Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krewetka25

muszę zrzucić 15 kg

Polecane posty

Kreweciu, zamierzam właśnie przestrzegać tych zasad, o których mówiłaś i o tym białku też:) Może sobie do tego szpinaku zrobię jajko sadzone:) Albo dwa:) Jestem dobrej myśli, mam nadzieję zrzucić w ten sposób małe co nieco... A jak robisz tą pastę, którą miałas dziś na obiad? I z czym ją jesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te 2 jajka sadzone to super pomysł na 1 łyżeczce oliwy;) ja ugotowałam 50 gr makaronu al dente oczywiście 120 gr twarogu chudego z 100 gr jogobelli brzoskwiniowej widelcem zmiażdżyć, dodać cynamon ewentualnie jak ktoś woli 1 łyżeczka słodzika mieszać z makaronem :)pyszne:) podgrzałam w mikrofali no i pyszne było:) sycące:) mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm mniamuśno to wszystko się wydaje:) Mi chyba niestety na jutro jeszcze zostanie tego szpinaku hehe bo musiałam rozmrozić lodkówkę więc zmarnowałoby się jedzonko:( Ale zrobię sobie oczywiście tą Twoją pastę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, ale ja się dzisiaj czuję grubo... mam wrażenie jakbym przytyła jednego dnia 5 kg... oczywiście mam @, ale nawet jak jej nie mam to kiepsko się ze sobą czuję... Ja na obiad 16.30 miałam dwa jajka sadzone z tym sosem ze szpinaku, pieczarek i papryki:) Później 3 półkromki z twarogiem, jogurtem nat. papryką i szczypiorkiem. Czuję się masakrycznie...zastanawiam się czy jest szansa, żebym coś schudła skoro wciąż mam wrażenie, że tyję...? Jutro: śniadanie 7.30: 2 kromki z twarogiem, bo mi został Przekąska 10.00: jabłko z kiwi, albo kiwi z otrębami lub jogurt naturalny II śniadanie może koło 12-13: 2 kanapki z sekiem piątnica z pomidorem i sałatą - albo kupię jaką wędlinkę sopocką, zobaczę Obiad:... nie wiem, chyba pierś z kurczaka z surówką No i oczywiście nie mam czasu na zakupy, a w naszym osiedlowym sklepie nic ciekawego na półkach:) Obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izabo schudniesz:) powoli i konsekwentnie zaczniesz jeść zdrowo jutro do obiadu daj ryż alb o ziemniaki lub makaron musi być skrobia no i teraz masz @więc wszystko jasne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Krewetka Nie jestem wkurzona ani nic z tych rzeczy, wogole nie wiem dlczego miałabym byc :-) Chciałam tylko sprostowac, ze przepis w takiej wersji jak podałas i przy nim napisałas ze ma 350 kcal w rzeczywistosci ma wiecej. Ale ten zmodyfikowany jest ok. Skopiowałam Ci Wiec wiesz o co mi chodziło. A podsumowujac eskalopki sa pyszne i nie wwarto liczyc kalorii Pozdrawiam Pania Krewetke 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I oczywiscie fajny artykulik o kakałku , ja własnie popijam z cynamonem i aromatem waniliowym ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam! Dzis humorek rewelacja!:) Widac w stopce dlaczego!:) W koncuuuuu, po miesiacu ruszylo sie!:) I pokazalo sie magiczne 66....super, bo takie wydarzenie motywuje dalej do dzialania!:) A wczoraj zrobilam sobie kakao bo mnie tak tutaj zachecilyscie...mmmm pychotka!:) Nie pilam cale wieki. Mala filizanka, a tyle radosci!:) Z tej okazji zakupilam tez slodzik:) Przyda sie na jesienno-zimowe chlody..kakao z cynamonem bedzie jak znalazl!:) Menu na dzis: śniadanie: płatki te co zwykle ze szklanka mleka i pol jablka na deser II śniadanie: kefir 150 g z ogorkiem i koperkiem Obiad: kurczak 100 g z polowa szklanki kuskusu, kalafiorem,pomidorem i ogorkiem Podwieczorek: powtorka z drugiego sniadania bo otworzylam duzy kefir i musze go spozytkowac poki swiezy, a uwielbiam ten zestaw koperkowo-ogorkowy Kolacja:serek wiejski light z przyprawa fitup do jajek i sera Powiem wam, ze wszelkiego rodzaju sosy i przyprawy fitup zaczynaja mi bardzo smakowac...naprawde niecodziennie smaki odkrywa, a serek wiejski zyskal nowy urok;0 I juz w pracy i juz popijam dzielnie wode..nauczylam sie wypijac w pracy ponad litr wody i mimo ze czesto robie sobie przerwy;) na wycieczke w pewne miejsce to warto, bo naprawde czuje sie zdrowiej...i w brzuchu nie ssie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa stopka juz naprawiona..wczesnie jeszcze, moglo sie cos tam pokrecic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanina gratuluje !!!:)) kakaoo mniami wiemy;p mam jeszcze super pomysl na galaretke:) jak bedziecie chcialy to moge wam napisac:) miłeego dnia;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja galaretka jak najbardziej, przepis sie przyda:) Ja raz w tygodniu robie sobie taka slodka chwilke i wtedy salaterka galaretki zielonej (agrestowej, kiwi) plus 2 owoce kiwi..pyszne i naprawde mnie syci;))) Takze jak bedziesz miala chwile to napisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Haninko gratuluję Ci spadku wagi!:) Powiedzcie mi jakie kakao kupujecie? Traktujecie to jako przegryzkę czy jak? Straszną ochotę mi narobiłyście tym kakao:) Przepraszam, że tak wypytuję, ale jeszcze jestem \"w polu\":) u mnie dzisiaj : I śniadanie 7.30 - 2 kromki ciemnego chleba z twarogiem tym co wczoraj, bo zostało:) - pół godziny przed śniadaniem kawka:) Przekąska myślę, że tak koło 10.30 - jabłko z kiwi, mam jeszcze małą jogobellę ananasową zwykłą niestety, bo u mnie w sklepiku light jeszcze nie ma:( II śniadanie 13.00-13.30 - bułka grahamka z 2 plastrami polędwicy sopockiej i pomidorem:) Obiad 16.30 - zapomniałam, że babcia dała mi pierogi z kapustą, mam ich chyba z 10 szt, więc zjem 5 szt z jogurtem naturalnym i odrobiną surówki z pekińskiej i pora:) Może być...?:o Kolacja o 18.00 lub 19.00 - wykończę twaróg z 2 kromkami chlebusia... Zaraz sobie zrobię zielonej herbaty i wodę:) Muszę koniecznie wypróbować Wasze eskalopki i risotto:) Myślę, że szybko się przyzwyczaję do zmiany sposobu żywienia, muszę bo jak dzisiaj popatrzyłam na ten mój brzuchol, to jakbym była w 5 miesiącu ciąży... matko źle się z tym czuję... ale mam dobry wzór do naśladowania, czyli Was:) Buźka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juuż piszę jak się robi piankową galaretkę:) Więc...galaretke robimy w/g przepisu na opakowaniu,ale ja proponuję dodać ciut mniej wody. Jak galaretka jest taka srednio scieta..tzn jest juz gesta ale mozna jeszcze w niej mieszac lyzka to ubijamy ją przez jakies 3minuty mikserem,powstaje taka pianka i to wkladamy do lodowki na jakes 45min;) Pianka wyglada jakby dodalo sie do niej jakiegos mleczka,czy jogurtu a to sama galaretka;) Do tego zwieksza swoją objętosc minimum podwojnie. Smakuje na prawde pysznie a przy okazji ma niewiele kcal no i to zawsze cos innego;) Jak sobie zrobicie to dajcie znac czy smakowało:) A co do kakaa...to najzwyklejsze nieslodzone kakao o jak najmniejszej zawartosci tluszczu, ja dodaje do tego 50ml mleka i tratkuje to hmm..jak napoj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Witaj Krewetka Nie jestem wkurzona ani nic z tych rzeczy, wogole nie wiem dlczego miałabym byc Chciałam tylko sprostowac, ze przepis w takiej