Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krewetka25

muszę zrzucić 15 kg

Polecane posty

Gość CHCECHUDABYC
Do 10 grudnia musze zrzucic 15 kg. CO mam robic, by -nie jesc slodyczy -nie opychac sie -nie jesc za duzo kromek ( na sniadanie jem 2 kromki, tzn 4-bo te 2 czesci sie laczy, a w srodku zazwyczaj kawal miesa) Co zrobic, czy czuc sie sytym i zeszczuplec???? chce sie zmiescic w spodnie!! Waze 65, a chce wrocic do swojej wagi 55/53 kg (Ta otylosc to m.in. z powodu mojej niedoczynnosci tarczycy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was po calym dniu podrozy i zmagac z rodzinnymi pysznościami:) Nie bylo zle!:) Nie zjadlam w 100% tego co planowalam, ale juz zdaje relacje:) Rano 2 fitnessy z tunczykiem, pomidorem, ogorkiem i salata - plan zaliczony;) II śniadanie: mial byc serek wiejski, ale w drodze nie mialam jak, a ze potem wypilam szklanke soku jablkowego (mimo ze oprocz tego byla na stole tona ciast) to ominelam sobie serek-plan nie zrealizowany ale zastapiony madrze Obiad: mial byc omlet z 1 jajka z ziolami, aleeee rodzinka nie dala mi wyboru...a moze i ja nie chcialam robic im przykrosci, wiec zjadlam cieniutki plasterek poledwiczki wieprzowej(wydawala sie chudsza niz rolada w tlustym sosie) z jablkami i dosc spora porcje buraczkow - plan nie zrealizowany, ale rozsadnie zastapiony;) Podwieczorek: mialo byc jablko i bylo jablko!:) - plan zrealizowany Kolacja: salata z lyzka slonecznika i sosem fitup pobudzajacym(swoja droga polecam, bo tej sos jest pyyyyszny z suszonymi pomidorami w srodku..rewelacja..mozna polac sama salate i smakuje naprawde super)-plan zrealizowany!:) Teraz bylam troszke glodna juz po powrocie do domku i zjadlam 5 kulek winogrona...bo zalegaly w lodowce i szkoda bylo wyrzucic) 3 lyzeczki jogurtu naturalnego i 2 marchewki:) Takze mimo rodzinnego wypadu i tony roznych pysznosci...dalam rade !:) Poza tym zrobilam dzis niezle kilometry po cmentarzach...pogoda byla do tego idealna...takze zaliczam ten dzien na plus!:) Jutro wielkie wazenie...pierwsze od wizyty od dietetyka...lekkiego stracha mam, bo niestety w 100% nie dalam rady zrealizowac planu...ale nie jadlam slodkiego i trzymalam sie dan z mojego grafiku. Takze z samego rana zdam relacje!:) Jutro znowu ciezki dzien bo podwieczorek u tescia...ale trudno....powiem ze nie jadam slodkiego do swiat i mam nadzieje, ze uszanuja....w adwencie bedzie prosciej bo sie bede usprawiedliwiac ze robie sobie adwentowe wyrzeczenie;) Plan na jutro: śniadanie-1 kromka fitness plus serek wiejski light z koperkiem, pietruszka, cebulka, pomidorkiem itp:) II śniadanie-jakis owoc..mysle ze gruszka:) Obiad:100 g kurczaczka, 1 ziemniak, pol szklanki marchewki z groszkiem i pol szklanki kalafiora Podwieczorek:kefir z ogorkiem i koperkiem Kolacja:salata plus tunczyk plus lyzka kukuryszy plus pomidor plus troszke oliwy z oliwek!:) I DAMY RADE! Powiem wam, ze podczas odchudzania wizyty rodzinne sa najgorsze....znajomi jakos przyjmuja do wiadomosci informacje \"nie jem, jestem na diecie\", rodzina na to samo opowiada: przeciez nie musisz, dobrze wygladasz, ale zjedz kawalek, to leciutkie bo to nie krem tylko bita smietana, nie glodz sie. Jest to troszke frustrujace! A nie mozna przeciez na czas diety