Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
phii

Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

Polecane posty

Gość ewella2
Problem polega na tym , że facet z dnia na dzien informuje Cie o wizycie u dziecka. Żeby wszystko dobrze grało musicie się dogadać wcześniej odnośnie spotkań np. na przyszły tydzień a przyzwyczaisz się do tego. Gorzej jesli facet uważa , że nie musi Cie o niczym informować bo to jego sprawa itp. wtedy radze od niego odejśc gdyż znaczy , że nie liczy się z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
no właśnie...czesto jest tak ze mówi mi ze umówil sie z mala w piatek na 13 a jest na przykład wtorek, po czym jak zapytam w czwartek o to o której wychodzi do niej to zmienia plany i mówi ze jednak jedzie o 10.innym razem dopiero jak wogóle zapytam czy sie z nią jakos umówil to mówi"acha, zapomniałem ci powiedziec ze jutro jade z nia na cały dzien gdzies tam".i ja juz niewiem co myslec:(((pozniej denerwuje sie na mnie, ze niby mam fochy, ze go nie rozumiem, ze powinnam byc tolerancyjna,ze tak to odbiera jakbym mu broniła wychodzic z córka!!!ale mnie nie stara sie zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateńko kochana
potępienie? to chyba zbyt mocne słowo! i po tym co dopisałaś, to raczej bym miała pretensje do swojego faceta, a nie jego dziecka z pierwszego związku i jeszcze jedno, nie powinno się używać stwierdzenia dziecko jest najważniejsze, bo to taki wytrych, który niby co ma tłumaczyć? dziecko nie było najważniejsze w życiu Twojego faceta, bo nie uratowało jego nieudanej przeszłości, bo się nie poświęcił (specjalnie napisałam o tym poświęcaniu się, bo na topikach dla kochanek :D one tym tłumaczą, że facet nie odchodzi od żony) dziecko jest ważne i dobrze, że stara się być ojcem dziecka, szkoda tylko, że zmiana partnerki nic nie nauczyła twojego faceta, nadal jest niedojrzałym chłopczykiem, nie pojmuje na czym polega bycie w związku i chyba też nie pojmuje, że dziecko, to nie tylko rozrywka, ale i wychowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
moze zle to ujęłam...wiesz, ja juz naprawde niewiem co mam robic...czuje niechec do tego dziecka przez te wszystkie sytuacje...jeszcze jak czytam smsy od gówniary ze ona dzis koniecznie chce isc do restauracji bo ma ochote zjesc cos drogiego to szlag mnie trafia!!!nie dosc ze matka dostaje cholernie duze alimenty na nią, mój partner spotyka sie znia 3 razy w tygodniu i wydaje krocie na kina, kregle, knajpy słodycze i inne bajery to jeszcze gówniara ma wymagania!!!nie żałuje jej pieniedzy bo nie chodzi o to mimo ze moze tak wynikac z tego co pisze, tylko chodzi mi o sam fakt!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Sądzę , że złość na swojego faceta zrzucasz na jego córkę. Tak naprawdę to do Twojego stanu wściekłości doprowadziło nie jego dziecko tylko jpartnera ignoranckie zachowanie w stosunku do Ciebie. Powinnaś uzgodnić z nim jak ma to wszystko wyglądac bo tak byc nie powinno. Jego zadaniem jest liczyć się nie tylko z córką ale także i z Tobą skoro zdecydował , że chcę Ciebie jako partnerkę. Uwierz , że jak ureguluje swoją sytuacje z widywaniem się z dzieckiem , aby było wszystko dla Ciebie bardziej jasne to i Ty przestaniesz być tak nastawiona do jego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
swoją drogą odnośnie kasy ...ojciec ją rozpieszcza później sam będzie plakal , że źle ją wychował-ale to już jego problem, więc ty się tym nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolą Cię przede wszystkim
te pieniądze, samo napisanie, że matka je dostaje... :D a tu jeszcze kino i to i tamto, normalka - ojcowie płacą, gdy ich stać za rozrywki swoich dzieci nie wróżę szczęścia Twojemu związkowi, ale też myślę, że nie powinnaś się wiązać z tym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
