iskra_boża 0 Napisano Grudzień 19, 2012 Jeśli chodzi o to, czyim obowiązkiem jest mycie rezydenta, to powiem tak: PRAWO WYBORU. To po pierwsze. Jesteście jedną drużyną. Ilu rezydentów wy umyjecie nad ranem, tylu wam dniówka położy do łóżka. Zobaczysz wkrótce, jak to funkcjonuje. A prawo wyboru ma w UK każdy. Trzeba się rezydenta zapytać, czy chce się myć, czy nie. Jak z demencją i zrobicie podejście do niego, a będzie kategorycznie odmawiać, wówczas w raporcie piszecie, że odmówił. Nie wolno zmusić, trzeba podchodzić ewentualnie kilka razy, jak nie zadziała, zostawić dla następnych. Na zdrowy rozsądek dobrze dniówce pomóc z myciem. Na dniu są karmienia itp, dużo więcej czasu to zajmuje. Tak jak napisała Agnieszka, miej oczy dookoła głowy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emt81 Napisano Grudzień 19, 2012 Czy w tym linku znajdę informację dotyczące regulacji m.in. wymaganego kursu "medication administration". http://www.nmc-uk.org/Documents/NMC-Publications/238747_NMC_Standards_for_medicines_management.pdf W mojej książce którą muszę wypełnić w ciągu 6-mcy mam dość obszerny rozdział dotyczący leków (medication and administration of medicines) z zebranymi podpisami przy każdym aspekcie tej czynności (przygotowanie, sprawdzanie itd.)ale muszę być, że to jest właśnie ten wymagany trening przed następnymi samodzielnymi dyżurami. Tzn. czy to jest trening po którym się otrzymuje zewnętrzny certyfikat, czy to są wewnętrzne szkolenia? Bo trochę się zjeżyłem i chyba muszę się przejśc do biura osobiście. pozdrawiam i dziękuję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Grudzień 19, 2012 Nie wiem, ale to może być regulowane wewnętrznymi przepisami. Poczytaj wszystkie Policies, jakie macie na ten temat, będziesz wiedział. Ja miałam kurs w domach opieki. Raz był przeprowadzany przez Boots, raz byłam na szkoleniu w jakimś college. Ale też były szkolenia wewnętrzne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emt81 Napisano Grudzień 19, 2012 Dzięki za odpowiedź. Mam podpisany m.in "Medication Administration Staff Competency Audit Sheet" z komentarzem , że jestem kompetentny w tej czynności. Jutro przeczytam protokół wewnętrzny żeby się upewnić. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edziazgredzia 0 Napisano Grudzień 23, 2012 Wesołych Świąt Wam życzę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WALCZACAZWIATRAKAMI Napisano Grudzień 24, 2012 Wszystkiego dobrego na czas swiateczny i wspanialego 2013 roku! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emmetroad 0 Napisano Grudzień 24, 2012 Dolaczam sie do zyczen. Wesolych Swiat. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kułko Napisano Grudzień 24, 2012 Dużo szczęścia wszystkim życzę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Grudzień 24, 2012 Dających radość i odpoczynek nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, rodzinnej atmosfery w otoczeniu bliskich , wielu wspaniałych prezentów pod choinką oraz realizacji planów tych "na jutro" i tych odleglejszych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość emt81 Napisano Grudzień 24, 2012 Dużo spokoju, odpoczynku i chwili refleksji w te Święta Bożego Narodzenia... Pozdrowienia i podziękowania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kułko Napisano Grudzień 27, 2012 Cześć wszystkim po świętach :) Mam pytanie odnośnie referencji. Jeśli zaczynam swoją pierwszą pracę w UK to pracodawcy chcą referencji od poprzedniego pracodawcy w Polsce? Tu na forum (chyba na 22 stronie) dziewczyna pisała że brytyjski pracodawca wysłał prośbę o referencje do poprzedniego polskiego pracodawcy. To jest dalej aktualne? Spotkaliście się z tym? Troszkę się zmartwiłam bo pewnie długo się czeka aż szpital coś takiego wystawi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Grudzień 27, 2012 To wszystko prawda.Jeśli pracowałaś w PL i napisałaś o tym w twoim CV to najprawdopodobniej wyślą tam odpowiednie formularze z prośbą o referencje. Może być i tak ,że w polskim