zamknac sie w domku! A dzis zobaczylam moja kuzynke...1/4 jej sprzed roku i bylam w szoku! Twierdzila ze schudla dzieki silowni i nie jedzeniu smietany, majonezu i slodyczy...i tak jej zazdroscilam juz tego efektu! Od jutra ruszam dzielnie ze spacerami, dlugimi i intensywnymi! I caly czas mysle nad zapisaniem sie na jakis sport...tylko pytanie na jaki!Pilatesik mnie kusi..przez Krewetke!:) Zaluje ze nie mam roweru...:) Dziewczyny..rada dla was! Regularne posilki co 3 godziny to jest polowa sukcesu. Od kiedy moj organizm przyzwyczail sie ze co 3 godziny \"je\" nie mam napadajacej ochoty na COKOLWIEK. Nawet jesli nachodzi mnei chec...bo widze! i oczy chca...to wystarczy mi dziubnac doslownie kawaleczek wielkosci lyzeczki do herbaty np babeczki....i juz ciekawosc smaku zaspokojona, a nie ma niewyobrazalnej checi zeby to jesc jesc jesc!:) Dla mnie juz samo to jest dowodem na to ze warto bylo zaczac ta diete!:) A dopiero jestem na poczatku..ciekawa jestem tej diety odchudzajacej ktora szykuje mi moja dietetyczka..tylko juz sie boje co bedzie w swieta!:) Gwiazdka niedlugo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanino jestem z Ciebie naprawdę dumna:)widzę że masz tak jak ja:) ćwiczysz silną wolę:) a ja mam to samo: jak jem wg planu nie ciągnie mnie tak mocno do słodyczy.a dla mnie podjadanie to 2 łyżeczki czegoś lub ogórek kiszony lub pomidorek. jestem padnięta i teraz dopiero dotarłam na kafe:P dziękuję za długi i fajny wpisik:) każda rozsądna dziewczyna jest w stanie tyle rzeczy się dowiedzieć na tym topiku:) jutro napiszę więcej dobranoc:) ściskam mocno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick..........Wzrost.....Start ....Cel.....Ubyło....Waga obecna.....Wiek Krewetka....170.........83,8........62.....15,2.. .....68,5............26 Kasiulak .....173.........66,6.........-......... ...........----............. Hanina.......174..........69...........-.........2...... ....67.............25 Izabo76.....164...........55..........51........-....... ..55..............32 lonly..........166.........66,3.........53.......12..... ..54,3.............20 lonly cieszę się że smakowało Ci:) możesz dodać więcej szpinaku bo jest mało kaloryczny. co do kawki to nie przesadzaj z tym 0,1 % bo to woda:P ja dosyć często rano do śniadania miałam kefir 2% no i kg poleciały więc nie ograniczaj się tak max z tym mlekiem:)buziak for U;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah Hanino i co do pilatesiku to super sprawa;) w piątek byłam na taniec brzucha:) to jest dopiero jazda egzotyczna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nick..........Wzrost.....Start ....Cel.....Ubyło....Waga obecna.....Wiek Krewetka....170.........83,8........62.....15,3.. .....68,5............26 Kasiulak .....173.........66,6.........-......... ...........----............. Hanina.......174..........69...........-.........2...... ....67.............25 Izabo76.....164...........55..........51........-....... ..55..............32 lonly..........166.........66,3.........53.......12..... ..54,3.............20 teraz poprawnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabo i Kasiulak gdzie jesteście? czekam na wasz wpis do tabelki:) i opowiedzcie jak Wam święta minęły?