Ile zarabia pielęgniarka w UK?

olewka Nie chcialabym podawac tutaj na forum swojego maila. Jeżeli chcesz stwórz jakis "roboczy" albo po prosty podaj swojego a ja do Ciebie napisze. Zagladam tutaj często, tylko w dniach kiedy pracuje to nie mam zbytnio czasu. Pozdrawiam pielęgniarki :)

olewka Ja wyjechałam przed odebraniem prawa wykonywania zawodu z Izb. Siostra mi później odebrała, zaniosła do tłumacza i wysłała. Tylko musiałam poinformować Izbę, że siostra odbierze moje prawo wykonywania zawodu.

Dziękuję bardzo za odpowiedzi;) tak wlasnie myslalam, ze mgr w UK na nic mi sie zda, dlatego w zwiazku z tym iz moj narzeczony nie mogl znalezc w Polsce pracy a mam pol rodziny w NI zdecydowalismy sie na wyjazd;) moje prawo tez mama mi bedzie odbierala i dosyłała, a powiedzcie mi jezeli mam suplement i dyplom po angielsku to wystraczy ze zrobie kopie u notiarusza czy musze jeszcze zaniesc do tlumacza, ze mi z kolei pieczatke notariusza przetlumaczyl bo juz sie pogubilam;) zalozylam roboczego maila pielegniarka0509@wp.pl także _ladybird_ jak mozesz to sie odezwij;) jesli sa chetne do pomocy inne kolezanki pracujące w Irlandii Północnej to chętnie skorzystam ze wszystkich rad;) agnieszka9876 bardzo mnie podbudowałas, bo szczerze mówiąc wczoraj wieczorem cholernie żałowałam, że jednak zrezgynowałam ze studiów;) miłego dnia wszystkich życzę;)

jakies literowki mi sie wdarały;)

agnieszka9876 wprowadzasz czytelniczki w błąd. WRS było obowiązkowe do maja tego roku. 1 maja skończył się okres przejściowy dla państw, które weszły do UE w 2004 roku. Nie płaciłam żadnego abonamentu żadnej kancelarii. Korzystam z pomocy CAB.CAB kieruje do Law Centre, tam na podstawie dochodów obliczają, czy należy nam się free legal aid. Zależy to od naszych zarobków. Nie wiem, jakie mogą być, że dostać pomoc prawną. http://www.direct.gov.uk/en/Governmentcitizensandrights/GettingLegalAdvice/DG_195314 Natomiast należy się zarejestrować w związkach zawodowych, np. Royal College of Nursing. Koszt dla pielęgniarki to blisko 20 f, co tydzień przychodzi do domu gazeta "Nursing Standards" z nowinkami pielęgniarskimi, ofertami pracy, materiałami szkoleniowymi.

Neladamusia nikt Ci nie pozwoli pobierać krwi, jeśli nie zrobisz kursu tu, w UK i nie dostaniesz certyfikatu. Kurs oferuje pracodawca. Bez tego nie masz prawa nikogo kłuć. Jak ukłujesz, zrobisz siniaka, czy cokolwiek, nie mając uprawnień do tego, możesz stracić swój PIN. Dotyczy się to wszystkich pielęgniarek, także brytyjskich. Sama zobaczysz, pracując w przychodni, poniżej kwalifikacji, na ile Ci pozwolą. Pracując w poradni w NHS nie mogłam nawet ciśnienia zmierzyć, bo do tego trzeba było mieć NVQ3, a ja miałam NVQ2 ;)

