Agnieszka9876 0 Napisano Luty 8, 2013 _ladybird_ CD...Odpowiadając na zadane pytania ZAWSZE patrz prosto w oczy pytającemu.Panuj nad mimiką twarzy,i gestykulacją za pomocą rak. Jesli się np śmiejesz a Twoje ciało mówi,że jesteś w ogromnym stresie to jest to odbierane jako fałsz.. Najbardziej się liczy ogólne wrażenie jakie po sobie pozostawisz.Nikt nie jest w stanie sprawdzić twoją wiedzę fachową.. Powinnaś sprawiać wrażenie osoby błyskotliwej, sympatycznej,komunikatywnej, często się uśmiechać i jeśli potrafisz spróbuj skierować rozmowę w kierunku w którym będziesz się czuła pewniej i będziesz mogła być równorzędnym dla nich partnerem. Pamiętaj,że w takich sytuacjach zawsze najgorsza jest cisza.. Łatwo się pisze,ale umiejętność zastosowania tego wszystkiego w praktyce to już całkiem co innego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_malgosia123 Napisano Luty 8, 2013 czy z komunikatywną (na poziomie mniej więcej B1 - przynajmniej w mowie i rozumieniu, bo w czytaniu lepiej) znajomością angielskiego mogę dostać pracę jako HCA? w jednej agencji od razu proponują mi pracę jako nurse, ale jak czytałam na tym wątku, nurse czasami odpowiada za cały dom opieki, nadzoruje HCA i kontaktuje się z lekarzem to przecież mój angielski jest nie na tym poziomie, nie rozumiem np wiadomości, filmów i też nie zawsze umiem się wyrazić na jakiś temat po angielsku... oferty z polskich agencji są głównie do domów opieki które są w terenach bardziej wiejskich, z dala od dużych miast, a ja chciałabym zamieszkać w Londynie, czy mogę szukać pracy na własną rękę, przez angielskie firmy? czy konieczne jest w nich osobiste spotkanie, czy rekrutują przez tel/skype? generalnie miałam plan taki aby popracować trochę jako HCA, douczyć się języka, głównie "mówionego" i rozumienia, spokojnie zrobić rejestracje w NMC i potem poszukać coś jako nurse.. bo już wolę pracować ciężko fizycznie i za połowę stawki - jak to powiedział pan z agencji; ale czuć się bezpiecznie, że jestem tutaj jako carer, który nie musi mieć wykształcenia i języka (chyba?) na dobrym poziomie, niż być jako pielęgniarka która za bardzo nie umie mówić po angielsku, przecież carery by mnie nie szanowały i wogóle problemy by powstały jakbym odpowiadała za całą zmianę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_ladybird_ 0 Napisano Luty 8, 2013 Kułko To super! A ten NH należy do Four Seasons ? Powodzenia Tobie życzę i obyś pracowała z miłymi pielęgniarkami. Agnieszka Dziękuję za odp. Forum przejrzałam. Chcę się przygotować jak najlepiej. Już jedno interview miałam dwa lata temu ale to była totalna porażka. PIN wtedy już dostałam ale nie pracowałam jeszcze jako pielęgniarka tylko jako CA. gosia_malgosia123 Na początek warto zacząć pracować jako HCA. Język na pewno podszkolisz i zobaczysz co Cię czeka w pracy pielęgniarki. Masz dostęp do dokumentacji rezydentów. Nie polecam chwalenia się kwalifikacjami pielęgniarki. Na własnym przykładzie - wielokrotnie mi odmawiano kiedy aplikowałam na stanowisko HCA. Pozdrawiam i powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Luty 8, 2013 gosia_malgosia123, Każda firma rekrutująca w UK nie "kupi Ciebie jako kota w worku"-będziesz poproszona na rozmowę ..Możesz szukać pracy na własną rękę,ale raczej wiele nie zdziałasz z kiepskim angielskim i to w dodatku w , na całkiem obcym dla siebie terytorium.Poszukaj lepiej dobrej agencji w Pl,tak jak to zrobiło już wiele osób na tym forum i są zadowolone. Każdy MUSI WIEDZIEĆ to ,że z uwagi na monstrualnie wielkie koszty utrzymania Londyn nie jest przyjaznym miejscem do życia dla tych co