Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Basienia-ja sie przyznaje bez bicia,ze dobre pomysly zgapiam bezwstydnie;) Nie ogladalam jeszcze Dobranocnego Ogrodu,podaj namiary:) Ja myslalam,zeby wypic lampke wina z okazji rozrostu rodziny,ale szczerze mowiac nie chce mi sie specjalnie. Mam nadzieje,ze uda wam sie przeniesc na swoje juz niedlugo,bo faktycznie jak w domu chlodna atmosfera,to i nastroj nie moze byc szampanski. No pewnie,ze dres to najlepszy wynalazek ubraniowy,gdy trzeba sie za dzieckiem naganiac;)W koncu to tez sport jest,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, ja, ja dołaczma dziś do klubu robiących placki ziemniaczane na obiad!! Na szczeście mam maszynkę z nakładką do tarkowania, wiec ręcznie nie muszę.... uffff (basienia - szacun....) U nas Dobranocny Ogród- tak średnio... za to Brum.... jest super!! ;) Do klubu dresiar domowych oczywiscie też dołączam;) Nie ma jak wygoda i brak zalu jak plam jest dziennie 50......;) U nas nasilenie katarku:( Wczoraj było ciężko..... oje dziecie nadal ssie kciuka jak zasypia, a wiadmoo jak nos zatkany i buzia to nie da sie oddychac....:( Ech..... Dziś odbieramy wyniki z morfologii. Moja gwiazda waży 8900 a wygląda całkiem, całkiem;) no ale badania musieliśmy zrobic, bo niby słaba ta waga... ale ona zawsze drobniutka była...... Dziś rano wychodzę.... a tam biało.....trzeba było autko odśnieżać....buuuuuu, nie chcę zimy już, nieeeeeee!!! Basienia, helloo... kawka?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry...:) Za oknem biało....szaro i ponuro...bleeeee Pimboli sport,a jakże.Zaryzykowałabym nawet stwierdzeniem,że wyczynowy ;) Wyślę Ci na gg namiary,co by tu nie zaśmiecać ;) No chwalić mi się tu co dziś robicie na obiad?Bo pomysłu nie mam :P Miłego dnia 🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip..ja herbatka z cytrynką,coś mnie głowa boli :( Pogoda kiepska to i nastrój nieciekawy. Eeee...ja tam tych ziemniaczków parę potarłam,więc nie było tak źle.Gorzej jakbym miała większą rodzinkę ;) To wtedy ręka odpada... Biedna Emi...zdrówka dla niej moc przesyłam 🌻 Wagowo jak Nadine i Wiki ...:) A te Brum to co to?Nie kumam bajki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki,my juz po sniadaniu.Jakas zakrecona wstalam i wcisnelam cytryne do musli malej,zamiast do swojej herbaty:o Ale zjadla. Piksip-moja nawet tyle nie wazy i nikt sie nie czepia,ale ona od poczatku na tym samym poziomie w siatce sie trzyma,moze dlatego.U nas tez snieg,wczoraj caly dzien padalo. Zazdroszcze maszyny,nienawidze trzec ziemniakow,ale coz,raz na ruski rok sie poswiece. Biedna Emi z tym katarkiem🌼dla chorowitki. Basienia-no wiesz...ja na obiad dzis placki-mozesz odgapic jak chcesz..:D Brum jest na BBC CBeebies o 14:30 na przyklad.Fajna bajka o autku. M kupil malej wczoraj ksiazke Kubusia Puchatka z piosenkami i nie mam dziecka;)Ide umyc wlosy,milego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O cisza dzisiaj :) Ja rosołek ugotowałam,makaron zdążyłam przypalić lekko....i kurczaki dzisiaj mam :D... Dota :D A Ty gdzie ?????? Pimboli musli wyborne było :P Dobrze,że Nadinka kwasoty lubi...he he... Kiedy wy będziecie w PL? Jak mnie dziś głowa boli,jeny.Tak bym se padła do łóżka i przespała cały dzień ;) Wiktoria już śpi ponad dwie godziny...oj popołudnie będzie ciężkie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski z rana!! Nocka dzis tez lepsza (tylko 4 pobudki :)), jejku jejku pospała nawet praiwe do 7 co juz dawno jej sie nie zdazało. Własnie HAłasliwa ostatnio zastanawiałam sie czy jest jakis odpowiednik imienia Leah po polsku? No i fajnie masz z cudownym i jego tolerancją fałdek :) Pimboli ee z tym nocnikiem nie jest az tak zle, jak