znalazlam tu na forum sporo przydatnych informacji w sparwie rejestracji w NMC, za co bardzo dziekuje. Jestem takze po LM, niestety, i wg slow niektorych osob tutaj sie udzielajacych, nie dostane PINu. Coz, zobaczymy. Ja znalazlam organizacje, ktora zajmuje sie przeliczaniem kwalifikacji uzyskanych w UE i moj dyplom z Liceum Medycznego uzyskany w 1984 roku dostal przelicznik na NVQ3. Co NMC z tym zrobi- zobaczymy. Jestem w trakcie gromadzenia dokumentow, czekam jeszcze na akt slubu i zaswiadczenia o niekaralnosci, wyslalam zapytania do KRK w Warszawie oraz Disclosure, bo mieszkam od 4 lat w Szkocji. Mam zamiar wyslac to wszystko i napisze Wam o wyniku. Tyle, ze pewnie potrwa to lata cale! W miedzyczasie pracuje jako care assistant, dostalam sie tez do pracy jako nursing auxiliary w Staff Bank Service, pracownikiem jestem od maja, a... nie przepracowalam jeszcze ani jednej zmiany z powodu braku terminow na najwazniejsze szkolenie- Moving &Handling, warunkujacego przystapienie do pracy :-( Najblizszy termin w listopadzie, a opoznienie jest spowodowane zawieruszeniem sie mojego nazwiska na liscie i totalnym balaganem zwiazanym z przenosinami 2 szpitali z pobliskich miast do jednego nowoczesnego ulokowanego pomiedzy nimi. Mam juz ID ze zdjeciem, moge wejsc w kazde dostepne dla staffu miejsce w szpitalu, mam dwa komplety uniformow, a nie moge pracowac. Na szczescie moja agencja daje mi wiele pracy, tak ze bezrobotna nie jestem. Opinie o mnie wystawi mi rowniez moja agencja, liczac na to, ze dalej bede dla nich pracowala jako pielegniarka.

do iskra_boża Dziękuję za sprostowanie w sprawie WRS.Ja swój WRS załatwiałam 4 lata temu i od tej pory już w tym zakresie swojej wiedzy nie aktualizowałam. Jak już pisałam wcześniej WRS dla Polaków było tylko czystą formalnością.Chodziło tylko o to ,żeby Home Office miało rzetelne dane dotyczące ilości obcokrajowców legalnie zatrudnionych w UK. Wcale bym się nie zdziwiła,gdyby jakiś pracodawca jednak zażądał WRS... Oni nie nadążają za zmianami prawa..

babaruda ....................ZYCZE POWODZENIA ......informuj nas o swojej rejestracji,trzymam kciuki!

Ja też bym się nie zdziwiła. Dwa lata temu rejestrowałam się w jobcentre. Kazali mi przedstawić WRS. Wysłałam. Prawo było takie, że należało się zarejestrować i zgłosić zmianę pracodawcy, ale tylko podczas pierwszego roku pracy w UK. A oni mi w jobcentre kazali dosłać WRS od wszystkich pracodawców :D Wydrukowałam ustawę z Internetu i odmówiłam dosłania WRS, bo nie posiadałam takowych, a pracodawcy przez rok nie zmieniałam. Już więcej ode mnie nic nie chcieli.

Iskra boza to jest jednak oblatana :)a ja za tydzien zaczynam studia yupi.

gdzie zaczynasz studia? w Pl czy UK?

Studia zaczynam w Polsce niestety ale wciaz pracuje jako senior carer bo moi pracodawcy zgodzili sie na to zebym zostala jako bank staff, wiec tak sobie zamierzam latac w ta i z powrotem. Moj chlopak zostaje w UK a ja....no coz coraz blizej do spelnienia moich marzen. Mam nadzieje ze nam sie uda. Marze o tym zeby zostac pielegniarka i chocby mialabym studiowac w Japoni to pielegniarka w koncu zostane. Chcialam bardzo studiowac w UK ale niestety angielski uniwersytet postawil takie wymagania ze ich spelnienie zajeloby mi conajmniej rok a nawet dluzej a ja nie chce juz czekac bo im pozniej tym gorzej. Dodam jeszcze ze mature pisalam 7 lat temu. :)Pozdrawiam wszystkie pielegniarki. X

Przyszła pielegniarko życzę powodzenia;) haha przed studiami miałam taki sam zamiar żeby latać z Irlandii Północnej do Polski, ale teraz po studiach wiem, że to nie realne;) za dużo godzin praktyk;) a Ty zaczynasz studia dzienne po zwykłym liceum czy pomostowe?;)pozdrawiam

