Refleksja na temat kobiet i ich mądrości i inteligencji

Doprawdy :D

>> El Mariachi- mówisz, ze kobiety sa głupie Nic takiego nie powiedziałem, stwierdziłem jedynie, że jesteście mniej mądre od mężczyzn :) >> to jak nazwać was facetów...ktorzy nie potrafia pieluchy dziecku zmienić? Normalnym facetem. My się musimy tego nauczyć, wy macie te umiejętności wyssane z mlekiem matki :) >> Buzial ty nasz kafeteryjny ułomku Znamy się, ze aż tak się ze mną spoufalasz?

...czyżbyś nie lubiał buziaków...? ...to może wiele tłumaczyć...;)

"El Mariachi uważam, że kobiety są głupie" to był twoj podszyw? nie nie znamy się- potraktowałam cię z politowaniem;)

godzina mi sięnei skopiowała- wroć więc do pierwszej strony i do swojego pierwszego posta:D

Dementuje kolejny idiotyczny szowinistyczny stereotyp- nie skarbie, zmiana pieluchy to czynność manualna, ktorej z mlekiem matki się nie wysysa- tego trzeba się nauczyc, jest to jednak baaaaardzo prosta czynność:P

To był skrót myślowy, w dalszej częsci mojego wywodu napisałem, co przez to rozumiem :)

taaaaaaa już ja pamiętam mój pierwszy raz ze zmianą pieluchy....końcem końców zrobił to mój były mąż

>>Dementuje kolejny idiotyczny szowinistyczny stereotyp- nie skarbie, zmiana pieluchy to czynność manualna, ktorej z mlekiem matki się nie wysysa- tego trzeba się nauczyc, jest to jednak baaaaardzo prosta czynność Jesteście kobietami i wam takie czynności jak sprzątanie, pranie, prasowanie, przewijanie dzieci przychodzą łatwiej niż nam. Ale to tylko kwestia kilku prób i też się tego nauczymy :)

Widzę, że rozpętała się tu wojna płci, tylko dlatego, że ktoś wyraził swoją własną niepochlebną opinię na temat kobiet. El Mariachi, proponuję pokaż swojej kobiecie co tu stworzyłeś, ciekawe co ona na to? Nie od dziś wiadomo, że potrzeba jest matką wynalazku.Gdyby więc nie kobiety i ich potrzeby wszyscy prawdopodobnie mieszkalibyśmy jeszcze w jaskiniach i jedli surowe mięso...I całkowicie nie zgadazam się z twierdzeniem, ze kobiety są \"gorsze\". Nie mówię też tak o mężczyznach. El Mariachi, być może uważasz się za mądrego, wyuczonego, ale jak widać po twoich wypowiedziach nie ma to nic wspólnego z inteligencją(poczytaj sobie wyjaśnienia tych dwóch pojęć). O tym, że to często \"mądre\" kobiety doradzały, wspierały i stały za mężczyznami których tak wychwalasz to juz nie doczytałeś? Przykro się robi na myśl, że istnieją osoby, o takim podejściu. Na szczęście znam wielu inteligentnych, racjonalnie myślących, nie zadufanych w sobie mężczyzn.Prawdziwych mężczyzn.I w tym momencie w duchu dziękuję im za to..że są :)

Haaaaaaaaaaaaaaaaaaa...El Mariachi ... jeżeli o tym piszesz... to chyba TY masz z tym jakiś problem :) Merytorycznie do stawianych w Twoim poście argumentów \"nie odniosę się\", bo nie mam czasu na pierdoły zestresowanego osobnika. Pozdrawiam i wracam do pracy.

El - życzę powodzenia...dodaj do tego: prowadzenie domu + wychowywanie dzieci + praca zawodowa + obsługiwanie męża + dbanie o swój wygląd + ++++++++++++++ jak uda ci sie podołać temu wszystkiemu równocześnie przez przynajmniej rok - chylę czoła...:)

