Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luna-luluna

KWIECIEŃ 2009

Polecane posty

witajcie:) normalnie uzaleznilam sie od zakupow internetowych (allegro) hehe, nie moge sie powstrzymac.. a jak kupuje cos dla bejbiaka to od razu patrze na ciuchy dla starszaka (zwlaszcza, ze ona uwielbia jak listonosz przynosi \'prezenty\') witaj cielica 🌼 stokrotko czy przypadkiem nie rodzisz na starynkiewicza? to moze sie spotkamy ;) mam nadzieje , ze nie pomylilam osoby.. z tym paciorkowcem to tez slyszalam , ze trzeba podac w trqkcie porodu i bedzie dobrze. glowa do gory! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! U nas dzisiaj dzien pogodny wiec wykorzystany na spacerki z dzieciakami, mąż obcinał krzaczki a my kibicowaliśmy... ]No i właśnie spakowałam troszke torbe do szpitala, żeby była musze też pokoik skończyć czy raczej kącik dla malucha w naszej sypialni zarazie nie robim osobnego pokoju, mamy dużą sypialnie i bede miała wszystko pod ręka, jak skończe to podrzuce fotki... Jeśli chodzi o wszelkie zakażenia, to nigdy nie miałam takiego badanie pod koniec ciązy, ale przy ostatnim porodzie odeszły mi wody i o 4 nad ranem i troche zwlekałam z jazda na porodówke bo nie chciałam trafić na zmiane położnych wiec pojechałam dopiero koło 7.30 skurcze nie były za mocne więc zdązyłam się w domku jeszcze okąpać i dopakować troszke rzeczy, na porodówce zaraz podano mi antybiotyk ponieważ była możliwość zakażenia, i że stosują to profilaktycznie jeżeli wody odejdą wcześniej, urodxziłam o 11 do południa. Mówilście o ciuszkach dla maluszka na wyjście ja, mam cieplutkie zestawik z welurku, na to sweterek, czapeczka taka średnio ciepła, do fotelika i kocyk. Pozdrowionka i miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, strasznie Wam pozytywnie zazdroszczę, ten ostatni okres ciąży jest z jednej strony ciężki bo ciężko z brzuszkiem a z drugiej to już ostatnia prosta żeby mieć maluszka w domku ;););) Życzę lekkich i krótkich porodów no i bezproblemowego karmienia dzieciaczków. Pozdrawiam cieplutko i nie martwcie się za bardzo przecież wszystko jest do przeżycia ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
kamea - planuję rodzić na starynkiewicza. Może spotkałyśmy się gdzieś na korytarzach kliniki?:) Masz termin 6 dni po mnie więc jeśli wszystko pójdzie planowo to z chęcią opowiem jak było:) A tak poważnie, to dlaczego wybrałaś właśnie ten szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka1234
kamea - planuję rodzić na starynkiewicza. Może spotkałyśmy się gdzieś na korytarzach kliniki?:) Masz termin 6 dni po mnie więc jeśli wszystko pójdzie planowo to z chęcią opowiem jak było:) A tak poważnie, to dlaczego wybrałaś właśnie ten szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczynki za pocieszenie. Wczoraj cała w stresie zadzwoniłam do gina, przedstawiłam sprawę z paciorkowcem i usłyszałam żeby się nie denerwować, że polowa kobiet to ma... Oczywiście nic nie będziemy bagatelizować, wizyta we wtorek i wtedy podejmiemy kroki, a faktycznie najważniejsze jest ze WIEM i dzieciaczek i ja dostaniemy antybiotyk przy porodzie. Wiec kobietki róbcie wymazy bakteriologiczne!!! Na wynik czeka się od 5 do 7 dni roboczych, u mnie koszt to 30 PLN. Ja troszke sie uspokoilam choć nie do końca bo dzis zaczynam 38 tc wiec zasadniczo w kazdym momencie mozemy zacząć rodzić! A ja PUCHNĘ...NOGI MAM JAK SALCESONY, TWARZ JAK CHOMIK...najwazniejsze ze to juz niedlugo i synek bedzie z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczynki za pocieszenie. Wczoraj cała w stresie zadzwoniłam do gina, przedstawiłam sprawę z paciorkowcem i usłyszałam żeby się nie denerwować, że polowa kobiet to ma... Oczywiście nic nie będziemy bagatelizować, wizyta we wtorek i wtedy podejmiemy kroki, a faktycznie najważniejsze jest ze WIEM i dzieciaczek i ja dostaniemy antybiotyk przy porodzie. Wiec kobietki róbcie wymazy bakteriologiczne!!! Na wynik czeka się od 5 do 7 dni roboczych, u mnie koszt to 30 PLN. Ja troszke sie uspokoilam choć nie do końca bo dzis zaczynam 38 tc wiec zasadniczo w kazdym momencie mozemy zacząć rodzić! A ja PUCHNĘ...NOGI MAM JAK SALCESONY, TWARZ JAK CHOMIK...najwazniejsze ze to juz niedlugo i synek bedzie z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry laseczki Witam w ten piekny, cieplutki marcowy poranek. Koliban dzieki za mile slowa :-) A jak tam twoja kruszynka sie chowa? Umbrella wyglada na to ze wszystko bedzie ok. Bardzo dobrze ze do gina zadzwonilas bo pewnie ci teraz troche lepiej i juz sie mniej martwisz. Ja wlasnie wrocilam ze spacerku z pieskiem i nie moglam sie nacieszyc pogoda. Moj M jeszcze pokoiku dla malej nie skonczyl ale caly czas dziala wiec mam nadzieje ze dzisiaj lub jutro skonczy :-) Dzisiaj mamy mojego M brata z zona i malym synkiem (1roczek) na obiadku wiec zmykam cos zaczac pichcic :-) Trzymajcie sie dziewczynki i do ulyszonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane brzuchatki:) Ja po pracowitej sobocie:) tzn malowanie kuchni i sprzatanie...:( juz mniej miłe jednak jak wiadomo najgorsza robora na mojego M spadła:) Od poniedziałku zaczne już przygotowywać rzeczy dla maluszka...od dwóch dni mam takie dziwne bóle/ stawiania i czy skurcze macicy (przy poprzednim porodzie zaczeło sie od czopu i odejścia wód płodowych i to tydzien po terminie;) ...troszke sie wystraszyłam, nie ma co jak widac wszystko zbliża sie wielkimi krokami:) Pozdrawiam i życzę miłej niedzili:) U nas pogoda nie za ciekawa - bardzo wietrznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexandraa2p - moja córa super ;) nie powiem żeby zawsze było łatwo ale to najpiękniejszy rok w moim życiu ;);););) a z tymi terminami to jak wiecie różnie bywa - ja urodziłam łobuziaka 15 dni przed terminem...;) a jak poszłam do szpitala pro-forma na KTG bo miałam jakieś tam wizję że się dzidzia mniej rusza to mnie zostawili na patologii i mąż musiał torbe kompletować do końca ;);) więc spakujcie się zawczasu hehe nawet jeśli torba miałaby się zakurzyć przez dodatkowe 2 tygodnie... a z badaniami bakteriologicznymi potwierdzam, warto je robić, bo czasem w szpitalu po prostu nie ma na nie czasu Jeszcze raz wszystkie cieplutko pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cielica
podoba mi się ze tworzycie tak fajną grupe wsparcia... dzielicie się wszystkim i radościami i smutkiem... u mnie dopiero 35 tydz a brzuch opada i to szybko, gorąco mi jest jak w 30 stopniowym upale (az zmierzyłam sobie temperature tzn. jej brak bo co to jest 35 stopni...ale kicha..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban - ja mam nadzieje ze po roku bycia mama tez bede mogla powiedziec ze to najpiekniejszy rok mojego zycia :-) Co do torby - zgadam sie ze samemu lepiej spakowac. Moj M to fantastyczny facet ale i tak torbe bede sama pakowac bo jak go prosze o przyniesienie moich ciuchow (dodam ze je dokladnie opisuje) to z regoly przyniesie mi cos innego :-) Cielica zgadzam sie z toba co do naszego forum. Fajnie miec was dziewczynki i dzielic z wami dobre i zle chwile. Cielica moj brzucho tez nisko a u mnie dopiero koncowka 33 tygodnia. Co do temperatury to wyglada na to ze jestes troche oslabiona. Moze za bardzo sie przeforsowujesz? A co do atakow goraca to ja tez tak mam - co jest dla mnie bardzo dziwne bo ja mam zawsze niskie cisnienie nawet teraz w ciazy mam 90/60. Mamusiu wydaje mi sie ze to ty przyslalas linka to tej dwukolorowej 13 elementowej poscieli. Tak sobie na nia popatrzylam i sie totalnie zauroczylam. Mysle zeby ja kupic. Jest taka prosta a przez to taka sliczna. Mam nadzieje ze nie pomylilam nikow kto zalaczyl tego poscielowego linka :-) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tonika1234
Cześć, Dzisiaj koncze 35 tydzien , udalo mi sie doinkubowac. Leżę i nie chodze prawie od 7 tygodni - przez bol spojenia, bol w pachwinie, bol bioder a od 3 tygodni lekarz zauwazyl ze szyjka sie skraca wiec bylo niebezpiecznie. Czasem mnie tez kluje w tej szyjce i mam uczucie ze mnie cisnie. Ot, uroki koncowki ciąży. 2 tygodnie temu jeszcze nic nie mielismy kupionego - ale dzisiaj juz jest o wiele lepiej. Tez mam w domu kota - kochanego siersciucha - ciekawe jak zaaakceptuje nowe towarzystwo. Najbardziej sie boje ze siądzie dziecku na klatce piersiowej i zadusi z milosci - bo nam tak siada... Aleks29, tez jestem z Krakowa, w ktorym szpitalu rodzisz - bo ja w mswia na galla. Ciekawa jestem czy bol spojenia i na pasie bioder przechodzi od razu po porodzie w ciagu paru dni ? To moj pierwszy smerf i mam wiele obaw--ale i tak przed ciaza mialam wiecej , hehe. pozdrawiam, Tonika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam No tak niedziela i po niedzieli, u nas dziś bardzo deszczowo... Przespałam dzisiaj pół niedzieli, mąż zajmował sie dzieciaczkami dopadła mnie straszna senność, pewnie w nocy nie bede spac... Popołudniu pojechaliśmy z cała rodzinka zobaczyć gdzie jest szpital w którym zamierzam rodzić bo to 45 minut odemnie, nowy szpital i nie wiedzieliśmy kompletnie gdzie jest i gdzie się wchodzi, więc dobrze że pojechaliśmy bo eraz jestem spokojniejsza, nawet jakby trzaby.ło jechać w nocy... zalczyliśmy sobie też kolacje całą rodzinką bo już nie pamiętam kiedy jedliśmy na mieście, zawsze coś wypadło innego a lubie jak dzieciaczki poznają nowe smaki... Aleksandra chyba ja nie posyłałam zadnego linka do pościeli... Tak sobie dziś myśle że musze kupić coś dzieciakom na zajączka bo jak by mnie tak wzieło na rodzenie przed świętami, to nie chce aby spadło to na mojego M i tak ma wiele obowiązków... Tonika życze wytrwałości w tym leżeniu... nie wiem czy bół zaraz mija po porodzie bo nie miałam nigdy takich bółi.... Dobrej nocki dziewczynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry Mamusiu pomylilam cie z megi Tonika1234 juz nieduzo zostalo do konca. Podejzewam ze jest ci ciezko - bol i te ciagle lezenie - ale juz niedlugo bedziesz tulic swojego bobaska. Slodkiej nocki ciezaroweczki. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tonika1234 Kochana my obie jak widze mamy kłopot z tym spojeniem i co gorasza moja lekarka powiedziała mi ze jezeli teraz boli to po naturalnym porodzie - który odradza przy rozchodzącym sie spojeniu łonowym-jest jeszcze gorzej i spory kłopot po porodzie w poruszaniu a o bolu już nie wspomina........Mnie to osobiście bardzo zmartwiło bo też sobie tam myślałam ze poboli i przestnie razem z porodem ...a podobno nie potem jest jeszcze gorzej:( Wczoraj byłam u siostry której szwagierka jest położną i pytałam się ja jak to wygląda z praktycznego punktu widzenia i powiedziała że jeżeli już jest potwierdzone rozejscie spojenia łonowego to nie ma co ryzykować bo po porodzie dziewczyny mają spory kłopot z poruszaniem:( no i noszenie pasa na biodrach- min 6 miesiecy ...Tak więc coraz bardziej godze sie z faktem że urodzę przez CC, wizyte mam 08.04 i wtedy zapadnie decyzja:( JA już powiedziałam byle dzidziuś był zdrowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiunia- widzisz mnie równiez boli to spojenie. Natomiast moj lekarz ani mysli o cc. Bo jak mowi nie ma potwierdzenia w jakim stopniu sie rozeszlo i czy w ogole sie rozeszlo. Bo nie ma sprzetu do usg z nakladka spojeniowa, a rtg w ogole nie robia w ciazy :( Paranoja jakas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha wyobrazcie sobie , ze przed chwila dzwonilam do moje gina . Gosc mi mowi ze nie jest konieczne badanie bakteriologiczne. I ze za duzo czytam na internecie . Matko chodze do niego prywatnie, a on mi laske robi zeby zrobic to badanie. Bo jak twiedzi po ostatniej wizycie sluz miał normalny kolor, nic mnie nie piecze wiec jest ok. Zauwazylam , ze nie mozesz byc madrzejsza od lekarza i jako pierwsza wyskakiwac z tym jakie badanie ma ci zlecic. A nie daj Boze powiesz, ze wyczytałas cos tam na forum. To zaraz wielka obraza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze Dziewuszki Ja dzisiaj spedzam pierwszy dzien w pracy po dwutygodniowej przerwie. Ale mi ciezko. Po pierwsze musialam wstac o 5.30 - jejku to byl koszmar, po drugie wyjsc z domku o 7, no i po trzecie - spedze w pracy 8.5h. Jejku bede dopiero w domku o 17.00. Co u was dziewuszki jak wam dzionek mija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
Czesc dziewczyny, widze,ze piszecie o wymazie z pochwy. WIec ja mialam to przynajmniej juz 2 razy, ale to tylko z tego wzgledu,ze ciagle mnie tak swedzi i szczypie, mialam rozne masci do stosowania, czopki dopochwowe, a ostatnio nawet antybiotyk-oczywiscie wszytsko podporzadkowane do ciazy- i tak naprawde nic nie pomoglo. Pani doktor mowila,ze to nie jest niebezpieczne dla dziecka, ale moze mowie tu o jakiejs innej infekcji, moze niedokladnie o tej o ktorej Wy piszecie. Zauwazylyscie,ze mini nie pisze? Ciekawe, moze sie zaczelo, bo ja to juz tak czekam, ale spokojnie wyterzymam jeszcze z 3 tygodnie jak bede musiala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smart231
alexandra dzielna jestes ze jeszcze chodzisz do pracy. W sumie termin masz 3 tygodnie pozniej niz ja,ale mimo wszytsko, koniec ciazy jest troszke meczacy. Mi to juz za bardzo nie chce sie chodzic, bo jak gdzies ide to sie spesze i wtedy brzuch mi twardnieje. Tak bym sobie siedziala i nic nie robila, ale niestety nikt za mnie nic nie zrobi. Czy macie juz kuione wozeczki, czy czekacie na rozwiazanie ze wzgledow "zabobonowych' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczynki, No i po weekendzie, który spędziłam bardzo leniwie, w sobotę odebrałam wreszcie wózek a moja mama i teściowa uparły się że umyją mi okna :) wreszcie mogę normalnie przez nie patrzeć :) A wczoraj spędziłam cały dzień w pidżanie, a wieczorem poszliśmy do kina. Ja wyniki posiewu odbieram w tym tygodniu, oczywiście też się o nie upomniałam bo lekarz coś nie śpieszył się żeby mnie na nie skierować, a też chodzę prywatnie. Ciekawa jestem czy któraś ze starych kwietniówek juz urodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cielica
ja dzisiaj skoczyłam sobie do miasta- no w koncu trzeba było ruszyć cztery litery, tym brdziej ze bardzo dobrze sie czułam...co nie? zrobiłam sobie , mam nadzieje ze ostatnie juz badania przed koncem mojego rozsypania sie...a pozniej zasłuzony spacer po sklepach. i co kupiłam? oczywiscie instynkt sie obudził ( nigdy wczesnie w tych miejscach, ktorymi zawsze chodziłam, nie widziałm sklepow z akcesoriami dla mowlakow) i kupiłam pare rzeczy dla niego, niby pierdoły ale cieszy. pozdrawiam i zycze miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilkaplazowa
Cześć brzucholki Ja też odpoczywam po weekendzie. Zbiegły się różne imprezki, w tym moje 25 urodziny, więc nie było czasu poleniuchować. A dzisiaj zauważyłam, że chyba zaczynam się odczopowywać. Wypadła dorobina takiej białej galaretki, ale niewiele. Póki co nie panikuję, czekam co będzie. To w sumie 37 tydz, więc niech się dzieje co chce:) Dziewczyny jak z Waszym ciśnieniem. Ja od około 2 tygodni mam podwyższone i w piątek lekarz przepisał mi leki. Ale boję się je brać, bo przenikają przez łożysko. Mierzę ciśnienie kilka razy dziennie, i mam ok 130-145/70-90. Nie wiem czy to już groźne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smart - nie okreslila bym siebie jako dzielna tylko jako osobe ktora za przeproszeniem na d...ie nie moze usiedziec. Prawdopodobnie to cale moje pracowanie skonczy sie po kilku dniach gdyz bede pewnie tak zmeczona i znowu sie zaczna bole spojenia itd ze nie bede miala sily zeby zwlec sie z wyrka. Cielica ja tez mam ciagoty na kupowanie tych wszystkich slodkosci dla maluszka ale mi moj M juz na to nie pozwala. Fakt co za duzo to niezdrowo. A moj M mnie zaskoczyl - wczoraj przyszla do nas wielka paczka i co sie okazalo moj M kupil mi bujany fotel do karmienia z podnozkiem. Jej on to mnie rozpieszcza :-). Super fotelik a jaki wygodny caly wieczor sie na nim bujalam Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Pilkaplazowa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) Spokojnie, my też mamy jakieś białe galaretkowate śluzy odchodzace, ale wydaje nam się, ze to nie czop, chociaż do końca nie wiemy. U nas weekend minął bardzo szybko i gościnnie. Na szczęście wczorajsi goście (a było ich trochę) nawet po sobie posprzatali :) Głupio nam było, ale się uparli, tym bardziej, że na wieczór to chodzic już nie moglismy, takie mieliśmy zapuchnięte nogi. A i w nocy opuchlizna nie zeszła. Rano mieliśmy ogromny problem, zeby butki założyć, ale przecież nie będziemy kupować kolejnych, bo się już nie opłaca. Torba do spzitala zapakowana, ostatnie instrukcje od koleżanki, któa niedawno rodziła w tycm szpitalu też ześmy otrzymali, więc pozostaje nam tylko czekać. No, ale zeby nie było za wesoło to jestesmy chorzy :( Dzieciak w sobote czuł się nie najlepiej, gorączka, ból gardła, katar i wczoraj nas wzięło, tzn na poczatku katar i kaszel, ale w nocy to wykończyc się szło, teraz też lepiej nie jest, bo kazdy gnat boli, i mamy okropny kaszel, a gardełko nie boli, więc to pewnie znó zapalenie krtani. Jej jeszcze tego brakowało. Jutro z rana idziemy z synem do lekarza. A dziś wylegujemy się w łóżku, tym bardziej, ze nas biodra bolą i zastanawiamy się czy to nei znak porodu, bo przy pierwszym porodzie biodra nam się \"rozchodziły\". No nic poczekamy. Kurcze jak to jest, człowiek chodzi do lekarza prywatnie zeby mieć opiekę i takie tam, a i tak musi się upominać o badania. Paranoja 😠 Dobra już nie smutamy, życzymy udanego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pilkoplazowa - wszystkiego naj naj naj z okazji urodzinek :-) Zdrowka szczescia pomyslnosci a przede wszystkim szybkiego i bezbolesnego porodu :-) Co do cisnienia to wydaje mi ze w normie jestes. Oto krotki artykul ktory znalazlam na necie mam nadzieje ze sie przyda i rozwieje twoje problemy Ciśnienie za wysokie Znacznie bardziej niebezpieczne jest nadciśnienie. Niestety, są na nie narażone nie tylko przyszłe mamy, które przed zajściem w ciążę miały podwyższone ciśnienie (choć te należą do grupy podwyższonego ryzyka i powinny być pod stałą kontrolą nie tylko ginekologa, ale i internisty), ale i te, które przed ciążą miały prawidłowe wyniki. Skutkiem nadciśnienia może być niedotlenienie i zaburzenia w rozwoju maluszka, odklejenie łożyska czy przedwczesny poród. Konsekwencje zdrowotne może ponieść także ciężarna. O chorobie mówi ciśnienie przekraczające 140/90 mm Hg. U kobiet, które normalnie mają obniżone ciśnienie, za przekroczenie normy przyjmuje się wzrost wartości skurczowej (tej pierwszej) o 30, a rozkurczowej (tej drugiej) o 15. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×