nie mają własnego mieszkania i zarabiają najniższa krajową. Mówią ,że w Londynie ,gdzie byle buda dla psa kosztuje co najmniej 200 tysięcy funtów udawanie ,że ma się pieniądze ( "mieszkam w Londynie") nie wystarczy-tam po prostu kasę trzeba mieć,bo jeśli jej nie masz możesz szybko zwątpić w sens swojej egzystencji w tym mieście.. Oprócz Londynu jest w UK jeszcze wiele miejsc z wielkomiejską atmosferą ,lecz z kosztami życia o połowę mniejszymi.. Żeby z carerami dobrze się współpracowało musisz coś sobą reprezentować.Samo bycie pielęgniarką zazwyczaj nie wystarcza.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_malgosia123 Napisano Luty 9, 2013 no tak, napisałam że właśnie chcę zacząć jako HCA i podszkolić język i pewność siebie, bo na chwilę obecną praca jako pielęgniarka w UK to utopia. wydaje mi się że że polskie firmy nie chcą pielęgniarek jako HCA bo boją się że szybko zrezygnują, jak tylko będą mogły pracować jako HCA. Z jednej agencji pan mi powiedział że lepiej od razu na pielęgniarkę bo mam 2 razy większą stawkę, a HCA to ciężka praca fizyczna itp, a z innej firmy wogóle od niechcenia rozmawiał i sam sugerował że taka niska stawka i że mieszkania nie zapewniają itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosia_malgosia123 Napisano Luty 9, 2013 jakie firmy polecacie do pracy jako HCA? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalisas82 Napisano Luty 11, 2013 Witam wszystkich. Na tym forum jestem nowy. Planuje wyjechać do pracy jako RN w okolicy czerwca br. Zaniepokoił mnie wątek o zawieszaniu PIN-u. Pracowałem już w UK przez rok od 2007r. jako HCA i nie przypominam sobie sytuacji żeby pielęgniarki, w tym domu opieki w którym pracowałem, drżały o utracenie PIN-u. Taki temat nigdy nie padł. HCA współpracowali z RN, atmosfera była w porządku i było naprawdę OK. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiki05 Napisano Luty 13, 2013 jestem na forum nowa, nosze sie z zamiarem wyjazdu do UK. Moj angielski jest komunikatywny, rozpoczelam rejestracje w NMC. Agencja rekrutujaca pielegniarki zaproponowala mi prace na poczatek jako care ass., potem po uzyskaniu PIN pielegniarka. Agencja podala takie ogloszenie i mam ogromna prosbe o zweryfikowanie jej przez kolezanki z forum ktore maja/mialy doswiadczenie w pozyskaniu pracy , nie wiem czy moge im zaufac ????? Prosze o pomoc. Dziekuje :) Agencja Pracy Poszukuje Opiekunki/ z prawem jazdy do Anglii obszar, Basingstoke, Woking, Winchester. Wymagamy komunikatywną znajomość angielskiego. nie jest wymagane doswiadczenie, Praca polega na jeżdżeniu do osób starszych, i opiece nad nimi. Gwarantujemy umowę o pracę oraz 40 godzin tygodniowo możliwość robienia dużej ilości nadgodzin. Zapewniamy samochód. Wynagrodzenie na początek 7 funtów na godzinę, w weekendy 8, po 12 tygodniach wynagrodzenie wzrasta 7,65 funta za godzinę w tygodniu oraz 8.60 w weekend. Po ukończeniu odpowiednich szkoleń, oraz nabycia stażu w pracy wynagrodzenie może wynieść 10funtów na godzinę. Przed rozpoczęciem pracy zapewniamy 5 -dniowy trening, w czasie którego pracownik uzyskuje wynagrodzenie. Osoby zainteresowane proszę o CV po angielsku marianka1938@wp.pl Możliwość wyjazdu par. Praca jest w Woking, Winchester, Basingstoke, Greenford Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiki05 Napisano Luty 13, 2013 przepraszam zapomnialam dopisac, ze propozycje pracy dostala od agencji o nazwie: bw-agencjapracy.pl B&W AGENCJA PRACY 70-784 Szczecin ul. Struga 78 Bede wdzieczna za odpowiedz. DZIEKUJE. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 13, 2013 W 2007 roku miałam zaczynałam jako care assistant od 7.50, potem miałam 8.25 jako senior carer. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Luty 13, 2013 wiki05, Wygląda na to,ze ktoś (chyba) chce się na Tobie szybko dorobić. Dla porównania przejrzyj jeszcze oferty w innych agencjach albo bezpośrednio w internecie.Nie spiesz się .Oferty za takie pieniądze nie są raczej rozchwytywane... P.S. Zapytaj ich jeszcze kto płaci za przejeżdżone paliwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ŻUCZEQ 0 Napisano Luty 14, 2013 Znacie jakiegoś dobrego, taniego doradce finansowego w UK? Orientujecie sie jak z podatkami w przypadku, kiedy pracowałam w PL do końca listopada, od 3 listopada zaczelam prace w UK. Jedną pensję dostałam 10 grudnia a druga 10 stycznia to z te styczniowej też jeszcze się muszę w PL rozliczać? Co więcej z żadnej angielskiej pensji nie potrącali mi podatków (chyba dopoki nie przekroczę angielskiego progu podatkowego to na razie nie będą mi odtrącać...). Kurcze na temat podarków jestem kompletnie zielona, mam wrażenie że wszystko jest ułożone tak żeby człowiek miał problem :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Luty 14, 2013 ŻUCZEQ, Rozlicz się z pracy w Pl składając roczne rozliczenie osobiście w urzędzie skarbowym ,jeśli nie zrobi tego za ciebie zakład pracy (jeśli masz jeszcze inne źródła dochodów w PL). Nic nie wspominaj o tym,że pracujesz w UK a tym bardziej nie wpisuj do rozliczenia rocznego żadnych dochodów osiągniętych w UK. Wymelduj się ze swojego polskiego miejsca zameldowania żeby w przyszłości polski Urząd Skarbowy nie zarzucił ci ,że "nie przeniosłaś swoich interesów życiowych do UK ,bo jesteś zameldowana w Pl (więc w/g nich mieszkasz mieszkasz w PL). Polskie urzędy skarbowe na tej podstawie próbują wydzierać podatek od dochodów osobistych osiąganych za granicą... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kułko Napisano Luty 15, 2013 Uwaga, przestroga dla wszystkich osób rozpoczynających rejstrację w NMC. Miesiąc temu dostałam list od NMC że zaakceptowali wszystkie moje dokumenty i otrzymam pin za 4-6tyg. Muszę tylko zróbić przelew na 76 funtów i podpisać jeden papierek. Co oczywiście niezwłocznie zrobiłam. Znalazłam pracę, pracodawca czeka na mnie i mój pin. przeprowadziłąm sie do uk. Dzisiaj, po miesiącu od decyzji o tym że otrzymam pin , dostałam kolejne pismo od NMC że muszę przesłać im jeszcze raz wszystkie formularze bo mój podpis nie zgadza się z tym w paszporcie (w paszporcie mam - nazwisko i imię. a na formularzach podpisywałam - imię i nazwisko). co się wiąże z minimum kolejnym miesiącem czekania. PODPISUJĄC FORMULARZ DO NMC UPEWNIJCIE SIĘ ŻE WASZ PODPIS JEST IDENTYCZNY Z TYM W PASZPORCIE!! W związku z tym że przeprowadziłam się do uk mogę się spodziewać że okaże się że muszę im dosłać zaświadczenie z policji w uk. a to bedzie znowu kolejny miesiąc. Co jakiś czas dzwoniłam do nich i pytałam czy wszystko jest ok. za kazdym razem mowili mi że wszystko jest w pożądku. i że muszę czekać na pin bo to trochę trwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuskaaa Napisano Luty 15, 2013 To chyba jest oczywiste, że jak podpisuje się dokument, to podpis musi być zgodny z tym w paszporcie. W Polsce z dowodem osobistym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zyciewanglii Napisano Luty 16, 2013 Mam kilka kolezanek angielek pielegniarek. Zarabiaja róznie, od 1000 - 2000 funtów miesięcznie. W zależności od pozycji i miejsca. Najwięcej zarabia bpielegniarka w domu opieki, ale zajmuje się miedzy innymi cała dokumentacją rezydentów, care planem itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 17, 2013 Ja w przychodni zarabiam o wiele lepiej, niż zarabiałam w domu opieki. Różnica między stawką, jaką miałam w Bupa, a tą którą mam teraz to jakieś 4,50 f na godzinę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anuska 38 Napisano Luty 17, 2013 Mieszkam w Londynie od ponad roku i od kilku miesiecy pracuje jako care worka i zastanawiam sie czy sa jakies lepsze firmy niz moja. Za wizyte u klienta 30min lub 45 min placa 5,40 a za godzine 7 ale zazwyczaj sa te ktotsze wizyty i jak mam do odwiedzenia 5 osob to zajmuje mi to 5 godzin czasem wiecej bo sa dlugie odstepy miedzy wizytami czyli ok 30 za 5 do 7 godzin pracy ... za transport trzeba odliczyc albo sa jeszcze wersje live in za 60 24 godziny. Tak sie zastanawiam czy szukac innej agencji czy zmienic zawod :) Dziewczyny co Wy robicie w tym Londynie ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agnieszka9876 0 Napisano Luty 17, 2013 Anuska 38 Dobrze,że napisałaś o swoich warunkach pracy i płacy w Londynie.Ja na ten temat tez już się wypowiadałam klika postów wcześniej.Niestety najczęściej bywa tak,że nie uczymy się na czyichś błędach, a to,że "gotująca się woda może poparzyć przekonujemy się dopiero ,gdy włożymy w nią rękę".. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KukuAmoreRuku Napisano Luty 17, 2013 Zauważ, że większość tutaj to nie "care worki", a pielęgniarki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anuska 38 Napisano Luty 17, 2013 Agnieszka Ja akurat nie mam noza przy gardle i niskie zarobki poki co nie stanowia dla mnie problemu tylko chcialabym sie rozwijac, szukam zajecia ktore da mi satysfakcje i mozliwosci na przyszlosc. Opieke nad osobami starszymi traktuje jako nowe doswiadczenie w poszukiwanie zajecia dla siebie, moze niedlugo zaczne rozgladac sie nie po agencjach ale domach opieki :) Mam technika masazu zrobionego w PL ..ciekawa jestem czy te dwie rzeczy mozna polaczyc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mini_36 Napisano Luty 17, 2013 Witam. Drogie Panie mam pytanie. Czy specjalizacje i kursy zdobyte tu w Polsce mają jakieś znaczenie w UK? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anuska 38 Napisano Luty 17, 2013 zauwazylam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 17, 2013 Żadne polskie kursy nie mają tutaj znaczenia. Wszystko trzeba robić na miejscu. Zwłaszcza pracując dla NHS. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rysiątko 0 Napisano Luty 19, 2013 Czesc dziewczyny i chlopaki :) Dawno tu nie zagladalam ale mam do was wszystkich pytanie. Czy moze ktos z was studiowal lub jest w trakcie studiow pielegniarskich w UK. Ja jestem w Anglii juz ponad 6 lat i prawie 3 lata temu zaczelam proces rejestracyjny w NMC(ja konczylam Liceum Med.) ale oni ciagle czegos ode mnie chcieli pomimo ze dalam im caly stos dokumentow na ktore wydalam fortune i w koncu sie wkorzylam bo po prawie 3 latach zarzadali ode mnie zaswiadczenia ze przepracowalam w zawodzie 7 lat w ostatnim dziesiecioleciu czego oczywiscie przedstawic nie moglam bo prawie 6 lat bylam tu wiec tyle minelo od kiedy przestalam pracowac w szpitalu, a nie moglam wczesniej rozpoczac procesu rejestracji gdyz przyjezdzajac tu nie znalam wcale jezyka-jak zapytalam na poczatku czy wogole mam jakies szanse na pin to zapewniali ze tak i zebym sie nie martwila. Obecnie jestem na poziomie Level1, pracuje w domu opieki i jestem na etapie skladanie dokumentow na uniwerek na pielegniarstwo, wiec jesli ktos to przeszedl to czy moze mi napisac jakie byly jego poczatki-bede wdzieczna. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rysiątko 0 Napisano Luty 19, 2013 Czesc dziewczyny i chlopaki :) Dawno tu nie zagladalam ale mam do was wszystkich pytanie. Czy moze ktos z was studiowal lub jest w trakcie studiow pielegniarskich w UK. Ja jestem w Anglii juz ponad 6 lat i prawie 3 lata temu zaczelam proces rejestracyjny w NMC(ja konczylam Liceum Med.) ale oni ciagle czegos ode mnie chcieli pomimo ze dalam im caly stos dokumentow na ktore wydalam fortune i w koncu sie wkorzylam bo po prawie 3 latach zarzadali ode mnie zaswiadczenia ze przepracowalam w zawodzie 7 lat w ostatnim dziesiecioleciu czego oczywiscie przedstawic nie moglam bo prawie 6 lat bylam tu wiec tyle minelo od kiedy przestalam pracowac w szpitalu, a nie moglam wczesniej rozpoczac procesu rejestracji gdyz przyjezdzajac tu nie znalam wcale jezyka-jak zapytalam na poczatku czy wogole mam jakies szanse na pin to zapewniali ze tak i zebym sie nie martwila. Obecnie jestem na poziomie Level1, pracuje w domu opieki i jestem na etapie skladanie dokumentow na uniwerek na pielegniarstwo, wiec jesli ktos to przeszedl to czy moze mi napisac jakie byly jego poczatki-bede wdzieczna. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
makrela wędzona 0 Napisano Luty 19, 2013 hej rysiątko jestem na drugim roku pielęgniarstwa w Uk. Początki? trochę ogólnie pytasz..Jesli chodzi o studia to mam mieszane uczucia. Nie lubię tego ciągłego pisania esejów, "lania wody" i przedmiotów które mają, moim zdaniem, znikome znaczenie w pracy pielęgniarki. A jak już jest coś ważnego to raczej "po łebkach" np anatomia i fizjologia: jedne zajęcia na jeden system na 1 roku i tyle:o Placementy lubię bo lubię pracę i kontakt z ludźmi. To na praktyce zdobywa się swoja wiedzę tak naprawdę, ważne jest aby mieć dobrego mentora (ale na to już nie masz wpływu) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rysiątko 0 Napisano Luty 20, 2013 Wielkie dzieki makrelo wedzona za odpowiedz. No tak rzeczewiscie moja pyt. bylo ogolne, ale jesli nie mialabys nie przeciwko to mialabym jeszcze kilka pytan odnosnie twoich poczatkow. Glownie chodzi mi o to czy nie mialas problemow z fachowym slownictwem, bo wiesz jak chodzilam do colleg-u na angielski to poza katarem kaszlem wysypka to nic wiecej nie uczyli a przeciez tego slownictwa fachowego jest troche do opanowania. Jak sobie przypomne jak to bylo jak chodzilam do liceum med. to jestem troche przerazona, bo po pierwsze to bylo wieki temu a po drugie bylo tego sporo, a po ang. to musi byc nielatwo. Wiesz ja nie mam problemow z ang. ani na codzien ani w w pracy-pracuje w domu opieki ale na studiach to tak sobie mysle ze to jest duzo trudniej-czy nie? Czy ty zanim zaczelas studia przygotowywalas sie jakos z tego slownictwa fachowego, a jesli tak to jak? Poza tym interesuje mnie jak to wszystko wyglada od stony organizacyjnej, czyli ile razy w tyg. byly zajecia i po ile godzin, czy musialas zakupic duzo lit. fachowej, jak wygladaja zaliczenia-czy na koniec semestru, czy w trakcie i jak dziala system oceniania. Aha no i jeszcze jedno-czy ty robilas IELTS. Bylabym ci wdzieczna za odpowiedz i ewentualne wskazowki. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
