Drugie żony a dzieci z poprzednich związków

zdaję sobie sprawę , że w imię papierka ze ślubu nie powinno się ciągnąć na silę fikcji, a ślub bralam tylko cywilny-żeby zalegalizować związek. Postawiliśmy na związek i obydwoje się staramy ale jak jedno przestaje to nie ma co go zmuszać dlatego , że przysięgał , że dzieci itp.

"stopka' jednej z bywalczyń tematu KOCHANKI, piszącej przed laty szkoda, że nie mam tu z kim popisać, ona była niegłupią laską, bystrą i nie łapiącą się na każdy trolkowy blefff

jesteś zakłamane bydle

nie, nie jestem zaklamana , to ty nie umiesz tylko rozróżnić głupoty od logicznego myślenia. Na pewno logiczne nie jest bycie na siłę z kimś kto cie bije dla dobra dzieci bo mu przysięgałaś nie? Tak samo logiczne nie jest bycie z kimś kto mówi ci otwarcie , że cie nie kocha , chce odejść bo męczy się przy tobie -są ciągłe kłótnie , pożycia nie ma ale malżeństwo na papierze musi być bo przysięgałaś? No i co ludzie powiedzą?

wyjeżdżasz, rozumiem, że temat patologiczny??? tylko bicia i picia w życiu doświadczyłaś? ilu znasz facetów, którzy powiedzą swojej kobiecie prosto w oczy, że jej nie kochają :D gdy na wyciągnięcie ręki kilka lasek obciągnie spokojnie i dyskretnie, bezproblemowo ile znasz kobiet, które rzeczywiście uczepią się facia, który twierdzi, że nie kocha, który nie szanuje? matko kochana, jakie jeszcze bzdury wmówił ci ten skarb? a może ty po prostu wywodzisz się z tak patologicznego i chorego środowiska

zdziwiłabys sie ile jest takich patologicznych związków,ile kobiet wie o zdradach swoich mężów i udaje że to nie ma miejsca bo tak im wygodnie i ile żon usłyszało że mąż już ich nie kocha i to im nie przeszkadzało i ile żon za to że mąż odszedł niszczyło im życie.

bo przecież nie podłość, nie możecie być aż tak podłe czy ślepe nawet jeżeli Wasi mężowie opowiedzieli Wam te wszystkie bajeczki, to naprawdę wierzycie, że świat jest wypełniony złymi kobietami i wspaniałymi skrzywdzonymi przez nie mężami że wszystkie eks żony to kurwy, brudaski, niedbaluchy i wredne babska, a faceci uciekają od tych potworów? :D czy naprawdę jesteście aż tak głupie? czy tylko ślepe i zakochane?

patologia to twoje wypowiedzi "lu znasz facetów, którzy powiedzą swojej kobiecie prosto w oczy, że jej nie kochają gdy na wyciągnięcie ręki kilka lasek obciągnie spokojnie i dyskretnie, bezproblemowo ile znasz kobiet, które rzeczywiście uczepią się facia, który twierdzi, że nie kocha, który nie szanuje?" tutaj na forum mnóstwo takich , poczytaj trochę tematów a się przekonasz. Wobec tego żegnam prostaczke i nie zniżam się już do twojego poziomu, pluj dalej jadem-w końcu tylko takiej osobie sprawi satysfakcje.

opuściłaś to forum, miłego popołudnia życzę a tu może jest szansa na pojawienie się jakiejś inteligentnej kobietki, bez względu na numer - czy pierwsza czy druga

nie jestem naiwna i w bajki nie wierzę-nigdzie nie napisałm że wszyscy męzowie to biedne skrzywdzone niewiniątka a ich byłe zony to brudaski fleje i zołzy czytaj co pisze-to może twoje posty będą miały jakikolwiek sens.pisałam że kazdy jest inny i jednemu cos przeszkadza a drugiemu pasuje i że jak się ludzie nie dobiorą to nie wiadomo jak by się starali wielkie nic z tego będzie!naucz się czytać ze zrozumieniem. ja jestem inteligentna ale mi rece własnie opadły i jak ktoś jest tak ograniczony ze zadne argumenty nie docieraja to dyskusja staje się bezprzedmiotowa.

zauważ tez że nikogo nie nazwałam suką ,kurwą,debilką,zdzirą,umiem napisać post bez tego rodzaju wyrażeń czego nie można powiedzieć o tobie.

:D to może odpocznij sobie, poczytaj książkę, bo rozchwianie hormonalne Ci zaszkodzi a ja sobie poczekam na kogoś mniej inteligentnego, by bardziej dopasować poziom :D

faktycznie poczekaj sobie na kogoś na swm poziomie,lubie czytać i pewnie przeczytałam w życiu więcej ksiązek niż ty kiedykolwiek zdołasz,dlatego pewnie masz tak waskie horyzonty ciasny umysł i nawet jednego całego postu nie jesteś w stanie przeczytac i zrozumieć.

czego tu szukasz skoro tak dobrze ci z facetem, który potrafi zostawić żonę i dziecko i i życ z pierwszą lepszą, która się podłożyła. Nie wstyd ci że na stare lata w ciążę zaszłaś? Przecież nie zdążysz tego dziecka wychować z tym hahaha niby mężem, bo on zejdzie z tego świata, za stary już jest na dzieciaka. Aaaa. Zrób badania, czy aby na pewno to on jest ojcem, bo takie coś jak ty to musiało się mocno puszczać, zeby złapać frajera na bachora.

A co będzie druga babo jeśli za kilka lat małżonek się odkocha wzięłaś coś takiego pod uwagę???Dlaczego takie osoby jak ja które przez k....o swojego eks męża straciły dziecko mają się czemukolwiek czuć winne tak tak to ja byłam tą złą a oni tacy super dobrzy szkoda tylko że wcześniej jak dzieciaka robił nie wiedział tego.I do dziś ja jestem tą wredną co im żyć nie daje chce od eks kasę na syna,chce by syn miał ojca.Przed sądem kłamstwo za kłamstwem jakie to biedaczki są a pani siedzi w domu z nastoletnim dzieckiem.Każdy ma prawo do szczęścia ale nie cudzym kosztem jeśli ktoś buduje sobie szczęście kosztem innych to ta druga ma prawo czuć się skrzywdzona,a jeśli jeszcze słyszy stek kłamstw o sobie to szlag człowieka trafia.Chce się budować związki po rozwodzie proszę bardzo nie kosztem dzieci i drugiej strony chce się mieć kolejne dzieci nie kosztem poprzednich bo jest coś takiego jak odpowiedzialność za swoje czyny.Gdybym ja miała kolejne dziecko z moim teraźniejszym partnerem to mój były nie byłby osobą która ma cokolwiek na nie dać a dlaczego ja mam zasuwać na dwóch etatach żeby nowa żonka nie pracowała a pieniądze które powinny dostać dzieci idą na jej utrzymanie.

dlaczego Ty zawsze każdy post bierzesz do siebie? Za każdym razem opisujesz swoja historie do znudzenia. Mowa o czym innym a nie o porzucaniu dzieci tylko kobiet. To, że facet porzucił kobietę nie zawsze oznacza , że porzucił dziecko. Już znam Twoją historię na pamięć i wiem,że Tobie trafił się naprawdę ciężki przypadek. Mam prawo bronić swojego męża i uważać , że jest dobrym człowiekiem ponieważ płaci 1000 zł alimentów w postaci ugody więc nikt go nie zmuszał do niczego, sam wystąpił o widywanie się ze swoim synem 3 razy w tygodniu + co drugi weekend chociaż i tak matka robi wszystko żeby w tygodniu nie mógł się z chłopakiem spotkać-sam do nas po szkole przyjeżdża i prosi żeby matce nie mówić to czy to jest normalne? Czy po takich wyczynach mam mieć dobre zdanie o byłych żonach czy partnerkach? Podobnie znajoma z pracy , która się rozwodzi dlatego bo mąż ją na zdradzie przyłapłl zastanawia się jak obrócić kota ogonem aby rozwód wyszedł z męża winy bo ona chce alimenty na siebie dostawać a sama zawiniła. To, że komuś nie wyszło z jedną osobą to nie znaczy , że nie nadaje się do związku. Jak się ludzie dopasują będą potrafili się dogadać i pójść na pewne kompromisy. Jeśli związek oparty był nie na miłości tylko fascynacji urodą czy seksem to nic dziwnego , że nic z niego nie wyszło. AL, Ty także zapewne nie jesteś pierwszą kobietą swojego mężczyzny. Czy Twojego faceta ktoś wyzywa od dzi*arzy dlatego bo jest "tym drugim" ??? Twój pierwszy mąż to nawet nie jest przykład faceta tylko buraka więc ja pomijam jego przypadek ale stereotypowo już się wzięło , że wiesza się psy zawsze na facecie , nie istotne która ze stron przyczyniła się do rozwodu.

się psy wieszac, ale na tych babach, ktore polują na żonatych. Te to wstydu żadnego nie mają. Nie dość że jedna z drugą dziwka, to jeszcze w ciąże zachodzi, żeby przypadkiem facet nie uciekł od takiej.

powtarzam po raz kolejny tej która uparcie nazywa mnie gruba babą że nie jestem gruba,ani nawet przy kości i mój mąż nie zostawił żony z dzieckiem bo dziecko jest dorosłe i już z nimi nie mieszkało w chwili rozwodu.jak sie poznaliśmy był wolny.nigdy nie ma gwarancji że wychowamy dziecko bo można umrzeć w wieku 30 i 50 lat i dożyć 80tki.mam 34lata więc jak dziecko skończy 18 lat będe miała 52 lata więc liczę że jeszcze będę żyła.nie wiem czy nie zostawi czy nie nigdy tego sie nie wie i wiek tu nie ma nic do rzeczy.wolę przezyć 20lat w szczęściu niż całe życie samotnie,lub z niekochaną osobą.

rozwodnik ma nie mieć żadnej kobiety do końca życia? Uważasz , że jak kobieta pozna faceta kilka lat po jego rozwodzie to też trzeba na nią psy wieszać? A jeśli byla żona po rozwodzie znajdzie nowego faceta to już taki stan rzeczy trzeba uznać za naturalny i psów na niej nie można wieszać?? Głupota.

ja mysle że wrobiłaś go w tę ciaze zeby nie uciekl. Cóz, starucha musi sie łapać podstępów. Ale pewnie facet zrobi badania i prawda wyjdzie na jaw, ze nie on jest ojcem dziecka.

zastanawiam się skąd u was aż taka nienawiść?nikomu nie odebrałam męża i ojca ani pieniędzy ani majątku??nie jestem najstarsza matką na swiecie dziecko jest chciane i planowane,nie potrzebuję DNA żeby wiedzieć kto jest ojcem mojego dziecka .nie uwiesiłam się na jego portfelu,mam swoje dochody jestem wykształcona,do niedawna pracująca.ludzie nie rozumiem was -z jakiego powodu według was jestem dziwką??

druga baba, ale przed kim Ty się tłumaczysz? Nie dyskutuj z tym marginesem, jak nic ma problemy z głowa a przecież wariatom się leki podaje a nie dyskutuje z nimi. Nie karm trolla

czekaliśmy na to dziecko 1,5 roku ,jest wymarzone i wyczekiwane a uprzedzając twoje obelgi to wstrzymaliśmy się aż skończymy budowę żebyśmy mieli gdzie mieszkać.jak będzie chcieł isć to pójdzie i nie będę go zatrzymywać bo gdyby był ze mną tylko z powodu dziecka a nie z miłosci to byłoby upokarzające.

masz racje niepotrzebnie się tłumaczę -myślałam że jak jasno i rzeczowo wyjaśnie sytuację to ta osoba zrozumie że nie każda druga żona jest dziwką.

jej nie zależy na argumentach żeby Cię zrozumieć tylko żeby Cię zgnoić - dowartościować się czyimś kosztem, sraj na nią.

tego nie jestem w stanie pojąć?dowartościowywac się poniżająć innych?to przecież żałosne.a tak wogóle to ja na tym topiku zupełnie z innego powodu napisałam-chodzi mi o tytuł topiku a tu pomyje na moją głowę się posypały.liczyłam na wypowiedzi mądryh kobiet takich jak weronika czy bystrych córek jak ola po prostu ze zdziwienia wyjść nie mogę?

miało być mądrych -znam ortografie zeby nie było.

to ty sobie to zaplanowałaś wczesniej? połtora roku dawałaś d... różnym aż zaszłaś? il jak ci się udało przekonać starego idiotę że to jego bachor?

Każdy rozwodnik ma prawo do ułożenia sobie życie tyle że niektórzy układają je sobie długo przed rozwodem,można w życiu zrobić wiele ale nie kosztem drugiej osoby ani dzieci.A znam wiele drugich kobiet i rozwodników którzy robią dzieci a potem próbują obniżać alimenty np,czyli zrobiliśmy dziecko a inni mają jakieś konsekwencje ponosić. Zastanawia mnie często dlaczego całkiem spory odsetek drugich żon robi dużo by odseparować dzieci i mam wrażenie że tymi najbardziej krzyczącymi są właśnie byłe kochanki,bo mało która normalna kobieta będzie z facetem mającym dzieci w dupie.To nie jest tak że można żyć jak się podoba kiedyś biorąc na siebie zoobowiązania bo one zostają na zawsze.Żon można i mężów mieć wielu dzieci ma się zawsze.Takie się odnosi wrażenie że czasem drugie żony po prostu boją się o swoich misiów stąd nie chcą by odwiedzali dzieci,hehe być może są byłe które są chętne na eksa ale część nie lubi zbierać resztek.

jak sama zauważyłaś są kobiety , które rozbijają małżeństwa i są takie , które poznały rozwodników jakiś czas po ich rozwodzie. Zarówno są też takie byłe , które nie potrafią pogodzić się z faktem, że ich były mąż uklada sobie po rozwodzie życie na nowo. Wobec tego obsypują bluzgami drugie kobiety eks mężów niezależnie od tego czy poznali się już po rozpadzie związku. Właśnie tego nie mogę pojąć. Dlaczego zostałam zwyzywana od k*rew mimo , iż mojego męża poznałam 2 lata po jego rozwodzie? Właśnie takie kobiety psują opinię byłym żonom i stawiają je w nieciekawym świetle.