Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mycha11

wiek 30+, waga 80+ ZAPRAZSAM

Polecane posty

Wstyd to kraść :) A powaznie to na basenie znajdziesz wiele osob otylych ktorzy tam sie odchudzaja :) Aerobic moze i fajny ale ja jednak wole plywac niz stac i robic pajacyki w wodzie :)) Dzieki za stronke, lukne w wolnej chwili :) Ja jestem z Warszawy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh no tak specjalnie dla Ciebie!!! :-))) o czyżby nasza internetowa znajomośc moggłaby okazac się nie pierwszym kontaktem??? heheheh śląsk... jest duży w sumie:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt!!! nie ma się czego wstydzic... gorzej gdy faktycznie wyskakuje w stroju a obok chudziuteńkie lale, a jeszcze gorzej gdy jakies stare ale wciąż chude znajome... jednak na aerobic w wodzie chciałabym isc, jednak nie sama,a jedyna koleżanka która wyraziła chęc waży 53 kg i jest chuda jak patyk...z nią jakoś nie będę sie czuc komfortowo, mimo że bardzo się lubimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi w sumie nie potrzebne towarzystwo na basen. Rok temu zrobilam sobie maraton - przez miesiac codziennie plywalam km :) wtedy towarzystwo naprawde moze przeszkadzac :) TEraz mam zamiar plywac codziennie od poniedzialku do piatku (weekendy na relaks i rodzine ) a dirtka swoja droga......... na poczatku diety najbardziej mi brakuje chleba z maselkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za bledy ale od 2ch tyg sypaiam po max 5 godz ijestem juz wykonczona, jutro znow pobudka o 5 a w dodatku bedzie ciezki dzien w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh a mi świeżych bułeczek... w ogóle jak wchodze w jakąs diete to zaraz mam iochote na to co na niej zakazane... teraz przez 2 kiesiące leżały na stole różne różniste cukierki i nie zjadłam nawet jednego ajk weszłam w diete to myślałam,że zjem je wszytskie nawet w opakowaniach:-))) makaraonu nie jadłam już z pół roku... jak odstawiłam... marzyłam o makaronie w rosole którego nie używałam praktycznie nigdy do rosołu... i tak z wsyztskim,ale teraz jest już ok... co do basenu... na aerobiku razniej jest z kims znajomym z kims kto Cie bedzie pilnowal i motywował:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacerek o tej godzinie ??? Generalnie to ja do pracy mam na 8-16 ale teraz kolezanka jest na urlopie i robie od 6- 16 , 17 od poniedzialku juz wracam na 8 i tez sie bede wysypiac ( trylko ze ja i tak chodze spac przewaznie po polnocy :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co ja wtedy pobrałam sobie wszytskie a później nieprzydatne pousówałam więc szczerze polecam to pierwsze z brzegu pisze dietka!!! to jest liczydło ilości węgli i reszty... sprawdza też proporcje a produkty są konkretne-szczególowe np.baton snickers a nie baton czekoladowy(to tylko przykład) w końcu produkty nawet z tej samej grupy różnią się zawartością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo Odmeldowuje sie do pracki :) Dzis meniu w pracy takie : puszka rybki w pomidorach, 0 chleba :) do picia czerwona herbata, woda, cola light Dzis waga z rana 83,00 :) hehehheee Miłego dnia I do usłyszenia ok 18 pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry chudzinki:-))) jak samopoczucie na diecie??? moje całkiem ok. dzień zaplanowany od rana do wieczora,także nie wiem czy jeszcze uda mi się dzisiaj wejśc... na śniadanko paróweczki-jedynki z serem-PYCHA na obiadokolacje gyros z kurczaka z pieczarkami:-))) i finito:-))) do tego mam już zaparzone 3 herbaty- 1litr zielonej miętowej 1litr czerwonej z l-karnityną i 1,5 litra zielonej pomarańczowej(pomarańcz-smak pomarańczy ku woli ścisłości) powiem wam,że tak się przestawiłam na te herbatki.... pilnuję się i właśnie tyle dziennie wypijam,czasem na siłę,ale jednak:-))) malaft a wiesz że red bull light też nie ma węglowodanów??? nie wiem jak dla Ciebie,ale dla mnie to dobra wiadomośc,bo czasem bardzo mi się chce red bulla-jest też słodzony