Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30-latka samotna

Wymagania - czyli jaki powinien być Wasz mąż żona?

Polecane posty

Gość Psedłonim++
MArto, nie wymieniłem, ponieważ jeszcze nie miałem okazji się Tobą zająć. :-) Cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
I co, Marta? Ciebie tłum moich wielbicielek nie zraża? Jest faktem, że mam ich tutaj pewną liczbę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedłonim słusznie wykazujesz się sceptycyzmem, zapewne powinni sobie pożyczać, ale musi to być zwiazek juz naprawdę głeboki, przez dłuzszy czas od jego początku (zwiazku) takie sytuacje nie powinny mieć miejsca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, ciężko ironię oddać na forume ;) napiszę zatem oficyjalnie, żem zajęta uczuciowo jednym z kafeteriuszy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
To wtedy, Palola, na czym powinien opierać się związek w początkowej jego fazie, skoro między związkowcami nie ma dostatecznego, wzajemnego zaufania? Może pisemna umowa związku z zaaprobowanym statutem związku? (W tym przypadku umowa mogłaby określać zasady udzielania i zwrotu pożyczek.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
My nie mówimy z Palolą, Marta, o dzieleniu się w związku, tylko o niepożyczaniu bądź warunkach pożyczania sobie kasy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Pchi? Marta? I co z tego? Mogę Cię przecież mu odbić. W czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pseudo, czemu naciągasz dyskusję.. ? ;) Przecież Paola (obym nie bardzo przekręciła imienia) wspominała o skrajnych sytuacjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja to dzielenie odniosłam do czegoś innego - do dzielenia się mną i tłumów ;) taki żarcik nieudany... zdarza się - jak mężczyznom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa to próbuj ;) tylko żeby mnie raczej nie bolało te odbijanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Pomiędzy skrajnymi sytuacjami zawiera się całe mięso. Ale i skrajne sytuacje nie są obecnie rzadkością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedłonim takie są moje wymagania, mam do nich prawo, więc kwestia umów i zasad udzielania pożyczek nie ma tu nic do rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Hmm, skoro, Marta, godzisz się tak dobrowolnie i lekko, to chyba niezbyt silnie jesteś związana z tym osobnikiem? Albo się nudzisz okropnie, skoro sama mnie podpuszczasz? A może poszukujesz silnych wrażeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę............. :) pomorzanka,Marta,pseudonim i Gnoma tez tu mamy czy mi się wydawało??????????????? długo was namierzałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Owszem, Palola, skoro się dwoje ludzi zgadza, żeby żyć razem, to potrzeba ustalić jakąś zasadę tego "razem". Wyobraź sobie, żeśmy się sobie nawzajem spodobali i zdecydowali zawrzeć małżeństwo. To jak by u nas z tą kasą było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
My się znamy, Madasia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, potrzebuję kopa w dupę! uciekam, zbyt poważne dysputy się tu toczą, a ja mam ziemniaki na gazie pfu raport do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawarcie małżeństwa to jest dla Ciebie początkowa faza zwiazku? zreszta dla mnie w małżeństwie też każda ze stron powinna dysponować jakimiś swoimi wyłacznie srodkami, reszta jest kwestią ustalenia i "wychodzi w praniu" tak domniemam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
Oczywiście, Palola, zważywszy, że małżeństwa potrafią trwać i pięćdziesiąt lat... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
A powiedz mi, Palolo, co jest złego w jednej kasie? Ja nie widzę najmniejszych problemów do powierzenia wszelkich posiadanych dochodów i materialności pod żoniny zarząd. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratuluję takiego podejścia mówisz żonie, kiedy chcesz jej kupić prezent "Kochanie, potrzebuję na prezent dla Ciebie"? albo idziecie na obiad do restauracji, a Ty przed wejściem "Żono, czy mogę na czas pobytu w tym miejscu przejać nasze środki finansowe?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne pseudonim,a z kim zawsze prowadziłes dobitne rozmowy..... czasem bardzo dobitne hahahahahahahahahahaaaa niewazne,przeszło mi juz juz sie nie czepiam........ miło was tu znaleźć.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie muszę się oddalić za chwlę, ale i tak juz po tej krótkiej wymianie zdań wyczuwam, ze Twoje teorie i zaryz filozofii życiowej są w duzej mierze przejaskrawione na potrzeby internetowej rozmowy z kobietami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na zawołanie, czyli na potwierdzenie moich przypuszczeń tych internetowych rozmówczyń coraz więcej i więcej (sie nagle pojawia) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
A co za różnica, czy ja zarobione przez siebie pieniądze wyjmę z mojej własnej kieszeni, czy wydostanie je ze swojej torebki moja żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psedłonim++
No to witaj, Madasia. :-) Ale chyba Ty używałaś w tych rozmowach innego nicka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psedłonimie, i kto tu sie powołuje na ustalone przez wieki tradycje czy to nie za nowocześnie, zeby w przypadku pary w restauracji to kobieta płaciła? :-) szkoda, ale naprawdę musze iść :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×