Tak wiem ze to nierealne ale na swieta lub wakacje (bo przeciez krotkie )ale jakies sa zawsze mozna co nieco dorobic :)prosze napisz jak to z Toba bylo. skonczylas studia i wrocilas tak? wiem ze nie tak latwo bedzie znalezc prace bez doswiadczenia w czasach kryzysu ale ja sie pracy nie boje jej szukania tez nie.w koncu i na mnie przyjdzie kolej kazdy jakos zaczynal. Jestem dobrej mysli. Xx

Studia zaczynam po zwyklym liceum :)

Najwazniejsze to pozytywne nastawienie;) ja wylatuje do Irlandii Pl 29 wrzesnia. Nie mam zadnego doswiadczenia z Pl ale mam nadzieje, ze uda mi sie cos znalezc;) Studiowalam w Olsztynie i tych praktyk naprawde mialam duzo(zapewne na innych uczelniach tez, chociaz z tego co kolega mowil to gdzie niegdzie jest mniej;) mam nadzieje, ze wszystko mi sie uda;)

zastanawiam się jakie wymagania postawił ci uniwersytet? ja zaczynam studia tu, w UK za 2 tyg.Jestem podekscytowana ale i sie boję że nie dam rady. Maturę też pisałam dawno (mam 30l) w Polsce skończyłam tez studia, zupełnie nie związane z medycyną.Pracuję tu jako team leader w domu opieki. Wymagali ode mnie uznania przez UCAS wszystkich dyplomów, kurs ang miałam tu skończony...Ale w sumie z 5 uniwerków na rozmowę zaprosił mnie tylko 1 (ten najlepszy na który chciałam iść:))

nie akceptuja nvq kazali zrobic nowe foundation diploma(odpowiednik nvq niedawno weszlo w zycie nie wiem czy ktos slyszal FCQ to sie chyba nazywa ale nie jestem pewna nie chce glupot pisac,ielts level 7 (mam 2 razy 6.5),access course to Higher Education ktory trwa 9 mcy i kosztuje 800f poza tym mile widziane doswiadczenie jako carer (to akurat mam) rozmowa kwalifukacyjna + egzamin z matmy i esej.wszystko jakos do przejscia ale sama widzisz ze to troche trwa.Moja menadzerka w pracy wlasnie zaczela robic te nowe kwalifikacje ale zanim to skoncze to tez troche potrwa i o zaczeciu studiow w tym roku w UK moglabym tylko pomarzyc a tak tez zaczynam za tydzien.Zdaje sobie sprawe ze pewnie lepiej miec w kieszeni dyplom angielski niz polski szczegolnie w Anglii,ale lepiej miec polski niz nie miec wcale.Wiem ze bede dobra pielegniarka i wierze ze sie uda,Tobie tez zycze powodzenia moja kolezanka z pracy wlasnie skonczyla Nursing Course .Super bylo ciezko ale sie udalo.To tyle dobranoc siostrzyczki:)

aha ten kto ma juz degree z innego panstwa europejskiego jest rowniez mile widziany i spelnia kryteria przyjecia ,czyli studia z Polski sa tutaj atutem,ja niestety nie mialam tej przyjemnosci,jeszcze 7 dni.... Takze jak widzisz zrobilam research i wybralam Polske chociaz nie ukrywam ze wolalabym studiowac po angielsku.Dasz rade trzeba byc dobrej mysli,powodzenia:)

dzięki, tobie również życzę powodzenia:) a jeszcze spytam czy próbowałaś aplikować do rożnych uniwersytetów? myślę że one mogą mieć różne wymagania.To by wyjaśniało dlaczego na innych nawet nie zostałam zaproszona na rozmowę... U ciebie wymagali founation diploma? ja własnie je kończę.Zaczęłam tuz po tym jak aplikowałam na studia bo wątpiłam że mi się uda więc praktycznie też go nie posiadałam.Z tego co słyszałam teraz FCQ automatycznie przyznaje prawo do zaproszenia na interview.Ielts tez nie robiłam,miałam tylko esol,ale podobno czasem go nie wymagają jak z doświadczenia w cv wynika że ang musi byc na jakims poziomie. Rozmowa faktycznie: krótki esej,matma,group session i indywidualna.Cały dzień tam siedziałam:o Osobiście nie znam nikogo kto studiuje bądź właśnie ukończył pielęgniarstwo tutaj dlatego miałam nadzieję że z tobą sobie pogadam. Z drugiej strony trochę ci zazdroszczę studiowania po polsku.Pisanie tych esejów mnie przeraża.Skoro nawet Anglicy mówia że ciężko...

