Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszłaaaaa

rady przed wyborem sukni

Polecane posty

Gość przyszłaaaaa

mam pytanie - wybieram sie do salonu i bede mierzyc sukienki wybrałam modele dosc odwazne, nie podobaja mi sie skromne suknie w salonie sa szyte na miare o co mam zapytac w salonie przed podjeciem decyzji? cena wiadomo ale jakie haczyki zastawiaja psredawcy? czy rekawiczki, welon, stroik we włosy dostaje sie z suknia? czy placi? o co wy przed kupnem nie zapytałyscie a potem załowałyscie.... albo o czym nie mozna zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaaaa
*sprzedawcy miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za każdy dodatek płacisz, co gorsza niestety są one dużo droższe niż np. na Allegro. Powinnaś zapytac się o wysokość zaliczki, o czas realizacji, ile przymiarek, czy halka jest w cenie...i chyba tyle :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELLAAAAA.........
WAZNE ZEBYS DOBRZE SIE CZULA W SUKNI,ZEBY GORSET NIE BYL ZBYT SZTYWNY,ZEBY SUKNIA NIE BYLA ZA CIEZKA.OGOLNIE SPRAWDZ JAK SIE BEDZIESZ W NIEJ CZULA.A DODOATKI TO JUZ MOZNA DOBRAC POTEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaaaa
dzieki dziewczyny najgorzej z czasem - slub 06 wrzesnia 2008 a sukni jeszcze nie mam ten salon zdazy uszyc czy im wiecej przymiarek tym lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawi
Ja sukni na lipiec szukałam w styczniu, w salonie w którym wybrałam suknie powiedziano że jeżeli się zdecyduje to mam im dać znać do końca lutego. Jednak zrezygnowałam z salonu na rzecz krawcowej.Suknię zamawiałam u niej na początku kwietnia, ale tylko dlatego że w kontakcie byłam z nią od stycznia inaczej nie przyjełaby zamówienia na ten termin. Tak przynajmniej wygląda to u mnie w mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ELLAAAAA.........
WIEM ZE W NIEKTORYCH SALONACH NA SUKNIE TRZEBA CZEKAC AZ 3 LUB 4 MIESIACE.JA NA SWOJA CZEKAM AZ TYLE BO JEST SZYTA AZ W HISZPANII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W większych sieciowych salonach raczej 3 miesiące to minimum, a u krawcowej bywa i krócej. Moim zdaniem na pocz. wrzesnia to jeszcze spokojnie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salon sam powinien wiedzieć ileczasu na to potrzeba. Powinni Ci doradzić. A jeśli chodzi o moje rady to ja... nauczona doświadczeniem 10 razy bym się zastanowiła czy dobrze wyglądam w danym modelu, czy on mi pasuje a nie brała pod wpływem jakiegoś amoku. Ja tak miałam. Najpierw kupiłam piekną suknię ślubną na Allegro. Moje marzenie. Potem okazało się, że jestem w ciąży, suknia była lekko ciasnawa, zaproszenia dla gości były już rozdane więc ciężko byłoby cały ślub odwołać (poza tym to tyłko ślub kościelny, cywilny mieliśmy 1,5 roku temu) więc.... sprzedałam tamtą suknię. Poszłam do salonu. Wybrałam nową, większą suknię. Pojechałam do przymiarki i zrobiło mi się słabo, ze w jakimś amoku wybrałam takie COŚ. Suknia zupełnie mi się nie podoba... no ale w niej pójdę no bo co mam zrobić. Mąż powiedział, że jak chcę to mogę sobie kupić drugą (trzecią!) no ale jak dla mnie to już przesada. Popełniłam błąd i teraz żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga1982
ja mam ślub 14 czerwca suknie kupiłam w marcu na poczatku w poznaniu na głogowskiej w salonie julliette bardzo miłe babki tylko płaciłam za welon szal do sukni był w cenie i jak na 3 mieisące przed ślubem wszystko posżło gładko musiałam miec przeróbke bo niestety nie weszłam w biuście w suknię :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swoją zamówiłam w styczniu pierwsz przymiarka była 12 maja a 28 czerwca mam odbiór chyba ze coś bedzie nie tak to poprawią Salon w Sosnowcu ale szyją i przywożą z Krakowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaaaa
dzieki dzownilam do salonu i uciełam sobie pogawedke z pania - byla bardzo niemila! zadatek 1000zł na suknie nic mi nie chcial doradzic nawet nie wysilała sie zeby byc mial! a jakbylo u was z obsluga? czy krawcowa potrzebuje wiecej czasu na szycie niz salon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do ktorego salonu dzwonilas,bo slyszalam,ze bellisima we wroclawiu ma straszna opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaaaa
to nie byl Worcław wybacz ale nie napisze gdzie to było.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przyszłaaaaa
