Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość batwoman

najdziwniejsza rzecz jaką wam ukradziono?

Polecane posty

Gość anoooo......problem
mojemu narzeczonemu jak byl w wojsku zwineli majtki!! heh :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxxa
Mojej znajomej ukradli w pociągu reklamowkę ze zuzyta pieluszka, która miala zamiar wyrzucic po opuszczeniu pociągu. Ja za to ukradłam worek ze śmieciami w sklepie, bo strasznie była mi potrzebna reklamówka i dwie ryby. Rybacy przypłynęli wtedy z rybami, wszyscy wybierali do kupienia, zrobiło się zamieszanie i odpłynęli, a ja zostałam z dwoma rybami w ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam taką sytuację
koleżanka w podstawówce swoje ćwiczenia włozyła do mojego plecaka, potem rozglosiła ze je zgubiła. ja je znalazłam u siebie i odniosłam nauczycielce. było oczywiscie na mnie, cała klasa włacznie z nauczycielką mnie osądziły, nauczycielka mnie zamknęła w kantorku wuefistów i przesłuchiwała, postraszyła nawe że juz nie zobaczę rodziców i że mnie zamkna w lochach:/ zostawiła mnie tam na całe popołudnie i moi rodzice zaczęli sie martwic, ze nie wracam do domu.. i rozpętała sie afera, rodzice przyszli do szkoły. opowiadali mi poem, ze nauczycielka sie coś migała, cos sciemniałą ze za kare zostałam na dodatkowe lekcje w koncu powiedziała ze po mnie pójdzie i ze mają na nią poczekać.ale moja mama poszła za nią i juz przez pół korytarza słyszała ze jestem gdzies zamknieta i ze ryczę.. i potem juz sprawy sie potoczyły szybko. była sprawa w sądzie, babka straciła pracę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super topik podnosimyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tutaj rzadze
malutkie czerwone drewienko z widoczna konsternacją spojrzało na adepta po czym mrówkojad i tak nie wyszedł na spod szafy w garniturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam taką sytuację
musze sie przyznac ze wtedy tak naprawde to ja ukradlam te ćwiczenia na złosc koleżance -wredna kradła mi kanapki z musztardą ale nie mam żalu ze przeze mnie wyleciala nauczycielka a co!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam taką sytuację
o cholera!!! to mialo byc na topic ''do czego byscie sie nikomu nie przyznaly''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WGOOREE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi kiedys ukradli
konfitury z piwnicy i sanki:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziurawa piłke do kosza,1 buta,z balkonu krzesla i stolik,worek ze smieciami hahahah,pamietam jak nie chcialo mi sie wywalic ich to na balkon rzucilem i ktos sobie wział :D ,gitare bez strun, a moj brat kiedys byl napity i zapomnial zamknac garaz,samochod byl otwarty,ale rano stal caly,za to nie bylo roboczych brudnych ciuchów,pustych butelek po piwie i takiego gipsowego grasnala ozdobnego co w ogrodach stoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam na balkonie lyzworolki i ktos odłamał kółka i je zostawił a zabral te buty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwone
hela,moze ktos chcial sobie kozaki modne z nich zrobic :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliskaaa
2 lata temu na basenie jakies mendy wyłamały zamek w mojej szafce i ukradły mi ciuchy łącznie z bielizną , buty i kanapki, musiałam dzwonic po rodziców zeby mi ciuch jakies przywiezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi jakiś debil ukradł stare, porysowane i na dodatek strasznie wielkie okulary przeciwsłoneczne, które spadały mi z głowy jak nie założyłam przepaski... Niektóre chciwe hieny nawet na takie g*wno się połaszczą:-( Ale może to dobrze, że ktoś się na nie połaszczył bo nie chciało mi się kupować nowych no a teraz to już muszę:D Nienawidzę robić zakupów:-( Horror:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielka donica z ogrodu wraz z kwiatkiem:D najlepsze że obok doniczki stał mój samochód z kluczykami w stacyjce - akurat zapomniałam tego dnia wyjąć, zwykle dokładnie zamykam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nam kiedys brata
zawineli w wozku prawie,no notabene do kradziezy nie doszlo,bo zostali zlapani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pluszowa niemiecka krówka przypięta do plecaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grado
mi zwineli skarpetki na basenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra kawa nie jest zła
u mnie kiedys ukradli druty ( te z prądem) z przed domu i 2 dni nie miałam prądu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieslawilwa
mojej ciotce z ogródka który ma za domem , ktoś powyrywał wszystkie warzywa z grządek, łacznie z korzeniami, także te które dopiero rosły , drzewka owocowe , takie malutkie też powyrywali może ktoś zrobił to ze złośliwości bo ciotka to dość upierdliwa kobitka jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czasem bywa
kiedys zostawilam na ganku rozłożoną parasolkę, zeby wyschla, bo wczesniej padal deszcz...drzwi wejsciowe niekiedy same się otwierają, zatem zlodziej sobie wszedl i zapbral ją , przy okazji kwiaty w doniczkach, firankę i klamkę od drzwi próbowal wyrwać, bo byla nieco w złym stanie, ale sie mu nie udalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wczoraj był deszcz
kiedys mierzyłam buty w sklepie , trampki , w których przyszłam , zdjęlam i postawiłam obok fotela, gdzie siedziałam przeszłam sie kilka kroków w nowych butach ale byly za male, jakie było potem moje zdziwienie gdy okazało sie ze trampki zniknęły. Prosilam sprzedawczynie o pomoc ale nigdzie ich nie znalazłysmy. Widocznie pod moja nieuwage ktos je po prostu świsnal:) W sumie troche sie dziwie zlodziejowi ze stare, wyslużone trampole byly dla niego cenny łupem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POOODNOSIMYY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topic w goore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×