10 lipca poczatkiem zmian!! Kto ze mna??

zmieniam hasełko na krótkie hehe i zaraz produkuję stopkę

stopka wyprodukowana :-) Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie :-) Jutro wyjeżdżam nad wodę i nie będę pisać do soboty czy niedzieli, ale na pewno po powrocie się odezwę i zrelacjonuję poczynania dzień po dniu. A co zamieram?? dużo ruchu!! nie opalam się ostatnio, więc nie będę leżeć plackiem na plaży, tylko rower wodny, kajak, pływanie, spacery... Poza tym dieta.Jaka? mam pare na uwadze, jeszcze nie zdecydowałam. MOże hollywoodzka ??? na dobry początek...

A czy 20 letni facet może się przyłączyć?:)Też mam taki zamiar w końcu.Robić,zamiast tylko gadać.

cześć denn coś tu cicho..ciekawe, czy nas tu przyjmą z otwartymi rękami :-D A ile chcesz zrzucić i jak?

Swojego czasu grałem w piłkę.Poźniej kontuzja.5mies.o kulach.i 15kg w górę.teraz już jest 20kg,czyli 95 przy wzroście 183cm.Tragedia.Wcześniej się jakoś pogodziłem z tym.Szkoda,stawów na plikę i bieganie,spadło zainteresowanie mną u kobiet od kiedy rosłem w pasie.Dzisiaj postanowiłem,że to zmienię.20kg musze zrzucić.

Oczywiście, że przyjmiemy. Im więcej ludzi tym weselej i łatwiej:) Ja niedługo muszę zrobić sobie obiadek a potem znowu do pracy. Strasznie monotonny ten tydzien był dla mnie. Stosujecie jakąs konkretną dietę? Bo ja po prostu wyeliminowałam słodycze, masło, ostatnio nawet chleba nie jem(bo nie ma kiedy skoczyć kupić;] ). Bardzolubię wielkie jogurty z musli, pewnie powinny byc naturalne czy coś, ale mi nie smakują wtedy. Łtwiej mi było zrezygnować z masła czy słodzenia kawy, bo habatę dawno przestałam. Moim najwiekszym problemem są napady jedzenia słodyczy. Wciągam wtedy np. całą czekoladę, czy ogromną ilość ciasteczek:/ I tak powoli, powolutku nazbierało mi się tyle kilogramów. Niestety Chudnie się mniej przyjemnie;]

ja chleba nie jem od dłuższego czasu, z ziemniaków też zrezygnowałam, napojów nie słodzę. na pierwsze dni diety planuję hollywoodzką. nigdy jej nie stosowałam, zobaczymy... jednak to tylko, jak pisałam na 5 dni. Wiem, że dłuższe stosowanie takiej diety nie ma sensu. Ale na dobry początek myślę, że się sprawdzi. Jak już pisałam, wyjeżdżam jutro wiec zważę siędopiero po powrocie i chciałabym zobaczyć jakiś mobilizujący rezultat, bo już taka jestem, że szybko się zniechęcam.

Ja tam jutro się waże zobacze ile ubyło z 95kg:)

Witajcie Kochani;** Mogłabym się do Was przyłączyć?Bardzo by mi było miło.I o wiele bardziej będzie mi się wtedy chciało odchudzać..Bo z Wami;)Przyjęli byście mnie?Proszę?Mam do zrzucenia jeszcze te okropne 16 kg.Zamierzam zgubić je w 16 tygodni.Mogę z Wami?Czekam na odpowiedź.

nie nie:) nie poddałam się:) w sobotę i niedzielę byłam poza domem i nie miałam dostępu do neta, a tym samym do naszej jakże wspaniałej i widze rosnącej w siłę( witajcie wszyscy nowi:):):) ) grupy wsparcia. agusioleQ ---> bardzo racjonalne podejście1 kg - 1 tydzień:) wytrwamy! tak, tak Vejda moim minusem też jest pochłanianie czekolady, moge być najedzona full ale brakuje mi jej smaku - i mogę sama całą wciągnąć w niecałe trzy minuty. i to nie jest śmieszne, bo niestety to przekłada sie potem wiadomo jak i wiadomo gdzie;) co do jogutrów ja tez uwielbiałam owocowe z musli, ale jak poczytałam o tym troszkę to okazało się ze są taką samą podpuchą jak niektóre owoce czyli mówiąć krócej tyjemy od nich jak od słodyczy, dlatego staram sie je ograniczać - jogurty, no i jak na razie banany które lubię, ale one są ponoć naj naj najgorsze;( jeszcze parę dni wcześniej na widok jogurtu naturalnego - afe afe afe miałam obrzydzenie z wcześniejszych lat, ale nie nie nie;) poczytałam trochę ze naturalny i otręby to bardzo dobry początek dnia:) i co teraz pyśka robi:) je naturalny z otrębami:) smacznego wszystkim:)

No więc zaczynam z Wami;)A Wy ile macie do zrzucenia i ile macie już za sobą;)?Pozdrówki;*