>>El Mariachi, proponuję pokaż swojej kobiecie co tu stworzyłeś, ciekawe co ona na to? Nie muszę jej pokazywać tego, bo ona zasadniczo zna mój pogląd na tą kwestię, wie, że czasem lubie być męskim szowinistą :) Oczywiście ona się z tym nie zgadza oraz z moim poglądem, ale w naszy, związku to ja nosze spodnie, więc może sobie jedynie pogadać >> Nie od dziś wiadomo, że potrzeba jest matką wynalazku.Gdyby więc nie kobiety i ich potrzeby wszyscy prawdopodobnie mieszkalibyśmy jeszcze w jaskiniach i jedli surowe mięso... Ciekawa teoria, bo z tego co wiem, to właśnie dzięki mężczyznom, ich pracy, rozwoju i potrzebie rywalizacji, a także atawiastycznym zachowaniom ludzie najpierw zeszli z drzew, a następnie wyszli z jakiń :) Oczywiście kwestii tej nie rozstrzygniemy bezspornie, bo nie ma na to dowodów, ale mozna jedynie zgadywać, że tak własnie było, skoro az do drugiej połowy XX wieku kobiety były jedymnie tłem dla mężczyzn :) >> El Mariachi, być może uważasz się za mądrego, wyuczonego, ale jak widać po twoich wypowiedziach nie ma to nic wspólnego z inteligencją(poczytaj sobie wyjaśnienia tych dwóch pojęć). To juz kwestia subiektywnej oceny każdego odbiorcy tego co piszę i nie mam zamiaru z tym polemizować.

Proszę o definicję "noszenia spodni". El Mariachi, twój skrót myślowy był bardzo idiotyczny- przyznaj sam:) to, ze kobiety sprzątaja- to nie kwestia nadawania się do tego czy nie- po prostu my w przeciwieństwie do was- nie lubimy żyć w syfie, to, że dbamy o was i o własne dzieci- to nie dlatego, ze wyssałyśmy to z mlekiem matki, tylko dlatego, ze was kochamy:) [nadal uśmiecha sie litościwie]

"Ciekawa teoria, bo z tego co wiem, to właśnie dzięki mężczyznom, ich pracy, rozwoju i potrzebie rywalizacji, a także atawiastycznym zachowaniom ludzie najpierw zeszli z drzew, a następnie wyszli z jakiń" z tego co wiem to gdyby kobieta faceta nie urodziła i nie wykarmiła go mlekiem z własnej piersi, nie wszedłby ani na drzewo, ani nie wyszedłby z jaskini ani by niczego nie doszedł bo by go nie byo po prostu:D

No przeczytałam sobie pierwszy post. Zawiera oczywiste bzdury i wnioski nielogiczne, ale mniejsza o to. Natomiast co do zasady muszę się zgodzić. Jesteśmy głupie, moim zdaniem... choć oczywiście w naszych działaniach są uwarunkowania biologiczne i co za tym idzie takie działania mają sens i nie szkodzi że jednostki, jak autor, tego sensu nie pojmują lub rozumieją opacznie. Ta głupota sprowadza się do jednej tendencji: kobiety przy całej swojej przewadze intelektualnej mimo wszystko promują... mężczyzn. I tak jest od dawien dawna, choć widzimy że owe promowanie bywa niedocenione. Spójrzcie, dziewczyny, w miejsca gdzie ludzie popisują się swoimi możliwościami. Tak gdzie amatorsko uprawia się sport, tam gdzie ludzie zdobywają wiedzę, realizują się w sztuce w większości są kobiety! Od początku, gdy jako niemowlęta a wkrótce dziewczynki rozwijamy się szybciej od chłopców, do końca swojego życia jesteśmy bardziej od mężczyzn rządne nowych wrażeń i wiedzy. A jednak gdy przychodzi wybrać przywódcę, usuwamy się w cień. Gdy pojawia się jakiś choćby głupawy \"rodzynek\", hołubimy go. To JEST głupie. I co mamy? Ot, najlepszy przykład tutaj... Ile piszczało za pseudonimem \"komiczne\" choć to stworzenie intelektem nie zachwyca? Odpowiem z góry: zbyt wiele z nas. I jakie są efekty? Wchodzi i pisze tutaj, pod innym swoim pseudonimem, tym razem pomarańczowym El Mariachi, swój manifest - zapewne największe już dzieło życia - i ma chwile kafeteryjnej sławy.

>> Proszę o definicję "noszenia spodni". Noszenie spodni jest alegorią (trudne słowo ;) ) tego, kto w związku jest Panem :) Moja kobieta lubi moją władczość, mówi, ze ją to kręci Ale oczywiście nie ma tu żadnej patologii, zasadniczo preferuję relacje partnerskie i kompromisy :) >>> to, ze kobiety sprzątaja- to nie kwestia nadawania się do tego czy nie- po prostu my w przeciwieństwie do was- nie lubimy żyć w syfie, Mówię za siebie - bardzo nie lubię syfu, brudu, ani bałaganu. Lubię czystość i porządek. Ale nie lubię go zaprowadzać :o >> tylko dlatego, ze was kochamy [nadal uśmiecha sie litościwie]

