ostry sex

Purpurowa - jesteś Milady? W czym sie pomyliłam?

nie musi być lepiej Mało_stanowczy

Purpurowa, tęskniłaś? :) Tłumacz sobie jak chcesz co robiłem przez weekend, dla Ciebie mogłem być w klubie dla gejów i wyrwać jakiegoś przystojnego misiaczka, żeby potem czuć na plecach jego oddech przesiąknięty alkoholem. Myślałem, że nie dam rady, miał olbrzymiego członka... do tej pory ciężko mi siadać...

Mało_stanowczy---> ja to sobie bardzo plastycznie wyobraziłam.... :D

Brum, nie rozumiem... na to czekałaś czy chcesz więcej? :) Neit - tak, powinnaś współczuć choćby przez solidarność jajników:) Zła kobieto, mi chodzi o szarlotkę!! :D

Mało_stanowczy----> jestem smaczniejsza nawet niż moja szarlotka :) A solidarność jajników mam gdzieś :P

wiesz, że nie proszę Mało_stanowczy

Neit - członka, czy misiaczka? ;) Ale masz fantazje... no no no ;)

Mało_stanowczy--->i to i to :) Fantazja... nawet nie podejrzewasz na co mnie stać :)

Brum.. Hmmm... czyli jeszcze Ci mało? To może brutalnie wepchnięta rączka od pejcza Cię uspokoi? Tylko rozchyl pośladki... Neit - czuję się uwodzony :) Ale i tak z szarlotki nie zrezygnuję :D

Mało_stanowczy---. to się nie czuj, bo nie uwodzę :) A szarlotki i tak nie dostaniesz :)

Neit - czy mam rozumieć, że zauważając kątem oka jakiś podłużny przedmiot w Twojej dłoni lepiej nie stawać do Ciebie tyłem? :) A już na pewno się nie pochylać? ;) W momencie jak spytasz o oliwkę albo wiać albo się rozluźnić? ;)

Mało_stanowczy lubisz kiedy mówi się do Ciebie, że jesteś słodziutki?

Czy wtedy jest szansa na szarlotkę? ;)

Mało_stanowczy---> hmm... najpierw bym musiała ocenić czy bardziej mi się podobasz od przodu czy od tyłu i potem zdecydować jak to wykorzystać :) A na wszystko się pomysł znajdzie :)

Brum - czasami, w niektórych sytuacjach lubię. A co? :)

Neit, a co z tym... hmm... podłużnym przedmiotem? ;) Jakoś mi się z wałkiem do ciasta kojarzy... OOOJJJ... :) Brum, pytałem o coś... Niewyraźnie? Może powinienem szarpnąć za włosy, jednocześnie dopychając rączkę? A może wziąć... wałek do ciasta i Ci przymierzyć?

pytałam, żeby zaspokoić swoją ciekawość Mało_stanowczy

Brum, czujesz się zaspokojona? Czy jeszcze rzucić Cię na łóżko i przywiązać? Zakneblować, żebyś nie krzyczała... siłą rozchylić uda... wejść brutalnie, bez pieszczot... pokryć jak sukę... jeśli będziesz wierzgać przylać Ci po tyłku... wykorzystać... dla swojej przyjemności... żebyś poczuła się przedmiotem... patrząc Ci w oczy miećc satysfakcję, że każde pchnięcie sprawia Ci coraz większą przyjemność - przyjemność, z którą walczysz i nie chcesz się do niej przyznać... pieścić Twoje piersi trzymając Cię za włosy, żebyś się nie rzucała...

zamykam oczy Mało_stanowczy

Nastepowała eskalacja doznań. Klaps, pejcz, wałek. Zastanawiała się co będzie dalej. Już wiem.

Wróciłam po szarlotkę!:-)dzięki Neit!:-) a tu co...y...że jak?? ... Mało Stanowczy-zabraniam Ci wizualizować moje marzenia! :-P człowiek pracować próbuje, a oni tu wciąż się kotłują i rozpraszają!

To teraz napisz, czy tego pragnęłaś... tego, co nastąpiło dalej...

Pazurku, to nie moja wina, że masz wyuzdaną fantazję :) A które tak Ci przypadły do gustu? :)

wysyłasz mnie na wycieraczke Mało-stanowczy. Żeby złamać konsekwencję eskalacji.

Co chwilę znajduję tu "coś miłego", ale najbardziej ruszył mnie Twój ostatni tekst-z braniem siłą, dla własnej przyjemności;)

Ech, na mnie już pora... Na razie suczki :) Specjalnie dla Purpurowej, której przecież to nie interesuje - znajomi mają wilczura... zawsze go pragnąłem... dziś mu nie odmówię... Podobno jest niesamowity... :)

Brum - podoba mi się :) Czyli lubisz dłuuuuuugą grę wstępną :) No no no.... ;) Pazurku, chciałabyś zostać czyjąś zabawką? Mmm... przyznaj się otwartym tekstem.... No i teraz już moge lecieć :)

Pozwalam Ci Mało-stanowczy :-)

Miłego...popołudnia Mało Stanowczy:) Tobie i Brum i Neit i wszystkim:-)