Pisanie eseji to nic innego jak pisanie prac do FCQ tylko ze o wiele dluuuuzszych czasem nawet po 6000 slow. Tyle wiem to Ci moge powiedziec. Oczywiscie ze rozne uniwersytety maja rozne wymagania chociaz te i tak beda podobne. Sama widzisz ze zajeloby mi to za duzo czasu bo ja te nowe FCQ dopiero w tym tygodniu zobaczylam na oczy. Moja menagerka moja prace z NVQ przeniesie do FCQ bo podobno tak mozna a ja skonczylam juz siedem z osmiu unitow ale i tak jakos to wolno leci. Nie wiem czy do stycznia bym zdazylam kiedy tomorrow znowu sklada sie dokumenty na uniwersytety na przyszly rok! a tak za rok to ja juz bede na drugim roku. Milego dnia. X

Zignorujcie tomorrow ;-)

6000 słow?! OMG to przecież jak praca licencjacka...mam nadzieję że będę miała na to co najmniej kilka miesięcy.I tylko jeden taki esej na semestr:)

Studiuję pielęgniarstwo w Polsce, jestem juz na drugim roku. Jestem przemęczona nauką i ogólnie moją sytuacją, niewesołą zresztą, ale jak was tak czytam tutaj na forum to znowu uwierzyłam, że mi się uda skończyć te studia i wyjechać. Dzięki za to że piszecie.

Przygotowuje sie na interview.Mam do Was pytanko: co nalezy zrobic jesli poda sie pacjentowi nie jego lek lub zwyczajnie sie pomyli w obliczeniu dawki itp. Raportowac swoj wlasny blad natychmiast np. lekarzowi czy senior nurse czy w dokumentacji to opisac i obserwowac stan pacjenta? Jeszcze takie pytanko, co nalezy do obowiazkow pielegniarki w nursing home,jakie zadania ma?

W Nursing Home, jak rozumiem? Zaznaczyć w MARR, podpisać. Wypełnić incident form, care plan, poinformować managera domu, zadzwonić do GP po poradę.

Iskierko Ty pracujesz teraz czy szukasz czegos?bo zmienialas prace nic nie mowisz jak Ci idzie...

Witajcie dziewczyny-jestem w trakcie wypelniania papierow rejestracyjnych do NMC i nie chyba strzelilam babola.W sekcji2 gdzie jest professional edukation and training w pierwszej rubryce (initial professional qualification) wpisalam bachelor in nursing profession i w drugiej ..additional professional qualification ze ukonczylam medyczne studium i uzyskalam tytul nurse.I to chyba zle cholera czy nie-juz zglupialam nad tymi papierami i prosze was o pomoc co wpisalyscie w area of practice and specific duties?bardzo was prosze o pomoc-to forum to kopalnia wiedzy i bratnich dusz. pozdrawiam

Szukam. Nie chcę pracować w domu opieki już nigdy więcej :) Miałam kurczę rozmowę w poradni. Dwie rozmowy, jedna z właścicielami, bo to prywatna firma, która ma kontrakt z NHS. Oni byli zachwyceni, umówili mnie na rozmowę z dwoma pielęgniarkami z tej poradni. Rozmawiałam z nimi z godzinę. To było 2 tygodnie temu, do tej pory się nie odezwali do mnie. No więc nie robię sobie nadziei. Nie szukam też nic na gwałt, bo mąż czeka na paszport. Dostał obywatelstwo brytyjskie i teraz może w końcu, po 7 latach jechać do kraju zobaczyć rodziców i rodzeństwo. I przedstawić im żonę ;) Więc za jakiś miesiąc może pojedziemy już na jakieś 5-8 tygodni...