Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

forevergirl

Ile nalezy dać pieniedzy parze mlodziej ?

Polecane posty

Znajomi ktorzy biorą slub w sierpniu nie chca prezewntow tylko wolą pieniadze , no wlasnie ile by nalezalo by dac minimum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjęło się że daje sie co najmniej tyle, żeby młodym zwróciło się za wasze miejsca. Czyli jeśli płacą 100zł od osoby a idziecie we dwoje, to wypada dać przynajmniej 200zł. (tak słyszałam, ale jeśli ktoś nie może sobie sobie na to pozwolić to ja jako młoda nie obraziłabym się za mniejszą kwotę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejzi69
po 1 tyle na ile cie stac.min.to 150 zl od osoby.czyli 300 zl,jak blizsza rodzina,to raczej wiecej sie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetka....
My znajomym na weselu w czerwcu daliśmy 400 zł od pary. Większość gości też tak dawała jak się później dowiedzieliśmy. Bliższa rodzina daje więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chryste... nic dziwnego że wielu ludziom już się nie chce chodzić na wesela... No bo pomyślcie - mieć takich wesel powiedzmy 7 w roku i każdemu 400zł? Jeśli ktoś ma dużą rodzinę to niestety tak może być. Ja tam nie liczę na kasę tylko na obecność i dobry nastrój gości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
nie przesadzajcie - o weselu w rodzinie nie dowiadujesz sie na 2 miesiace przed wiec zawsze masz czas na odlozenie kasy a ok 150 od osoby to nie jest przeciez zadnen majatek. jakbys odzedzala przez 5 miesiecy po 30 zl to akurat mialabys tyle ile potrzebujesz a nie wmowisz mi ze tylu nie dasz rady odlozyc... najwyzej nie kupuj nowej bluzki czy nie idz raz na piwo i tyle. mnie najbardziej denerwuje jesli mlodzi mowia, ze wola kase a ludzi i tak im przynosza jakies badziewiarskie prezenty i pozniej maja 3 tostery i 2 zelazka. A najgorszym co mozna dac to komplet poscieli z kory... zenada. my mieszkamy zagranica od kilku lat i nie dosc ze jestesmy juz w pelni umeblowani i nic do mieszkania nie potrzebujemy to nawet nie mielibysmy tego jak przewiezc a posciel u nas ma inne wymiary... tak wiec jak ktos mi jakich szajs przyniesie to mu chyba podam moj adres i poprosze zeby mi to teraz przeslal poczta bo jak nie to zostanie w polsce... we wrzesniu sie przekonam czy moja rodzina jest pojeta i zrozumiala moje aluzje odnosnie prezentow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, myśmy dostali komplet pościeli z kory, bardzo zresztą fajny. Satyny nie lubię, przeważnie śpimy pod korą albo zwyklą bawełną, tak więc z prezentu jestem zadowolona, dodatkowy komplet w domu zawsze się przyda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
moze i tak ale nie jak masz juz 10 kompletow bo uzadzilas sobie mieszkanie dawno temu i nic do niego Ci nie potrzeba...kawy nie pije ale przeciez nie wszyscy o tym wiedza i co ja bym zrobila jakby mi taki prezent dali - wszystko co dostane pojdzie na alegro bo przeciez nie bede tego w walizce wiozla samolotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy wesele urządza się po to żeby jak najwięcej kasy się nachapać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
oczywiscie ze nie ale czy rozumiesz ze mnie nic nie jest potrzebne do domu bo mam WSZYSTKO a poza tym mieszkam zagranica i nie mam jak tego przewiesc? po co mi w takim razie jakies prezenty. jak nie maja kasy to juz lepiej nic niech nie daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ogolnie zgadzam sie z dezi chyba pierwszy raz ze 150 od osoby sie daje czyli jakies 300 zl od pary...a blizszej rodzinie zazwyczaj wiecej oko 500 zl od pary... moze z poscieli z kory bym sie nie cieszla...ale z bawelnianej lub satyny tak...bo bardzo lubie...express do kawy czemu nie..ja jej nie pije ale przyszly maz tak...zawsze idzie je jakos spozytkowac....nawet jakby z czyms ktos nie trafil by w nasz gust na pewno na allegro bym tego nie wystawiala ..to jest prezent ....i powinnas zrozumiec ze nie kazdego stac by ci kupic nie wiadomo jaki drogi prezent ...owszem wolalabym 50 zl dostac niz cos nie trafionego w gust ale nie robi sie wesela dla pieniedzy taka prawda...i jesli masz inne zdanie to po co w ogole je robic?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze tobie jest latwo powiedziec zeby nic nie dawali...ale komus jest glupio przyjsc z niczym i chocby najdrobniejszy upominek ale chca cos dac....mi osobiscie tez byloby glupio jakbym byla w ciezkiej sytuacji nic nie dawac..chociaz fakt faktem wole dac pieniadze...i jeszcze nigdy nie kupilam nikomu prezentu bo nie chcialam by mieli parenascie jednakowych...i wolalam dawac pieniadze zeby sami je na cos spozytkowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajesz ile masz ja ostatnio miałam ślub i byli ludzie którzy dali mi 50 zł ale to nie jest problem w końcu mi nie zależało na pieniądzach a dawanie kasy na pokaz jest żałosne a jeszcze bardziej jak ktoś ledwo wiąże koniec z końcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porównanie cen, bardzo przykre, że nie rozumiesz, że dla niektórych rodzin 60 zł miesięcznie odłożyć to jest problem. A już w ogóle gadanie, że się sprzeda prezenty na allegro, żenada. Do autorki dajesz tyle ile masz, jak masz 100 zł to daj 100 jak masz 500 to daj tyle. Na pewno nie możesz robić tak by przez następne dwa trzy miesiące jeść kanapki z masłem, bo cię to tak pociągnie po kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piczka koziczka