ale powiedz gdzie pracuje taka suka oszczedzisz przyszłym pannom młodym stresu niech sobie nie myslą ze nie można im zrobic antyreklamy przecież nie kupujesz ziemniaków na obiad dawaj ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uwazam,ze dziewczyny powinny wiedziec gdzie nie isc,po prostu wprawiam mnie w zdumienie tupet niektorych babsztyli z salonow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno, moje rady sa następujące: nie sugeruj sie tymi, co sobie wybrałaś z internetu. Poprzymierzaj inne sukienki, może akurat spodoba Ci się taka, której wczesniej w życiu bys pod uwage nie wzięła? Ja sobie wybrałam z internetu kilka sukienek a poszłam do salonu, w niektórych wyglądalam fatyalnie a babkki podsunęły mi jakies inne zupełnie i okazało się, że w co rusz to wyglądam piękniej! to razn. Mówię Ci, poprzymierzaj tez rozne fasony, np. rybke, ksiezniczkowata, beze, prostą, koronkowa, tiulową. Będziesz miec obraz jakieog fasonu szukać, żeby pasowal do ciebie. wazny jest tez kolor. Jesli jesteś napalona na zupełnie białą pryzmież jeszcze np. smietankową, albo ecru. Może inny odcień bęzie bardziej pasował do Twojej karnacji! Co jeszcze ważne- sprawdź jaka jest wygoda, czy suknia jest ciężka (oby nie), czy ma dużo aplikacji w okolicy pach (jak bedziesz ruszac rękami to te wszystkie koraliki swiecidelka moga cie obcierać). Usiądź sobie w niej na krześle, przyklęknij, zobacz jak się wstaje, czy jakies warstwy materiału się podwijają, sprawiają problemy ( z grubą wartswa tiulu np. tak sie robi ze sie zahacza o inny i sie suknia podwija i trzeba sie ciagle gimnastykować). Sprawdź, cyz odpowiada Ci dlugosc trenu, czy nie mozesz sie z nim nigdzie ruszyc czy ladnie za toba podąża. Przede wszystkim bierz pod uwagę to, co mówi Ci Mama i pani ze skl;epu, ale najważniejsze to to, abys Ty wybrała ta suknię. Jeśli będziesz w rozterce a kobiety Ci beda mowily, ze w obu wygladasz pieknie- bierz ta, ktora ci sie podoba bardziej. Nie bedziesz potem zalowac swojego wyboru. Musisz tez to 'poczuc', że to jest wlasnie TA i koniec. Bierz pod uwagę jakie masz gabaryty ;) Panie w salonie powinny Ci doradzić, jaki rodzaj sukni pasuje do Twojej figury. Nie bierz takiej sukienki, ktora cie przytloczy albo w ktorej bedziesz wyglądac jak kiszka albo balon. ale rpzymierz rozne rodzaje sukien, wtedy sama sie przekonasz. Hm, to chyba tyle :) Przymierz sobie i te jednoczęścowie i te dwu z gorsetami, sama zobaczysz w ktorych sie lepiej czujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpinam się pod to co napisała Sękata, a zwłaszcza chodzi mi o te ozdoby pod pachami. Jak zapewne niektóre z was wiedzą, ja miałam taki szeroki pas u góry gorsetu, naszywany kryształkami. Fakt, wyglądało fajnie, ale nad ranem to już chodziłam jakbym telewizory pod pachami niosła, bo tak mi to obcierało o skórę pod pachami. Na szczęście krew się nie polała, no ale trochę poobcierało i skóra była zaczerwieniona:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jak bedziesz przymierzac to wez sobie załóz najlepiej jakąs bardotkę, żebys nie miala problemu, że ci stanik zjeżdża bo rpzewaznie sie ramiączka opuszcza przy rpzymiarce sukni zeby zobaczyc, jak to wygląda bez, a bardotka bedzie do tego dobra bo nie zjedzie i do sukni slubnych sie nadaje. Tak samo dol, ja byl w zimie wiec mialam grube rajstopy zebym dupą nie świecila bo jednak jak sie czlowiek przebira to czasem cos sie odslonii zza kurtyny a tam tlum gapiow ;)) proponuje jakies ladne, cale majtki, bo ze stringami to moze byc tak na dwa razy. nie ubieraj tez skarpetek grubych, bo panie dadza Ci buty biale zebys normalnie w sukience stala a nie na palcach i jak bedzie za maly rozmiar buta to sie z taką skarpecichą nie wsadzisz ;)) to, ze trzeba mieć czysty stanik i ogolone pachy to juz nie wspominam ;) dopytaj się tez , bo byly tu takie przypadki, ze dziewczyna szyla sukienke na siebie a potem sie okazalo, ze musi ja oddac, bo to bylo jakby wypozyczenie z szyciem na wymiar. dlatego wszystko rozwiej przed wplaceniem zaliczki, czy suknia bedzie Twoja czy bedziesz ja zwracac do salonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdź tez materiał, z jakiego jest uszyta suknia. Wazne jest to, zeby sie bardzo nie gniótł, bo jesli bedzie gniecący to wyjdziesz cala pomięta z samochodu, zwlaszcza w okolicy brzucha a z tylu na dupsku, w kosciele, jak sie siedzi, na sali wszystkie te zagiecia na delikatnych tkaninahc od razu widac a nie jest to zbut estetyczne. niektore tez fasony sukienek, np, rybka maja to do siebie, ze w okolicy wzgorka lonowego material moze sie tak dziwnie podwijac (poniewaz sukienka w tym miejcu