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomniałabym dziś w ramach wynagrodzenia za miniony tydzień nie zjadłam owoców ale wypiłam gorącą czekoladę gorzka słodka chwila dr oetkera 139 kcal no i spacerek od razu po:) myślę że raz na jakiś czas można siebie w taki sposób wynagrodzić:):):) po spożyciu -[DELEKTOWALAM SIE I CHWILA BYLA FAKTYCZNIE SLODKA:)] wcale nie chciało mi się jeść więcej słodyczy !!!niesamowiteeeeeeee:) jestem z tego powodu bardzo happy:):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Good morning:):):) ja już po śniadanku, piję pyszną herbatkę z gruszki i jabłka z Herbapolu:) i oglądam sobie tv:) spałam 8 godzin!!!uznaję to za sukces tygodnia:):) dziś czeka mnie spotkanie z jedną pewną osobą z którą się nie spotkałam od 4 miesięcy.trochę się stresuję.mam nadzieję że będzie dobrze. Miłego dnia Ladies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! A wiec zwazenie nastapilo i zero efektu:( 67 jak bylo tak jest! Troszke mnie to zdemotywowalo..ale moze faktycznie te jelita tak dlugo sie oczyszczaja..tak czy inaczej musze wytrzymac do kolejnej wizyty i wtedy dowiedziec sie u dietetyczki co i jak. Ale powiem wam, ze tak marze zeby zobaczyc 66 na wadze! Bo od miesiaca juz nie moge sie ugiac ponizej W kazdym razie zycze wszystkim milego dnia! Ja dzis jak tylko opadnie mgla rusze na spacerek:) Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Haninus:) oj oj oj ja wiem co teraz czujesz.ja jestem przyzwyczajona zawsze w sobotę zobaczyć mniej na wadze a w tym tygodniu było tylko 100 gr mniej(aczkolwiek dziś skusiłam się i weszłam dla zabawy na wagę i było 68,00:P:P:P ale to się nie liczy:P dla mnie się liczy ważenie w sobotę:P) no i nie jest to załamka bo wiem że wszystko robię dobrze:) poza tym wiem że tyjąc w ciągu 8 miesięcy do 83 to teraz chudnięcie musi być w tym samym czasie, bo jak schodzi woda to nie ma nic wspólnego z chudnięciem tylko musi zejść tłuszcz ulokowany na brzuszku, na boczkach na udach:P:P:P ja robię menu na dziś i postaram się go wkleić:):) ja robię menu dzień wcześniej i mam wszystko wypisane to dzień mi mija wyśmienicie bo wiem co mam robić i czuję się bezpiecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wklejam menu wczorajsze które wpisałam do Worda;) 1.11.-Moje dzisiejsze menu to: Śniadanie 7:30 237,5 kcal 50 gr chleba pełnoziarnistego 85,5 kcal rzodkiewka -75 gr 15 kcal 50 gr sera chudego - 50 kcal 1 łyżka jogurtu sanok 0% 5 kcal Sok pomarańczowy 200 ml Hortex 41 kcal*2=82 9,00: kawa 22 kcal Przekąska o 10: -nie było bo wypiję gorącą czekoladę po południu Obiad: 357 kcal ESKALOPKI Z ANANASEM I SURÓWKĘ Z MARCHWI I SELERA (przepis zmodyfikowany trochę) 1.kurczak 100 gr 100 kcal 2.ryż 25 gr (25 gr suchego) 87,5 kcal 3. ½ jajka 25 gr 36 kcal 4.otręby pszenne prażone 5 gr 7,7 kcal(po co używać niepotrzebnie białą mąkę skoro z otrębami smakuję tak super, a na dodatek łyżeczka mąki to 12 gr czyli 42,72:P) 5. 1 łyżeczka oliwy z oliwek 45 kcal 6. ananas 15 gr 12,6 7. tarty ser gouda 5 gr 1 łyżeczka 16 kcal 3.marchew 80 gr 30,4 kcal 4.seler 20 gr 17 kcal 5.jogurt 0% 1 łyżka 15 gr 6,3 kcal 6. sól, pieprz, sok z cytryny do surówki PS: TO WYLICZENIE ESKALOPEK ZROBIŁAM DLA LONLY KTÓRA POWIEDZIAŁA ŻE ESKALOPKI TO DANIE BARDZIEJ KAORYCZNE NIŻ 350:p:p:p:p zobacz lonly;) 2 kawki 44kcal II śniadanie: 188 kcal kromka 40 gr 20 gr serka 68 +20=88 kcal + niepotrzebnie przed obiadem było 100 gr serka wiejskiego która ma 5 g tł no i to było dosłownie 4 łyżeczki i nie nasyciłam się tym – NIE BĘDĘ JUŻ KUPOWAĆ SERKA WIEJSKIEGO bo 100 gram sera chudego jest bardziej wartościowe i nie ma tyle tego cholernego tłuszczu Przekąska zamiast owoców z godziny 10 – czekolada gorąca gorzka 139 kcal Kolacja 194 kcal 1. chleb żytni 30 gr-1 kromka 54 kcal sałatka: tuńczyk w sosie własnym 70 gr 70 kcal pomidor 1 sztuka 100 gr 15 kcal marchew 25 gr 8,5 Groszek 20 gr 14 kcal Kapusta pekińska 50 gr 9,5 kcal Seler 15 gr 5 kcal sos 1 łyżeczka musztardy 5gr 8 kcal i 1 łyżka jogurtu 10 kcal cebula 5 gr 1,5 kcal sól, pieprz Bilans: 1181 kcal – nadwyżka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I sama widzisz krewetka , ze wprowadziłas wiele mian w przepisie i wuszło 257 kcal. A policz ile by było gdybys zrobiła oryginalna wersje. hmmmm????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''ESKALOPKI Z KURCZAKA Z RYZEM I SUROWKE Z MARCHWI I SELERA 350 kcal 120 gr kurczaka 1 plasterek ananasu 1 łyżeczka oliwy 1/2 jajka 1 łyżeczka mąki 5 gr 1 łyżeczka startego sera gouda 5 gr 30 gr ryżu kroisz filet z kurczaka.rozbijasz go delikatnie, uformujesz kotlecika, posypujesz mąką włożysz do rozbitego jajka i na kładziesz na rozgrzanej oliwie na patelni. po obsmażeniu z obu stron wyciągasz i kładziesz na nim plasterek ananasu i posypujesz żółtym serem Surówka 100 gr marchewki 90 gr startego selera korzeniowego 1 łyżeczka soku z cytryny 1 łyżka jogurtu 2% tł 25 gr'' A to oryginalna wersja ... Skopiowałam z wczesniejszej strony I co ty na to?:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups ale błedów w przedostatnim poscie . Po zmianach wyszło 357 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lonly:) zrobiłam wiele zmian bo Ty mnie do tego namówiłaś bym przeliczyła;) aczkolwiek to są moje przeliczenia, dietetyk układając przepis miał zapewne swoje kalkulacje i tabelki kaloryczne. Ja nie kwestionuję słuszność przepisu tylko jestem czepialska i wszystko przeliczam.Ty sama zapewne przeliczasz więc możesz odjąć z gramatury by Ci wyszło tyle ile chcesz:) czy te pytajniki mają znaczyć że jesteś wkurzona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wtedy jak pisałam to było z pamięci a ryżu należy dodać 25 a nie 30 a kurczaka 100 a nie 120 :) otręby to własny pomysł którego wdrożyłam w życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i plasterek ananasu to 25 gr a ja dodałam wczoraj pokrojony bo takie miałam w puszce no i ananas z puszki jest kaloryczny 84 kcal więc można go w ogóle wyrzucić jeśli kierować się nie smakiem a kaloriami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór:) gdzie jesteście? ja sobie zrobiłam pyszne kakao przepis kt wpisała Paty wcześniej:) 53 kcal:) łyżeczka kakao 5 gr słodzik i mleko 100 ml 0,5% +cynamon:) pyszne:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2.11.-Moje dzisiejsze menu to: Śniadanie 7:30 174 kcal 40 gr chleba pełnoziarnistego 72 kcal rzodkiewka -85 gr 18 kcal 50 gr sera chudego - 50 kcal jogurt sanok 0% 30 gr 12 kcal kawa 22 kcal Przekąska o 11:jogurt 100 ml jogobella brzoskwiniowa 60 kcal+15 kcal 10 gr otrębów+cynamon =75 kcal Obiad: 396 kcal RISOTTO Z KURCZAKIEM I WARZYWAMI 30 g Ryż biały 108 kcal 100 g Mięso z piersi kurczaka bez skóry 100 kcal 110 g Marchew 42 kcal 50 g Seler korzeniowy 17 kcal 10 g Pietruszka korzeń 5 kcal 100 g Papryka czerwona 34 kcal 50 g Pieczarka 10 kcal 5 Oliwa z oliwek 45 kcal 2,5 g Pietruszka liście 1 kcal :P 100 g Sok pomidorowy 35 kcal II śniadanie:nie było bo wyszłam na miasto i zapomniałam sobie zjeść przed:P Winko 75 kcal 100 ml wytrawne czerwone Kolacja 277 kcal chleb żytni 50 gr-1 kromka 84 kcal sałatka: Kurczak gotowany 60 gr 60 kcal pomidor 1 sztuka 90 gr 13 kcal oliwa 45 kcal cebula 10 gr 4 kcal oliwki 10 gr 17 kcal sos 1 łyżeczka musztardy 5gr 8 kcal sól pieprz bazylia Warzywa gotowane 200 gr brokuły kalafior marchewka 46 kcal sól, pieprz, bazylia kakao 53 kcal chyba zrobię sobie jeszcze jedno kakao 5 gr to 15,5 kcal:)a jakie pyszne Bilans: 1050 kcal Ale miałam miły dzień:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się ubieram na czarno ale planujemy z przyjaciółką zwariowane zakupki takie kolorowe no i trochę później tzn w styczniu bo spodnie które kupiłam we wrześniu już na mnie wiszą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam z samego rana! Wczoraj u tescia zostalam zmuszona do zjedzenia kawalka torta....juz nie chcialam robic scen bo sie wymigalam od dan obiadowych to musialam chociaz cos skosztowac..zeby caly czas przy pustym talerzu nie siedziec. A ze miesa byly golonkowe i udkowe takze nie chcialam sie na to rzucac. Na szczescie pomyslalam juz od rana i zrezygnowalam z okazji tortu z II sniadania i podwieczorku..takze bilans nie wyszedl zly. Od dzisiaj juz bez ustepstw trzymam sie zasad! Sniadanie: platki 3 lyzki, jogurt naturalny 150g, jablko II sniadanie: serek wiejski light Obiad: omlet z jednego jajka z pietruszka,koperkiem,szczypiorkiem plus pol szklanki twarogu, pomidor, ogorek,sok marchwiowy Podwieczorek: ananas 3 plastry swiezego z 3 łyżkami jogurtu naturalnego Kolacja: salata lodowa z sosem pobudzajacym fitup plus lyzka prazonego slonecznika Szykuje sie smacznie:) Pozdrawiam i ruszam do pracy...poniedzialek...brrrrr:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hanino:) i na zdrowie z tym tortem:) sprytnie wymyśliłaś sobie z tym zrezygnowaniem, mi lekarka powiedziała że jak zjem słodkiego to mam nie rezygnować z posiłków ewentualnie z jabłka czy napojów mlecznych;) dużo siły w poniedziałkowy zamglony poranek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):):) JUŻ WIEM DLACZEGO WCZORAJ PO KAKAKO BYLO MI TAK DOBRZE I TAK WESOLO:):):) Wedle starożytnych duchowych opowieści Indian, Wielki Anioł o imieniu Quetzalcoatl dał ludziom Xocolatl, Kakao, gdy przybrał ludzkie ciało i zstąpił na Ziemię, aby pomóc ludziom. Niebiosa są wielce łaskawe, a wyższe istoty przybywające na Ziemię do ludzkości, podarowali ludziom wiele dobrych i pożytecznych rzeczy. Roślina Kakao na pewno należy do tych pożytków, które mają bardzo wszechstronne lecznicze działanie, a przecież jest to napój bogów, aniołów z Niebios. Kakao leczy, pomaga wielce w około 100 różnych chorobach i dolegliwościach, dlatego ludzie powinni nauczyć się cenić ten wspaniały naturalny lek i nauczyć prawidłowo go stosować. Każdy pokarm bogów, aniołów, bo bogowie w liczbie mnogiej to po prostu aniołowie i archaniołowie, pochodzi z Rajskiego Ogrodu Eden i w jakiś sposób jest jednocześnie lekiem dla ludzkości na rozmaite jej przypadłości. Nie wolno pić ani spożywać Kakao z sacharozą, czyli z białym cukrem, gdyż cukier powoduje w tej postaci wiele chorób jak próchnica, kwasica, zaburzenia trzustki czy problemy z krwią lub wzrokiem. Można Kakao używać razem z miodem, który ma cukry naturalne, lecznicze lub z glukozą, która nie ma destrukcyjnych wpływów trującej zdrowie sacharozy. Nie pije się ani nie spożywa Kakao z mlekiem zwierząt, gdyż traci wtedy znaczną część swoich leczniczych właściwości, a pamiętać o tych zastrzeżeniach trzeba, tym bardziej, że mleko krowie jest generalnie nieodpowiednie lub szkodliwe dla większości ludzi. Cukier biały, rafinowany, sacharoza powoduje uzależnienie chorobowe, powoduje nałogi i uzdatnia organizm ludzki do nałogów, stąd jego spożywanie jest dodatkowo niewskazane. Cukry w miodach czy owocach, takie jak glukoza czy fruktoza mają generalnie dobroczynne właściwości. Wielocukrów w ogóle należy unikać z uwagi na ich chorobotwórczość i zaburzanie odporności organizmu, którą Kakao, Boski Napój akurat wzmaga. Proszek kakaowy używamy do przyrządzania napoju czy kakaowej zupy z owocami bez dwucukrów i bez mleka, to żelazna zasada dla wykorzystania leczniczych i dobroczynnych właściwości Kakao. Napoje kakaowe przyprawia się wanilią, miodem, mąką kukurydzianą, chili, płatkami kwiatów, cynamonem, tapioką, mączką z bulw storczykowych, a mocny napój kakaowy bardzo dobrze popija się chłodną źródlaną wodą. Kakao chroni zęby przed próchnicą, a cukier powoduje próchnicę, bo dwucukry jak sacharoza wytwarzają środowisko dla gnilnych procesów i żyjątek niszczących uzębienie. Kto potrzebuje słodzić Kakao, niech używa miodów o minimalnej zawartości dwucukru, a dużej ilości monocukrów jak fruktoza czy glukoza! Magnez zawarty w Xocolatl, napoju bogów, aniołów z Ogrodu Edenu reguluje sprawność komórek nerwowych, a cynk i selen zawarty w Kakao zwiększają wydzielanie endorfin – substancji znieczulających, co obniża poziom napięcia i stresu. Kakao działa rozluźniająco, odprężająco i rozweselająco. W Xocolatl znajdujemy Vit. E i B oraz fosfor, potas czy wapń w łatwo przyswajalnej postaci! Kakao zawiera pewne ilości kofeiny i teobraminy, co powoduje, że łączy w zdrowy sposób właściwości kawy czarnej i czarnej herbaty działając ożywiająco i usuwając apatię. Xocolatl nie jest jednocześnie toksyczny tak jak czarna kawa i czarna herbata. Amatorom marihuany należy przypomnieć, że w Kakao zwarte są te same substancje, co w Konopiach (cannabis), ale w małej, homeopatycznej dawce leczniczej, stąd Kakao zwiększa przepływ energii, lekko rozwesela, działa kojąco i przeciwdepresyjnie likwidując ból po rozstaniach czy innych przykrych przeżyciach emocjonalnych. Fenyloetyloamina, znana jako hormon F wywołuje stany euforyczne, stan poczucia bycia zakochanym, bo to związek wydzielający się w stanie zakochania. Hormon F powoduje stan uniesienia, wzniosłości, podobnie jak amfetamina, ale bez destrukcyjnych skutków ubocznych charakterystycznych dla długotrwałego