porównanie cen, mysle, ze twoje wyrachowanie widac ci na gębie i każdy wie, co z ciebie za jedna, wiec ja ci powiem, ze jakbym była twoim gosciem, to bym ci dała 50 zł w prezencie i ani grosza wiecej - tak po zagranicznemu, bo za granica nikt nie daje 300 czy 500 euro w prezencie, a zresztą pewnie i tak bym nie przyszła, bo by mi bylo szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
do piczka koziczka ale z ciebie pustak i uwierz mi ze bardziej bym sie ucieszyla z 50 zl niz z 4 zelazek i 2 ekspesow do kawy bo ich poprostu nie mam jak zabrac ze soba. Zreszta lepiej zeby nic nie dawali w prezencie jesli nie maja pieniedzy a nie wydawali kase na cos czego nie wezmiemy bo mi sie do bagazu nie zmiesci... pomysl troszke to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
do piczka koziczka a co ty mozesz wiedziec ile dale sie zagranica? a poza tym jak wyglada wesele u nas a jak np w UK?? nie ma porownania lepiej dowiedz sie a potem zabieraj glos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
ogolnie to czesciej daja namiary na listy prezentow w sklepach albo na necie. Wtedy idzie sie do takiego sklepu i numerem mlodej pary i wybiera sie co im kupic. Ewentualnie kupuje sie takie bony do wykorzystania w jakims sklepie. kasy nie wiem ile daja ale jak mowie u nich wesele wyglada zupelnie oinaczej bo zazwyczaj trzeba samemu placic za alkohol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co tu o tym piszesz
same sztucznie windujecie "ceny" . prawda jest taka, ze daje sie tyle na ile nas stac. wszyscy mowia, ze niby 400 jest dobrze, a jak przychodzi co do czego do daja srednio po 200-300zl bez znaczenia jak bliska czy daleka jest rodzina. daje sie tyle ile mozna. wesela nie powinno sie robic po to aby zarobic, ale po to aby dzielic sie swoja radoscia z goscmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z tym alkoholem to akurat gdzieś coś mi się o uszy obiło. Dla mnie to jest bez sensu, ze goście mają w d... listy, które robią młodzi, a już o bonach nie wspomnę. A jak już coś dostajesz to bez paragonu, więc ani na gwarancję nie oddasz, ani nie zamienisz na nic innego. No trudno. Ja na szczęście mam już to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co tu o tym piszesz
porownanie cen- to bylas na jakims dziwnym weselu, na ktorym placi sie za alkohole. poprstu para mlodych chciala przyciac na gosciach, albo twoja nieznajomosc obyczajow jest nikla, za granica nie placi sie na alkohole, ktore bierze sie z baru, owszem zostawia sie napiwki za zrobienie drinka, ale nie jest to obowiazkiem! prawda jest ze czesto jest lista i wybiera sie cos z niej. blizsza rodzina wybiera drozsze rzeczy, ale sa tez rzeczy za doslowne pare roszy jak wazony itd. na samo wesele obcokrajwcy daja malo ok 20euro jesli wybierali cos z listy, jesli nie daja nie wiecej niz 100 euro badz dolarow w zalzenosci od kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
i nie ma tak jak w polsce po 5 cieplych dan i caly stol zastawiony jedzieniem. Jest jeden obiad (starter, glowne i deser) i tyle. moze byc lampka szampana w cenie a pozniej za wszystko sie placi samemu... tak wiec nic dziwnego, ze nie daja sobie w prezentach po 500 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co tu o tym piszesz
napisze jeszcze raz. za alkohol za granica na weselach sie nie placi! chyba, ze wesele organiozowali jacys...Polacy. co do listy. w Polsce tez mozna zrobic, ale musi byc do tego odpowiedni sklep gdzie mozna kupic praktycznie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
a ty myslisz ze wszedzie zagranica sa takie same zwyczaje? chyba to oczywiste ze rozne kraje roznia sie od siebie i nie gadaj bzdur o moich znajomosciach obyczajow bo widze ze pozjadalas wszystkie rozumy i sie strasznie madrujesz. Skoro pisze ze tak jest to chyba oczywiste ze nie wzielam sobie tego z powietrza prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co tu o tym piszesz
za granica przyjete jest ze czestuje sie gosci kolacja gdyz wesela trwaja krocej! na sali goscie pojawiaja sie poznym popoludniem, a nawet wieczorem, a wesela koncza sie z regully kolo 1 w nocy, wiec nie ma potrzeby serwowac wiecej posilkow. za to sa stoly z ciastem i tortem, ktore mozna jesc do woli. czesto jest tez szwedzki stol z innymi przysmakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porownanie cen
przestan mi cos wmawiac bo jak powiedzialam nie masz racji i sie ze mna nie spieraj. bylam na 3 weselach brytyjczykow, moje znajome byly rowniez na kilku i jedyne co bylo w cenie to szampan i buletka wina na stol... tak wiec odpusc sobie swoje madrowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co tu o tym piszesz
znam ludzki, ktorzy byli na weselu za granica i cala noc nic nie pili bo nie wzieli pieniedzy,a nie znaja jezyka i nie wiedzili, ze pieniadze, ktore zostawia sie barmanowi to nie jest placenie za drinka tylko napiwek. oczywiscie, ze zwyczaje sa rozne, ale w wiekszosci alkohol jest za darmo, najczesciej placi sie za niego na polskich weselach za granica. na innych jest to nie do pomyslenia. pisze o weselach, ktore znam,a nie wymadrzam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×