Ile zarabia pielęgniarka w UK?

Dziewczyny pomocy bo sie zagapilam :) Chodzi mi o forme geographical locator z NMC co mam zaznaczyc jesli obecnie nie praktykuje ale wiem gdzie bede mieszkac i szukac pracy, czy mam zaznaczyc wtedy sekcje 1 i 2-ga tzn. zaznaczyc w obu sekcjach , ze np. w 1-wszej zaznaczam region gdzie jade, a w 2-gie, ze aktualnie nie pracuje ???Czy tylko w sekcji 1 "zamierzany" region pracy, czy w 2-giej ze nie pracuje? Od miesiaca mam PIN i sie z tym zgapilam, czy to trzeba w okreslonym czasie odeslac do NMC???Pomocy :)

Masz PIN ,więc się niczym nie przejmuj. Zadzwoń do NMC i zapytaj co gdzie trzeba wpisać.

Cześć dziewczyny .Pisałam wcześniej ,że odrzucili mi moje papiery ,że napisali że nie mam wiedzy ani kwalifikacji żeby pracować jako pielęgniarka w UK.-Jestem też po LM.Dzisiaj właśnie dostałam pismo,ze jak najszybciej mam im dosłać "Police good conduct certificate " i zgłupłam ,że tak powiem ,mają jeszcze moj dokument o niekaralności z Polski (jest jeszcze ważny bo nie minęło 6 miesięcy a tyle jest ważne ,pisze zresztą na nim )więc nie wiem może im chodzi o dokument tutaj z UK czy nie byłam karana ,bo jestem i mieszkam tu od ponad dwóch lat .załatwie to i im wyślę .Czy ktoś może wie gdzie sie tutaj w Uk załatwia takie rzeczy ???No i jak długo sie czeka??Dzięki z góry i pozdrawiam wszystkich.

Angielska policja nie wystawia dokumentu typu good conduct. Możesz iść do lokalnej jednostki i dopytać, ale zazwyczaj trzeba po prostu dostarczyć świadectwo o niekaralności, CRB. Kosztuje ono 44 funty i jak się wyrabia po raz pierwszy, czeka się do 6 tygodni. Dopytałabym na policji, bo oni mogą tylko jakiś swój rekord Ci wydrukować. I to też nie na miejscu i nie za free. Wczoraj poszłam do GP, potrzebuję mój rekord od lipca, do sądu pracy. Powiedzieli mi 25 funtów. Jak sąd czy prawnik wystąpi, to będzie to za darmo.

Iskra a możesz jak wiesz napisać jak sie ten CRB załatwia ?czy sama przez internet to zrobię czy trzeba gdzieś sie zgłosić? dzieki serdeczne i pozdrawiam.

do Barbara75 wszystkie niezbędne informacje dotyczące CRB znajdziesz pod linkiem poniżej: http://www.homeoffice.gov.uk/agencies-public-bodies/crb/

Odnosnie CRB mam pytanie- generalnie potrzebane sa: paszport lub dowod osobisty czyli przynajmniej 1 dokument z grupy 1 oraz 2 obojetnie jakie dokumenty z grupy 2 jeden z nich ma potwierdzic obecne nazwisko, date urodzenia, a jeden z nich aktualny adres. To wszysko wynika z informacji na ich stronie. Rok temu jak jeszcze mieszkalam w UK robilam CRB i chcieli 3 dokumenty potwierdzajace aktualny adres, chyba sie cos teraz zmienilo. Czy jakies " z kosmosu" dokumenty sa potrzebe np. od jakiego lekarza certyfikat czy z urzedu emigracyjnego itp. tzn. jakies nowosci wprowadzili czy nie???

Otwórz link z postu powyżej .Tam są informacje,których szukasz.

Żadnych dokumentów kosmicznych nie trzeba. Musisz mieć ID ze zdjęciem i potwierdzenie adresu (bank statement, rachunek). Żaden Birth Certificate Ci nie jest potrzebny.