jest wąska) i moze sie robić tkaka, jak to nazywam - 'bołda', fałd materiału, który niezbyt ładnie wygląda. wsyztsko to tzreba sprawdzic ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zanim zaczniesz kupowac dodatki zastanow sie, czy beda one pasowac do sukni i czy sa warte zachodu. Jezeli sukienka jest 'wypasiona' to mysle, ze nie nalezy jesczze zawalac rekawiczek, diademow, jakis ozdob, ktore bardziej cie przytłocza niz dodadza uroku, jelsi sukienka bardziej skromna-wtedy mozna zaszalec z dodatkami, ktore ja uzupelnia. Dobierz tez odpowiedni a dlugość welon-pamietaj, ze te krótkie lubią fruwać na wietrze i wpadają do talerza z rosołem ;) ale to wszystko zalezy jaka suknia. dobierz welon pod suknie- aby byl z podobnego materialu, aby zakocznecznie mial pdobne do wykonczenia sukni (np. nie pasuje welon z gladka oblamowka do sukni z koronkowym wykonczeniem, lub takiej, ktora ma tiulowy dol i zadnego wykocnzenia). dobierz tez kolor welonu aby nie odroznial sie kolorem od sukni (ten sam odcien bieli czy inengo) wybierajac buty patrz na wygode, bo pamietaj, ze butow i tak wlasciwie nie widac, a stanowia onne najwazniejszy czynnik dobrej zabawy (wygodne buty=dobra zabawa, zero męk i zmęczenia). wybierz takie, w ktorych bedziesz umiala chodzić (te z dlugimi nosami lubia platac figle, np. panna mloda zahacza nimi o suknię albo o swoje nogi i mozna sie wywalic) , ja uwazam, ze te z okraglymi noskami sa praktyczniejsze, ale to juz jak kto woli, no i nie za wysokie bo wysokosc jest dobra na ktorka chwile, na cala noc kazde nogi przy wysokich butach wysiądą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się podoba określenie "bołda". Myślałam że tylko ja znam to dziwne słowo a tu widzę że ktoś też go używa:-D O depilację nóg i ładną bieliznę też radziłabym zadbać. Ładną - mam na myśli czystą i nie jakąś spraną i pożółkłą, i lepiej nie jakieś przezroczyste koronki - tu chodzi mi o majtki:) I oczywiście z jednego kompletu:) Czasem bywa tak że babka zostawia cię w przymierzalni z halką i masz się rozebrać i sama w tę halkę wejść i ona dopiero wtedy wchodzi, a czasem rozbierasz się do stanika i majtek i kobieta ci zakłada halkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I polecałabym białe/kremowe figi. Ja miałam różówe (ciemne) i przebijały przez tą halkę - głupio sie czułam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaaaa
dziewczyny baaaardzo wam dziekuje!!!! Jestescie super.... ja sie troche krepuje tego przebierania ale wiadomo, ze wszystko czyste, swieze, pachnące, ciało zadbane i wogole, ale te upaly.... mam nadzieje ze nie spoce sie... jakby co antyperspirant non stop a własnie jaki jest najlepszy waszym zdaniem - chodzi mi o ten na dzien slubu? ja zazwyczaj uzywam Rexony Crystal - o bardzo ładnym, ale intensywanym zapachu. Czy on nie ,,pogryzie sie" z zapachem perfum/wody toaletowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaaaa
skopiowałam sobie wasze rady do Worda i wydrukowałam bardzo praktyczny przewodnik z tego powstał! jesli cos Wam sie przypomni - wpiszcie, bede zaglądac jesli chodzi o buty - to chce miec jak najwygodniejsze - okragłe noski, i mini obcas a co sadzicie o płaskich? moj męzczyzna jest tylko kilka cm wyższy ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm nie martw sie z przebieraniem..ja tez sie przebieralam przy Paniach obslugujacych...one mnie ubieraly..przy pierwszej sie krepowalam ale potem ok a bylo ich tylko 3:) bo 3 zakupilam..:)... Buty rowniez chce miec na nie za wysokim obcasie..w koncu cala noc przede mna... rady? mysle ze juz dziewczyny wszystko napisaly...no cena wiadomo ...jak z przymiarkami..co i jak z dodatkami:) ja akura mialam w miare mila Pania i obydwie z moja swiadkowa i Ta Pania dobralysmy tak zeby nie przesadzic:)..naprawde chyba nie wiele mozna juz napisac..bo jak dobrze pamietam sekata wszystko powiedziala..a raczej napisala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaaaa
jeszcze raz dzieki sękata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no problemo :) ale mysle, że calkiem płaskie buty jednak nie są dobrym wyjściem. Na minimalnym obcasie lepiej się chodzi, ładniejsze ma się ruchy ciała i mięśnie nogi inaczej się układają rpzez co ogólnie cała postawa ciała wydaje się smuklejsza i zgrabniejsza, napinaja się nieco mięśnie posladków i ładniej to wygląda, dlatego zupełnie płakim powiedziałabym NIE, minimalny obcasik jakiś taki będzie w porządku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×