Oczekujace dziecka i braku -JEST KTOS TAKI?

Na forum napewno będę zaglądać, natomiast jeżeli chodzi o gg to raczej nie korzystam. Ale napewno będę trzymać za ciebie kciuki :)

mialam 3.07-9.07 albo 4.07-10.07 tak te madre kalkulatory z netu obliczyly

czasem testy z netu sie mylą. Tzn. wystarczy troche stresu, przeziębienie i owulka sie przesuwa. Jesli chcesz to zasze mozesz mierzyć tempke, albo kupic testy owulacyjne. Wtedy łatwiej bedzie Ci wyznaczyc owulacje

To się zgodzi jeżeli masz regularne cykle, a po odstawieniu tabletek nie zawsze tak jest. Ja się w zeszłym cyklu bardzo zdziwiłam, bo owulkę miałam dopiero w 24dc (co wcale nie oznacza, że u Ciebie też tak będzie). W tym cyklu zdecydowałam się na codzienne, poranne mierzenie temperatury co by owulki tym razem nie przegapić, jeszcze nigdy tego nie robiłam ale mam nadzieje, że się uda ją przyłapać :D

A jak to wyglada z tym mierzeniem?Podczas owulki jest wyzsze temp?Jak sie wogole do tego zabrac?

Też jestem w tym początkująca. Napiszę co wiem najwyżej mnie ktoś poprawi :) Temperaturę mierzy się codziennie rano, o stałej godzinie, przed wstaniem z łóżka. W czasie owulacji temperatura skacze do góry (co najmniej 0,2 st C), podwyższona temperatura utrzymuje się do czasu przyjścia @ - około 14 dni. Jeżeli temperatura nie spadnie to jesteś w ciąży :D

A taka niepodwyzszona to mniej wiecej ile pewnie kolo 37?

Normalna temeratura to zazwyczaj 36,6 st. Mierzona rano może być trochę niższa- u mnie jest to średnio 36,5 albo troszkę mniej - jest to sprawa indywidualna dlatego trzeba mierzyć od początku cyklu, żeby mieć porównanie.

A ode mnie taka mała rada - jesteś w domu i pewnie nie masz zbyt wielu zajęć to może poczytasz trochę o tematyce ciążowej w necie, niekoniecznie na forum, będzie Ci łatwiej wtedy wszystko zrozumieć, a może przy okazji i mnie trochę podszkolisz :)

Hmm..tak szczerze mowiac to niekiedy na forum dowiedzialam sie wiecej rzeczy niz z neta (wszedzie to samo) i ksiazek (a mam ich cale mnostwo!!!!) Tutaj masz zywe przyklady i porownania-u jednej bylo tak u drugiej inaczej.Pozatym ani ksiazka ani net nie porozmawia z toba.Nie zrozum mnie zle te pomoce tez sa potrzebne,sama z nich codziennie korzystam.Polecam ksiazke "W oczekiwaniu na dziecko"

W sumie to masz rację. Trzeba czerpać wiedzę z różnych źródeł byleby tylko nie traktować wypowiedzi na forum jak wyroczni, bo tak naprawdę nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie. Jak możesz to zaczernij sobie nick - nie będzie ryzyka, że ktoś się pod Ciebie podszyje.

Achaja-dzieki.Nie pomyslalam ze ktos sie pode mnie moze podszyc.Nie wiem czy sie martwic czy cieszyc ale dzisiaj nic a nic mnie nie bolo ani troszke.

kasiula, jeśli jestes w ciąży to brzuch może cię pobolewać z róznym natężeniem. Jednego dnia mocniej innego dnia wcale... tu nie ma regóły. Wszystko zalezy od oranizmu kobiety.

Ja juz nic nie wiem-wszystko jak reka odjal jak narazie.Nie mam takiego wrazenia juz jakby zaraz miala przyjsc @.Czy to cos moze znaczyc?

zgadzam sie z Tobą Kasiula... na forum zawsze znajdzie sie ktoś, kto doda otuchy ;) . Książka nie powie Ci dobrego słowa

chciałabym się oficjalnie dopisać do topiku:) Widzę, że aktywnie u Was, a sporo topików już wcześniej przeglądałam. Też staramy się o dziecko, mamy już 2 nieudane cykle, a tak się staraliśmy...już nawet mi się@ spóźniała a tu nic, po kilku dniach niespodziewajka:( A z tymi tabletkami anty...lepiej unikać, ja brałam ponad rok microgynon i się rozregulowałam, deprecha itd...

witaj zabciu za Ciebie tez bede trzymać kciuki. Mam nadzieje, że niedługo zaczniecie się dzielić dobrymi wiadomościami o 2 kreseczkach :) a co do tabletek... człowiek był młody i glupi...

