ostry sex

Hobbesa przerabiałam ;) cos w tym jest...

tak cztam ten temat, i tak sobie myśle, ze Mało_stanowczy ma bujną wyobrażnię, albo wogóle jego wyobraznia jest tylko stekiem bezsensownych pragnień. Jako ten dominujący żegna się na weekend, a to znaczy,ze tylko w pracy może pisac, bo w domu pewnie żona trzyma stery, i sobbie grzecznie siedzi pod pantoflem.

brawo milady ja przerebialem tez hobssa,freuda znam prawie wszystkie dziela i to w orginale,zeby taka teze podac troche wiecej trzeba robic w tym kierunku

może Mało_stanowczy w weekandy czyta kirkegaarda

nooooo i sie doczekałam odp. on nie ma problemu z rozmowa tylko ja mam problem bo on nie potrzebuje rozmawiac

czy musze sie godzic na wszysto co on nchce? mam sie zgodzic dla swietego spokoju...

zarzuciał mi ze gdzie tu dominacja jak ja sie na cos nie zgadzam.....a ja sie bardzo boje i nie chce a widze ze to jedyna rzecz na jaka on ma ochote

Zadzwoniłaś, przekonałaś się. Lepiej Ci? Nie sądzę

;)

dalczego tylko się uśmiechasz Do***dalam?

bo milczenie jest ....... i wszystko co powiesz może zostać wykorzystane przeciwko tobie.

rozumiem. Ale trudo tak konwersować na migi. Ja potrafię tylko :-) i :-)

nie wszystkie tematy się konwersuje część się czyta i analizuje i czasami może swoje trzy grosze ....

;)

rozumiem

nie rozwinę się poza :-) i

to nie ja dzwoniłam tylko on do mnie....i doszlismy do jakiegos porozumienia chyba...okaze sie jak sie spotkamy...pare rzeczy omówilismy, na jedna sie nadal nie zgadzam ale os stwierdził ze im bardziej ja nie chce tym jego to bardziej kreci

powiedział, ze czasami on sie boi zeby nie przegiac wiec powiedziałam mu zebysmy sobie ustalili hasło ze jak je powiem to juz na serio nie moge...zgodził sie

:-)

:)

Mało_stanowczy jeszcze raz dzięki za oświecenie :-))) Wczoraj maz przyjechał. A wieczorem.......wystarczyło, ze powiedziałm, ze jestem jego suką i zaczeło sie.....hmmmmmm. Ale jazda. Niestety moja fantazja nie jest na najwyzszym poziomie. teraz dopiero to widze. Musze sie jeszcze podszkolic :-) Czekam na kolejne lekcje. Pozdrawiam

Co tu tak cicho?

no własnie a ja po awanturze jestem:( tzn wczoraj była ja sie z tym człowiekiem nie dogadam chyba... zaczełam rozmowe o tym co bedziemy robic jak sie spotkamy ( tzn on zagadał do mnie) no to ja ze moge przyjsc w dzinsach, spódnicy, sukience albo w czarnej skórze...a on czy taka mam a ja ze nie ale mógłby mi kupic albo jakies kajdanki czy obroze a ten sie na mnie wydarł ze ma dosyc bab które rzadają prezentów i chcą kasy !!! no o mało z krzesła nie spadłam :( gdzie ja cos rzadam??? i ze on ma co robic z kasą, ze wydaje na dzieci ( swoją drogą rozpieszczone te jego panny strasznie)

Sylwia - cała przyjemność po mojej stronie :) Milady - Twoja pseudo psychoanaliza świadczy tylko o tym, że bardzo mało wiesz o ludziach i wszystkich oceniasz swoją miarą. Z jednym trafiłaś - mam bardzo dużą wyobraźnię, jest nad wyraz pomocna :) Też tak - miałaś z nim zerwać o ile się nie mylę, prawda? Zwracam Ci uwagę, że dziś miałaś się umówić z przyjezdnym. Brum... hmmm... jesteś w kącie czy na wycieraczce? :) Neit - co z sernikiem? I dlaczego jest ciągle na mnie?? ;)

Też tak - z tym swoim ostro to będziesz miała awantury. A chyba nie o to Ci chodziło. I mieszanie wydawania kasy na dzieci do życia seksualnego jest - przynajmniej dla mnie - niesmaczne, żeby nie powiedzieć obrzydliwe. Zresztą możesz mu przypomnieć, że jak się poznaliście to nie był łaskawy wspomnieć o dzieciach czy żonie, więc niech teraz nie zgrywa takiego dobrego tatusia. A jeśli taki jest faktycznie to niech dla dobra dzieci wraca z podkulonym ogonem do żony. Nadal nie jestem w stanie pojąć moim małym rozumkiem dlaczego z nim jesteś.

czytasz kirkegaarda Mało stanowczy?

Mało_Stanowczy nie wydawaj pochopnych opinii, mam w sobie dużo tolerancji , nie mierze wszystkich swoją miarką. Ja jestem nuda i gdyby wszyscy byli mierzeni moją miarką, to swiat byłby nudny. Pseudo czy nie pseudo jednakże analiza, jak Cie widzą tak Cie piszą.

Nie brum, nie czytałem:) Obił mi się o uszy, to fakt. A czemu pytasz? Czyżbym bym był egzystencjonalnie ironiczny w mojej filozofii? ;) W ogóle z przykrością stwierdzam, ze ostatnie co czytałem to był service manual... i słownik :) Ale zainteresowałaś mnie i chyba poczytam:) Kto go napisał? ;) Znasz jakiś tytuł? :)