któraś już napisała pod pomarańczowym nickiem(nieładnie :P) już nie podajemy namiarów ze względu na bezpieczeństwo nasze :) Salwia do chcesz do kawki,jakieś ciasteczko ??? Mniam,mniam... Wiki chrupie biszkopta i patrzy na mnie z wyrzutem ;) więc spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach zapomniałam napisać co u nas :) z tego wszystkiego wiec anka nauczyła isę stać w łóżeczku nauczyła się krzyczeć jak przekupa z targu obsypało ją całą znowu plamami na nogach rękach i buzi - nie wiem po czym a szukać nie będę bo i tak nie znajdę noce takie same - po 4 buki na smoka i o 6 butla je już wszystko (prawie) wędlinę mięsa nawet ser żółty czasem poza tym jest jak rtęć i ciężko nad nią zapanować a i ma ulubiona zabawkę - bączek :) polecam :) tyle w skrócie telegraficznym :) idę jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Maja..:) Myślałam,że tam zalecem ;) na ten Kraków i porządek zrobię...he he :D Buźka i zdrowiej,bo wina szkoda...:) mua,cmok,cmok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basienia oczywiscie,ze chce ciasteczko:) Choc przez to zimno to rzadziej wychodzimy na spacerki i przytylam kilo a jeszcze mam 4 po ciazy:( ale co tam ciasteczko zjem, na wiosne bede sie tym martwic:) oj maja to kiepsko z tymi nocami masz:( smacznego sniadanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis u nas slonko swieci i plus 10 stopni to pojde na spacerek pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E szkoda chciałam pokazać Miłoszka.To chyba umieszczę na forum babyboom to zobaczycie jakie ma fajne włoski i jak słodko wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wiecie tam umieszczamy i jakoś nie boimy się o swoje bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Piksip jak tak piszesz o swojej pracy, to mi sie zaraz moja przypomina, śniadanie w biegu albo czasem nawet nie, bo nie starczało czasu, bardzo stresująca, niepłatne nadgodziny itp. ... i też musze tam wrócić już niedługo :( Robur... szkoda pieska, to przykre ale czasem nie ma innego wyjścia, w zeszłym roku też uśpiliśmy kotkę, która była z nami prawie dwadzieścia lat, miała guzy na ciele z których zaczęło sie coś sączyć, pewnie też cierpiała z bólu, kto to wie ... w każdym razie rada weterynarza była tylko jedna :( Basienia jak dotarłaś do Ważki? super że u nich ok ! Igmik i Szklana ale fajnie znowu macie wakacje :) A po powrocie do domku dzieciaczki rozpuszczone na maxa, przynajmniej tak jest u nas jak wracamy z kilkudniowego wyjazdu do teściów :) Mama 17 luty dzieki za odpowiedź. Nie dajcie sie tam grypie!! Apropos u nas w aptece maseczek na twarz już nie ma, podobno nie ma hurtowniach. Maja moja też taka krzykaczka :) A o przebieraniu już nie wspomnę. U nas ciągle to samo, choróbska, od jakiegoś czasu jestem monotematyczna ale juz kompletnie nie wiem co robić. Syn, który do tej pory nie chorował, odkąd poszedł do zerówki to od września nie wychodzi z chorób, od wczoraj walczymy u obojga z jakimś wirusowym zapaleniem oczu, znowu przyniesionym ze szkoły oczywiście Weronika też sie zaraziła, strasznie to wygląda oczy czerwone i grudki ropy. Wiem że tak podobno jest, jak dziecko pójdzie do szkoły ale kiedy to się skończy? Bo jak narazie to więcej więcej czasu spędza w domu niż na zajęciach. Mamy, które mają starsze dzieciaczki podawałyście coś na uodpornienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinova Mój mały w ogóle nie chorował (mam na myśli okres do 4 lat,nawet jak poszedł do przedszkola też zero chorób).Dopiero jak poszedł do zerówki (w tym samym budynku co przedszkole ale mały poszedł do innej grupy) to się zaczęło:ospa,szkarlatyna i co 2 tygodnie angina - oczywiście za każdym razem antybiotyk.Myślalam,że się wykończę.Nie wytrzymałam i poszłam do dobrego wg mnie internisty po poradę.Ponieważ w wymazie z gardła wyszedł paciorkowiec więc lekarka zasądziła szczepionkę (bo tak musiałby ciągle brać antybiotyki) Luivac.Miał wziąć dwa opakowania (30 tabletek na miesiąc,potem miesiąc przerwy i znowu 30 tabl na miesiąc),po jednym opakowaniu zapomnieliśmy o anginach itp a mija już 3 lata.Od tej pory nie miał żadnego antybiotyku,bo i zapalenie gardła i anginy poszły sobie precz.Jedyne co to czasem załapie jakiś katarek ale sam do siebie dochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Na początku to nie podoba mi się, że któraś z nas pisze na pomarańczowo od lutówek :(To nie jest tak, ze już nikomu nie damy namiarów na maila. Ktoś może dostanie namiary ale naprawdę trzeba się wkupić w nasze łaski, niestety. Takie jest moje zdanie. Musimy komuś zaufać i już. A u nas wczoraj śnieżyca i zima a dziś piękna złota jesień. Bądź tu mądry i ubierz dobrze dziecko w taką pogodę. Spacerek już zaliczony a Pola była za ciepło ubrana. Zebrałyśmy jabłka i kanie i może dziś zjemy tościki z grzybkami. Buziaki i miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane 🖐️ melduje sie tez. u nas na razie spokojnie z grypa. maseczek w aptece tez juz nie ma. ludzie wykupuja leki na grype. masakra. w szkole byly szczepienia na grype ale ja mojego syna nie zaszczepilam bo byl chory troche. nie wiem czy dobrze zrobilam. w sumie to nie jestem zwolenniczka szczepienia na grype ale teraz to juz sama nie wiem. .glupieje juz. panikara ze mnie. mam nadzieje ze nic nas nie dopadnie. robur- przykro mi z powodu pieska. tez kiedys mialam tak ze trzeba go bylo uspic. nic przyjemnego tym bardziej ze bylam wtedy dzieckiem. ❤️ 👄 🌼 widze ze nastala era wstawania na nogi. u mnie to samo. puszcza sie mlody a ja go nie nadazam lapac. a on oczywiscie ma z tego uciehce. no i raczkuje po calym domu. a jak go wolam zeby wracal to on jeszcze szybciej spiernicza i smieje sie na glos i cieszy ze ja go gonie. normalnie posikac sie mozna ze smiechu. a co do przytulania i placzu jak dziecko traci matke z oczu to tez to przerabiam. tylko wyjde z pokoju a juz placz. i usypia mi na rekach ostatnio. mam nadzieje ze to przejsciowe. julka nie daj sie tak szybko udobruchac. pofochuj sie troche. na dobre ci to wyjdzie. a co faceci sobie mysla ze schudnac to ot tak siup jak powiedziec. niech oni sie opasa przez kilka miesiecy a potem niech sprobuja to zrzucic. mi zostalo jeszcze kilka kilo do stracenia. nie przejmuje sie tym. moj m. tez ciagle tylko pyta ile waze- przez skypa mnie tak dokladnie nie widzi- ale co ja mam zrobic. nie opycham sie przeciez. w sumie to tak zle nie wygladam, prawie jak przed ciaza, cyc wiekszy no i ramiona troszke i brzuszka ociupinke i dupsko troche szersze. a co ? wykroje sobie? mi na razie nie przeszkadza. olewam to. ktos pisal na ogolnym ze w warszawie sa jakies badania usg dla dzieci. moze warto popytac. to tak dla mam z wawy. my mamy niekapek nuka z miekka koncowka. lipa. maly go gryzie zamiast ciagnac i leje mu sie po brodzie. no ale moze to dlatego ze on nie umie pic z butelki. pozdrawiam serdecznie i cieplutko. pa babeczki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lutowek
