Ile zarabia pielęgniarka w UK?

rozmowe miałam z jakąs pielęgniarka która pracuje w tym szpitalu

Agnieszka9876 pracuje w prywatnym szpitalu, który ma umowę z NFZ. stawkę mam 48zl godziny w miesiącu wychodzi różnie. na pracę na etat przyjdzie pora jak będę stary i zasiądę sobie z kawką w jakimś gabinecie w przychodni POZ :)

barbariana rozmowa w agencji była sprawdzeniem czy kandydatkę można wysłać na właściwą rozmowę kwalifikacyjną zorganizowaną przez pracodawcę. W jednym z poprzednich moich postów szczegółowo opisałam na co zwracają uwagę podczas takiej rozmowy..Wbrew pozorom wcale nie chodzi o wiedzę fachową a o to czy będziesz pasowała do zespołu..

Piel., Gratuluję Ci jak na warunki polskie dobrej pracy. Jest to aż lub jak powie ktoś inny tylko około 850 funtów netto miesięcznie a więc tyle ile wynosi wynagrodzenie minimalne w UK.

szszkoda że Agnieszka nie masz więcej informacji co do pytań

jeśli ktoś ma wiadomości dotyczące przyjęcia do nhs byłoby fajnie :) pozdrawiam

Barbariana, część z nas pracuje dla NHS i posiada informacje odnośnie rekrutacji. Jak ktoś słusznie wcześniej zauważył, to wątek pielęgniarek, większość z nas to band 5/6. Może powinnaś założyć osobny wątek, który zauważy ktoś, kto pracuje dla NHS na band 1 i będzie umieć odpowiedzieć na twoje pytania.

Hahaha pomyliłam osoby, przepraszam :) Moja odpowiedź odnosi się do osoby, która pytała o band 1. O jaką pracę ty pytasz w NHS???

barbariana Na rozmowie kwalifikacyjnej w NHS byłam tylko jeden raz i po jej odbyciu przyjęli mnie na ICU. Zbyt wielkiego doświadczenia w NHS więc nie mam.. Oprócz pytań "standardowych" może paść każde inne w tym w ogóle nie związane rekrutacją.Moje rozmowa w 90% nie dotyczyła spraw medycznych ale miała na celu wysondowanie jaką jestem osobą - czy mam predyspozycje do pracy w dużym zespole. Angole twierdzą ,że to oprócz jako takiego rozgarnięcia równie ważne są cechy charakteru,których zmienić się nie da...,Całą resztę nauczą cię na kursie,który u mnie trwał 8 tygodni (teoretycznie). Mnie np zapytali kiedy ostatnio byłam na zwolnieniu/chorowałam//Wbrew pozorom odpowiedź np "bardzo dawno temu" albo "wcale" nie jest właściwa,bo mało wiarygodna...Inne pytanie to" co wiesz o szpitalu do którego aplikujesz". Żaden Anglik nie potrafił powiedzieć nic na ten temat a ja z czystej ciekawości poczytałam sobie wcześniej w necie o tym szpitalu.

nhs stanowisko pielegniarka icu dzięki Agnieszka jak byś się jeszcze troszkę rozpisala na ten temat byłoby fajnie. twoje informacje są bardzo istotne

do Kamiola pytalas o czesc B. dyplomu. Ja wysylalam w/w dokumenty . Pamietam ze duzo stron zajelo tlumaczenie na angielski tej czesci... pozdrawiam

Niestety warunki pracy w Polsce w porównaniu z zachodem europy są niezbyt dobre. Znajomy pracujący w Norweskim LPR mówił mi że ludzie tam dziwią się jak pielęgniarki w Polsce mogą pracować np na 2 etaty. Brak szacunku dla tego zawodu u nas jest niekiedy porażający. lecz z drugiej strony takie ekstremalne warunki pracy nie napawają optymizmem i tym samym nie ściągają na tę drogę życiową osób chcących tylko zarobić - wytrwają tylko pasjonaci :) Marne pocieszenie, ale ja się tak pocieszam i wiedziałem zaczynając studia pielęgniarskie jak wygląda ta szara codzienność.

barbariana, Forum nie jest od pisania esejów.Pytaj o konkrety ,bo inaczej ty napiszesz jedno pytające zdanie proste a odpowiadający,jeśli ma być wyczerpująco, będzie musiał napisać 100x tyle.. Musi być jakaś równowaga.

Agnieszka a nie miałas żadnych testow literacy czy drug calculations na rozmowie?

Jakie to pytania standardowe?

barbariana, Żadnych testów-absolutnie nic z tych rzeczy.Może to dlatego ,ze zanim zaaplikowałam na ICU w tym szpitalu już mnie dużo osób znało, bo przez pół roku pracowałam tam jako Bank Staff ( ta fucha trafiła mi się też po rozmowie kwalifikacyjnej).W tym czasie pracowałam chyba na wszystkich oddziałach i poznałam większość oddziałowych,które tak jak w PL bywa,że wiele mogą...

ok w takim razie może ty jesteś osoba która może pomoc w znalezieniu pracy dla pielęgniarki icu dzięki?

barbariana

barbariana, Jeśli dobrze odczytałam Twoje intencje to informuję,że publicznie wyrażone oczekiwania wobec mnie są ,że tak to nazwę ,co najmniej nie na miejscu. UK to nie PL i tutaj nikomu nawet do głowy nie przychodzi,żeby komuś "pracę załatwić". Tu po prostu obowiązują i stosowane są inne standardy jak w Pl .Tutaj pracę nie dają nikomu po znajomości a system rekrutacji jest zorganizowany tak,że komisja ma do wglądu oprócz losowo nadanego numeru tylko karierę zawodową i zdobyte umiejętności aplikującego. nic poza tym . Żadnych nazwisk,zdjęć itp.

to co napisalas wyżej.mija się z tym co napisalas poniżej:)

barbariana, Ty na swój użytek interpretujesz moje słowa sądząc, ze wszyscy myślą tak jak Ty.. Czytaj "to co napisałam powyżej" tak długo aż zrozumiesz rzeczywisty sens użytych tam słów.. Jesli to co napisałam Ci nie wystarcza napisz co konkretnie stoi w sprzeczności z ostatnim moim postem adresowanym do Ciebie a ja Ci to wyjaśnię w sposób bardziej przystępny

"poznałam większość oddziałowych,które tak jak w PL bywa,że wiele mogą... " hehe rzeczywiście to tak "po polsku" zabrzmiało:)

nie znam sięę, Dla Ciebie zabrzmiało to po polsku, bo znasz zapewne tylko polskie realia i według tej wiedzy dorabiasz sobie całą ideologię w jedyny sensowny dla ciebie sposób. To że oddziałowe wiele mogą chyba nikogo przekonywać nie muszę.Zupełnie co innego jednak coś móc a zupełnie co innego chcieć coś zrobić -zwłaszcza z pogranicza tego czego robić nie wolno.

no właśnie nie znam cię też to tak ocenila. a może jest ktoś na tym forum kto dostał.pracę przez znajomości ??

oprócz Agnieszki :)

do barbariana mam nadzieje ze nie przyjdzie mi z Tobą pracowac. i daj juz spokoj Agnieszce, ona udziela wielu porad i sluzy pomocą. Jesli ktos ma pytanie na forum to odpowiada i to są bardzo cenne wskazowki. wiec nie zaczynaj niepotrzebnych dyskusji na tym forum Boze! Ta mentalność ludzka! żeby nie powiedzieć polska... święta idą. koniec klotni. pa

do Agnieszka bez urazy... wiem że twoje rady są bardzo ważne nie chciałem cię urazić

barbariana, Należysz do osób z, nazwijmy to delikatnie, specyficznym poczuciem humoru. Mój odbiór prezentowanych przez Ciebie poglądów zawartych w treściach Twojego autorstwa jest zdecydowanie negatywny.Osobiście wolałabym w swoim życiu nie natknąć się na kogoś takiego..To wieszczyłoby tylko niekończące się kłopoty.. "Ale bez urazy nie chciałam cię urazić...".

moje poczucie humoru sięga daleko.poza granicę innych a ludzie o dużym poczuciu humoru są ludźmy nie przeciętnie inteligentni ale to tak nawiasem

barbariana, Wysoka samoocena a w tym ponadprzeciętna inteligencja i duże poczucie humoru o którym byłeś łaskaw publicznie wspomnieć świadczy o Twoich skłonnościach narcystycznych.Jeśli twoja inteligencja Ci tego nie podpowiedziała to skromnie informuję ,że tutaj nie jest miejsce na pisanie peanów o swojej wyjątkowości. Ponadto nie Tobie publicznie oceniać samego siebie choćby z tego powodu,że to mało eleganckie i generalnie źle postrzegane . Pomijam już fakt,że taka samoocena z wielu powszechnie znanych przyczyn jest przysłowiowego "funta kłaków warta" i dodatkowo wskazuje na wyżej wspomniane skłonności .. Nie mam w zwyczaju kogoś pouczać,ale w tym przypadku wyjątkowo to zrobię. Twoje wypowiedzi na forum oprócz tego ,że są niechlujne dodatkowo najeżone są wszelkiego rodzaju błędami. Jest tego tyle,że szkoda czasu na ich wypunktowanie.Czy twoja wyjątkowość nie podpowiadała Ci nigdy tego że to w jakiej formie zwracasz się do innych świadczy o tobie? Czy okazywanie braku szacunku do swojego adwersarza poprzez zwracanie się do niego per "ty" i pisanie tego z małej zamiast z wielkiej jest nieodkrytym dotychczas przejawem poczucia humoru i nieprzeciętnej inteligencji? Zanim napiszesz coś na forum najpierw dobrze się zastanów formą i treścią . Wbrew temu co zapewne myślisz wokół Ciebie nie ma samych idiotów a tych nie przekonasz argumentami ,których w żaden sposób obronić się nie da..