od dziś zaczynamy odchudzanie! kto ze mną?!

=) no to że nie straszysz to wiem... tylko dziwi mnie ten nick =) A mój chłopak jutro wyjeżdża na całe wakacje =( chyba pójdę po jakieś babeczki =( =(

Drogi potworku :) - ja w tamtym roku używałam balsamu Johnson Holiday Skin, teraz mam z Nivea do jasnej karnacji, ale już kupiłam ten, którym smarowałam się wcześniej, gdyż były lepsze efekty. Są to balsamy ujędrniająco - brązujące

Dziewczyny - poczytajcie sobie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3780203

Ewcia - uuu, sam jedzie na całe wakacje? nie możesz się jakoś dołączyć? Zresztą co ja gadam, sama jadę nad morze z kumpelą - taki babski tydzień - będziemy się opalać, pić i zwiedzać bunkry na Helu ;) Raz na jakiś czas trzeba sobie zrobić wolne od związku. Dziwię się tylko, że chłop mnie puszcza samą, ja bym mu w życiu nie pozwoliła jechać z kolegami nad morze, za dużo pięknych lasek pęta się po plaży w skąpych strojach.. :P Justa - a ten Nivea bardzo śmierdzi samoopalaczem?

Właśnie obydwa ładnie pachną. Nigdy nie miałam opalacza, więc zapachu nie znam, ale ten z Nivea ma zapach bardzo delikatny, bo ten z Johnsona, czy jak sie tam pisze, troche mocniejszy

No a narazie idę poćwiczyć :)

Jedzie do pracy na wakacje =(

I to do Francji =( zero widywania się przez 2 miesiące =( załamka... ide po czekoladke ;/

witam wszystkie dziewczyny! bardzo chętnie przyłączę się do waszego topiku, bo już od dłuższego czasu próbuję trochę schudnąć i jakoś nie mogę, ciągle niestety za dużo jem, niby się nie obżeram, ale do diety to dużo brakuje. Potrzebuję motywacji i myślę, że tu ją znajdę, bo głupio tak czytać o sukcesach dietowych innych, a samemu nie móc się zmobilizować. Na razie dieta mż i więcej rucu - obowiązkowo brzuszki i rowerek stacjonarny.

witaj :) wpiszesz sie do naszej tabelki? :) na poprzedniej stronie jest ;)) u mnie dziś była tylko godzina rolek.. ale jestem głupia i poszłam w to największe słońce ;( i prawie zemdlałam.. dziś o dziwo, mimo ciasteczek około 1500 kcal ;)) no ale i tak jestem bardzo bardzo zadowolona.. ;)) po tym incydencie z psami juz nie jazdze tamtedy.. jutro ide na rower i dokopie tym psom!! ;)

no i mamy setny post.. na początku nie dowierzałam że się uda! teraz już tylko trzeba czekać na rezultaty :)

NICK................WZROST......BYŁO........JEST...... .UBYŁO.... ..CEL Justa007...........173...........72/56........55...... ...17/1.. .......50 Potwór.............170............59............52...... ....7..............50 Cukier..............175............99...........98,5.... .....0,5...........60 ewciaa1550.......166............59............56......... ..3..............54 kejzerka...........170...........55............54....... ....1..............50 lenka*..............168...........58.............57...........1.............50 Wpisałam się do tabelki, mam nadzieję, że razem osiągniemy swoje cele. Ja już tylko czytając wasztopik powstrzymuję sie od jedzenia, a normalnie o tej porze cały czas bym podjadała...

Witaj Lenka :) Mimo ostatniego obżarstwa (imieniny Piotra i Pawła) na wadze 51,5. Mogłoby jeszcze chociaż pół spaść do soboty - zawsze pełna cyfra wygląda lepiej :P W każdym razie body fat trochę mi spadło: z 21 do 19,5% ale nie wiem czy wadze elektronicznej można wierzyć. Wracam do roboty, powodzenia :)

A ja nie wiem, co jest... Dzisiaj stanęłam na wagę i pokazało 56 kg :( Są trzy możliwości, czemu tak jest: 1. z powodu ćwiczeń rozwinęła mi się tkanka mięśniowa, która jest cięższa od tkanki tłuszczowej 2. zbliża mi się okres 3. po prostu przytyłam Ale zmierzyłam się w talii i jest jakieś 0,5 cm mniej :) Zobacze jaka waga będzie w przyszłym tygodniu i jak coś, to zmienię dane w tabelce :(

A ja się dzisiaj jakoś trzymam - na razie. Na śniadanko jajecznica z jednego jajka z plasterkiem chudej wędliny + wasa, potem nektarynka, a na obiad kalafior. Na kolację mam czereśnie. Wiem, że to nie radykalna dieta, ale dla mnie to postęp. Żadnych słodyczy i oczywiście jeszcze ćwiczonka. Najgorsze jest to, że jem coraz mniej, a brzuch mam cały czas jakiś wzdęty, okropność. Macie na to jakies sposoby, bo nie chciałabym cały czas łykać espumisanu.