Ja mam do zrzucenia 20kg.Jutro wskoczę na wagę.Może znów zacznę się podobać kobietom. :)

Denn -> a ile masz latek?;>

helloł toważysze broni:) chciałabym się przyłączyć do walki z tłuszczykiem nikczemnie odkładającym się tu i tam:) Ja diete zaczełam od samego rana... obecnie siedze i żałądek mnie denerwuje- czegoś się tam domaga. Co robicie jak poczujecie głód ok godz 20? ja wymiękam...wiem najgorsze pierwsze dni bo brzucho ma stare przyzwyczajenia... 156cm/59kg:/ cel: 54kg marzenie 52kg(jak dawniej...)

norka_86 -> ja piję wodę i to pomaga :)

Witajcie Kochane:) Nie moglam wejsc na necik, zlecil 1 kg:)a jeszcze troszke ich zostało, goraco pozdrawiam Cie, caluski

Mam 20 lat.183cm wzrostu i wagę 95kg.myślę,że jutro będę jednak milo zaskoczony.

Denn -> 20 latek?mmm;) hihi...Nio życzę Ci tego:)

Oj dzisiejszy dzien zawalilam, wczorajszy tez :( Wczoraj bo byla impreza rodzinna i jakos nie moglam sie powstrzymac, dzis bo dowiedzialam sie ze nie dostalam sie na wymarzone studia i chcialam sie \"pocieszyc\" :( Od jutra musze sie sprezyc bo nici z moich wielkich planow.... A tak poza tym to witam wszystkich NOWO przybylych :)

:) mi tez zleciał 1 kg:) musze sie pochwalic:) tak...to ząłamnie po nieszczęsnych studiach - u mnie tez Jelinko było,dostałam sie na inne ale chce pokazać ze wraz z innym zyciem i ja sie zmieniam - Jelinko dasz radę! ja wcinam wiejski i suchary, a wy jakie macie sniadanka?

Witam Was Serdecznie!Wskoczyłem dziś na wagę i miło mi się zrobiło.Są efekty.90,5kg Już niedługo 75kg:)Dziewczyny Uważajcie!haha

Znów będę się świetnie czuł,wyglądał i grał nw piłkę na bardzo wysokim poziomie.Ah!Nom i się uśmiechał.Tracąc wagę wykopię swoje dołki z policzków.Kiedyś to była świetna broń na Kobiety.haha

Hej, zastanawiam sie nad dietka 1500 kcl, co o tym myslicie?Duzo chodzę na specerki, wiec mysle,ze taka by była oki;)tylko sie zastanawiam ile na niej schudne w miesiac i czy nie lepiej 1200 bo na niej podobno ucieka 4 kg w miesiacu:)Pozdrawiam

witam...co do tych diet kilkukalorycznych to ja nie bardzo sie orientuje, ale ważne zeby dieta była z \"głową\", zeby w razie po diecie jeszcze raz tyle nie przybylo! tego by chyba nikt nie wytrzymał;) U mnie drugi dzień zmagan...narazie nie wchodze na wage- bo i po co. lepiej po tygodniu, wtedy zobacze czy męczarnie sie opłacały. Poki co zbliża się wieczór czyli moja najgorsza pora bo wlasnie wtedy dosięga mnie wilczy apetyt...a tu tylko woda:-( !!!!! pozdr

Witam ponownie wszystkich :) Dawno sie nie oddzywalam poniewaz nie mialam dostepu do internetu. Z dieta bywa roznie choc staram sie caly czas ograniczac. Nie mam niestety dostepu do wagi wiec nie wiem ile ubylo, dopiero w niedziele zdam relacje ze spadku kg :) Chociaz wczoraj bylam na skoku na bungee i tam mnie wazyli i waze niby 62 kg ( kurde, napisali mi to na dloni i do teraz to mam ;/ ), wiec to by ozaczalo ze schudlam jakies 3kg :) Zwaze sie jeszcze na swojej wadze i wtedy bede miala pewnosc czy ich waga nie klamie :P

jelinka gratulacje! w ciagu tygodnia schudłas 3kg...tez bym tak chciala jednak mi to jakos nie wychodzi. z tego co zauwazylam to schudlam po 4dniach 1,2kg a to napewno nie jest za duzo... ja jutro ide kupic nowa-elektroniczna wage. musze sie obserwowac. Szczerze mowiac wcale nie mecze sie na tej diecie. powoli sie przyzwyczajam, najgorsze jest w sumie to ze ja uwielbialam jesc!!! a tu jeden ziemniak raptem na obiad:-/ to jest najgorsze

Na razie waga stanęła,źle to dobrze jest 90kg,a było 95kg.

wróciłam z wakacji, zważyłam się i aktualizuję stopkę :-D

Ja jak na razie mam kg w dol :) Uwazam to za sukces bo nawet nie liczylam kalorii :) Ale od dzis juz licze. Obecnie waze 63kg i mam duuuuzo zapalu do walki :)

HEJ! JUż MYśLAłAM, żE TOPIK PADł.....