aspartamem więc możemy go pic:-D dziewczynki a teraz takie dośc krępujące pytanie z mojej strony... znacie jakis dobry sposób na zaparcia??? cholera ja mam straszne:-(((( potrafię tydzień się męczyc:-((( to nie tylko na diecie, zawsze tak miałam,ale po za dieta mogłam się czymś ratowac,a teraz zupełnie nie wiem czym:-(((( sorki że gadam tu o takich rzecach,ale pomyślałam,że może inne dietowiczki miały podobny problem i jakoś sobie z nim poradziły??? ok.uciekam pomalutku,życzę wszytskim dietowiczkom udanego dnia i śle wiele buziaków maotywujuących:-))) ps.dzodzia wieczorem rowerek??? ja bedę na pewno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a ja pozdrawiam z Mazur :-) Trzymam sie nadal czytajac Wasze wpisy. Już widze oczami wyobraźni sukienke w rozmiarze 38/40. Nie umiem sie zmobilizować do ćwiczenia w domu, więc ruszam na aerobik. Czy chodziłyscie kiedys na rollen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Dziewczynki glupio mi troszke,bo zgrzeszylam przez ostatnie 4 dni. Tak Was sobie czytam i widze,ze sie zawzielyscie no i bardzo dobrze. Pozdrawiam i jutro sie zamelduje🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo wiem ze teraz pedałujecie wiec pogadamy ok 21 ja na kolacje zjadlam troche plesniaka - mniam :) Dzieki za info z tym red bulem light :) Teraz jestem zajeta pracka ale potem bede juz bardziej rozmowniejsza do \"przeczytania \" hehheee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu padnieta.......... a po za tym to dzien mialam wesoly w pracy, tylko ze domek przez te 2 tyg zapuscilam strasznie i chyba caly weekend zejdzie mi na sprzataniu , no ale w sumie ruch mi sie teraz przyda skoro sie wzielam za siebie :) Co ile Wy sie ważycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dietowiczki:-))) dzisiaj kolejny ciężki dzień na pełnych obrotach... ale mam nadizeję,że uda mi się wieczorkiem troszkę pojeżdzic na rowerku... wczoraj dodziu niestety nie dałam rady...:-((( o 4 szłam spac-dzisiaj o czwartej:-((( a wcześniej też nie było za dużo czasu:-((( dzisiaj jak wrócę w miarę wcześnie do domu to postaram się to nadrobic:/ szkda dodziu że nie będzie Cię z nami,ale oczywiście rozgrzeszamy:D dobra laseczki uciekam bo obowiązki wzywaja... postram sie jeszcze dzisiaj wejśc... buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka u mnie ok, unikam weglowodanow - dzis poki co zjadlam tylko miseczke flakow - na kolacje jajecznica z boczkiem - sie smazy :) czy to mozliwe ze ja dzis waze 82,5 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo byc : 81,5 ????? :) dobra, dobra - wiem ze to woda - ale geba sie i tak smieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie malaft,że mozliwe:-))) gratuluję pierwszych sukcesów!!! ja zaczekam z ważeniem do poniedziałku:-))) tzn mam zamiar wytrzymac do poniedziałku,ale tak szczerze,to ciekawośc mnie zżera:-))) co do jedzenia dzisiaj,to rano zjadłam 4 parówki za;ieczone z serem a teraz kawałek łososia z grilla z sosem czosnkowym i na dzisiaj wystarczy mi jedzonka:-))) wskocze sobie później na rowerek wypiję trochę herbatki i tyle... miłego wieczorka wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane Dzisiaj w pracy znowu zajefajne jedzonko wcinala moja ekipa, a ja tylko gruszke. zlitowali sie nade mna i poszli jeść do piwnicy,żeby zapachy mnie nie gnębiły. Staram sie nadal ograniczać, mysle pozytywnie i z ochotą czytam Wasze wpisy. Jutro mam 11 rocznice ślubu, to pewnie trochę zgrzeszę,ale postaram się tylko trochę. Dajcie sygnał kiedy się wazymy i mam nadzieje żegnamy z kilogramami. Do miłego zobaczenia,papatki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniamagdalena gratuluję 11 latek w ciężkim pożyciu:-))) a tak poważnie to wszystkiego naj... naj... naj.... dodzia dziękuję Ci tak w ogóle za porady dotyczące \"kupki\" :-))) i za podpowiedz o programie-właśnie włączyłam zone clube!!! odezwe się po programie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×