Bardzo dziekuje Agnieszka9876 za podpowiedz,wnajbliszym czasie udam sie do izb ,martwie sie tylko tym ze we wniosku nalezy podac miedzy innymi ilosc godzin opieki nad starszymi ludzmi a w moim wykazie z OKREGOWEJ KOMISJI EDUKACYJNEJ nie mam tego. W rubryce na general musza tam cos wpisac,mialam praktyki wszedzie ale nie na geriatri strikte. Ponadto wyslalam mezowi papiery aby pojechał do mnc bo ja sie nie moge dodzwonic.DZiewczyny po medyku jak wy poradzilyscie sobie z ta rubryka.

Dziewczyny ile pielegniarek zazwyczaj pracuje na jednej zmianie w nursing home?

Generalnie wszystkie Nursing Home to firmy nastawione wyłącznie na ZYSK. W dążeniu do możliwie największych zysków kroi się koszty na maxa i z tego powodu często brakuje absolutnie podstawowych rzeczy.Tak samo to wygląda z ilością personelu.Generalnie pielęgniarek i personelu pomocniczego jest zbyt mało w stosunku do potrzeb.Zależny to też od tego jak zorganizowany jest taki dom.Może być np podzielony w zależności od stanu fizycznego/psychicznego/intelektualnego rezydentów.

czasem tylko jedna jesli jest maly nursing. Ja pracuje gdzie jest 40 rezydentow i czesto jestem sama.Jest roznie, czasem mam kilka liderow -opiekunki, ktore sa wystarczajaco wyksztalcone i jedna wydaje leki a czasem gdy dwie pielegniarki wtedy my zajmujemy sie wszystkim. Nic sie nie martw, ja pracuje juz pol roku a nie tak dawno panikowalam, ze nie dam rady.Wszystko przychodzi z czasem, wszystkiego sie nauczysz.Ja nadal pytam i nadal sie ucze a praca jest coraz latwiejsza. Ubolewam tylko, ze w tych angielskich placowkach tak duzo ludzi umiera bez kroplowek. Co z tego ze XXI wiek, wszedzie tna koszty a pielegniarka nie moze podac kroplowki bo nie ma szkolenia a lekarz nie przepisze, sporadycznie podskornie. Duzo by pisac, pieprzony system i tyle.Zbieram wiedze i sily ,zeby cos z tym zrobic. Czy wy tez tak czujecie?

Do "pielęgniarka" Ja tez pracowałam w Bupie /nursing home/ .Było tam 5 budynków w ramach jednej placówki.W każdym z nich byli rezydenci "wyselekcjonowani pod względem sprawności fizycznej,intelektualnej itd.Oprócz tego ,że na swoim dyżurze nocnym byłam sama(jako pielęgniarka) musiałam jeszcze podejmować różne interwencje w innych domach tej samej placówki.Płacono mi za to extra ,ale często bywało tak,że nie wiedziałam gdzie włożyć ręce.Nieustanne wzywanie lekarzy, pogotowia, bałagan w papierach,braki podstawowych rzeczy, kadra menadżerska bez minimum kwalifikacji do zarządzania czymś takim to codzienność w nursing.W takich warunkach nie trudno o jakąś pomyłkę a to już jest pretekst do wszczynania postępowań dyscyplinarnych,których skutkiem może być nawet utrata PIN'u. Pracę w nursing home należy traktować jako coś przejściowego,bo do szpitala bez doświadczenia w UK obcokrajowca raczej nie przyjmą (oczywiście od tej reguły mogą się zdarzyć wyjątki) Ponadto szpital to również konieczność używania angielskiego na wszystkich poziomach zaawansowania/terminologia medyczna,mnóstwo skrótów jednostek chorobowych i rozpoznań i zleceń,rozbudowana dokumentacja,ale raczej w formie elektronicznej (komputery)/. Do obsługi nieomal wszystkiego musisz mieć uprawnienia (odbyte wewnętrzne kursy) Wszystko to jednak jest do pokonania czego ja i wiele innych dziewczyn z Polski jest tego dowodem.