juz zaczniesz to sama zobaczysz, najlepiej w ciepłe dni potem troszke gorzej jak juz zimno, hihi pamietam jak NAdulka wołała na dworku siusiu i w lato oki a w zimę na poczatku ciezko jej było skumac ze juz za zimno i raz taki tekst zdradzajacy tesciowa "a babcia mi pozwoliła" ehhh Co do kąpieli to zazwyczaj troche pozniej kapie, ale potem i tak normalnie biegaja tyle ze juz w pizamkach, ale wczorajszy dzien byl wyjatkowy bo juz dawno cały dzien sama nie siedziałam, łacznie z usypianiem m dopiero po 20 byl najgorsze było juz po zgaszeniu swiatła jak to NAdia zawsze ma swoje 5 min ze jestesmy tylko same Kamilka wtedy z tata siedzi (mimo ze bardzo wyrywa do nas) i tu sie bardzo Nadii nie podobało ze Kamilka z nami, na szczescie m przyjechał i wzial Kamilke ..no ale niunia troszke pozniej spac poszła. A Kamilka tez wczoraj juz o 19 chciała spac, ale bałam sie ze pospi góra z pól godz i potem to juz wogóle pozno spacby poszła. Basieniu hihi ale sie usmiałam z tych kurczaków sama :D:D jakos tak mi sie mówi :) co do nocnika to idziesz na całosc ..tak od razu bez pieluchy albo tylko tetra?? ja tam cały czas pampki zakładałam a w razie co sciagałam jak majteczki zeby nie tracic czasu na zapinanie potem, dopiero pózniej jak juz bardzioe załapała i sama wołała to majteczki dostała ..ale to juz blizej 2 lat miała. uu ja nie moge do klubu dołaczyc bo lubie w dzinach chodzic na codzien od zawsze :) hehe zawsze wydawało mi sie ze dresy to dla szczupłych laseczek, a moje dupsko lepiej w dzinach wyglada :P Ja wczoraj zwykłe piwko sobie w koncu wypiłam od dawien dawna ..huhu ale mi zakreciło w głowie hihi moj m przeliczył szybciutko ze chyba od ponad 2 lat nie miałam alkoholu w gebie :) Ale wczoraj musiałam :) no a placki obowiazkowo dzis :) No i tzryam kciuki oby szybciutko udało sie wyprowadzic od tesciówki, oj jednak zycie na swoim to luksus. Wielki medal dla Ciebie za wytrzymywanie tyle czasu :) Ja z moimi to nawet dnia bym nie dała rady. hehe nawet przed i po slubie jak jeszcze nie było nasze mieszkanko gotowe to miszkalismy w mieszkanku mojego taty w moim pokoju :) choc tescie maja domek i wiecej przestrzeni wolelismy sie ciasnic w spokoju :) taaa rano zaczełam pisac a teraz chciałam dokonczyc ..ale ta maruda to dzis ok pól godz spała i juz wstała i beczy ..wiec chyba nici z placków ..bo nie dam rady zetrzec z nia na rekach :( a zasnac niestety chyba sie juz nie uda Piksip a jaka to maszynka, my planujemy kupic jakas ale własnie ta tarka do ziemniaków to mało która ma :( a dla nas to najwazniejsze bo oprócz placków to jeszcze kluchy ziemniaczane lubimy :) hehe a co do morfologii to trzymam kciuki oby dobra, Nadii tez kiedys lekarz kazał zrobic morfologie bo ona zawsze na minusie, ale miała dobra :) U nas co prawda słoneczk nie ma ale jakos tak nie ponuro wiec da sie wytrzymac, hihi a wczoraj Basieniu pisałas ze u was ciepło mimo braku słonca a u nas przy słoncu było jakos tak lodowato ze szok, niby wiatru nie było ale jak zawiał to strasznie zimny :(no ciekawe czy rzeczywiscie bedzie padac :( No i nmie popisze wiecej :( oj lece cos na obiadek wymyslic moze barszczyk ukrainski? A dawałyscie maluchom te placki ziemniacvzane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieniu no niby jestem hehe ale jak tylko cos zaczynam robic to Kamiska pod nogami i płacz ..dzis chyba obiadu nie bedzie albo makaron z twarogiem zrobie ...bo tak nie dam rady :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota, my mamy taką maszynkę zelmer do mięsa i mozna dokupić (czasem jak promocja jest to w zestawie juz dają) taką nakładkę na gorę do tarkowania warzyw (i tą z najminejszymi oczkami trzemy zawsze ziemniaki na placki) - szybko i sprawnie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na górę, tez napisałam, ta nakładka jest zamiest tej co mięso mieli, po prostu doczepia się ją do "serca" maszynki.....zamiast tego metalowego do mięsa.