szpitalu nie będą mieli bladego pojęcia co otrzymali z UK (język angielski) i wywalą to do kosza a Ty będziesz w nieskończoność czekać na przyjecie do pracy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pielegniarka UK Napisano Grudzień 27, 2012 Witajcie kułko Nie ma sensu podawać referencji z PL, jeżeli ta osoba nie potrafi rozmawiać po angielsku. Jeżeli jednak będzie potrafiła się porozumieć przez telefon albo wysyłając pismo to jak najbardziej. Ja do swojej pierwszej pracy podałam referencje z Polski i zadzwonili to tej osoby, nawet się nie spodziewałam, że to zrobią, i okazało się że ta osoba po prostu odkładała słuchawkę przy każdej próbie polączenia. Jeżeli mieszkasz w UK to możesz podać np. jako referencje swojego landlorda/landlady, albo osobę (brytyjczyka) kogokolwiek znasz. Ja tak zrobiłam do pracy jako Care Assistant i przeszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nurser Łódź Napisano Grudzień 28, 2012 OK mam kilka pytan jaki lekarz ma mi podpisac w formularzu o moim dobrym stanie zdrowia? dobra opinia to u kogo czy w izbach pielegniarskich>? oswiadczenie [potweirdzajace stan zdrowia ? Jaki zakres wykonywania i oklreslone obowiązki co tam wpiasac?> Prosze pomożcie :)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Grudzień 28, 2012 Być może, że to ja pisałam o tych referencjach z Polski. To było w pierwszym domu opieki, w którym pracowałam. Jak patrzę na to z perspektywy czasu, to wydaje mi się, że mogłam zostać okłamana i pracować bez żadnych referencji. Tam wszystko było nie tak w tym domu (jak w każdym nursing home, w którym dane mi było, niestety, pracować). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kułko Napisano Grudzień 28, 2012 Dzięki dziewczyny za odpowiedź. W szpitalu którym pracowałam ostatnio, na pewno nie będzie miał mi kto wystawić referencji bo ani oddziałowa ani Pani dyrektor ds Pielęgniarstwa nie znają angielskiego. A dyrektor szpitala na pewno nie będzie się w to bawił... A myślicie że mógłby to być np lekarz z którym pracowałam. albo koleżanka pielęgniarka z oddziału która zna angielski? Do UK jadę 8 stycznia. Mój chłopak właśnie wynajął dla nas fajne mieszkanie więc może landlord by się zgodził jeśli byłoby to potrzebne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kułko Napisano Grudzień 28, 2012 Nurser Łódź. Izby pielęgniarskie wypełniają rubrykę good character. niektóre też dodatkowo good health. jeśli izba to zrobi to już do lekarza nie musisz. niektóre izby nie chcę wypełnić good health wtedy musisz udać się do lakarza pierwszego kontaktu (ja tak zrobilam) wtedy lekarz wpisuje w position held - GP. podpisuje się i przybiją pieczątkę (jest niezbędna). zamiast lekarza rodzinnego może być lek med pracy. tu na forum niektórzy pisali że lekarze nie chcieli tego wypełniać. więc musisch chodzić i kombinować. albo po znajomości :) Jeśli chodzi o zakres obowiazków to musisz po ang wpisać to co robiłeś w pracy u siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kułko Napisano Grudzień 28, 2012 Nurser, poczytaj ten wątek. Będziesz miał tu odpowiedzi na 90% pytań. to wszystko się powtarza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iska7 Napisano Grudzień 28, 2012 Ja tylko jak wygląda sprawa z bed bath wykonnywanym przez nocny staff. U nas niestety dniowka się juz nie odwdzięcza kładzeniem do łózek, bo zmienił sie staff i jest dużo leniuchów albo tzw kabli, a tak samo jak jest z myciem, jesli ktos odmawia pójścia do łózka nie możesz go na siłe w nim połozyc. My dajemy bed bathy jako nocny staff, ale szefowka zabronila nam tego robic bo to jest abuse i przed godzina 7 rano nie mamy prawa nikogo myc, no chyba ze kto sie zgodzi. Pierwsze pytania dniowki to kto mial bed bath, a my teraz odpowiadamy a ile osob bylo w lozku bo ostatnio z 21 ktore sa pod nasza opieka na jednym pietrze bylo w łóżku 5 a reszte kładą do łózka 2 care assistentki i prawie do wszystkich pozostałych osób trzeb aużyć hoista. Dobre czasy u nas sie skonczyly. Szefowka nic nie