Lenka, mnie się wydaje, że poprostu Twój organizm przyzwyczaja się do \'diety\'... dolegliwości powinny ustapić, a jeśli nie, to może warto zgłosić się do jakiegoś lekarza...?;> Powodzenia! ;***

Hmm... a ja dziś... ;> śniadaNko: kaNapka ze serkiem, obiadek... jakaś taka uboga sałatka ;/ w między czasie maliNki No i muszę się przyzNać, że zjadłam kawałek tortu... ;/ CHociaż mam Nadzieję, że jakoś mi to teraz poleci bo Nie ma Nic lepszego Na odchudzaNie od tęskNoty ... =) buziaaa kochaNe... ;**

Ewcia - dasz radę a wakacje szybko zlecą... Przynajmniej będziesz miała czas żeby porządnie zająć się sobą i po powrocie zaskoczysz chłopaka nową figurą ;) Tak sobie z nudów liczę kalorie... i wychodzi mi, że codziennie zżeram jakieś 1600, ćwiczę około 40 min dziennie (z czego 30 to mało męczące kręcenie hula hop, rolki narazie mam niesprawne) ale nie tyję - super, czyli chyba nie mam rozwalonego dietami metabolizmu :P Powinnam dorzucić jakąś godzinę ćwiczeń ale strasznie mi się nie chce... A Wy ile tak na oko kalorii \'pochłaniacie\'? ;)

NO TO JA TEŻ CHCĘ SIĘ PRZYŁĄCZYĆ!!! Nie stosuję żadnej diety, ograniczam spożywanie tłuszczy w 80% mięsa/wędlin w 80%. Jezeli chodzi o słodycze jadam tylko paluszki słone i to nie zbyt często. Pracuję za biurkiem, ale codziennie staram się mieć jakiś ruch. Zazwyczaj jeżdzę na rolkach. Do tego zaczęłam od niedawna stosować BIO C.L.A. I mam głęboką nadzieję że do końca miesiąca pozbędę się jeszcze 5 kilosów. A potem zobaczymy:) Tak więc trzymam kciuki za siebie a przedewszystki za was KOBIETKI. damy radę...:P

NICK................WZROST......BYŁO........JEST...... .UBYŁO.... ..CEL Justa007...........173...........72/56........55...... ...17/1.. .......50 Potwór.............170............59............52...... ....7..............50 Cukier..............175............99...........98,5.... .....0,5...........60 ewciaa1550.......166............59............56........ . ..3..............54 kejzerka...........170...........55............54....... ....1..............50 lenka..............168...........58.............57..... ......1.............50 Abandon EDEN....168...........77............71............6..............65 No to ja też się dopisałam i mobilizuję się do osiagnięcia celu!

i zmienia swoje życie w 100%. Motywację mam, po prostu:chcę być taka jak 1,5 roku temu, szczupła, atrakcyjna i szczęśliwa. Co do diety to po prostu będę mniej jadła, ćwiczyła i liczyła kcal. To wszystko. Nie daje sobie wielkich postanowień typu:od dziś 0 słodyczy(chociaż nie jem często). Mój ogromny brzuchol i pupa wymknęły mi się spod kontroli.

Witam nowe koleżanki :) Fajnie, robi się nas coraz więcej. Dusiacosiłęma - dopiszesz się do tabelki?

Dzięki ewciaa, mam nadzieję, że ten mój wzdęty brzuch w końcu się uspokoi, chociaż ja juz chyba tak mam, czasem naprawdę mało zjem, a brzuch puchnie :( No ale za to dzisiaj bilans kaloryczny ok, głównie dlatego, że nie miałam za bardzo czasu na jedzenie, ale każda metoda jest dobra.

Witam nowe dziewczyny! ;**

Lenka, a po wszystkim co zjesz wzdyma Ci brzuch? Ja zauważyłam, że mam tak np. po czereśniach albo dużej ilości warzyw. A na wadze dziś 51,1 i 18,5% bf :] ale to pewnie chwilowy zryw...

hej, U mnie 72 rano było... ale to nic... widać za dużo wody wieczorem wypiłam, a pic bardzo mi się chciało bo po 2,5 godzinnej jeździe byłam:P Cała butlę wydudniłam:) Więc się nie martwię... tylko co.ś daleko do tego mojego celu...

Hello ;P ja dziś na samych owockach =) i czuję się swietnie, właśnie popijam sobie przepyszny koktajl z mango =) ;D zaszalałam dzisiaj i kupiłam czadowe szorty (i śliczne majteczki ;D hihi;D ) .... mogę uznać zakupy za udane... teraz chciałabym przejechać się do parku, ale nikt nie chce ze mna jechać =( buuu... no cóż... obejdę się ;D buzioooooolki ;**

Też szukałam z miesiąc temu szortów i nigdzie w \'normalnych\' sklepach nie mieli, znalazłam dopiero w H&M w dziale młodzieżowym :P A tydzień temu były już wszędzie, we wszelkich kolorach i fasonach, załamać się można. Nareperowałam rolki więc zmykam trochę pośmigać, trzymajcie się :)

Potworku... a jak masz na imie??;D ze tak się zapytam... a co do mnie.... ;/ chyba przesadziłam z tymi owocami.... mam jakiś taki brzuch... jak balon... jakbym była w ciązy ;/ wrrr...

No dobra, wyznam, że Kaśka ;)