maz mnie zdradzil

dzielna dziewczyna :) tak trzymaj :)

popatrzeć na barani wzrok męża - bezcenne :D:D:D:D

to racja tego nie mozna opisac w jakis sposob jestem dumna mimo ze to dopiero poczatek

:D:D:D

teraz tym bardziej mu sie nie daj- badz dzielna trzymam kciuki!!!!!!!!!!!! (...cos czuje ze jeszcze wroci na kolanach....)

moj byly maz tez tak sie bawil ze mna po 10 latach malzenstwa ,2 lata trwalo zanim powiedzialam dosyc! i gdy na drugi dzien lomp mial wrocic do domu spakowalam sie wzielam dzieci i dowidzenia')) kurwa zaluje ze nie widzialam jego miny!!

do zagubilam sie: przeczytalam cały watek, uwazam ze bardzo dobrze zrobilas, dziecku bedzie lepiej ze szczesliwa matka, niz w zakłamanej rodzinie. Poza tym jeszcze ulozysz sobie zycie. Ja tez przezylam zdrade, dowiedzialam sie w pazdzierniku ub. roku. Strasznei bolalo, wybaczylam, ale nei zapomnialam. Byla to jednorazowa przygoda. Bylam w o tyle lepszej sytuacji, ze nie jestesmy malzenstwem ani nie mamy dzieci, ale łacza nas inne sprawy. Planowalismy slub, i zalozenie rodziny, ale teraz mam duzo watpliwosci i tak szybko sie na to nie zdecyduje. Od tamtej pory jest slodki, grzeczny, az za bardzo czasami... W sumie to nie iwem jak dlugo to jeszcze potrwa, bo mam wrazenie ze coraz mniej mi na nim zalezy, ale to juz moj problem. Trzymaj się, podziwiam Cie ze tyle wytrzymałas, na pewno sobie poradzisz i bedziesz szczesliwa, znajdziesz kogos, kto Cie bedzie szanował :)

nie pozwól żeby zbyt szybko wrócił bo nadal nie będzie cie szanował jak ma wrócić i robić to samo to niech wcale nie wraca

do autorki - to dobrze, że zdobyłaś się na odwagę i przerwać sytuację, która cię niszczyła, mam tylko nadzieję, że wyrzucenie z domu męża nie będzie oznaczało wyrzucenia ojca z życia dziecka. powodzenia. do karolka, piewcy podwójnego życie - może w TWOIM przypadku jest to ok, wiem, że są pary, które pozwalają sobie na to by mąż/żona miewali przygody na boku, nawet takie znam. i spoko, niech sobie pozwalają, jeśli OBIE strony zgadzają się na to. u ciebie żona ma wieloletniego kochanka, ty masz wieloletnią kochankę, pasuje to wam, jest wam w takim układzie dobrze, no i gites. ale jeśli u jednej z nich powoduje to cierpienie, utratę wartości we własnych oczach, itp. nie ma możliwości żeby to się udało. więc jeśli facet "nie może się zdecydować", to żona ma pełne prawo mu "pomóc", ponieważ miłość do samego siebie jest ważniejsza niż miłość do drugiego człowieka.

oczywiscie ze nigdy nie zabronie mu widywac dziecka tylko narazie poprosilam aby dal mi troche czasu a synus jest u dziadkow

chyba zmienie nick na zaczynam zyc ?

bardzo dobry pomysl :)

a wiec zaczynam

to ja też zmieniam nick na "ej zaczynam żyć" :)

a jaki mialas

no własnie "ej zgubiłam się" :)

a czemu ty sie zgubilas

ona się nie zgubiła :D to "ej" było jakby zaczepienie Ciebie i wyszło "ej zgubiłam się" bo Ty miałaś nick "zgubiłam się" :D

aha dzieki

czy postarałaś się o dowody zdrady- będziesz mieć parę asów a poza tym , pamiętaj, niegdy ale to nigdy nie próbuj gada ć z kochanką- po prostu ona nie istnieje w rozwiązywaniu waszego problemu. Nigdy nie pytaj jej co i jak? bo wciągniesz się w inny syf..

nie dowodow nie mam bo jak ´tylko to co mi powiedzial ale ja nie chce sie w klotni rozstawac mamy dziecko i jestesmy dorosli . to dopiero drugi dzien gdy sie wyprowadzil ciezko powiedziec jak to sie dalej potoczy

nikt nie mówi o kłótni ale o atutach w razie ew. rozwodu..Ty nawet nie wiesz za kogo wyszłaś za mąż a co dopiero z kim będziesz się rozwodzić...

mysle ze tego nie zrobi juz teraz szuka rozmowy miedzy nami ale ja narazie nie chce

i tak go narazie trzymaj- daj sobie czas, przemysl wszystko

zuzia 23 dzieki ci bardzo mysle ze dam rade

zaczynam zyc - a sadzisz ze moglabys mu wybaczyc, chcialabys jeszcze z nim byc?

Urodzinowa stara dupa :D twój nick wymiata :D

na dzien dzisiejszy mysle ze chyba juz nie za duzo zepsol a mi tylko odwagi bylo brak

niech sobie wymiata

trzymam kciuki za Ciebie i za Twoja wytrwalosc, pamietaj, ze jestes silna, kazdy ma gorsze dni kiedy mysli ze juz nie wytrzyma ale pamietaj ze my kobiety jestesmy silne, zaslugujesz na lepszego mezczyzne i go znajedziesz, ja w to wierze...