Zapraszać przyszłych sąsiadów?

a najlepiej to zaplaccie sobie sami,to nie bedziesz miala z raszpla problemu,ja swoja od razu ustawilam i na glowe mi nie wejdzie ani swojego zdania nie narzuca.

dejzi, nie możesz zawsze tak odpowiadać? bez żadnych docinków i wytykań? powiedziałaś swoje zdanie SZCZERZE i obyło się bez tego chamstwa, az jestem z ciebie dumna ;)

sękata masz pojebanego narzeczonego i tesciową. A moze Twoi przyszli sasiedzi nie chce wydawać kasy na obce osoby?( ubiór na wesele, prezent)... ja nie wiem jak komus moga takie glupoty chodzic po głowie...

super,b.sie ciesze,a co dostane w nagrode?

Uśmiałam sie pomysłu teściowej :D! Jak dla mnie głupi pomysł :P Rozumiem że teściowa jest ze ,,starej daty" ale żeby Twój facet tez tak uważał to nie wiem czy płakać czy śmiać :D :P ślub i wesele to nie miejsce na poznawanie się! Już to widzę jak siedzicie z nowymi sąsiadami i rozmawiacie kilka godzin.nawet nie będziecie mieli czasu by z nimi 2 zdań zamienić.No chyba że teściowa chce pokazać jaki ful wypas będziecie mili na weselu buhhhhhhaaaaahhhhha. Zaprosiłam bym na spokojnie nowych sąsiadów po całej imprezie na grilla czy coś innego. Powiedź stanowczo NIE i już. Ja gdybym dostała od kogoś zaproszenie kogo nie znam to bym na pewno na wesele nie poszła,jak już ty być może tylko grzecznościowo na ślub.

temat jest już zamknięty, ale dziękuję za wszystkie rady :)

I jak robicie? :D