maz mnie zdradzil

pojawiła sie nagle....bez zadnego wysilku oczarowala go.... nim sie obejrzalam był jej... bo co?? inteligentna?? ładna?? fajniejsza?? g***wno prawda... pospolita dziewucha ktora tylko sie usmiechnela i juz był jej...a Mnie zostawil..potraktował jak zabawke... nie piszcie ze pewnie jestem pasztetem bo wcale nie... jestem szczupła ladna blondynka...a ona?? takie niewiadomo co!! nienawidze jej!!! pomiozcie mi ja zniszczyc!! zasluguje na to... www.Moniii1408.fotka.pl

kasamara myslisz ze zemsta cos zmieni ? mysle ze nie .

jutro przyjedzie do nas na wekeend a ja zaczynam sie zastanawiac jak to bedzie trzy dni razem znowu bo przyzwyczailam sie juz do jego odwiedzin tylko . pozdrawiam wszystkich

to może skorzystaj z tej jego przesłodkiej przymilności i poproś o pomalowanie mieszkania, może jakiś remoncik łazienki, nowa kuchnia itp.itd :D Wspólna praca zbliża :)

ej zaczynam zyc- dobry pomysl, nawet swietny, musze powiedziec

przed autorką tego topiku jesteś wspaniałą kobietą i dobrym człowiekiem

dzieki za pomysly w mieszkaniu raczej nie trzeba nic robic .ale ja chyba wykorzystam to w inny sposob w sobote aby mu pokazac poprostu poprosze aby zostal z malym na wieczor bo chciala bym chwycic troche powietrza i wyjsc z kolezanka do pabu ciekawi mnie jego reakcja czy okaze sie tak wyrozumialym mezem czy zacznie namawiac do wieczoru we dwoje w mysli ze jeden wekeend cos odrazu zmnieni co wy na to ?

doskonały pomysł i dobry test współczuję przejść przez gada :O

dziekuje za wsparcie mezczyzny

nie wiem czy juro bede miala czas zwami popisac dlatego juz dzis zycze milego wekeendu i pozdrawiam

witm nie za dobrze dzis spalam o 11 przyjezdza a mnie zaczyna jakis lek ogarniac jak to bedzie wieczorem gdy maly pojdzie spac .

nie panikuj- a co z tym wyjciem z kolezanka???? zamierzasz wyjsc na godzinke dwie czy na dluzej zabalowac :) ??? pozatym jak maly pojdzie spac to mozecie rozmawiac :)

jeszcze mu o tym nie mowilam ale tak mam ochote wyjsc sie troche pobawic oczywiscie nie do rana .wiem ze mozemy porozmawiac tylko nasze rozmowy narazie nic nie zmienia ja chce widziec najpierw czyny z jego strony i zachowanie teraz w wekeend

jak tego potrzebujesz, to wyjdz- idz z kolezanka do pabu czy do Kina a on niech spedzi troszke czasu z Malym a jak mijaly poprzednie wspolne weekendy ??

przychodzil i zabierl malego zawsze gdzies . teraz postanowilismy ze narazie tylko w wekeendy bedzie mieszkal z nami narazie chce zobaczyc czy ja potrafie jeszcze z nim zyc jak rodzina

tz nie syial u Was ?? a teraz na noc przychodzi tak??? mysle ze jakos dasz rade, teraz bardziej skoncentruj sie na sobie, na swoich uczuciach a on niech pokaze ze mu zalezy na Was

tak kochana dlatego narazie zgodzilam sie na wekeendy zeby zobaczyc jak to bedzie .

mysle ze on teraz chce aby jak najszybciej wszystko wrocilo do norma, aby bylo jak dawniej- a z kolei Tobie ciezko jest mu zaufac, zapomniec- i wcale sie Tobie nie dziwie daj sobie czasu, tyle ile potrzebujesz, nie daj sie poganiac!!!!

to ja mu tez powiedzialam ze potrzebuje czasu .ok zuzia uciekam do uslyszenia i milego dnia

papa- i milego weekendu!!

swojaą drogą panna musiala sie poczuć jak kompletne zero jak mu powiedziala ze jest w ciazy chyba a on jej żeby usunela :). Ale należało jej sie:). A Ciebie droga Autorko serdecznie pozdrawiam i życze powodzenia:)

Rada rżnijcie się w domu jak dziwki z mężami to nie beda Was zdradzać a nie leżeć jak kłoda powodzenia

witam wszystkich po wekeeendzie .

witaj- i jak CI/Wam weekend minol???? pozdrawiam

witaj zuzia powiem szczeze wekeend byl naprawde mily mimo ze moj maz powiedzial ze czuje sie jak gosc w domu ale bylo milo oczywiscie wyszlam z kolezanka ale po 3 godz wrocilam staram mu sie narazie nie okazac tego ze mamy jeszcze jakies wieksze szanse bo chce zobaczyc jak bedzie dalej .

witam ,nie wiem czy dobrze chce zrobic ale jak teraz przyjedzie do nas na wekeend chce mu dac szanse na powrot do domu widze jak sie naprawde stara i mysle ze zrozumial ze nie moze zemna wszystkiego robic . lecz boje sie troche tego poczatku bo wiem ze bedzie trudny aby wrocic do normalnosci .co myslicie o tym ?

Szansę możesz mu dać, chociaż ciężko Ci będzie na pewno. Moja sugestia jest taka: jeżeli już zdecydujesz się na dalsze życie z nim to staraj się nie wracać do tego co było. Nie mówię tylko o zdradzie ale też o Tobie. Bądź silna, pewna siebie, bierz od życia co chcesz i daj mu do zrozumienia, że już nigdy nie będziesz tą osobą, którą byłaś wcześniej. Teraz to TY żyj pełnią życia (ale bez zdradzania, bo po co zniżać się do jego poziomu). Ustal zasadę, że on nie rusza się na żadne imprezy bez Ciebie a jak ma ważne spotkanie to niech zostawi Ci numer kontaktowy do biura, w którym ma to niby ważne spotkanie. Zresztą to Ty masz teraz karty i je rozdajesz. Byle byś nie stała się osobą sprzed zdrady, musisz być już zawsze czujna.

Jeszcze jedno. Owszem nie powinnaś wracać do jego zdrady i wypominać mu, ale zanim to nastąpi zrób listę pytań dotyczącej tej zdrady i mu je zadaj. Ma Ci wszystko wyjaśnić (nie ma, że "nie wiem jak to się stało") i odpowiedzieć nawet na najtrudniejsze pytania (choćby o szczegóły łóżkowe). Ma poczuć co zrobił patrząc Ci w twarz i odpowiadając. Dla Ciebie to będzie równie trudne, ale to TY jesteś górą, TY zadajesz pytania on się wije i cierpi podwójnie.

mądry z ciebie facet :) wyjąłeś mi te rady z pod klawiatury :D

zbyt szybko ta szansa i zbyt szybko ten jego powrót do domu.Podziwiam cię,że chcesz wrócić z nim do normalności.Za mało go jeszcze ukarałaś. Miękka jesteś, bardzo miękka.