Ja ostatnio bralam micriginon,przed tem novinet i diane 35.Ale jakos nie mialam zadnych skutkow ubocznych.Chyba ze te bole co teraz mialam to od tabletek,od odstawienia.Naprawde nie wiem. Zabcia a teraz kiedy masz @?

No właśnie jestem po @ (11.07 dostałam) i zaczniemy już niedługo starania:) Mam nadzieję,że mi się znowu cykl nie przdłuży, jak teraz, bo 35 dni miał, jak nigdy, a człowiek wtedy chodzi jak na haju mimo, że test negatywny...

Cześć żabcia Fajnie, że jest nas coraz więcej :) Kasiula - nie chciałabym Cię martwić ale ja po odstawieniu tabsów też miałam takie dziwne bóle w drugiej połowie cyklu. Musisz cierpliwie czekać - trzymam kciuki aby to jednak była ciąża :D

Żabcia - ja ostatnią @ dostałam 10 więc idziemy łeb w łeb :)

achaja82-to będzie nam raźniej:) Ja w sumie za jakieś 9 m-cy będę matką, ale chrzestną:)siostra mi zaciazła:)

Zabcia-a jak obliczasz ze masz plodne?

Kasiula- już nie obliczam, bo się nie sprawdziło ostatnio, skoro taki długi cykl miałam.Celowaliśmy w te dni, a tu lipa. Teraz bedę tylko obserwować i zastanawiam się nad mierzeniem temperatury,ewentualnie będę się podpierać obliczeniami, żeby nie nadwyrężyć mojego faceta za bardzo:):):):):)

czesc dziewczyny czytałam Wasz topik i stweirdzilam ze cos napisze ja tez sie staram o dzidzie , w grudniu odstawilam tabsy i mysllaam ze to takie proste no ale jak widac do tej pory sie nie udało co miesiac mialam objawy ciązy :-) zwłaszcza zaraz po odstawieniu-nawet zawroty głowy mdłości i inne dzis mam 34 dzien cyklu i czekam na @ a własciwie jego brak osattnio dostalam własnie w 34 dniu , wczesniej w 40 a jeszce wczesniej w 33 wiec niezyt regularnie i dosyc długie cykle po 3 meisiacach od odtsawienia mialam robienoe badania ogolne oraz USG i lekarz stwierdzil ze wsyzstko w porzadku ale miesiac temu poszłam jeszce raz ze nadal si enam nie udało i lekarz kazał mi przyjsc na USG w 12 dniu cyklu jesli teraz dostane @ no wiec czekam jak nei dostane do soboty to robie test :-)

To ja sie dopisuje do Was. kasiula86 , jestesmy z tego samego roku i rowniez staramy sie o dzidziulka. Ja okres planowo mam dostac 22 lipca. Poki co nie mam zadnych objawow. Czasem zabola mnie sutki, i mnie troche zemdli. Ale byc moze sobie juz wmawiam. My staramy sie juz 3 cykl. W pierwszym po odstawieniu plastrow Evra mialam wszystkie objawy...ale byla jedna krecha. Odezwe sie pozniej poniewaz, ucze sie teraz. Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Kurcze dziewczyny ale wam dobrze, że macie tak regularne cykle... Ja to ostatnią @ miałam 10 czerwca i jak narazie nic. Dopiero zaczynam czuć ze mnie piersi bolą, więcpotrwa to jeszcze jakiś tydzień... Urwanie głowy z tymi długimi cyklami :(

Widze ze coraz wiecej nas!!!I bardzo dobrze,przynajmniej nie bede sie czula osamotniona w tych staraniach. :D

widzę że rocznik 86 górą:)

witam dziewczyny tulipanek- widzę, że nasze cykle są tak samo nieregularne :)