więc po co żyć w takim stresie? Skoro nie umiesz zaakceptować faktu , że ma dziecko a on nie umie robic tak żeby każda z was była zadowolona to po co się męczyć? Nie on jeden chłop na świecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łale łona go kocha
i ło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
stac go, fakt...ale co z tego?skoro nie stac go na to zeby szanowac mnie i moje zdanie...zawsze wychodze na tę najgorsza:(nie chce sie uzalac sie nad soba, ale tak byc chyba nie powinno:(((teraz wyjechal z nia na kilka dni, byl mowa o dwoch trzech okazało sie ze do konca tygodnia o czym dowiedzialam sie wczoraj...pokłócilismy sie i wyjechal zły na mnie oczywiscie i na moj egoizm??!!smieszne az, bo on nie pomyslal o mnie, o tym co ja czuje...juz niewiem co robic...kocham go, wiele razem przeszlismy, nie mamy zycia usłanego różami ale wiem ze on nie zmieni swojego zachowania...juz niejednokrotnie rozmawialam z nim o tym , ale zawsze wychodzi na to ze mu zabraniam kontaktow z dzieckiem, a wcale tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Czy Ty nie widzisz , że nie liczysz się w ogóle jako osoba ani Twoje zdanie dla niego? Olej go , niech żyje jak mu się podoba , tylko będziesz cierpieć przez takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka K.
Twój maż sobie pogrywa, ma za nic Twoje emocje, Twoje zdanie, niczego z Tobą nie konsultuje, nie ustalacie planów rodzinnych, życiowych, nie wiesz na czym stoisz, a Ty go jeszcze tłumaczysz i w konsekwencji nienawidzisz jego dziecka? Przyznam, że nie rozumiem tego zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
Chciałabym tak po prostu powiedziec mu ze ma sie wyprowadzic ale nie potrafie:(za bardzo Go kocham, mamy w miare poukładane zycie ale boje sie ze jak tak dalej pójdzie to wykoncze sie nerwowo:(od rana siedze i wyje, nie wiem co poczac z sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
To on mieszka u Ciebie czy to wasze wspólne mieszkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
u mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Nie warto płakać dla takiego. Nie dość , że mieszka u Ciebie to jeszcze nie liczy się z Twoim zdaniem? Wywal go na zbity pysk , nie będziesz na pewno miała czego żalować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
nie dam rady!!!za bardzo go kocham;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
jak masz miękkie serce to musisz mieć twardą dupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
i tu zaczyna sie problem:(nie daje rady psychicznie..za długo to trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
właściwie powiedz dlaczego nie mieszkasz u niego albo nie macie czegoś wspólnego tylko on u Ciebie? To może wiele wyjaśnić, więc napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria Pawłowna
cosik mi się zdaje, że facet zostawił żonkę i zamelinował się u leggo a tu zamiast fajerwerków jest kutas czekający na obsługę, do tego kutas z wyrzutami sumienia, że zostawił babę i dzieciaka zamiast wspaniałego wspólnego życia jest ogon przyczepiony do tatusia hmmmm... myślałaś, że jak facet kopnie w dupsko żonę, którą się znudził, to i o dziecku zapomni, otóż nie każdy kutas zapomina o dzieciach, tak jak nie każdy kundel to Burek współczuję jego eks, ale i współczuję Tobie, bo taki kutas, to niezły kawał gnoja, ale spoko! sama się o tym przekonasz i nie martw się, minie Ci ta Twoja "miłość", pęknie jak bańka mydlana a jaka mądra będziesz :D już nie dasz się wyruchać pierwszemu lepszemu kutasowi niestety, uczymy się błędach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie być ślepym kretem?
Czy ktoś wie jak nie być ślepym kretem jako żona? Gdy nic, dosłownie NIC nie wskazuje na to że mąż zdradza, a dyskretne a usilne sprawdzanie w międzyczasie , niestety nie wykrywa zdrady ani nawet prawdopodobieństwa zdrady nie wykrywa ? NIC,NIC, NIC.....i okazuje się po latach że było się żoną ślepą jak KRET....a zdradzaną się było od zawsze? Czy naprawdę jedynym rozwiązaniem jest ....pozostać samotnym aseksualnym singlem, czy raczej dziewiczą starą panną, nigdy żadnych miłości do facetów i nigdy kontaktów z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyć i dać żyć!
Nie oczekiwać wierności- to ułuda. Samemu tez korzystać z życia i nie mieć wyrzutów sumienia: dyskrecja i tak samo głęboka obłuda jaka szczycą się panowie-to recepta na życie bez załamań, samobójstw i poczucia krzywdy. Tak myślę- teraz! Jak mnie życie nauczyło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja78
Hejka, myślicie, że naprawdę jest aż tak źle? Nie ma już fajnych mężczyzn, z którymi można sobie życie ułożyć? Moja opinia niestety również jest taka, że jesli facet zostawił żonę i dziecko to coś z nim nie tak. Do tej pory myślałam, że każdy ma prawo do szczęścia i każdemu trzeba dać drugą szansę. Niestety trafiłam na takiego, który przeprowadził się do mnie, oczekiwał zabawy i obsługi. A jak zaczęło się prawdziwe życie (problemy i troski i zadbać o dom trzeba było i ruszyć tyłek i coś zrobić) to mu się przypomniało, że ma córkę i nagle zaczął z nią spędzać weekendy. Jak mu powiedziałam: córka super, ale tu też masz jakieś obowiązki. To on powiedział, że nie ma czasu i tę odrobinę wolnego czasu przeznacza córce, a ja jej nie toleruję i utrudniam mu kontakty. Tak naprawdę to nie potrafi sobie poradzić z poczuciem winy i całą odpowiedzialnością za to, że jego córka nie jest szczęśliwa obarcza mnie. Jejku, dziwni są Ci faceci... zawiodłam się, ale próbuję nie tracić wiary w to, że jednak są jeszcze jacyś fajnie mężczyźni na tym świecie....pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaataaaa
suka daje każdemu psu w czasie riu a pies ładuje każdą chętną sukę. Tak mają też robić ludzie? Ruchać co się rusza? Co to za życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Owszem , każdy ma prawo do szczęścia, nie każdy rozwodnik tudzież facet , który odszedł od rodziny jest zły. Owszem , większość tych co odeszli mają dużo na sumieniu i szukają łatwej , młodszej na każde zawołanie ale nie wszyscy. Sztuką jest szybko rozpoznać drania i nie dac się wciągnąć w bliższe relacje na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego6666
ij Alicjo, jakbym czytała swoje myśli....:((a i tak w tym trwam...nie jest złym facetem, ale tez daleko mu do ideału...mimo wszelkich wad kocham go i juz nic mi nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lego , mylisz sie
twoj kochas jest bardzo zlym facetem. gdyby był dobrym, to taką jak ty pognał by na drugi koniec świata, jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o patrzcie
jakś przemadrzała się znalazła z patentem na wszystkie życiowe mądrości.. cholera, jak ja takie lubię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasierbica16
A ja mam macoche od 3 miesiecy co prawda znamy sie dluzej, ale mieszka z nami dopiero od 3 miesiecy, dzisiaj pozwolila mi nie isc do szkoły :-) i poleze sobie w domku Mam 16 lat, ona jest tak asertywna i poważna, ale wiem ze bywaja gorsze wiec nie narzekam, tzn ja jestem bardzo ugodową pasierbica, ogolnie nie robie jej celowo przykrosci ani nic na zlosc, czesto duzo rzeczy poprostu przemilczam zeby przykro jej nie było, srednio ją lubie , no ale nie powiem zebym nienawidzila, tato duzo ze mna rozmawia abys jakis przykrych rzeczy nie powiedziala Stara sie, kocha mojego tate i niech tak pozostanie, ja tam nie bede stac im na przeszkodzie do dozywotniego szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×