A jesli sie zostalo zatrudnionym jako newly registered i np. potrzebny jest preceptorship lub jesli i bez preceptorship ale jest sie "nowym" bez doswiadczenia w nursing home w UK to rozumie, ze przez jakis czas nie bedzie sie samemu na dyzurze? Panikuje bo juz niedlugo jade do Szkocji i musze byc przygotowana na wszytsko, aby sprawnie dzialac.Dlatego staram sie tu dowiedziec jak najwiecej. Ostatnio pytalam w sprawie Geographical Locator Form, czy mam wyslac z zaznaczeniem sekcji 1 i 2 jednoczesnie.Dzwonilam do NMC ale z polskiego telefonu to ciezko sie tam polaczyc( chyba ze moj jest felerny :) ) wyslam e-mail do nich.Poki co cisza.Ale mam nadzieje, ze nic sie nie stanie jesli moja forma dotrze do nich pozniej, zwlaszcza, ze jade niedlugo w konkretne miejsce. Pozdrawiam Was dziewczyny kochane, bardzo duzo informacji stad uzyskuje, jestem wdzieczna Wam wszystkim za pmocne rady.

do halotoja Nie obawiaj się.Będziesz miała drugą pielęgniarkę aż do czasu gdy uznają ,że dasz sobie radę sama..

Mam jeszcze pytanko :) Jestem nowo zarejestrowana pielegniarka czyli RGN adults level 1 to jaki to band , 5???

Band5 to jeden z poziomów wynagrodzeń stosowanych w NHS. RGN adults level 1- nie wiem co to takiego

Level 2 to chyba Enrolled nurse. Taka jak po naszym studium, czy auxiliary nurse, która miała staż pracy i kursy i zrobili je pielęgniarkami, starsze pielęgniarki niektóre mają level 2. Ja już po wizycie u prawników, będziemy składać claim o stres w pracy, oczywiście mówię o Bupa.

Witam. jestem pielęgniarką z ponad dwudziestoletnim stażem w zawodzie, ukończony licencjat z ekonomii, pielęgniarstwa, specjalizację z epidemiologii oraz podstawową znajomość j. angielskiego. Zastanawiam się nad wyjazdem do pracy w Anglii z powodów finansowych/rodzinnych. Mam pytanie, jak pracodawcy zapatrują się na pielęgniarki przed pięćdziesiątką? Czy mam szansę na pracę w szpitalu (oczywiście z angielskim na dobrym poziomie)? Z góry dziękuję za odpowiedż. ewa.

dziękuję za odpowiedż.

ojej Agnieszka nawet do taty numer podalas,naprawde super,to sie nazywa pomoc,wszystkiego dobrego:)

oczywiscie ja nie bede dzwonic,ale pomysl fajny:)

Padło pytanie:co z moja rejestracją,? otóż odwołałam się od tej odmownej decyzji z NMC, w efekcie odpisali mi że mogę spotkać sie z nimi i przedstawić swoje argumenty odnośnie mojej wiedzy pielegniarskiej, bo zarzucili mi że nie mam wiedzy na ich poziomie, właśnie czekam na termin spotkania, zobaczymy co z tego wyniknie.

ciekawe czy tata bedzie zachwycony ze jego numer jest na publicznym forum, no super pomysl, moj by mnie zabil

Hej Wyslalm dokumenty do rejestracji jakies 2 tygodnie temu Aktualnie rozpoczelam prace w przychodni ale nie moga mnie przyjac na stanowisko pielegniarki poniewaz nie mam angielskich kwalifikacji Nie wpisalam w formularzu ze rozpoczelam prace Czy mam im doslac ta informacje? Przychodnia jest na tyle ok ze mam im powiedziec na jakim stanowisku maja mnie dac (chodzi o nazwe) zeby rejestracja powiodla sie jak najszybciej i zakonczyla sukcesem Mam jeszcze pytanie co dalej ? Jesli uzyskam przykladowo tzw Pin czyli prawo do pracy w UK czy musze cos jeszcze robic czy moge sobie spokonie pobierac krew i robic opatrunk oraz zastrzykii Jak to wyglada prawnie? Jeszcze jedno pytano Czy moge byc samozatrudniona? Nie mam pojecia jak to wyglada a nie chce wpakowac sie w klopoty Moze ktos wie cos na takie tematyJjesli zapytalam o cos glupiego prosze nie krytykujcie Jestem zielona w tych sprawach a poprostu chce pracowac :)