makrela wędzona 0 Napisano Luty 20, 2013 Jeżeli chodzi o słownictwo fachowe to w żaden sposób sie nie przygotowywałam. Jest ciężko czasem bo nawet nie wiem jak niektóre słowa wymawiać.Na praktyce zawsze mam w kieszeni mały notesik i zapisuje tam nowe słówka. To dobrze że pracujesz w domu opieki. Ja również pracowałam (i pracuje nadal) w takim miejscu i to naprawdę bardzo ułatwiło start bo będą uczyć cię rzeczy które już wiesz a więc łatwiej będzie ci się zaklimatyzować. Na pewno tez poznałaś sporo słownictwa w swojej pracy. Na pierwszym roku to sa naprawdę podstawy i nie powinnaś mieć problemów jak znasz język. Porczas praktyki będziesz głównie pracować jako carer bez względu na to że to już umiesz.Nie pozwolą ci za bardzo wyprzedzić programu i będą traktować jakbyś nie miała żadnego doświadczenia. To było bardzo denerwujące bo miałam wrażenie że marnuje czas ale cóż.. Jeżeli chodzi o literaturę to do tej pory zakupiłam tylko jedna książkę:) biblioteka jest naprawdę dobrze wyposażona, poza tym większość potrzebnych materiałów jest online. Zajęcia nie odbywają sie codziennie. Generalnie system jest taki:3mc teoria, 3 mc praktyka itd. W czasie praktyki jest tak jakby się pracowało na full time, rożne zmiany, nawet nocki.Nie można jednak zrobić więcej niz podajże 70godz w ciagu 2 tyg (aby nie skończyć praktyki zbyt szybko) W czasie teorii jest rożnie, czasami zajęcia odbywają się 4 razy w tyg, a czasami tylko raz. Dni wolne z zasady przeznaczone są na prace w domu, pisanie esejów. System zaliczania-to właśnie eseje..Musisz zdobyć min 40% aby zdać.Miałam tylko 2 egzaminy- z podstaw anatomii i jeszcze jeden (ten drugi był totalna bzdurą).Praktykę również musisz zaliczyć, osiągnąć wyznaczone outcomy, esej tez zawsze jakiś jest do napisania w czasie praktyki. IELTS o dziwo nie musiałam zdawać.Nie wiem czy to prawda ale ktos powiedział że na podstawie mojego cv uznano że muszę znać język na wystarczającym poziomie.Pracowałam jako senior carer, zrobiłam NVQ 2 i 3.Musiałam również uznać tutaj moje kwalifikacje z Polski (mam ukończone studia w zupełnie innym kierunku) przez NARIC. I to bylo cos czego sie nie spodziewałam, zajęło mi trochę czasu i pieniędzy przetłumaczenie moich dyplomów i suplementów w Polsce i wysłanie ich wraz z kopiami do NARIC. Nie wiem czo cos pominęłam, jakby co pisz.Wracam do mojego eseju:o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iskra_boża 0 Napisano Luty 20, 2013 Dostałam to na maila: Pielęgniarki RGN, z rejestracją NMC lub w trakcie, okolice Bradford Dla Naszego klienta, firmy posiadającej kilka domów opieki zlokalizowanych w West Yorkshire, poszukujemy osób do pracy na stanowisku: Pielęgniarz/Pielęgniarka zmiana nocna lub dzienna - rota. Obowiązki: Zapewnianie wysokich standardów opieki pielęgniarskiej rezydentom, współpraca z menadżerem domu, zapewnienie bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia rezydentom, pisanie planów opieki, administrowanie lekami, przekazywanie raportów. Wymagania: - NMC PIN aktywna rejestracja w Brytyjskich Izbach Pielęgniarskich lub OSTATNI ETAP REJESTRACJI - dobra znajomość j. angielskiego w mowie i piśmie - elastyczność i gotowość do podjęcia pracy w UK/ maksymalnie do około miesiąca od otrzymania oferty - dla osób z doświadczeniem tylko z Polski przewidziane wprowadzenie i szkolenie - mile widziane [jednak nie obowiązkowe] wcześniejsze doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku w UK Oferujemy: - praca stała, pełen etat + dostępne nadgodziny - stawka początkowa ok. 12.00/godzinę - treningi i szkolenia zawodowe - zakwaterowanie lub pomoc w jego organizacji - pomoc w przygotowaniu do rozmów kwalifikacyjnych - opieka konsultanta Wszystkie zainteresowane osoby proszone są o rejestracje na naszej stronie internetowej www.peakstaff.co.uk oraz załączenie aktualnego CV w języku angielskim. Telefony kontaktowe: Polska: +48 (0)17 785 0680 Anglia: +44 01454 838477/+44 01454 335860 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach