Jak poderwać dużo starszego faceta???

Nie obwiniam tutaj tylko ciebie ale i jego bo powinien sie przychamować a nie brnąć aż doszło do współżycia. Ale cóż nad rozlanym mlekiem się nie będziemy zchylac.Co się stało to się nie odstanie itd. Moja rada jest taka ...porozmawiaj z nim szczerze pytając go czy rozstanie się ze swoją żoną? Jeśli nie tzn że wykorzystał cie jeśli tak to żyjcie długo i szczęśliwie. pozdrawiam

popełniłam*

Ja to sobie myślę, że takie wskakiwanie do łóżka żonatym facetom jest, delikatnie mówiąc, okropne, ale z drugiej strony myślę sobie, że jak człowiek się zakocha, to racjonalnie nie myśli... Wtedy wszystkie zasady idą na bok, co, niestety, jest niedobre, ale zakochanej osoby to nie interesuje.

Do ''takich'' ukladow, mam na mysli duza roznice wieku, trzeba miec odpowiednia psychike, nie kazdy bedzie w stanie to pociagnac. Mowie Wam to z doswiadczenia i z obserwacji. Aktor, juz prosze przestan znecac sie nad IBI, za duzy robisz problem z tego seksu.

Irys nie robie problemu a wręcz przeciwnie wyrażam swoja opinię również doradzając. Więc nie pisz mi tu że się znęcam bo jak każdy w tym kraju mam prawo do wyrażania swoich poglądów i wyrażania opinii. Po to jest to forum aby każdy miał prawo do tego aby móc się wypowiedzieć.

Wiem, że zrobiłam źle a z drugiej strony jak bym miała cofnąć czas powtórzyłabym to... Czasami sama siebie nie rozumiem. Pozdrawiam Was serdecznie będę tu zaglądać.

Dobranoc IBI dobranoc wszystkim forumowiczkom /om .

IBI, doczytalam teraz, ze ten Twoj facet, w prawdzie jest od Ciebie 15 lat starszy, ale on ma dopiero jakies 35-36lat! To duzo zmienia, o dojrzalosci nie ma co mowic, facet w tym wieku jest jeszcze caly czas nastawiony przedewszystkim na seks. Myslalam, ze ten twoj mezczyzna jest gdzies po 50-tce. Sama mam 35 lat i facet w tym wieku jest dla mnie ''szczeniakiem'' ;) Trzymaj sie! :)

Iris- no właśnie i tu jest problem bo 'mój' to sobie może pogrywać i tego się obawiam jakby miał 45/50 sprawa wyglądałaby troszkę jaśniej... chociaż z drugiej strony jakby chodziło mu o sam sex to myślę że już by zakończył znajomość ze mną bo przez te pół roku to nie za dużo zdziałał w tej sprawie ;) PS.Ja to też leniuch trochę jestem haha on niestety nie a może i stety;)

IBI, chcialabym powiedziec Ci cos pozytywnego :)...ale niestety zadawanie sie z zonatym facetem nie jest dobrym pomyslem. Czyz nie zaslugujesz na cos lepszego?

Dużo o tym myślałam , miałam na początku jakiś tam dystans do tego, ale po tylu rozmowach na temat jego żony (to było nieuniknione ) wiedziałam, że oni na prawdę nie są ze sobą szczęśliwi, że to uczucie gdzieś tam wygasło , nie dogadują się już i postanowili to zakończyć , ale widzisz ja tej kobiety nie znam nie wiem jak to z jej punktu widzenia wygląda poza tym od niedawna mam wątpliwości bo to trwa pół roku i oni niby tacy wściekli na siebie, nie chcą już razem żyć a jednak dalej ze sobą mieszkają i zaczyna mi tu coś śmierdzieć. Dlatego też trafiłam na to forum żeby poczytać i może znaleźć jakąś pomoc w rozwiązaniu tej sytuacji

aczkolwiek chyba mam rozwiązanie najbanalniejsze na świecie. Spotkać się z nim i wystawić kawę na ławę. Powiedzieć co czuję, co mnie martwi i zrobię to przy najbliższej okazji :)

Aktorze i jak tam???

Ulo no cóż widocznie nadal w poszukiwaniu tej jedynej . Aczkolwiek poznałem dwie wartościowe dziewczyny ale akurat ta która mi się podoba niestety nie chce się obecnie wiązać . No i tak na prawdę chyba nie jestem w jej typie . A co u Ciebie Ulo?

Ps Ulo jak znasz moje gg to spokojnie mozesz tam pisać bo na kafe jestem gościem. Miłego dnia wszystkim.

Ooo... to miło słyszeć, że coś się ruszyło... A opowiesz coś więcej?

Cóż Ulo nic wiecej nie na piszę jak to że spędziłem miły weekend w pewnym mieście gdzie podają pyszną szarlotkę z bitą śmietaną haha

Mam rozumieć, że szarlotka była w towarzystwie tej pięknej niewiasty?:)

Ulo w towarzystwie dwóch niewiast nie jednej hahaha Zawsze możesz dołączyć jako trzecia hahaha pozdrawiam

Aktorze, widze, ze masz niezle branie:D

ULO to tylko przyjaciółki i raczej wątpliwe aby cos między moją skromna osoba a tymi niewiastami było. Wiec nadal wolny i czekający na tę jedyną.

