Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krewetka25

muszę zrzucić 15 kg

Polecane posty

nie wiem tylko czy zważyć się w piątek rano bo w sobotę nie mam jak...hmmm... czy odpuścić sobie na za 2 tyg. bo weekend będzie mniej stricte:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochane jak ja bym chciała wytrzymać w tych swoich postanowieniach... dzisiaj tak okropnie się z sobą czuję... okropnie... ale teraz już wszystko przemienię:) Przynajmniej takie mam plany i tego się będę trzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zaraz sobie zjem moją jedną kromeczkę z wędlinką i do tego kefirek, bo drugą kromkę pożarła mi szefowa:( Zjem za to owoc jeszcze później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok zjadłam kromeczkę z polędwicą, pomidorem i sałatą. Jedno małe ciasteczko własnej roboty i piję kefir, na razie czuję się bardzo pełna...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczka kt zrobilas sa napewno mega fajne aczkolwiek na diecie 1100 jest zalecane nie jesc slodycze za to mozesz jesc 1 lub 2 kawalków galaretki w cukrze (100 kcal) raz w tygodniu lub 1 chupa chupsa oraz codziennie mozesz jesc zamiast 150 gr owoców 1 słodką chwile dr oetkera kalorycznosc 117 na jedno opakowanie:) wiadomo słodyczy najlepiej jeść jak najrzadziej, tj raz w tygodniu max.;) takie są zalecenia:) a te ciasteczka są pyszne ale tłuste i dlatego się zaleca galaretkę w cukrze bo to węgle i tak ale bez tł już;) ja tu piszę tylko o swoją dietę 1100 kcal Hanina też może dodać coś ze swojego doświadczenia bo też była;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kategorycznie zabronione slodkosci! Tylko raz w tyg galaretka z kiwi! Ale za to mam suszone owoce w domowej roboty musli, jablka, kiwi..sok marchewkowy ktory jest slodki..takze nie jest najgorzej:) Kakao pewnie tez by mi dietetyczka nie polecala, ale tak mi smakuje!:) Dzis znowu zrobilam sobie lekkie ze slodzikiem...jamiiii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, właśnie jestem po sałatce z lodowej, pomidora, pora, rzodkiewki, papyrki i tuńczyka z 1 kromką chleba i jestem pełna. Na obiad była połowa gotowanej piersi z kurczaka, trochę makaronu al\'dente i surówki z kapusty pekińskiej. Jeśli chodzi o słodycze moje drogie to owszem u mnie były, ale raz na jakiś czas, może z 3 razy w miesiącu coś malutkiego - więc na pewno nie od nich przytyłam:( Mnie się wydaje, że to przez moje złe odżywianie, bo w sumie jadłam 3 posiłki dziennie, bez owoców a mój ostatni posiłek to był gdzieś koło 18.00 bo o tej porze jadłam obiad i na tym koniec... Ach już sama nie wiem, mam doła wielkiego z tego powodu, cieszę się że rzuciłam palenie, ale kurczę tyle wyrzeczeń z tego powodu:( Naprawdę mam nadzieję, że to co teraz staram się zrobić ze swoim żywiniem przyniesie efekt, chociaż malutki:) A kakao dobra rzecz na zaspokojenie ochoty na słodkości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kolejny dzien..dzis nawet niezly,bo nie jest bardzo zimno:) Wynki badan jak najbardziej ok, takze ze spokojem moge sie dalej dietowac bez obaw:) A dzisiaj, poniewaz sa mecze i mam wolne popoludnie to dzis upiekszanie. Solarium, kapiel, maseczka, na wieczor zeby uczcic mily dzien kakao, paznokcie....w koncu chwila dla mnie:) Lubie takie momenty..zapale swieczke zapachowa i bede odpoczywac. Menu na dzis: śniadanie: platki 3 lyzki, pol jablka, jogurt naturalny 0,1% II śniadanie: sok marchewkowy obiad: ryba z kalafiorem podwieczorek: kefir z ogorkiem i koperkiem kolacja: salatka z pomidora, ogorka, pora, kukurydzy,lyzki jogurtu naturalnego Niskokalorycznie i pysznie...do tego marcheweczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Nie chce mi się dzisiaj pracować nic a nic... hmmm ale muszę coś \"pchnąć\" do przodu z tymi papierzyskami moimi:) Moje menu na dziś: I śniadanie 7.30: 2 kanapki chleba orkiszowego z polędwicą sopocką, papryką, rzodkiewką, ogórkiem i szczypiorkiem Przekąska 10.00: jabłko z kiwi II śniadanie 13.00: 2 kanapki orkiszowego z polędwica sopocką bez szczypiorku:) Przekąska 15.00: Kefir Obiad 16.30-17.00: kawałek piersi z kurczaka z ryżem i surówką (nie wiem jeszcze jaką) Kolacja: 19.00: sałatka z tuńczyka, jajka i sałaty lodowej, papryki, pora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiec kalorycznosc posilkow moich..bo sobie policzylam wyglada nastepujaco: śniadanie: 200 kcal II śniadanie: 90 kcal obiad: 300 kcal podwieczorek: 140 kcal kolacja: 100 kcal w sumie 830 kcal...mysle ze bilans jak najbardziej ok!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabo łączę sie z Toba...mi też nic sie nie chce dzisiaj..stos papierow lezy, a ja patrze w okno...nie moge sie skupic...ale jak mus to mus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haninko piękna ta Twoja kaloryczność, ja niestety zjadłam swoje dwa ciasteczka upieczone z kefirkiem:( Ale... początki są zawsze trudne:) Ja już się troszkę \"nakręciłam\" i tyram, tym bardziej że poniedziałek (10.11) mamy z szefową wolne:) Muszę się wyrobić, koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już jestem po 2 kanapeczkach z tym co pisałam wyżej i kubeczku kefirku, jestem na razie pełna. Mam nadzieję, wytrzymać do obiadu:) Kurczę gdyby się sprawdził ten sposób żywienia to byłabym przeokropnie szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Lejdis;) piękne macie menu:) u mnie też super idzie;) wieczorkiem wkleję:) a ja już o 17 jestem out of space;) odezwę się w poniedziałek jak wróce:) Haninko:) bardzo mało kalorii:( nie wiem jak Ty wytrzymujesz.wiem tylko że jesteś dzielna.ciekawi mnie tylko dlaczego Twoja lekarka tak postanowiła:( ja głodna podczas mojej diety od 2 sieprnia się nie czułam chyba że zawaliłam godziny posiłków lub nie jadłam tyle ile musiałam. ale 830 to malutko:( trzymajcie się dzielnie moje drogie:) Kasiulak gdzie jesteś że tak długo się nie odzywasz;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krewetka kiedyś mi mówiłaś żebym wprowadziła jedną kromkę chleba dziennie i dała znać ile ton przytyłam po tygodniu...tak więc.. wprowadziłam- kromka chleba graham na śniadanie- 0 ton więcej. No i widzę,że wszystkie dziś mają dzień- nic mi się nie chcę. Jutro już pt a potem weekend więc będzie dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krewecia odpoczywaj sobie:) Pati chleb nie jest zły naprawdę, problemem jest zły sposób odżywiania, czego jestem przykładem:( Poza tym pewnie za jakiś czas Twój organizm i tak upomniałby się o chlebuś:) Ja wcinam sałatkę z jajka, tuńczyka, pekińskiej, pora, papryki z sosem musztardowo-jogurtowym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa no i oczywiście jestem \"zestrachana\", ale jem po 19.00:) Bo tak naprawdę jem w ciągu dnia mniejsze porcje i czuję głód:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz krewetko....tak mysle, ze moze decyzja o tym ile kalorii zjadac na diecie zalezy od tego ile kalorii zjadalo sie PRZED DIETA:) Jesli ja zjadalam 1100 i nie chudlam tzn ze organizm przyzwyczail sie do takiej ilosci pokarmu i mu to wystarczalo, takze trzeba zmniejszyc dawke.A jesli ktos zjadal np 2000 kcal to 1100 to dla organizmu tez mniej....tak sobie to tlumacze:) Dzis mialam dzien lenistwa i pieknosci...spontanicznie poszlam do fryzjera, zrobilam sobie grzywke:), pojechalam na kawke do rodzicow, na zakupy juz dlugoweekendowe, na koncu na solarium i teraz piluje sobie paznokcie:) Juz powoli czuje sie senna takze mysle ze o 22 bede juz odpoczywac w lozeczku:) Jutro moj ulubiony obiadek ziemniaki z brokulami i sosem jogurtowo-koperkowym:) tym razem brokula zastapie kalafiorem, bo akurat mam caly i nie ukrywam ze mam na niego wielka chec:) Jutro na sniadanko to co zwykle;) Na II sniadanko sok jednodniowy marchewkowy Obiad tak jak wyzej Podwieczorek jablko z 3 lyzkami platkow owsianych plus kefirek lub maslanka Kolacja salatka z tunczykiem, ogorkiem, rzodkiewkami, serkiem wiejskim Szykuja sie pysznosci, chociaz tunczyk juz mi sie troszke nudzi;)..ale moze jutro zmienie zdanie!:) Pozdrawiam i zycze milego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6.11.-Moje dzisiejsze menu to: Śniadanie 7:55 190 kcal chleb pszenno-razowy 65 g 111kcal pomidor 168 g 25 kcal 50 gr sera chudego - 50 kcal Jogurt Sanok 0% 10 gr 4 kcal Kawki 2 kubki: 50kcal Przekąska I o 11: 150 jabłko 72 Obiad: 306 kcal 30 g kasza 96,6 kcal 120 tuńczyk 120 kcal 100 g pieczarek 19 kcal 60 g papryki 21 kcal 40 g cebuli 14 kcal 240 g pomidorów (puszka) 36 kcal II śniadanie:110 kcal Chleb pszenno-razowy kromka 35 g 60 kcal 1 Pomidor 120 g 20 kcal 2x Plasterek wędliny indyczej 30 kcal Przekąska II: Jogobella 150 g 90 kcal+ otręby 15 kcal= 105 kcal kakao 15 kcal kakao 15 kcal Kolacja 243 kcal Chleb pszenno-razowy kromka 30 g 54 kcal twaróg 70 g 70 kcal Jogurt Sanok 40 g 16 kcal Sałatka: Brokuły 150 g 36kcal Groszek 70 g 49 kcal Pomidor 120 g 18 kcal Sok warzywny 200 ml 46 kcal Bilans: 1106 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paty:) cieszę się że moja rada nie poszła na marne:) Izabo:) pięknie jesz:) Hanina:) w sumie logiczna odpowiedź;) pięknie jesz i co najważniejsze Ci smakuje:) a co do przyjemności to sama bym tak samo zrobiła ale mam sporo rzeczy do załatwiania przed wyjazdem;) właśnie pakuję się:) a dziś po pracy musiałam iść jeszcze na 90 minutowe zajęcia językowe:) ale dałam rady, nawet posprzątałam, małe pranie teraz robię, wymyłam wszystkie naczynia i kończę pakowanie;) jutro przed wyjazdem idę malować paznokcie na czerwono;) najnowszy odcień sally hansen diamond strength;) mam nadzieję że będzie piękna pogoda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was moje drogie Panie:) Ja dziś tak jak mówiłam weszłam na wagę bo jutro nie będę miała możliwości się zważyć. W tym tygodniu skromniutko:P 0,7 w dół. A czeka mnie weekend z ustępstwami;) tak czy inaczej moje drogie:) : życzę Wam ciepłego i długiego weekendu:) relaksujcie się i nabierajcie jeszcze większej siły życiowej:) no i piszcie, piszcie jak najwięcej:) ponieważ WY tu jesteście to ja mam sens pisania na tym topiku:) dziękuję Wam za to:) Buziaki i kwiatuszki dla Was:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milego weekendu krewetko! Baw sie dobrze i milo i szalej ile sie da..troszke nawet z jedzeniem:):)) Gratuluje wagi Kochana..doganiasz nas wszystkie:) Smutasnie bedzie bez Ciebie w weekend....mam nadzieje, ze jak wrocisz to napiszesz tu sporo nowinek!:) Pozdrawiam i udanego odpoczynku...:) a ja do pracy!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dziś 98 dzień na diecie 1100 kcal:) :) dziś 16 kg mniej:) Z tej okazji, że równa liczba dziś się napiję szampana:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo hej Haninko:) dziękuję:) ja jeszcze 5 minutek w łóżeczku i up up up:) zrobię kawkę i wezmę się za pakowanie bo nie skończyłam wczoraj a spać poszłam o 2 :P ah shhh powiem mały sekret: nowy patent: już rano do twarogu nie dodaję już 50 gr jogurtu a czasem tylko 20 lub 10 a dziś nie dodałam w ogóle tylko dałam pomidorek pokrojony i sól pieprz i bazylia i super smakowało;) no i w taki sposób mam np 300 ml do wykorzystywania na spokojnie:) 2 lub 3 kawki z 50 ml per jedna no i cały jogurt jako przekąska;) a kakao wczoraj wypiłam aż 3:) miałam taki świetny humor że hej:) byłam pogodna uśmiechnięta pełna energii no i już wyeliminowałam mleko:P jeszcze słodzę natomiast 2 słodzikami:) WSZYSTKO JEST KWESTIA PRZYZWYCZAJENIA:):):) ps: kawa smakuje mi już bez słodzika:P czasem sobie piję bez;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mi Krewetko..to kakao robisz ze 100 ml mleka, 1 lyzeczki kakao i 1 slodzika?:) I ile wychodzi Ci tych kalorii? Ja mam kakao odtluszczone, czyli chyba zdrowe.... mowia ze kakao to bomba kaloryczna..ale chyba mowia o tym kakao typu nesquick, jak myslisz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"powiedz mi Krewetko..to kakao robisz ze 100 ml mleka, 1 lyzeczki kakao i 1 slodzika? I ile wychodzi Ci tych kalorii? Ja mam kakao odtluszczone, czyli chyba zdrowe.... mowią ze kakao to bomba kaloryczna..ale chyba mowia o tym kakao typu nesquick, jak myslisz? " 1 łyżeczka (5 gr) kakao zalewam wrzątkiem i dodaje 2 słodziki:) czasem wersja ulepszona trochę wanilii w proszku:):) i cynamon:):):) kakao decomoreno 10-12 % tłuszczu ma 311 kcal a 1 łyżeczka 5 gram ma 15,5 kcal słodzik nie jest kaloryczny ale nie to mnie tu interesuje tylko fakt że nie zaleca się łączenie kakao z cukrem czyli sacharozą:)\tym samym rozwiązałam zagadkę czekolady gorzkiej:) jak znajdę lindta 99% to będę szczęśliwa:) bo mleko i cukier w kakao i czekoladzie nic nie dają dobrego dla organizmu:P już lepiej dodać do tego kakao 1 łyżeczkę miodu który ma 294 kcal a jedna łyżeczka 15 kcal 5 gram więc takie kakao będzie miało 30 kcal:) mi na razie wystarczy słodzik zobaczymy dalej jak będzie;)może sobie odpuszczę? kto wie... z mleka zrezygnowałam ze względu na to że kakao traci właściwości lecznicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omlet z kakao - składniki * 100 dag. mąki * 3 jajka * 2 łyżki kakao * 2.5 łyżki cukru * masło Omlet z kakao - sposób przygotowania Wszystkie składniki zmieszać ze sobą. Jeżeli ktoś chce może ubic osobno żółtka i białka, co da puszyste ciasto.Rozrobione ciasto wlać na patelnie z roztopionym masłem. Smażyć z jednej i z drugiej strony aż się zarumieni wg tego przepisu można zmodyfikować i zrobic z 2 białek i 1 żółtka a zamiast cukru dodać słodziki zamiast masła 1 łyżeczkę oliwy lub bez no i zamiast mąki albo dodać mniej albo otręby prażone 154 kcal per 100 g a nie 350 kcal ile ma mąka :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Kochane:) Kreweciu, dzięki bardzo za to że: \"pięknie jem\"🌻 Moje menu jeszcze jest daleko w polu, ale już pomalutku. Jutro jadę na zakupy z listą, którą mi zrobiłaś plus minus moje dodatkowe rzeczy:) Moje menu dzisiaj: I śniadanie 7.30: 2 krokmi orkisza - jedna z polędwicą sopocką, druga z serkiem piątnica - pomidor, sałata Przekąska 10.00 (bo na 11.00 idę do dentystologa, znowu dzień pokręcony, ale cóż) pewnie 2 kiwi z jogurtem naturalnym:) II śniadanie13.00 - 2 kanapki orkisza z pomidorem i sałatą, do tego serek wiejski piątnicy Obiad: 16.00-16.30 2 jajka sadzone z ziemniaczkiem i surówka Kolacja.... na 18.00 idę do fryzjera więc pewnie wezmę sobie tam jakiś serek wiejski z pomidorkiem zrobiony:) Teraz piję drugą kawę, mam wodę 1,5L:) Zamierzam to wypić dzisiaj:) Kreweciu wypoczywaj, ja się tu na pewno będę zeznawać co ziarłam:) Wiem, że na efekt trzeba poczekać, ale kurna noga jaka jestem niecierpliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×