wie o tym ze nocka daje bed bathy bo dniowce jest to na reke, ale jak nocka cos źle zrobi to wtedy i tak kabluja, np ze pad zostal w pokoju w koszu i go nie wyrzucilismy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nurser Łódż Napisano Grudzień 28, 2012 A co to jest to GP ? bo nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nurser Łódż Napisano Grudzień 28, 2012 a czy ktos moze pracuje na ICU w uk jak tak czy znajac dobrze jezeyk mozna tam sie pdostac od razu nie mając dośwuiadczenia albo czy ktos sie opiekuje w domu pacjentami na respiratprach? i Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nurser Łódż Napisano Grudzień 28, 2012 NIe mając doświadczenia w UK oczywiscie a posiadając kilku letnie doświadczenie z POlski? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Grudzień 29, 2012 GP to lekarz pierwszego kontaktu/rodzinny/. Każdego przypadek jest inny (w sensie doświadczenia w zdobywaniu pracy),ale ja nie słyszałam o tym ,żeby jakiś emigrant dostał pracę na ICU bez doświadczenia pielęgniarskiego w UK. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
care11 0 Napisano Grudzień 31, 2012 emt81 mam do Ciebie pytanie, właśnie wybieram się do pracy w Springcare (jako care assistant) i z tego co piszesz wynika, że prawdopodobnie będziemy pracowali razem, a przynajmniej mieszkali w tej samej miejscowości. Napisałeś, że "Do pracy wożą nas busy bo ta sieć ma ok 17 domów rozrzuconych po okolicy..." czy asystentów też wożą busy? i czy musicie coś za ten dojazd płacić? jakbyś mógł odezwać się do mnie na maila to byłoby super, bo miałabym do Ciebie więcej pytań, a nie chcę zaśmiecać forum. istneszalenstwo@vp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nurserŁódz Napisano Styczeń 2, 2013 A powiedzcie mi jak to jest z rozliczeniem podatkowym bo slyszalem cos takiego ze jesli nie przekkroczysz jakiejs kwoty mozwesz odzyskac max 8tys funtów? czy to prawda ? ma ktoś może informacje na ten temat>? Pozdrowienia Z włókienniczej Łodzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nurserŁódz Napisano Styczeń 2, 2013 A powiedzcie mi jak to jest z rozliczeniem podatkowym bo slyszalem cos takiego ze jesli nie przekkroczysz jakiejs kwoty mozwesz odzyskac max 8tys funtów? czy to prawda ? ma ktoś może informacje na ten temat>? Pozdrowienia Z włókienniczej Łodzi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Styczeń 2, 2013 To co Ci się należy to Ci oddadzą,choćby Bank of England musiał na długie lata zadłużyć się u Tuska,żeby byli w stanie Cie "obsłużyć".. Ile jeszcze masz takich asów w rękawie jak to ostatnie pytanie? Litości!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NURSEr Napisano Styczeń 2, 2013 czyli zarabiając 40 tys funtow rocznie w kieszeni mam 73% tej kwoty odzyskam pozostale 20% i 7%pójdzie na świadczenia emerytalne mam rację ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Styczeń 2, 2013 To coś napisał jest albo bez sensu,albo żeby to zrozumieć trzeba się wspiąć na tak wysoki poziom intelektualny,że dla mnie niestety niedostępny. W UK podobnie jak w PL jest kwota wolna od opodatkowania, są progi podatkowe i kwoty dochodów im odpowiadające. To wszystko znajdziesz w tabelach na stronach HM Revenue (http://www.hmrc.gov.uk/) Obowiązkowo płacisz zaliczkę na podatek 20% ( w pierwszej pracy) i co najmniej 25% w każdej następnej pracy) oraz Insurance ( ubezpieczenie zdrowotne i emerytura).Dla ułatwienia razem ok 30% i z tego nie zobaczysz już nic.. P.S. Z czego Ci wyszło,że odzyskasz te 20% to jeden Bóg tylko wie.. Pozdrawiając z "włókienniczej łodzi" coraz częściej mam przeczucie,że Ty gdzieś na antypodach a nie w Łodzi mieszkasz.. Łódź z włókiennictwem wspólnego ma dzisiaj tyle co ja z chińską cesarzową. "Włókiennicza lodź" skończyła się w PL wraz z początkiem tego co w polskiej TV do dziś niewłaściwie nazywają prywatyzacją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Styczeń 2, 2013 http://www.hmrc.gov.uk/rates/it.htm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach