KWIECIEŃ 2009

a mi sie czesto wojna sni, lub ze muze ucekac z corka i mezem.... budze si wtedy okropnie zmeczona :)

ORZESZKU nie martw sie ja tez jestem uzależniona....uwielbiam z Wami pisać i czytac...dlatego ze wszytskie sie rozumiemy...i to jest fajne...pozatym ja teraz zadko sie widuje ze znajomymi odkad sie przeprowadzilsmy to nawet z tesciowa tylko raz w tyg.:)a z tym uzaleznieniem to smieszna sprawa zawsze jak wieczor idziemy spac to musze tu zagladnac i jak mnie mąz woła to mówie ze juz tylko wyłacze kompa...a konczy sie na tym ze przychodze za dwie godziny do sypialni i on juz spi a rano sie ze mnie smieje...ZE STRASZNIE DŁUGO SIE NAM WYŁACZA TEN KOMPUTER...:Di chyba go trzeba oddac do naprawy...:):):) PYSCHOTKA zapomniałam Ci synka pogratulowac:):):)wiec GRATTUUUUUUUULLLLUUUJJJEEEEE:):):):) ALISON przykro mi z powodu tego snu...czuje sie winna hehehe:)ale nie martw sie mnie sie czsem gorsze rzeczy snia...:):) PEGGY moje sny to sa dopiero...masz sczescie ze ci sie miłe rzeczy snia mi to zawsze jakies straszne...ostatnio walczyłam z kosmitami razem z moja psiapsiółka:):)ogolnie głupoty straszne i tez strasznie realistyczne....nigdy wczesniej tak nie miałam:) rAZ na jakis czas mam sen ERITYCZNY heheheh:):):)ale to przewaznie jakas ORGIETKA:):):)(nie wiem czemu ja nie mam takich upodoban)MĄŻ SIE ZE MNIE TYLKO SMIEJE...jak mu opowiadam... RAZ MI SIE SNIŁO ZE MNIE ZDRADZA Z TAKA ŁADNA BLONDYNKA...i obudizłam sie popłakana...i dzwonie do niego do pracy i rycze...ze mnie zdradza...i on sie smieje i mi tłumaczy ze nie....a ja tak beczałam ze masakra strasznie realny ten sen miałam...:(:) MRÓWECZKI... nie strasz ja tez mam taki na nadgarstek cisnieniomierz....i mierze sobie czesto ale naogół ma OK:):):)

Maja ja nie strasze tylko napisalam ze tak slyszalam.. :) Dzisiaj tez te kuleczki zrobie tylko sie zastanawiam czym zastapis ser cheddar i seler naciowy?? Kijaki, martusiatko jakies propozycje moze?

Dobrze wiedzieć, że nie jestem odosobnionym przypadkiem :) Ja mam ciśnienie 105/60, to chyba b. niskie. Ale nie odczuwam w ogóle senności. Potrafię, od rana do wieczora być aktywna i padam dopiero około 24:OO. Z kolei mój mąż sypia popołudniami i ma częściej różne smaki dziwne typu lody o północy. Zastanawiamy się kto jest w ciąży :)

Wiem wiem MRÓWECZKI...tylko ja zawsze takim mierze...a nie wiedziłam ze jest mniej wiarygodny...:):):)

WOGOLE TO OSTATNIO był u nas kuzyn i kolega i popijali sobie drinki z moim meżem...i GENIUSZE WPADLI NA POMYSŁ MIERZENIA SOBIE CISNIENIA...i tak spedziłam cały wieczor na mierzeniu cisnienia głupim chłopom:):):)MORAŁ był taki ze im wiecej pili...tym mieli nizsze cisnienie.... A w pewnym momencie moj mąż zabrał kanapke mojemu kuzynowi...i ten znow mierzył czy mu to podniosło cisnienie...SZKODA GADAC:Dfaceci maja iscie genialne pomysły:)

Witam. Bylam wczoraj na USG, bedzie dziewczynka:-) i wszystko dobrze, ale z wrzenia zapomnialam o cos zapytac. Moj dr przyjmuje kolo mnie w bardzo fajnej klinice, ale nie ma tam USG. A więc na usg kazal mi zapisac sie do innej kliniki na drugim koncu miasta, w ktorej bylam wczoraj. Na koncu wizyty powiedzial, ze chce mnie widziec za miesiac, wtedy zbada mnie wewnetrznie. No i jestem w kropce, bo wolalabym odwiedzic go w klinice kolo mnie a tam brak usg. Myslicie ze bedzie mi chcial zrobic usg za miesiac znow?

pegy ja mam cisnienie 80/50 wiec mysle ze twoje wcale nie jest niskie

LILKA gartuuullluuujeeee wreszcie jakas dziewczynka na forum hehehe:):):) Ja tez chodze do mojego gin.do osrodka gdzie nie ma USG własnie dlatego ze mam najblizej i mi tak wygodnie a na usg jade teraz do KRK:)nie wiem ale przypuszczam ze jak teraz robił TO USG to za mies.nie bedzie...:)niby robi sie tylko trzy razy w ciagu całej ciazy...ZRÓB JAK UWAZASZ jabym wolała isc tam gdzie blizej...(chyba ze ma cie kto zawiesc...)

Lilka gratulujemy dziewczynki! Wiesz, moja gin tez robi usg co miesiac ale na nastepnej wizycie 18 grudnia bedzie mnie badac tylko wewnetrznie. Zdziwilam sie, ale widocznie po polowkowym mozna zrobic dluzsza przerwe od usg...

lilka gratuluje dziewczynki moze sie wyrówna w koncu bo ostatnio chłopcy króluja w naszej tabelce

Angela, ty nawet mnie pobilas - ja mam 100/50. Pijesz kawke? Ja baaardzo rzadko, raczej herbate zielona.

maja wiesz ja juz miałam 3 razy robione usg i teraz bede miec 18 znowu wiec nie do konca tak jest ze 3 razy przez cała ciaze to zalezy od przebiegu ciazy i od tego jakiego sie ma lekarza

Lilka gratuluję dziewczynki :) Mróweczki ja dodałam zwykły ser żółty, a zamiast selera naciowego wrzuciłam szczypiorek i natkę pietruszki. Pachnie bosko. Zaczynam smażyć :P

apple lekaz mi zabronił kawe pic bo mam ta głupia anemie a kawa wypłukuje z organizmu wazne minerały wiec tylko kakao mi zostało bo po zielonej to mam taka zgage ze masakra

lili gratulacje dziewczynki:):) super

lilka mialo byc hahaha

Nie no, dziewczyny, robie jutro te krokiety! Angela, ja w sumie tez mam lekka zgage po zielonej ale jak czyms zagryze to przechodzi. NIe pije wiecej niz jedna dziennie. W sumie to nawet nie wiem czy ta herbata na mnie dziala, bo jak bylam senna tak jestem i teraz:) Maja, hahaha niezla imprezke mialas w domu:) Faceci sa czasem jak dzieci:)

Lilka wielkie gratulacje z okazji DZIEWCZYNKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

cześć dziewczyny. Orzeszku wszystkiego naj naj naj!!! Co do mierzenia ciśnienia to też słyszałam, że te na nadgarstek są mało wiarygodne. Moja siostra jest farmeceutką i w jej aptece nie polecają ich.

No wreszcie skończyłam sprzątać:)))) Jak się Wam udały kulki? Lilka gratulacje:)

Ja wlasnie tez kupilam zwykly ser i dodam nake pietruszki.. zobaczymy czy wyjda :D:D Lilka gratuluje dziewczynki!! Wybralas juz imie? Apple po raz pierwszy mamy wizyte w innym terminie :D ja ide juz w poniedzialek...

liczylam na dziewczyne, wiec tym bardziej sie ciesze, o imie trwaja wojny, podobaja nam sie zupelnie inne imiona, wiec na razie nie wiadomo jak to sie skonczy:-)

Czesc dziewuszki:) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ORZESZKU!!!!! Lilka gratuluje córci:):) Alison... Imię Mateusz chodzi za mna od zawsze..wiedziałam,że jak bede miała synka..nazwe go własnie Mateusz:)..teraz musze tylko męza przekonac do tego imienia heheh;) Co nie bedzie łatwe..ale ustalilismy juz na poczatku ciązy..że w razie czego on wybiera dla dziewczynki,ja dla chłopca:) Ha i jestem góra teraz;D Matyjasowa.. ja wczoraj jak sie zdenerwowałam tym plamieniem w szpitalu miałam tez 140/75:/... teraz juz jest ok... a ja mam straaaaaaaaaaaaaszna ochotę na seks... i prosze były wczoraj nie przyjemne efekty:(... na szczescie wszystko ok..ale teraz abstynencja... ja nie wiem jak sobie poradze;)

Lilka jak to zrobilaś,że masz dziewczynke?To niemalże graniczy z cudem w dzisiejszych czasach:)Gratuluje Co do tego uzależnienia od forum to coś w tym jest,bo nawet obiady na stole takie same mamy:) Ja mam ciśnienie 90/60 i kurde caly czas chodze senna.Boje się w poniedziałek tego testu na obciążenie glukozą.Na czczo 2 godziny,obrzydlistwo jakies do wypicia i pózniej kłucie.Na pewno będzie mi niedobrze...

Ja też mam w poniedziałek badania-krew i mocz. Mam nadzieję,ze tym razem nic mi w moczu nie znajdą,bo ostatnio miałam pełno bakterii,ale zrobiłąm posiew i wszystko wyszło dobrze. A kłucia też nienawidzę:( Pamiętam jak staraliśmy się o dziecko,to lekarz przepisał mi zastrzyk na owulację, matko jak mnie dupa bolała,a miałam z ośrodka przejść kilometr.

No to widze ze nie tylko ja ide w poniedziałek na krew i mocz...:(Kurcze strasznie mi sie nie chce ale mus to mus...u nas sa dwie babki co pobieraja jedna jest swietna-NIC NIE BOLI REKA POZNIEJ SUPER a druga-MASAKRA...OSTATNIO mialam takiego siniaka po pobraniiu ze szkoda gadac i ma zero podejscia do pacjenta...:( Mam nadziieje ze trafie na ta FAJNA:) A WE WTOREK...USG heheeh:)zwairuje chyba do tego czasu...:)a tak bardzo chce poznac płec ze przeczuwam ze mi dzidzia spłata FIGLA i nic sie nie dowiem:(:(ALE TRUDNO najwazniejsze zeby wszystko było OK:)chociaz powiem wam ze po tym co moje malenstwo wyprawia w brzuszku to mysle ze jest az ZA BARDZO OK:):):) wczoraj miałam straszna radoche...poszlismy spac i jak sie obracałam do męza i przytulałam brzuszkiem(maz lezał tyłem)to dzidzia tak kopała ze MASAKRA...a jak sie obracałam w druga strone i przykładałam reke zeby cos poczuc to nic ZERO RUCHÓW...i smiałam sie z malenstwa...ze KOPIE tate PO PLEcKACH a z mama to sie juz nie chce bawic:):):)

cześć dziewczyny:) nie było mnie w pracy dzisiaj i nie miałam kiedy tu zajrzeć, miałam teraz sporo do nadrobienia:) gratuluję synków a Lilce córci:) dziewczynki to faktycznie rzadkość:) Orzeszku ja również przyłączam się do zyczeń: zdrówka dla Ciebie i maluszka, łatwego porodu i dużo miłości:):) fotki ze ślubu super:) co do ciśnieniomierza na nadgarstek to chyba faktycznie sa mało wiarygodne, nie dawno mierzyłam sobie ciśnienie czymś takim u rodziców, pare razy i za każdym razem był diametralnie inny wynik ... My na szczęście nie mamy abstynencji ale chęci na igraszki znacznie się nam obojgu zmniejszyły:( mam nadzieje, że później to wróci do normy

Maja ja też w poniedziałek na wyniki, w środę do gin STRASZNIE się martwię, bo nie czuję ruchów dzidzi chyba jako jedyna na forum mam nadzieję, że wszystko dobrze z maleństwem.

Kijaki zamiast kuleczek wyszly mi placki - chyba za duzo mleka wlalam, ale i tak byly naprewde pyszne! Polecam :D