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basienia-oj,to czemu ty sie nie myknelas z Wiki do lozka,co?Dzien Dziecka sobie zrobic i pospac,na pewno by cie glowa przestala bolec. My do Pl latem jakos,ja bym chciala w lipcu. Dota-ja zamierzam placki dac malej,a czemu nie?Ostatnio na zakupach bylismy i wsuwala krokieta z ziemniakami i twarogiem,ze az jej sie uszy trzesly.Ja daje jej wszystkiego sprobowac w sumie,co sama jem.Wlasnie kabanosa wsuwa. Ide sie zabrac za obiad,niunia wstala wlasnie i bedzie pomagac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota...jak zrobi się ciepło,czyli w lecie ;) A teraz powoli będziemy "oswajać" i sadzać. Mniam i barszczyk i makaron z serem uwielbiam ;) Wiktorka jadła placki,smakowały jej ;) Kamilka ma okres przylepy?Wiki też czasami nie odstępuje mnie na krok,męczące to jest.Mam nadzieję,że jej szybko minie ;) Może założymy jakieś Koło Gospodyń ...:D Ostatnio na forum głównie o jedzeniu :D Pimboli....chciałam się uwalić obok małej :) Ale musiałam jej obiad ugotować i kieckę ślubną wystawić na all i komunijną od bratanicy,bo już to robię od dwóch tygodni...taki leń ze mnie.;) Miłego pichcenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak piszecie o tym przylepianiu sie do rodzicow..Nadine tez tak ma ostatnio,jak ja wezme na rece to mnie sciska mocno,caluje,ale na szczescie da mi tez cos porobic w domu.Jak maz wroca do domu,to siedzi na nim;) Basienia-a no jak trzeba popracowac,to trzeba..Moja tez wsuwala placki az milo.Jestes meteopatka?Moze od pogody sie tak zle czujesz? A zapomnialam wam napisac,ze Nadinka posiadla niezwykle przydatna umiejetnosc wrzucania pieniazkow do skarbonki,cwiczyla pilnie wczoraj i nie mam juz drobnych w portfelu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a ja starłam ale ogóry na ogórkowa :) hihi Kamilka straszna przylepa ..tylko najbardziej do mnie nic nie moge zrobic, no chyba ze ma lepszy dzien hihi dzis m sam z nia został a ja z NAdusia do dermatologa poszłysmy hihi i jak przyszłysmy to on wykonczony tylko jedno pytanie miał "czy Kamilka zawsze tak na rękach??" :D Pimboli no to fajnie ze smakowały placuchy, Kamilka bardziej miesna i placków nie tkneła, jak ostatnim razem jej dawałam, za to Nadia mogłaby sie opychac hihi i tez z zimnym mlekiem i cukrem badz dzemem :) Hihi no to Cie Nadinka ogołociła z drobniaków Kamiska na pieniazkach jeszcze nie próbowała hihi to domena starszej, ale za to kazdy mały przedmiot kamilka wrzuca do wiekszego hehe nieraz probuje odwrotnie :) No ja tez raczej wszystkiego daje małej ..choc ona wybredna jest i byle czego nie je :) hihi ponoc ja tez byłam taka ze zupa bez mieska to byla ble hihi i moje dziewczyny maja to samo ...choc Nadia zaczyna doceniac i inne potrawy :) piksip dzieki no musze upolowac tylko własnie nie wiem czy tylko taka maszynke do miesa czy taki bardziej robot kuchenny ..hmm nie wiem co bardziej sie przyda, no i zeby za duzo kasy nie wydawac :) Mmm BAsieniu rosołek tez jest pycha ja to zazwyczaj na indyczku gotuje, a mój tata to albo mieszany albo na samej wołowince mmm to jest wyzerka :) hihi za kurczakami raczej nie przepadam, ostatnio coraz czesciej strasznie mi jakos smierdza (za przeproszeniem) bo tak to kiedys uwielbiałam pałki z kurczaka, ale niestety do takich wiejskich nie mam dostepu, a na zakupy po taki dobry drób mam troche daleko i nie chce mi sie w zime chodzic. No a Kamiska tylko chwilke w dzien to potem jeszcze po 16 oczka jej sie zamkneły ale to tylko pół godz pozwoliłam jej lulkac i i tak dopiero przed chwilka zasneła. A dzis zasneła sama tzn musialam stac przy łozeczku i troche ja pogłaskac, no ale juz nie przy cysiu ..mopze niedługo ja sie uda mi odstawic??? oj lece do mytsiena i do spania :) bom zmeczona jestem jak niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie puchy dzisiaj,że szok.Właśnie wróciłam z 18-tki chrześnicy mojego męża.Młoda była bardzo grzeczna,tatuś dobrze się bawił,ja latałam za małą (M.też,ale głównie siedział przy stole),maly się nudził,bo komputer mieli popsuty.Ogółnie fajnie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja tylko na krociutko. U nas juz dobrze, ale wyladowalismy na oddziale zakaznym z ta wysypka. Musielismy tam byc dwa dni. Dzis juz jest ok. temp. spadla i wysypka powoli schodzi. Piksip - jak wygladala ta wasza wysypka? U nas byly dwa rodzaje krostek, ale dalismy lekarzom do myslenia - nie maja pojecia co to moze byc . Obfotografowali Miska i zartowali, ze posluzy jego przypadek studentom i do badan naukowych. A tak na serio, wygladalo to powaznie, stwierdzili, ze prawdopodobnie byla to ta odra poszczep. i jeszcze jaks inna choroba przebiegajaca z wysypka i temperatura oraz katarem. Bardzo sie martwilam, dzieki Wam dziewczyny za otuche i cieple slowa, na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo a ja z wrazenia schudlam trzy kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja tylko na krociutko. U nas juz dobrze, ale wyladowalismy na oddziale zakaznym z ta wysypka. Musielismy tam byc dwa dni. Dzis juz jest ok. temp. spadla i wysypka powoli schodzi. Piksip - jak wygladala ta wasza wysypka? U nas byly dwa rodzaje krostek, ale dalismy lekarzom do myslenia - nie maja pojecia co to moze byc . Obfotografowali Miska i zartowali, ze posluzy jego przypadek studentom i do badan naukowych. A tak na serio, wygladalo to powaznie, stwierdzili, ze prawdopodobnie byla to ta odra poszczep. i jeszcze jaks inna choroba przebiegajaca z wysypka i temperatura oraz katarem. Bardzo sie martwilam, dzieki Wam dziewczyny za otuche i cieple slowa, na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo a ja z wrazenia schudlam trzy kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimboli Halasliwa ja tez dolaczam do klubu dresiar - spranych ale wciaz na nowo plamionych papkami ale milo Was wszystkie poczytac nic juz dzisiaj nie wykrzesam,bo jutro tesciowka mnie nachodzi i cala niedziele sprzatalam oprocz domu na podworzu zebralam wiadro psich"grzybow" urocza niedzielka,co? i ta wstretna zima ,co to najpierw to paskudztwo zamrozila, a potem jak posprzatalam, to znow popruszyla sniegiem,brrrr' zimno,dzisiaj na spacerku Mala lapala snieg taki granulowany u nas padal i chciala go jesc - jak smiesznie to wygladalo drnoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no dziewczyny, nie mam siły!! jak wyszłam dziś z domu to mnie zamurowało jak zobaczyłam ten śnieg, no normalnie z 30 cm nasypało jak nic, auta zasypane totalnie, na drogach biało (zima zaskoczyła drogowców;) no nie dziwne jak jest 15 marca) ..... do tego slońce świeciło i odbijało się od białego dając miłe doznania wzrokowe.....!! mówię wam, mam dość zimy!! Iskierko u nas ta wysypka była taka delikatna jakby podskorna, lekko czerwone plamki na poczatku, a potem tylko widać było ze skóra nie jest gładka że coś tam pod skórą jest.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie. Pustki na forum w weekendy chyba swiadcza o udanym zyciu rodzinnym?;) Niunia dala dzis mi pospac do 8:30,mowie wam,szal.Fakt,ze ostatnio klade ja tylko raz dziennie,a jak sie robi senna po poludniu,to sie kladziemy na kanapie i ogladamy bajke,w ten sposob daje rade. Lamamma-znam to zbieranie psich grzybkow z podworka;)No ale ktos to robic musi. Iskierka-dobrze,ze z Michalkiem lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piksip-u nas tez snieg.Maz mi powiedzial,ze wiosna nigdy nie przyjdzie,bo zaczela sie epoka lodowcowa.Zaczynam mu wierzyc;) Robur-a to impreza udana;)Moj czternastoletni brat tez sie zawsze nudzi jak nie ma kompa,eh,te dzieciaki.Stara juz jestem,bo coraz czesciej mowie,ze za moich czasow to bylo inaczej..:D Dobra,ide do lazienki upodobnic sie do ludzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! Hehe Pimboli no bo to prawda :) A ja dzis na króciutko melduje ze zyje, weekend nie był zły Kamiska nawet ładnie spała tylko 2 pobudki no dzis wiecej :( ale za to NAdia wstawała o 6.30 takze zawsze ktos ranny ptaszek :) No a dzis podziebione na maxa jestesmy gardło ..taki suchy szczekajacy kaszel, i katar tylko Kamiske troche oszczedziło :) Wiec dzis we 3 w domku wiec na forum nie bede miec juz czasu bo zaraz idziemy na spacerek potem obiadek i zabawa i spanie Kamiski AAa no i wiadomosc dnia w koncu zaczełam odstawaic od cysia KAmiske i nawet mi szło w sobote tylko 2 razy zjadła przed drzemka i przed wieczornym spaniem i 2 razy w nocy, a w niedziele tylko raz wieczorem no i 3 razy w nocy ..hmm ciekawe jak dzis bedzie mi szło ...trzymajcie kciuki oym sie nie poddałą miłego dzionka aaa no i u nas znowu słoneczko ..tyle ze witr zimny, sniegu juz coraz mniej na szczescie duzo juz nie napadało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane ja niestety tylko o sobie. Marynka ma trochę gorączki 37,5 i mam nadzieję że to od ząbków. Powiedzcie jak zbijać powyżej 38 prawda?/ Ja w tym temacie niedoświadczona bo tylko raz wystąpiła u nas gorączka przez 1 dzień ale to było od razu 38,1 kupy wczoraj 3 ale nie wodniste z tym że luźniejsze a dziś już 2 Miałąm uisć jutro do szczepienia ale wstrzymam się chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, odpowiadam na pytanie a'propos imienia Lutki.Wiec Leah po polsku to Lea;)z niemym "h "na koncu. Klub dresiar uznaje za otwarty!!!proponuje tez aby chetne damy doaczyly sie do klubu gospodyn domowych i wspolne gotowanie na skype;))jeszcze jakies pomysly?? kupilam lusce zajefajny kubek ,nazywa sie lovi360 Krolowa bardzo sobie go ceni i caly czas ze soba nosi.ma jednak jedna wade kiedy sie naleje cieplego plynu plastik sie rozszerza i nie jest szczelny.przy zimnym piciu zachowuje sie poprawnie. z badania krwi lutki wyszlo,ze ma podwyrzszona bilirubine i mamy sie z tym zglosic w przyszlym tygodniu. i mamy nowy zab siodmy z kolei:) w piatek sprzedalam mala mojej mamie i wybralam sie na alicje w 3d.film bez emocji i chamsko przerobiony z 2d.....taka moda nastala ,ze niedlugo tasiemce wenezuelskie tez w trojwymiarze bedziemy ogladac...... a dzis rano otwieram oczy i pierwsze co widze to widoczek ja z gorskich lanszaftow...sielsko i bielsko...pimboli wierze twojemu mezowi,ze to epoka lodowcowa...wczoraj zapowiadalam,zze lato we wrzesniu nastanie;)) dobrego dnia kochane.Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tempka podskoczyła do 38,3 więc ałąm czopka. Oby to nic się nie kluło tylko ten ząbek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamusie!!! Jeju z milion lat tu nie pisałam. Jakoś ostatnio wszytsko mnie przerosło. Brzydka pogoda co się wiązało z niezbyt dobrym humorem. I jakoś tak nawet nie miałam siły pisać. U nas dziś świeci słoneczko chociaż całkiem niedawno sypnęło śniegiem ale to tylko przez chwile. Poza tym nic ciekawego u nas się nie dzieje. Łukaszek dziś ma lepszy humor bo tak to ciągle marudzi. Wszystko przez zęby idą teraz 2 albo może wiecej. W nocy znowu zaczął się budzić ale to na pewno zęby tzreba