wersji jak podałas i przy nim napisałas ze ma 350 kcal w rzeczywistosci ma wiecej. Ale ten zmodyfikowany jest ok. Skopiowałam Ci Wiec wiesz o co mi chodziło. A podsumowujac eskalopki sa pyszne i nie wwarto liczyc kalorii Pozdrawiam Pania Krewetke\" DROGA LONLY CIESZE SIE.PRZEPISY KTORE DOSTAJE OD MOJEJ LEKARKI MOIM ZDANIEM MAJA WIECEJ KCAL NIZ JEST NAPISANE ALE JUZ JEM TAK OD 3 MIESIECY I WIDAC ZE DZIALAJA:) A ZE JA JESTEM TROCHE ZBOCZONA I LICZE KALORIE TO INNA SPRAWA. LAJTOWO MOGLABYM NIE LICZYC TYLKO WAZYC.ALE JUZ SIE WKRECILAM;0 \"I oczywiscie fajny artykulik o kakałku , ja własnie popijam z cynamonem i aromatem waniliowym\" TERAZ ROZUMIEM DLACZEGO GO PILAS.JA TERAZ OBOWIAZKOWO RAZ DZIENNIE MUSZE SPOZYC.CZUJE SIE FANTASTYCZNIE PO NIM. MUSZE TYLKO ZMNIEJSZAC DO 0 SLODZIK I MLEKO BO PSUJE JEGO WLASCIWOSCI LECZNICZE.WIERZE ZE MI SIE UDA.TO JEST TYLKO KWESTIA PRZYZWYCZAJENIA:):):)DZIEKI ZA TO KAKAO RAZ JESZCZE:) \"Hanina1 Witam, witam! Dzis humorek rewelacja! Widac w stopce dlaczego! W koncuuuuu, po miesiacu ruszylo sie! I pokazalo sie magiczne 66....super, bo takie wydarzenie motywuje dalej do dzialania!\" GRATULUJE:) WIEDZIALAM ZE SIE UDA.KONSEKWENTNYM SIE ZAWSZE UDAJE:):) \"A wczoraj zrobilam sobie kakao bo mnie tak tutaj zachecilyscie...mmmm pychotka! Nie pilam cale wieki. Mala filizanka, a tyle radosci! Z tej okazji zakupilam tez slodzik Przyda sie na jesienno-zimowe chlody..kakao z cynamonem bedzie jak znalazl!\" JA BEDE CHYBA ADDICTED.KUPIE SOBIE WANILIE:):) \"Powiem wam, ze wszelkiego rodzaju sosy i przyprawy fitup zaczynaja mi bardzo smakowac...naprawde niecodziennie smaki odkrywa, a serek wiejski zyskal nowy urok;0\"- CZY SA KALORYCZNE? CZY SA ZALECANE PRZEZ LEKARKE?CHETNIE BYM SPROBOWALA ALE NIC NIE WIEM O TYCH SOSACH:( \"I juz w pracy i juz popijam dzielnie wode..nauczylam sie wypijac w pracy ponad litr wody i mimo ze czesto robie sobie przerwy na wycieczke w pewne miejsce to warto, bo naprawde czuje sie zdrowiej...i w brzuchu nie ssie\" JA JESLI NIE PIJEC 3 BUTELECZKI 0,5 L TO NIE CZUJE SIE DOBRZE:p ZWLASZCZA ZE ZNOW ZACZELAM PIC 2 KAWY DZIENNIE:p BIORE SOBIE DO PRACY 2 HERBATKI ROIBOSY I PIJE ZAMIAST KAWKI I CZUJE SIE WYSMIENICIE:) PRAWDA ZE SIE CHODZI ALE ZA TO SAMOPOCZUCIE O NIEBO LEPSZE:):):):) \"izabo76 Dzień dobry Haninko gratuluję Ci spadku wagi! Powiedzcie mi jakie kakao kupujecie? Traktujecie to jako przegryzkę czy jak? Straszną ochotę mi narobiłyście tym kakao Przepraszam, że tak wypytuję, ale jeszcze jestem \"w polu\"\" KAKAO DECOMORRENO ODTLUSZCZONE 10-12% 1 LYZECZKA MA 5 GR I 15,5 KCAL :) \"u mnie dzisiaj : I śniadanie 7.30 - 2 kromki ciemnego chleba z twarogiem tym co wczoraj, bo zostało - pół godziny przed śniadaniem kawka\" SNIADANIE SUPER DODAJ POMIDOREK LUB OGOREK JAKIES WARZYWKO:) \"Przekąska myślę, że tak koło 10.30 - jabłko z kiwi, mam jeszcze małą jogobellę ananasową zwykłą niestety, bo u mnie w sklepiku light jeszcze nie ma\" SPROBUJ KUPIC LIGHT:) NORMALNA JOGOBELLA MA 150 KCAL A LIGHT MA TYLKO 90 KCAL PER OPAKOWANIE A POZA TYM DOZWOLONE SA PROD. TL% MAX 1,5;) \"II śniadanie 13.00-13.30 - bułka grahamka z 2 plastrami polędwicy sopockiej i pomidorem\" -SUPERRRR:) \"Obiad 16.30 - zapomniałam, że babcia dała mi pierogi z kapustą, mam ich chyba z 10 szt, więc zjem 5 szt z jogurtem naturalnym i odrobiną surówki z pekińskiej i pora Może być...?\" W RAMACH WYJATKU TAK ALE NA DIECIE JE SIE PROD BIALKOWY 120 GR 120 GR ZIEMNIAKA I SUROWKA A PIEROGI SA KALORYCZNE 100 GRAM MA JAKIES 280 KCAL A WIADOMO NIE JEMY JEDNEGO PIEROGA:p \"Kolacja o 18.00 lub 19.00 - wykończę twaróg z 2 kromkami chlebusia.\" MOZESZ JESC DO 20 JESLI SIE KLADZIESZ NP O 22:) ZEBYS PO PROSTU NIE BYLA GLODNA I NIE MUSIALA DOJESC O 23;) PATY DZIEKI ZA PRZEPIS JA SOBIE ZROBIE NEXT WEEK BO W TYM TYG NIE MAM KIEDY;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3.11.-Moje dzisiejsze menu to: Śniadanie 7:30 174 kcal chleb pełnoziarnisty 84 kcal pomidor 14 kcal 50 gr sera chudego - 50 kcal jogurt sanok 0% 10 gr 4 kcal Kawki 3 kubki 75 kcal Przekąska o 11: 50 gr jabłka 24 kcal Obiad: 352 kcal 50 gr penne 172 kcal 120 twaróg 120 kcal 100 gr Jogobella 90 kcal II śniadanie:114 kcal Chleb 50 gr 84 kcal Pomidor 100 gr 15 kcal Plasterek wędliny indyczej 15 kcal Przekąska : gruszka 100 gr 56 kcal+ kakao 20 kcal Kolacja 254 kcal chleb 30 gr-1 kromka 50 kcal sałatka: tuńczyk 70 gr 70 kcal pomidor 1 sztuka 100 gr 15 kcal oliwa 45 kcal oliwki 10 gr 17 kcal sos 1 łyżeczka musztardy 5gr 8 kcal sól pieprz bazylia sok pomarańczowy 150 ml 60 kcal i tu mały wyjątek galaretka: 8 gram kawałek galaretki w cukrze 45 kcal(a dziś się pojawiła @:P) Bilans: 1174 kcal nadwyżka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4.11.-Moje dzisiejsze menu to: Śniadanie 7:30 187 kcal chleb pełnoziarnisty 114 kcal(chleb na śniadanie 1 i 2 wliczone razem) pomidor 15 kcal 50 gr sera chudego - 50 kcal jogurt sanok 0% 20 gr 8 kcal Kawki 2 kubki 52 kcal Przekąska o 11: mandarynka 100 gr 44 kcal Obiad: 354 kcal 50 gr penne 172 kcal 120 tuńczyk 120 kcal 240 gr pomidory w puszce 36 kcal Pieczarki 100 gr 19 kcal 20 gr cebula 6 kcal II śniadanie: 32 kcal Chleb 50 gr – wliczone powyżej Pomidor 50 gr 17 kcal Plasterek wędliny indyczej 15 kcal Przekąska : jogobella 100 gr 60 kcal + otręby 10 gr 15 kcal + kakao 24 kcal Kolacja 271 kcal chleb 60 gr-1 niecała bułka grahamka kaloryczna i pyszna 153 kcal sałatka: twaróg 70 gr 70 kcal pomidor 1 sztuka 100 gr 15 kcal ogórek 250 gr 25 kcal 20 gr jogurt 8 kcal Kakao :15 kcal ZETRZEĆ NA TARCE JOGURT I ZMIESZAĆ Z WARZYWAMI I JOGURTEM PYCHOTKA(+ sól pieprz) Bilans: 1100 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spostrzeżenie dzisiejsze+ przemyślenia luźne:P Kiedy np skusze się na chemię zamiast owoców czyli np kisiel słodka chwila to dzień mam taki że chciałabym "coś" jeszcze schrupnąć, spróbować dojadać:( kiedy natomiast trzymam się stricte stricte godzin i np piję tylko 2 kawki dziennie i słodzę 2 słodzikami a poza tym owoc normalnie to mnie nie ciągnie do dojadania ani do słodkiego:) dziś mam właśnie taki dzień:):):) co do minuty trzymałam się rozkładu jazdy i w ten sposób bilans wygląda ok:):) im więcej mam dyscypliny tym mi jest lepiej sama ze sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krewecia, to mowisz ze jogurt najlepszy jak sie go zetrze na tarce :D :D ;D Alez mi dziewuchy poprawiacie humor dzisiaj ;) Dobranoc, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry... ja mam niestety dzisiaj kiepski dzień - no co tu dużo mówić, ubrałam jedne takie spodnie i brzuch mi się wylewa... tak niekomfortowo się czuję, że szok...:o Kreweciu wczoraj na śniadanie do tego twarogu był szczypiorek i papryka bez obaw:) Dziś już pierogów nie zjem, pomimo że mi zostały, ale już tak się zawzięłam dzisiaj szok... Dziś u mnie w menu: Przed śniadaniem kawka jak zwykle, ale zamienię na szklankę wody od jutra... I śniadanie 7.30 - owsianka - pół szklanki mleka 2% bo takie miałam, 3 łyżki płatków owsianych, do tego starte jabłko Przekąska 10.00-10.30: mam jakiś owoc, ale chyba raczej wypiję kefir Sokólski 0% tłuszczu II śniadanie 13.00-13.30: 2 kromki chleba - jedna z serkiem piątnicy, druga z polędwicą sopocką - obie z pomidorem i sałatą Obiad 16.30-17.00 - mam pierś z kurczaka (pół piersi bo wszystko teraz po pół), mojemu mężowi robię spaghetti (zrobię z Waszego przepisu, to sobie poleję tą pierś:)) i może deczko makaronku Kolacja 19.00: sałatka z tuńczyka (sałata lodowa, tuńczyk, pomidor, por) + kromka chlebka orkiszowego Nie wiem, czy tak jest w miarę dobrze? Mam też 1,5L wody, muszę się nauczyć wypijać aż tyle... Jestem przerażona tym, co się ze mną dzieje - od jakiegoś dłuższego czasu myślę o dietetyczce... raczej się wybiorę, tylko nie chcę tych wspomagaczy odchudzających...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kreweciu mam pytanie jeszcze do tej tuńczykowej sałatki dodałaś tylko 1 łyżeczkę musztardy bez jogurtu naturalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej izabo:) no ładne menu tylko paru rzeczy nie rozumiem:) mianowicie o co chodzi z tą kawką przed śniadaniem? dziewczyny ja również na rozrusznie jelit piją ciepłą wodę z cytrynką i to jest świetny pomysł.kawka na pusty żołądek?:( jeśli chodzi o przemianę materii to nie ma obaw jak zaczniesz jeść normalnie;) to wszystko się zmieni;) co do spagetti nie rozumiem dlaczego deczko? może spokojnie 50 gr makaronu (produkt suchy) czyli 100 gr ugotowanego:) no i sos już zawiera kurczaka:) zrób dla swojego faceta napewno będzie mu smakować.mojemu smakowało:P:P co do tuńczyka to spokojnie dodawaj sobie sos musztarda i jogurt nie ma obaw:) ja jak wykorzystuję produkt mleczny dzienna dawka 300 ml czyli np mam ochotę na kawę i 3 wypiję w pracy to już wieczorem nie używam już jogurtu.trzymam się tych 300 ml:) no cóż poza tym owsianka jak się jest na 1100 kcal moja lekarka twierdzi że mi nie zaleca ale to chyba zależy od każdego lekarza:) wizyta u dietetyka traktuj jako fun:) zmierzą Ci wszystko ile masz wody w organizmie ile jest tkanki tłuszczowej itd:) to jest spoko sprawa:) a potem lekarka zrobi Ci wywiad : co jesz jak jesz no i powie CI jak zmieniać nawyki żywieniowe. nie ma co się obawiać co do leków.nikt na sile Ci nie wciska:) ja brałam jakieś vitalslim z kaktusa ale naturalne żeby blokować odkładanie tłuszczu tylko zawsze zapominam no i 2 opakowania ciągną mi się 3 miesięcy:P tylko nie idz do naurhousu czy do herbalife jakies pseudo coś;) tylko do profesjonalnego:) będziesz zadowolona na 100%:) zapytaj haninke;) miłego dnia PS: nie zakładaj już tych spodni bo psujesz sobie poranek:P ja dziś na wyjście z domu rozkleiłam buta i spóźniłam się do pracy bo musiałam kupić kropelkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze Krewetka poszukala kakao odtluszczonego;) A ja mam zwykle..postaram sie pic nie czesciej niz filizanke 2 razy w tygodniu..ale dzis znowu mam chec;) Moje menu: śniadanie:serek wiejski ligt plus 6 rzodkiewek plus kromka fitness II śniadanie:sok marchewkowy jednodniowy Obiad:zupa szpinakowa z kurczakiem i jajkiem Podwieczorek: galaretka kiwi z kiwi;) Kolacja:salata z feta,ogorkiem i kukurydza Do tego oczywiscie spory zapas marchewek:) surowych!:) mam chyba faze na marchewki;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzis zrobilam sobie badanie krwi. Proby watrobowe, cholesterol, cukier, magnez, zelazo, morfologia, OB. Jestem ciekawa jakie wyjda przez to ciagle dietowanie. Dietetyczka radzila zrobic...ale raz na jakis czas warto!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Krewetko za odpowiedź, z tym deczko makaronu to sobie żartowałam oczywiście, a mój mąż nie znosi kurczaka więc wiesz... muszę dzielić obiady czasami:) Np szpinaku nie lubi, bo u nas się tego nie jadało, ja teraz zaczęłam i muszę przyznać, że pomału się do niego przekonuję, myślę że on też do tego \"dojrzeje\":) Kawę zawsze piłam na pusty żołądek i starałam się tak pół godziny przed śniadaniem ją wypić... teraz zmienię na wodę, aczkolwiek ciężko będzie:( Co do spodni... wiesz tu nie tylko o te spodnie chodzi, nie wiem co się dzieje... W każdym bądź razie spróbuję zmienić coś w swoim żywieniu. Wypiłam właśnie szklankę kefiru, resztę zostawię sobie do kanapek, albo na popołudnie. A taka sałatka z samą musztardą jest smaczna?:) Hanina1 sok marchwiowy jednodniowy jest przepyszny, a surowe marchewki też smaczniutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie ja też wychodzę z założenia, że nie sposób jest ograniczyć jedzenie, żeby schudnąć ale sposób jest zrobić to z głową - dlatego troszkę Was pomęczę:) Krewetko, ale myślisz że mogę tą owsiankę raz na jakiś czas zjeść? Wczoraj upiekłam takie ciasteczka owsiane: 2 szklanki płatków owsianych, 1 szklanka maki pełnoziarnistej żytniej, 2 jajka, 1/4 szklanki cukru (a i tak zmniejszyłam) 1 kostka margaryny (ale śmiało można dać 0,5 kostki) 2-3 łyżki jogurtu naturalnego pół szklanki orzechów, słonecznika, siemienia lnianego Wszystko razem wrzucamy do miski, masło lub margarynę siekamy nożem, zagniatamy ciasto, żeby się dobrze wymieszało, formujemy w dłoniach kulki, spłaszczamy i układamy na natłuszczonej blasze, pieczemy 20 minut ( aż będą miały złoty kolor) w 180 stopniach. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pudełku. Podobno są za mało słodkie, ale dla mnie w sam raz bo o to chodziło:) Wiem, że to nie dla nas ale moze sobie zmodyfikujecie?:) W każdym bądź razie szefowa się zajada i mój mąż też:) Ja zjadłam dziś 3 małe do kefirku i na tym koniec tego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanina:) dobrze że robisz sobie badania:) ja zrobiłam przed dietą i cholesterol był na granicy:( no i co do kakao to jest super zdrowe i poprawia mi humor:) uwielbiam.musi być przynajmniej raz dziennie:) 1 łyżeczka to 15 kcal więc odliczam sobie ;) no i staram się ograniczyć słodzik może mi się uda bez wogole bo to najzdrowiej;) najlepsze na zimne wieczorki;) bez słodzika to w ogole jest wskazane:) na stabilizacyjnej będę jadła gorzką czekoladę codziennie jeśli mam ochotę;) postaram się znaleźć bez cukru i bez mleka ale ciężko dostać.poszukuję lindta 99%;) jak na razie marnie.wybiore się do Almy w next month;) Izabo ja tez nie jadlam w życiu swoim szpinaku jakiegokolwiek nie mówiąc o kombinacjach typu tuńczyk:) a teraz? uwielbiam i mogłabym jeść codziennie:) otworzyłam się na nowe produkty (również pieczarki ) i na dobre mi to wyszło:) wystarczy kombinować;) z tą musztardą to mi smakuję, teraz sobie kupiłam ketchup więc po kropelce;) żeby nie było nudno i żeby mi smakowało:) wszystkie danie które gotuję będąc na diecie smakują mojemu facetowi a risotto uwielbia;) ok.nie nudzę już. dziś nie wkleję menu bo jest takie same jak 2 poprzednie dni. dziś idę sobie robić manicure:P no i na kawkę z koleżanką;) a w piątek zmykam na weekend i wracam w poniedziałek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×