Aktorze, widzę, że bardzo szybko się zaprzyjaźniasz... Dopiero co poznałeś dziewczyny, a już nazywasz je swoimi przyjaciółkami...

Jesli podoba Ci sie starszy facet ,tzn,ze on juz zarzucil sieci na Ciebie.Robi to delikatnie,z wyczuciem,ma wprawe,wie czego potrzebuje kobieta,to lata doswiadczenia.Ty nie musisz robic NIC!Masz jeszcze pewne opory,bo to duza roznica wieku,ale juz tlumaczysz sobie,ze lubisz starszych panow.Nazywasz ich dojrzalymi mezczyznami.Tak naprawde jestes spragniona milosci.Zaden rownolatek nie patrzyl na Ciebie takim wzrokiem,zaden nie byl az tak uroczy,nie czulas tej chemii...a tu masz!Widzisz pozadanie w jego oczach,widzisz jak Cie uwielbia.Jestes mloda...mlodziutka i tak naprawde bardzo naiwna,ale to natura...to Twoja mlodosc domaga sie wielkiej milosci.Zaden z rownolatkow nie zwrocil na Ciebie uwagi a Ty poprostu potrzebujesz milosci,wiec nie liczy sie nic! Jego zona...dzieci...byly...nie byly...nie wazne!!!Tylko milosc!!! Ktos na poczatku tej dyskusji przesmial te wzniosle uczucia i napisal -ruchanko,ruchanko tylko to sie liczy -sex.I taka jest prawda.Libido to ogromna sila.Pociag starszego pana do mlodej dziewczyny jest czyms naturalnym.Dla niego nie ma znaczenia czy jestes inteligentna czy nie...mysli tylko o jednym.Nie ma nic lepszego niz mlode cialko w lózeczku! Jego zycie sie konczy,wiec dlaczego mialby sobie nie uzyc?

a ja powiem ze bywa roznie,na mnie zwrocil uwage facet duzo starszy i dwa miesiace prawie blagal mnie ospotkanie,potem byla kawka,prezenty,kwiaty i tysiace innych drobiazgow,on wolny,rozwiedziony,z pozycja,praaca,inteligentny,ale...nie zakochalam sie:( moze zbyt duza roznica wieku?i powiem Wam,ze sexu nie bylo,tylko pocalunki a on oszalal na moim punkcie...prosi bym od niego nie odchodzila,wystaje pod moim domem,blaga o spotkania...i nie chodzi tu o sex,on twierdzi ze wystarczy jak bedzie mnie wwidywal:(

No cóż Ulo znam je o wiele dłużej niż przypuszczasz więc nie możesz pisać że od razu sie zaprzyjazniam. Jak nie znam i nie wiem o faktach z czyjegos życia nie wydaje opinii pisząc np od razu sie zaprzyjazniasz. Miłego dnia

Miłość nie jedno ma imię i nigdy tak na prawdę nie wiesz kogo w życiu pokochasz i jaka będzie różnica wieku bo serce gdy juz zabije mocniej do drugiej osoby nie patrzy sie na wiek i czy jest bogaty czy biedny liczy sie to co tak na prawde do siebie czujemy. Zdarza sie i tak że jedna osoba kocha a druga nie wtedy cierpimy w pewnym sensie tam w środku mając złamane serce i takich osób jest gro. Sex w zyciu człowieka jest ważny ale czy najważniejszy? Jest wiele innych priorytetów które są od tego wazniejsze uczucia można przekazywac w geście czy pocałunku a nawet w czynach. Sex jest dopełnieniem miłości dwojga osób gdy żar w organizmie przewyższa wszystko co do tej pory czuliście. Są faceci i to przykre że myślą głownie ..... niz głową ale tak mozna też mówić o kobietach nie ma regół tak się dzieje bo to życie . Jestem zdania że nie każdy facet po np 40 ce myśli tylko aby znalezć się w łóżku z młodszą . Czas ucieka to prawda ale facet w tym wieku myśli raczej o ustatkowaniu się i założeniu rodziny. Czego wam i sobie życzę .

Aktorze, Ty się zaprzyjazniasz szybko... napisałeś, że poznałeś dwie dziewczyny i że są to Twoję przyjaciółki. Z tego wynika, że znasz je dopiero od niedawna. I pewnie jeszcze zaraz powiesz, że się w którejś z nich zakochałeś...

Czyżby Ulo cos ci nie pasowało? Nie mam zamiaru opisywać swojego życia osobistego za każdym razem jak tutaj jestem. A co do przyjaciółek a i owszem spotkałem się ale znamy się o wiele dłużej niż myślisz no chyba że Ci to przeszkadza . A może to jakowaś zazdrość przemiawia? Bo ja nie wnikam w twoje życie więc pozostaw i moje.

Ależ Aktorze, mi wszystko pasuje... Tylko Ty nazbyt kochliwy jesteś...

Ulo to że mam w sobie duszę romantyka i widzę w kobietach piękno i serce które nie wybiera a rwie się do miłości to chyba nikt nie ma na to wpływu