zażywania amfetaminy. Na tym polega wyższość naturalnej, boskiej medycyny, że skutki uboczne są wyeliminowane bądź zminimalizowane do stopnia nieszkodliwego! Spożywanie czekolady bez cukru i bez mleka, napoju kakaowego czy zupy z kakao i owocami poprawia nastrój, wywołuje uczucie zadowolenia, odprężenia, rozjaśnia umysł i zwiększa przepływ energii, usuwa blokady energii, ożywiając na fali jakby lekkiego, trzeźwego rauszu. Aby dobrze udało się prywatne przyjęcie należy na początku serwować kakao i to mocne, dobrze i smacznie przyprawione. Dawni indiańscy królowie spożywali większą ilość Xocolatl przed udaniem się do haremu, gdyż mikstury z kakao są dobrym afrodyzjakiem, a częste spożywanie produktów prawidłowo przyrządzanego kakao pozwalają zachować erotyczną sprawność do późnej starości. Niewątpliwie, dzieci często popijające Xocolatl nie będą potrzebowały sięgać ani po alkohol, do którego cukrożerstwo uzależnia, ani nie będą potrzebowały wspomagać się marihuaną czy amfetaminą. Wystarczy im kakao dla leczniczych efektów tamtych substancji, a i miłość będą przeżywać w bardziej dojrzały sposób, bez uzależnienia do zakochiwania ciągle w kimś innym. Xocolatl chroni organizm człowieka przed rakiem, chorobami serca, pobudza układ odpornościowy do właściwej pracy, łagodzi bóle reumatyczne, przeciwdziała depresji, zwiększa siłę koncentracji, leczy biegunki, opóźnia zmiany miażdżycowe, usuwa wyczerpanie nerwowe, leczy anemię, usuwa kłopoty z trawieniem, to tylko kilka dolegliwości, które można leczyć zażywając co dzień napoje czy zupy kakaowe! Żelazo zawarte w Kakao chroni przed anemią i zmęczeniem, stąd Xocolatl jest dobrym napojem dla pracoholików i ludzi zgorzkniałych w ich depresjach! Picie kakao zwiększa poziom poczucia bezpieczeństwa zmniejszając uciążliwe tendencje do bycia w życiu ofiarą losu i otoczenia. Masło kakaowe to nie tylko dobry produkt do smarowania chleba, ale i bardzo skuteczna maść przyspieszająca gojenie ran. Masło należy wyklarować, czyli przetopić przed zmieszaniem z kakao i sporządzeniem masła czy pasty kakaowej, która nie może zawierać dwucukrów pokroju sacharozy, białego cukru. Kakao zmieszane z popiołem (pyłem) z ogniska to świetny lek przeciwko biegunce, także na inne problemy przewodu pokarmowego. Olejek kakaowy to doskonały środek kosmetyczny, po którym cera jaśnieje, a skóra zostaje oczyszczona. Masło kakaowe dobre jest także jako odmładzający okład kosmetyczny. Dobrze przyrządzone napoje czy produkty kakaowe, zdrowa bezcukrowa czekolada pomaga myśleć perspektywicznie, szeroko, szybko i błyskotliwie, łagodzi obyczaje i zacieśnia więzy międzyludzkie. Xocolatl pomaga dziękować, okazywać sympatię, tworzy romantyczny nastrój, wzmaga dobrą jakość stylu życia. Kakao to produkt leczniczy i prozdrowotny, używany i sprawdzony przez pokolenia szamanów indiańskich. Katoliccy zakonnicy dla ukrycia i zniweczenia działania kakao promowali dodawanie cukru, ale takie złe zwyczaje psujące moc tego leku należy wyeliminować, gdyż są szkodliwe i źle o zakonnikach świadczą. Wielu wybitnych europejskich i amerykańskich myślicieli, uczonych i wynalazców to smakosze oryginalnych indiańskich receptur kakaowych, którzy odkryć dokonywali pod wpływem otwarcia czy uwznioślenia myśli powodowanego przez napój bogów, jakim jest Kakao. W czasie rozstań, życiowych trudnych sytuacji, po śmierci bliskich, w czasie ciężkich chorób, zawsze należy spożywać większe ilości napojów i pokarmów kakaowych, podobnie i w czasie sesji egzaminacyjnych czy innych wysiłków. Kakao z miodem to bardzo dobry napój dla ludzi medytujących i rozmodlonych, aby zachowywali równowagę ducha i właściwy nastrój, oraz aby z powodu ascezy nie podupadli na zdrowiu. W czasie odwyku narkotykowego podawanie kakao neutralizuje potrzeby nałogowców i bardzo dobrze ich leczy. Atutem Kakao jest fakt, że ilość kofeiny jest taka, że po spożyciu nawet dużej ilości Kakao nie powstaje ciężka choroba zwana kofeinozą, charakterystyczna dla wielu osób pijących czarną kawę. Kofeinoza to zatrucie organizmu kofeiną i podobnymi produktami, które przejawia się takimi objawami jak wymioty, ogólne pobudzenia czy nadpobudliwość, nadwrażliwość na dotyk, szybkie bicie serca, szybki oddech, kłopoty z koordynacją mięśni, drgawki, osłabienie, śpiączka, chroniczne zmęczenie czy syndrom nagłej śmierci z powodów trudnych do ustalenia. Ludzie pijący dużo kawy czarnej niestety często wykańczają i wyniszczają się tak psychicznie jak i fizycznie. Wybór Xocolatl, Kakao to wybór zdrowia i długiego życia, bo pokarm bogów, jakim jest kakao eliminując bardzo wiele chorób, wydatnie przedłuża życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wsyzstkich po weekendowym leniuchowaniu:) Krewetko zapytałaś w ktorymś poście, czy jeszcze się nie zdecydowałam na 1100 czy na MŻ. Otóż ja nie będę miała silnej woli na 1100:( Staram się jeść posiłki tak jak mi podpowiedziałaś i w odpowiedniej ilości i treściwe itp. Wczoraj odmroziłam lodówkę, więc niewiele w niej zostało, same warzywka - dzisiaj było śniadanko : 2 kromki ciemnego chleba z pomidorem i sałatą, bo reszty brak - a nie mogłam niestety jechać w niedzielę na zakupy:( Teraz przekąsiłam jabłko z kiwi, na później mam ten sam zestaw co na śniadanie. Dopiero po pracy lecę na jakieś niewielkie zakupy:) W domu czeka na mnie szpinak z papryką, pieczarkami, koperkiem i jogurtem naturalnym - jak nie dostanę u siebie na wiosce piersi z kurczaka to zjem z kaszą, ryżem bądź makaronem:) Albo ziemniaczki bo dawno nie jadłam. Haninko, Krewetka ma rację nie przejmuj się tak bardzo tym kawałkiem tortu, niestety na diecie czy też zdrowym żywieniu wpadki były są i będą, zresztą większość z nich to zapotrzebowanie organizmu na coś, co mu ograniczamy:) Od kawałeczka tortu świat się nie zawali, ja w piątek zjadłam dwie czekoladki Merci, a wczoraj pochrupałam ciasteczka maślane, więc podarowałam sobie przekąskę wieczorną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Izabo i Paty:) cieszę się Paty że artykuł IC się spodobał.:) Izabo to zrób sobie fajne zakupki dziś i wszystko będzie oki:) jeśli będziesz przestrzegała gramaturę to to wystarczy całkowicie:) a dziś na obiad jak nie masz kurczaka to zjedz tuńczyka lub sera chudego lub jajko.Białko musi być 4 razy dziennie:) rano 50 gr w południe 120 na drugim śniadaniu 20 a wieczorem 70:) Miłego popołudnia;) Ja już po obiedzie: Pasta+twaróg + jogurt brzoskwiniowy i cynamon:)mniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×