Witam, po pierwsze mam prosbe do _ladybird_ czy moglabys mi podac swoj adres e-mail? W tym roku ukonczylam licencjat z pielegniarstwa i 29 wrzesnia lece do Irlandii Północnej, narazie kompletuje dokumenty a prawo do wykonywania zawodu otrzymam dopiero po 7 pazdziernika. Wydawalo mi się wcześniej, że jakoś łatwiej będzie tam wszystko zacząć, najpierw jako C/A a później z czasem jako pielęgniarka ale naprawde po przeczytaniu niektórych postów mam naprawdę niezłego stresa, tym bardziej, że dostałam się na mgr no ale postanowiłam wyjechać...no cóż mam nadzieję, że wszystko jednak jakoś się ułoży, pozdrawiam

Do olewka Jeśli masz w planach wyjazd do pracy w UK to studia magisterskie w PL są czasem straconym. W UK NIE UZNAWANY JEST TYTUŁ MAGISTRA PIELĘGNIARSTWA zdobyty poza Wielką Brytanią.Na domiar złego wpisanie tego do swojego CV paradoksalnie zmniejsza Twoje szanse na przyjęcie do pracy. Magister pielęgniarstwa w UK to niebywała rzadkość a praca dla osób z takim wykształceniem oferowana jest tylko na wysokich stanowiskach menadżerskich. Aplikując do pracy jako "zwykła pielęgniarka" rozpatrujący Twoje CV z dużym prawdopodobieństwem uznają ,że oferowana przez nich praca jest nieodpowiednia do Twoich kwalifikacji i Cię odrzucą.Oczywiście magister "angielski" bez wielu lat doświadczenia zawodowego też nie ma szans na wysokie stanowisko..

Do neladamusia Niczego nie dosyłać do NMC, chyba,że o coś poproszą sami. W UK ,żeby móc pracować legalnie obowiązkowo należy jeszcze: 1. załatwić sobie WRS (Worker Registration Scheme).W przypadku osób z Unii Europejskiej jest to tylko formalne potwierdzenie tego,że możesz legalnie pracować na terenie UK.Wydaje to Home Office i za to się płaci. 2.Załatwić ubezpieczenie-odpowiednik ZUS (muszą Ci nadać "National Insurance Number") 3.Przed rozpoczęciem pracy Twój pracodawca musi zwrócić się do CRB o wydanie dokumentu o Twojej niekaralności.To jest bezwzględny wymóg w przypadku pracy między innymi pielęgniarki. 4. W swoim dobrze pojętym interesie BEZWZGLĘDNIE powinnaś zapisać się do kancelarii prawnej ,która w przypadku Twoich kłopotów z pracodawcą przejmuje na siebie (jako Twój pełnomocnik ) reprezentowanie Ciebie przed pracodawcą i innymi instytucjami w UK. Abonament płacony comiesięcznie na rzecz takiej kancelarii kosztuje około 13 funtów miesięcznie a prawnicy bardzo często "ratują życie (i PIN) Popytaj o to Iskrę Bożą -ona chyba już korzystała z ich usług...

Ja standardowo tez dolacze sie do pytan jako "nowa" w tej branzy w UK. Mam pytanie odnosnie preceptorship.Jesli pracodawca, ktoremu sie "spodobam" zaoferuje mi prace ale powie, ze oni nie robia preceptorship ze im moje doswiadczenie (4 miesiace jako CA w UK, 3 miesiace pielegniarka w PL) wystarcza i wierza, ze sie szybko naucze wg ich standardow i bez wlasnych nawykow wg ich nawykow :) itp. , czy ja jako nowo zarejestrowana RN smialo moge przyjac taka oferte czy "musze" odbebnic preceptorship ( bo male mam doswiadczenie, a studia ukonczylam 5 lat temu, wiec swieza po edukacji nie jestem)szukajac pracy w innym care homie???Jedni twierdza,ze preceptor nie jest obowiazkowy inni na tym forum zrezygnowali z jednej pracy dobrze platnej, aby robic preceptor w care homie bo jest potrzebny i bez niego sie nieobedzie.Jak to jest z tym fantem :)