droga zmanierowana krytykantko

rzeczywistość warto, waro

no prosz .....frk- legenda kafeterii w moich skromnych progach...... wiecie zaczynam bać się tu wypowiadać bo może to być odebrane jako kolejne zachowanie niehonorowe

ike....tylko można gratulowac :) a wiecej to napisze, jak sobie porzadnie przemyslę.

rzeczywistość- widzisz, frk to mądry facet, czasami trochę filozofuje ale uchodzi mu, bo pewnie jest niezły w łóżku...choc tez wnioskuje tylko z jego wypowiedzi:D

pola a ty odpisujesz, reagujesz?? wszystko jest piękne w teorii w praktyce rzecz ma się inaczej- zwłaszcza da ludzi którzy kierują się emocjami- czyli np ike i nie wstydzę się tego

http://pl.youtube.com/watch?v=J33LLCESW7A&feature=related :D

pola, a od czego zaczyna sie wojna jakakolwiek? Gdyby w odpowiednim momencie ktoś odpowiednio potrzasnąłby nie fizycznie, tylko wlaśnie rozmową , dajmy na to, Hitlerem, to może wojna nie bylaby wcale konieczna? A może Hitler był mniejszym zlem, i gdyby nie on, to nie byloby mnie, Ciebie, kafe, bo świat już by nie istniał? Ale to takie sobie gdybanie. Natomiast wracając do kafeteryjnych wirtualiów: emocje, pola, emocje :) Każdy te emocje ma, niektórzy mają problem z ich okazywaniem realnie, w związku z czym bardziej wyrażają je na forum :)

Ike, jeżeli widzę sens to reaguję, ale nic na siłę znacznie częściej nie reaguję

pola a ja reaguję bo bolą mnie pięty i bedę reagować jesli ktoś moje pięty naruszy

Kyyrene, miałam na myśli dosłowne znaczenie wojny - Hitler nas najechał, ginęli ludzie, potrzebna była wojna - REALNA ale tutaj? .... no nie wiem jesteś w stanie kogoś zbawić via internet?

frk-09 to się nazywa poparcie dyskusji materiałem na temat :-D

pola j osobiście nie chcę byc zbawiana i nie zamierzam zbawiać ogoś o to dokładnie mi chodziło w pierwszym poście

czy zmanierowana w ogole sie tu wypowiedziala? :P

pola, zbawianie przez internet ma tyle samo sensu, co zbawianie realnie :) Czyli niewiele :) ale zawsze istnieje szansa :)

komiczne- a musi??????

komiczne, kto by się zmanierowaną przejmował, frk sie pojawił:>

ike - nikt nic nie musi :) ale tak w sumie to ciekawe, ze dyskusja w temacie do niej, idzie wlasnym trybem zupelnie bez jej udziału :)

komiczne- bez twojego udziału tez idzie wiele tematów:D

komiczne:) tak się dzieje w większości tematów:)

najfajniejsze dyskusje z zasady idą właśnie bez udziału osoby, o ktorej się mowi :D:D:D

Nie należy domniemywać co jest, może być złem większym ale niszyczyć w zarodku to które jest pod ręką. Złudzeniem jest także, że można osoby dorosłe już ukształtowane, o znaczącym potencjale agresji, nienawiści i pozbawione zinternalizowanych norm moralnych, zmienić rozmową, perswazją. Tacy ludzie jak Hitler albo przeciętny gangster, czują respekt jedynie przed siłą. Hitlerowi i jego kolegom ulegano, z wiadomym skutkiem.

kobiety lubią obgadywać ale to mężczyźni sa mistrzami plotkowania:)

Frk, ze sie tak zapytam uprzejmie... a które artykuły????[cool[

kyyrene, tak realnie też się nie da nikogo zbawić, należy tylko NIE TOLEROWAĆ pewnych zachowań tutaj zapewne podobnie, jednak należy zachować pewne granice jak słusznie zauważył komiczne, zmanierowana nie zabrała jeszcze głosu, a mamy 5 stron dyskusji, większość to zapewne oskarżenia, pouczenia i krytyka tej użytkowniczki forum czy to nie jest trochę za daleko?

na forum nie da się nikogo złapać za gardło a jeśli to zrobisz usłyszysz ze jestes z patologii i że to nieładnie

Doprawdy "rzeczywistość- widzisz, frk to mądry facet, czasami trochę filozofuje ale uchodzi mu, bo pewnie jest niezły w łóżku...choc tez wnioskuje tylko z jego wypowiedzi " a przepraszam a wiadomo jaki frk jest z "pysia"?

pola cholera nowłaśnie chyba nie wbrew pozorom o krytykantce pada tu niewiele słów- i to na pewno nie obraźliwych

Jestem gorącym zwolennikiem sentencji: si vis pacem para bellum. Wojna obronna to zwiastun klęski, konieczne są wojny prewencyjne, niestety.

Frk, ale KTO ULEGAŁ? I DLACZEGO? Większośc z tych popierających to byli zupełnie normalni ludzie przecież. Gdyby było ich mniej, to kto wie (tych popierających).

zresztą osobiście bardzol ubię jak jakaś osoba nie zadając sobie trudu zgłębienia tematu zaczyna się wypowiadać pewne rzeczy przyjmując za pewnik