>> z tego co wiem to gdyby kobieta faceta nie urodziła i nie wykarmiła go mlekiem z własnej piersi, nie wszedłby ani na drzewo, ani nie wyszedłby z jaskini ani by niczego nie doszedł bo by go nie byo po prostu A z tego co ja pamiętam z bologii, to gdyby nie mężczyzna, to kobieta nie miałaby co rodzić, tak więc koło się zamyka ;)

El Mariachi- nie sztuką jest spłodzić- sztuką jest urodzić, wykarmić i wychować młodego czlowieka:) Stworzyla Cię twoja mamusia, podczas, gdy tata biegał na polowania;) Powinieneś czcić tą kobietę i nie wazyć się wypowiadać złego słowa na jej temat- a właśnie dowodzisz tego, ze jest głupia- więcej refleksji życzę:)

to faceci od lat się zaharowują zeby dogodzić swoim kobietom, wykonują cięzsze prace, ba! w ogóle pracują podczas gdy kobiety siedzą spokojnie w domkach oddając się wyższym celom ;) moze teraz czasy trochę się zmieniy a raczej wciąż się zmieniają ale co się dziwisz, że większość osiągnięć to zasuga facetów? to oni od wieków zarabiali, ich zadaniem byo pracować, myśleć to kto we tej sytuacji jest mądrzejszy ;)

A ja z tego co wiem, to chromosom Y jest praktycznie pusty genetycznie, więc wszystko musiało się zacząć od X.

słowo- nie wiem czy w twoim otoczeniu kobiety siedza w domu- w moim wszystkie pracuja zawodowo- jedne sa lekarzami, inne prawnikami, jeszcze inne ekonomistami, na różnych stanowiskach- równiez kierowniczych, wiekszość ma jedno lub dwoje dzieci i zarabia więcej od męza:) Są też singielki- karierowiczki- mam watpliwości, czy szczęśliwe do końca- cokolwiek o którejkolwiek można powiedziec to wszysto- ale nie to, ze jest głupsza od męza/ partnera. A jeśli kobieta postanawia zostac w domu bo uważa nie chce dziecka pozostawiac na pastwę żłobka/przedszkola/opiekunki- to chwała jej bo ja do takiego wyrzeczenia się przyjemności chodzenia do pracy i zarabiania, nie byłabym w stanie- jestem pełna podziwu.

>> El Mariachi- nie sztuką jest spłodzić- sztuką jest urodzić, wykarmić i wychować młodego czlowieka Oczywiście, ale w tym procesie uczestniczy zarówno ojciec jak i matka :) Przynajmniej w mojej rodzinie tak było. Pewenie dlatego wyrosłem na tak wspaniałego człowieka >>Stworzyla Cię twoja mamusia, podczas, gdy tata biegał na polowania Nie wiem jak było u ciebie, ale mnie stworzyła zarówno mamusia, jak i tatuś :) >> Powinieneś czcić tą kobietę i nie wazyć się wypowiadać złego słowa na jej temat- Mylisz się, ja nie wypowiadam się o kobietach źle, tylko oceniam fakty obiektywne :)

Sprawdz w słowniku co znaczy obiektywizm

El- wspaniały może i jesteś ale obiektywnie to ty się nie wypowiadasz

Nie zrozumiałaś. Moja wypowiedź siłą rzeczy musi być subiektywna, ale dotyczy ona FAKTÓW OBIEKTYWNYCH :) Paniajesz różnice? :)

Ja nie paniemaju ,ale to nie mój problem--to Ty robisz z siebie głupka nie ja.Pozdrawiam

doprawdy, jak pisalam teraz czasy się zmienily ;)

Samiczko, to, ze nie docierają do twojej świadomości podstawowe kategorie logiczne, to już nie moja wina :) A przecież jesteś niby taka mądra ;) PS Jak tam randka wczoraj?

Ale fajnie. :-) Al -- jakoś tam (strasznie trudny, zagraniczny nick), gratuluję! Ty popatrz, jaki kij w mrowisko wsadziłeś. Baby się oburzają, ale w żadnej z ripost nie doszukałem się śladu rzeczowości. W większości przypadków bluzgi i kalumnie. Wystąpił w obronie swojej płci paradoksalnie wbijając sobie samobója. Czyż można wyobrazić sobie lepsze uzasadnienie postawionej tezy, jak poziom dyskusji, które zaproponowały? :-) Jestem zachwycony. :-)