to przetrwać. Wspina mi się na każdą kanape i sobie po niej skacze a ja ciągle muszę go pilnować. Idę coś ogarnąć w domu. Pozdrawiam i milutkiego dnia i dużo słoneczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagusia-mi lekarz mowil,zeby zbijac od 39,ale ja sie boje drgawek goraczkowych i zbijalam jak miala powyzej 38. Halasliwa-na gotowanie sie pisze;),a z czasem mozna rozszerzyc dzialalnosc:) Dota-to masz wesolo dzisiaj w domu:)No i zdrowka zycze calej rodzince. Powodzenia w odstawianiu.Fajne uczucie miec cialo tylko dla siebie,choc ja uwielbialam karmic. Avinia-witaj.Skakanie po kanapach znam,niestety:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chwilka dla siebie, mam dosc tego choróbska goraczka mnie rozwala, Oj jaka moja córcia juz duza i jak slicznie potrafi zajac sie Kamiska zeby ona nie beczała i nie sterczała przy mnie ciagle :) Dagusiu goraczka to powyzej 38,5 powinno sie dopiero zbijac, ale wszystko zalezy od choroby przebiegu goraczki i od czego wogóle ta goraczka jest bo ja nieraz juz jak przekroczyło 38 dawałam NAdii bo wygladała tragicznie, a nieraz szczególnie w nocy to przy 39 dopiero podawałam, hmm Nadia az tak duzo nie choruje na szczescie i az tak duzą goraczke ma bardzo rzadko czego i Wam zycze :) MAm nadzieje ze to tylko zabki, a wtedy mozna podac cos juz nie tylko na zbicie goraczki ale tez przeciwbólowo :) Pimboli dziekuje, no zdrówko sie przyda, kurcze ostatnio jak mam katar to zupełnie nic nie czuje :( kiepskie to szczególnie przy gotowaniu :( ...dobrze ze dzis jeszcze mogłam poledwiczki na obiadek rozmrozic, a NAdia wtedy ble ja chce cos innego :( Co do karmienia fajna sprawa ja tez uwielbiam, ale jednak rok chyba tej myszy starczy ...no cóz szkoda mi bo juz 3 dzidziolka raczej nie bede miec, JAk NAdulke odstawiałam to wiedziałam ze jeszcze jedno dzecko miec bede :) wiec tak jakos inaczej. A teraz hihi to najbardziej mąz czeka hihi no i nieraz NAdia pyta kiedy ta Kamilka wypije wszystko mleczko :) Awinia helo!! A skakanie to chyba wszedzie popularne, ja nieraz to nawet wole nie patrzec co one we dwie wyprawiają :) choc z drugiej strony ja własnie przez skakanie wyladowałam w szpitalu :( oj kiepsko ze mna było ehh i koniec sielanki BAsieniu a Ty gdzie dzis??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamuski :) zyje :) mieszkamy sobie juz :) jest fajnie tylko nadal niemam jeszcze neta... buuu jak tylko mi podlacza napisze cos wiecej :) trzymajcie sie :) pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota Tak trochę żartem.Ten Twój M.czeka,bo też chce się napić mleczka jak Kamilka już nie będzie piła? :) Mam nadzieję,że Wam te choróbska przejdą. Dagusia Moja miała tylko dwa razy taką temperaturę (raz 39,5) to nie czekałam tylko dawałam IBum albo od razu czopka,czy to na zęby czy nie to taka gorączka niedobra. Młoda dalej nie chce chodzić sama tylko za rączkę.Owszem od wczoraj stoi sama przez dłuższe chwile i się strasznie wtedy cieszy ale kroczków dawać nie chce.Zaczęłam jej w wannie myć ząbki dla zabawy na razie,jakoś idzie,dziś nawet buzię otwierała.Na nocniku siedzieć nie chce.Mam wrażenie,że jest coraz większy pulpet,brzuszek ma jak kuleczkę,niby nie jest gruba ale... Pewnie jak zacznie biegać sama to troszkę schudnie,bo jak nie,to nie wiem,ma kobieta apetyt to nie mam serca jej odmawiać.Zobaczymy co lekarka powie o niej na szczepieniu.Aż się boję iść jak sobie przypomnę historię Iskierki z odrą. Lecę czytać,bo nigdy nie skończę tej książki co ją teraz męczę.Mała śpi od 19.30.Dziś spała od 20.15 do 6.15,potem po mleku jeszcze do 7.00 bez pobudki.Zobaczymy,dziś.Zęby następne chyba idą,bo się ślini i łapy w buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×