Taaaaaa, a o tym czy ktoś dostanie hasło będzie decydować tylko Igmik. Igmik, masz problem, ze ktoś na pomarańczowo napisał, że nowi nie dostaną hasła i że ta osoba docyduje za wszystkich po czym się wtrącasz i też decydujesz za wszystkich, że jednak ktoś hasło jeszcze dostanie.... Dziwne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nastała era pomarańczowych wpisów. Wyraziłam tylko swoje zdanie i to nie ja zdecyduję, bo nie tylko ja mam podane namiary na wspólnego. Szkoda,że nie masz odwago się ujawnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie odechciewa się pisać jak się czyta taki komentarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi Podaję swojego maila.Jeśli chcesz możesz mi podesłać zdjęcia synka a ja wstawię je na nasze forum i problem z głowy. IGmik Oczywiście masz rację z tą pomarańczową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski!!! Robur bardzo smutno mi się zrobił jak przeczytałam o piesku :( Ja chyba dlatego nie chcę mieć zwierzaka... Boję się przywiązania. Julka spróbuj się nie martwić tym co powiedział ci mąż... Wiem, że to niełatwe i sama pewnie bym się gryzła długo, ale myślę, że po prostu palnął, może chciał ci dopiec, albo się odgryźć za coś... Nie wiem. Dziś lukałam u Drzyzgi na kobiety z rozstępami po porodzie i podejście ich partnerów do tematu. Heh, bardzo to trudne wbrew pozorom... A ja mam męża, który zawsze mi mówi, że nigdy nie pomyślał, że jego żona będzie tak ślicznie wyglądał po dwójce dzieci :D Dodaje skrzydeł - serio ;) Mimo, że wiem, że mógłby mi wiele zarzucić. Nigdy też mu nie mówię o swoich kompleksach... może nie zauważy :P widzę, że kryzys i u Was :( U nas też mąż zarabia mniej, zero premii :( No i też zaczęłam myśleć o pracy. Dziś mamy o tym rozmawiać z mężem... No i pewnie będę z mają szukać pracy w Krakowie ;) szklana mam nadzieję, że się Frania nie rozchoruje. No ta masz przez chwilkę dwójeczkę :D I czas na zastanowienie :D :D :D malinova współczuję chorób. Są pewne suplementy uodparniające, może to by Wam pomogło. Trzeba się poradzić lekarza. Po co ma się dziecko męczyć. Może mają zapalenie spojówek??? babeczki mam prośbę - nie piszmy do siebie na pomarańczowo plissssssssssss!!!!!!!!!!! Po co????? przecież to, że nie dajemy nowym adresu można było napisać nie anonimowo. I jeśli są rzeczy, które mamy ochotę napisać na pomarańczowo, to po prostu tego nie piszmy. Umowa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Oj, Igmik, nie przejmuj się :) Pewnie ani Ty nie chcesz źle, ani osoba, która napisała, że nowe osoby hasła nie dostaną .... Nie ma się co kłócić i robić niemiłą atmosferę. Każdy już wylał swoje żale, czy to na czarno czy na pomarańczowo i tyle, wracamy do porządku :) Igmiku pisz, pisz ..... ;) Agi, może faktycznie jeśli chcesz pokazać synka to tak jak robur pisze - wyślij jej i ona zamieści zdjęcie na forum. Pamiętacie, Czarna nie chciała dać zdjęcia na wspólnego meila więc wysyłała na meila tym, które chciały - to też jakieś wyjście. A swoją drogą CZARNA gdzie jesteś? :) Basienia - jeśli chodzi o Ważkę to ja też wiem tylko tyle co z innego wąktku :) To na tamtym wątku po raz pierwszy pisłam tu na forum i tam poznałam Ważkę i potem tak wyszło, że i ona i ja zaczęłyśmy pisać tutaj :) Julka - Twój mąż na zdjęciach całkiem sympatycznie wygląda, ale jak widać też ma swoje za uszami. Och Ci faceci, nie pomyślą czasem zanim coś powiedzą.... przykro mi z powodu jego bezmyślności. U nas wszystko w porządku. Jestem na etapie wybierania sanek dla małego. Kupiłyście już jakieś saneczki dzieciom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka Czym Ci Twój stary tak dopiekł,bo chyba niedokładnie czytałam,nie mogę znaleźć? Obraził Cię,skomentował brzydko Twój wygląd po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i muszę się Wam pochwalić,że jakieś 2 czy 3 miesiące temu pisałam na maila do gazety Mamo to ja z jakimiś tam pytaniami na temat żywienia młodej i dziś dostałam za to prezent: 3 słoiczki Hippa (obiadki,2 małe i 1 duży) oraz duży polarowy szalik dla mnie też z Hippa.W ogóle się nie spodziewałam,że mi coś przyślą.To już drugi prezent od tej firmy Edipresse.Pierwszy dostałam za prenumeratę czasopisma:nocnik i nakładkę na sedes Disneya.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roburku - Julka napisała na meila co jej mąż przeskrobał ..... Tam możesz spojrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) roburku wlasnie na meilu napisalam.... pozniej was doczytam dopiero siadlam na dupsko hihi bo dzis robilam mojej siostrzenicy lampion bo jutro maja jakies ognisko i pochod z lampionami i konkurs na najladniejszy :) zaraz sie pochwale i wlkeje tylko od razu zaznaczam ze na fotce niema efektu jak swieci w ciemnosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igmk napisala swoje zdanie co do maila i ja sie z nia zgadzam:) a pomaranczowym wpisom mowimy NIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka Lamion piekny. A Twój stary wcale nie wygląda na wrednego,aż nie chce się wierzyć,że może takie rzeczy mówić ukochanej żonie/kobiecie.Mój to ciągle powtarza,że on sam musi schudnąć (ma taką pracę,że musi być w dobrej formie fizycznej więc z tego wynikają jego komentarze) a ja mu ciągle powtarzam,zeby dal sobie na luz.I tak schudł 2 czy 3 lata temu dobre 8 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeee...nieładnie.Pomarańczo nieładnie!!! Igmik w ogóle się nie przejmuj,takie wpisy ignoruj,szkoda czasu. I w temacie maila,może ustalcie dziewczyny czy mail już jest zamknięty czy jeszcze komuś kiedyś będziemy dawać.Postawmy sprawę jasno :) Taka moja propozycja. Malinova taki jestem detektyw w spódnicy ;) Tak na serio wiedziałam,że Ważka kiedyś tam pisała. Duuuuużo zdrówka :D Haydi no właśnie...o Tobie nie wiedziałam.Nie piszesz już tam teraz? Robur,Ty masz szczęście..znów prezencik :) Fajnie :D Jak mała lepiej? Up miło słyszeć od faceta takie komplementy :) mój M też kochany pod tym względem i wad mi nie wytyka.;) Też akurat oglądałam te "Rozmowy...a jutro o naszej dzisiejszej młodzieży,masakra totalna. Maja jak poszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julka bardzo fajny ten lampion!!! Jak nie wygra to ja nie wiem :) A mąż przystojny, nie powiem :) :) basienia hehe, no też widziałam zapowiedź. Laski są nieziemskie normalnie :D dziewczyny ja się schizowałam ostatnio, że jestem w ciąży. Oczywiście realnego zagrożenia nie było, ale ja po prostu mam obsesję :( Wiem, że nie mogę zajść w ciążę i dlatego. No i żadna metoda anty nie jest skuteczna na 100%. No to co ja mam kurna robić??? Dosłownie dramat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×